Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miiiśkaa

*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Polecane posty

I ja jestem, już poprasowałam ubrania, śniadanko córce, wyprawić do szkoły itd.... To i do kompa się nie zbliżam z samego rana, hihihi Dziś muszę poodkurzać bo nie mogę patrzeć na podłogi :( Muszę też wystawić kilka aukcji na Allegro,więc jak na mnie to dzień pracowity :D hehhee Mój maluch raz wariuje, raz taka cisza,że mam w głowie mętlik i nerwy przez to. Jakoś pierwszej ciąży nie przeżywałam tak, jak przeżywam tą. Kawka, hmmm ostatnio uwielbiam ją pić. Ale najpierw odkurzę mieszkanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pazmama - wysłałam nie tej ani zaproszenie :) dzieki za odpowiedź odnośnie maści - zapytam w aptece jak będę... wogóle to mam niedobór wapnia w kościach ale dotychczas objawiało się to tylko bólem w nadgarstkach i wypuszczaniem rzeczy z dłoni... ale ból w kostkach jest nieznośny;/ pije kawke i ide do przedszkola - już mi sie nie chce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Laseczki :-) Ja też już nie śpię :-) zjadłam śniadanko i wysłałam kilka zaproszeń na fb :-) z góry dziękuję za zaakceptowanie ;p Zaczęłam 33 tydzień :-) A moja Córeńka jest mało ruchliwa, ale zawsze taka była, więc nie mogę powiedzieć, że to źle :-) Jedne Maluchy szaleją, a inne są bardziej spokojne :-) Chociaż nie powiem, jak jest cisza i spokój, to zaraz łapię stresa :/ Ania, wcześnie pracę zaczynasz :-) zatem miłego dzionka :-) Super, że wieści po wizycie zadowalające :-) Niech sobie synek rośnie i czeka swojego terminu :-) Mamusia, ja też chętnie 3 kg :-) Udanej wizyty w czwartek, ciekawe, jak ma się Twoja szyjka :-) Co do sprzedaży na allegro, to jakoś nie lubiłam tego robić, a w ciąży z nudów wystawiłam mnóstwo książek, do których już na pewno nie wrócę i powiem Wam, że na fotelik się uzbierało :-) Smacznej kawki :-) Oj Graga mi narobiła smaka tym ciastem z brzoskwiniami i jeszcze kakao do tego... pychotka... może też dziś coś upiekę :-) Bidulka jesteś z tym bólem w kostkach, mam nadzieje, że może ta maść jakoś Ci pomoże. Miluchna Kochana, co tam u Ciebie ? Daj znać jak po wizycie :-) a wiesz, zamówiłam na targach ten wózek Jedo i fotelik i czekamy na sprzęt :-), a wczoraj mój brat się obudził i się pyta, czy nie chcemy może wózka i fotelika, bo im już niepotrzebny... ech... tak to z chłopami jest :-) rychło w czas :-) Zmykam napić się kakao :-) Buziaki i spokojnego dzionka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusia to i ja się pisze na takie 3 kg :) :) :) Ania to super, ze mały zdrowy i wszytsko ok u mnie w poprzeniej ciązy w 35t mały miał 2500 a w 39 t urodzony z waga 3700 ciekawe jak u Ciebie będzie. Ja nie mogę się doczekać 13 września wtedy mam usg ciekawe ile moj szkrab wazy i co tam w brzuszku słychać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dyśka racja z tymi chłopami, bo mój szwagier też się obudził z niektórymi rzeczami,że oddać może a co mi z tego jak ja już teraz wszystko chyba mam. Widzisz, ja też z nudów sprzedaję, dużo mam tego to i zawsze na coś nazbieram, teraz buty zimowe trzeba będzie małej kupić to akurat sprzedam jeansy :D Ania ty jeszcze pracujesz?? Ja dziś zastanawiam się, jak ja wrócę do pracy po takiej nieobecności...będzie ponad rok czasu jak nie pracuję wracając po macierzyńskim - szok !!! graga zawsze narobi smaku - a wie,że ja nie zrobię nic dobrego takiego i specjalnie tak pisze :D hihihihihi kochana więcej mleka pij, ja teraz codziennie szklankę choć staram się wypić i plasterek żółtego sera,choć nie przepadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania_k26 ja tobie i wszystkim życzę dzieciaków nie większych niż 3,5kg :D lekkich i szybkich porodów. A jak twoje dzieciaczki ?? :) marla smacznego śniadanka :D Agulka, gdzie ty kurczę się podziewasz ??? Do szkoły poszłaś z dziećmi czy co :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamusia dzieci zdrowe, Madzia do szkoły chodzi chetnie co prawda drugi raz do zerówki ale pani się zmieniła ale póki co jest ok. Teraz musze małego skontrolowac u kardiologa ponieważ podczas zapalenia oskrzeli lekarka wysłuchała szmerki nad serduszkiem jak był mały tez miał ale potem nic nie było słychac i ktg wyszło ok ale czemu teraz jak chory był znów coś było słychac? Niby lekarka powiedziała, że nic groźnego i że czasem jak dzieci chore to tak jest dziwne to dla mnie więc wole skontrolowac bo to w końcu serduszko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo:) Ja juz nie spie od godziny ale w pizamie do babci na kawe skoczylam, cos mnie glowa boli od rana. Biore sie powoli za jakies sprzatanie i zaczne kolejny nudny dzien bo Piotrkowi cos odwalilo i zabronil mi sie za cokolwiek w domu brac zreszta specerow tez mi zabronil no ale czego oczy nie widza tego sercu nie zal wiec jak mama z zakupow wroci ide zrobic rundke dla zdrowia;d;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej babki ja po sniadanku,poszlam rano po bulki swieze...dawno mi tak sniadanie nie smakowalo:) Z moim lataniem do wc lepiej,odukac:) Wczoraj zrobilam 1pranie malucha rzeczy,zaraz wstawie drugie i wypiore mu tapicerke do fotelika:) Graga kiedys w weekend pieklas sernik wiec od tamtej pory chce Ci napisac ciagle mysle o nim,kupilam sobie az kiedys kawalek bo slinotoku dostalam ...i ser..bede piec niebawem...teraz piszesz o nast ciescie,Ty mnie na zla droge sprowadzasz takimi wiadomosciami:) bo ja jestem ciasteczkowy potwor:) Aniu moj maluch ma rozne dni,w weekend malo co sie odzywal a w poniedz i wczoraj to wariowal ze hej,dzis juz rano mial 2razy czkawke:) Malo mnie kopie,bardziej sie rozpycha...i napina mi brzuch:) Dyska dam znac jak u gin ale wizyte mam o 18 45 ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.2 pobudki w nocy szlag mnie trafi, pospalismy do 7.00. Pranie wywieszone. koldry sie piora, pozniej poduszki, mala w przedszkolu, zmywara idzie, kwiaty podlane...a ja nadal w pizamie i dobrze mi z tym.hmmmm wypadaloby zjesc jakies sniadanie ale znow mi sie nie chce. Wczoraj Julka kopala niemilosiernie, dzisiaj tez sie rozpycha..jeszcze nigdy tak wyprostowana nie chodzilam, nawet w pierwszej ciazy......Nicole miala 3348 gram i 48 cm jak sie urodzila, byla bardzo drobna ale my oboje z lubym jestemy grubej kosci i ona tez wiec stad ta waga:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miluchna i mamuśka:) ja po prostu uwielbiam piec i gotować:) gdybym mogła to codziennie bym coś upichciła nowego, innego itp. no ale komu ja to będę robić? na jedną osobę się nie opłaca:) a ciacho tak po prostu wyszło bo brzoskwinie z drzewa spadały i coś trzeba było zrobić:) mamusia ja mleko też codziennie pije, oprócz tego jogurt z płatkami a ser żółty uwielbiam, ale ograniczam ze względu na tłuszcz... a ostatnio w programie "wiem co jem" mówiła że najwięcej wapnia zawiera jogurt naturalny... kiedyś jak byłam na badaniu to lekaż mi powiedział że teraz jest już za późno by uzupełnić to czego się nie uzupełniło w dzieciństwie:) dlatego mojemu daje jak najwięcej nabiału by nie miał takich problemów:) mamusia ja bym tak nie mogła sprzedawać rzeczy po moim synku - po prostu szkoda mi:) teraz mam wszystkie ciuszki, a po tym maleństwie też chyba nie będę sprzedawać, bo planuje mieć jeszcze jedno dziecko w przyszłości :) jakoś mam sentyment do tych wszystkich rzeczy :) wiem że później ktoś na tym skorzysta np moja siostra ale cóż zrobić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Dawno mnie nie było.. a ten czas tak szybko umyka, że widzę że tu już akcje porodowe zaczynają nabierać tempa i zaczyna się tutaj robić na prawdę enocjonująco ;)) U mnie to już 30tc. Dokładnie 30 tydzień i 2 dzień.. poród zbliża się wielkimi krokami - trochę się boję, ale też nie mogę się już doczekać;) Byłam wczoraj u lekarza.. mała waży 1500kg, na poród lekarz przewiduję wagę ok. 3400. Wszystkie wyniki w porządku. Nic niepokojącego się w zasadzie nie dzieje. Doskwierają mi jedynie bóle pleców i wahania nastrojów, ale jest do przeżycia ;) Ale żeby nie było tak idealnie.. to malutka cały czas niestety jest ułożona miednicowo.. lekarz mówi, że do 37 tc może się obrócić, ale poczytałam w internecie i wychodzi na to, że to wcale nie takie proste i oczywiste.. ;/ Jak myślicie?? Wasze maluszki są już ułożone prawidłowo? Czy może któraś z Was jest w podobnej sytuacji?? A może któraś kiedyś była w podobnej?? Pozdrawiam Was mocno, miłego, przyjemnego dnia ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nha z tego co sie orientuje sa specjalne cwiczenia ktore mozeszesz wykonywac zeby zmobilizowac, zachwcic maluszka do przyjecia pozycji prawidlowej, poszukja w necie. ja pije kakao graga ehhhh kusisz. jakos sie rozleniwilam ostatnio, szkoda gadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nha moje dziecko od samego początku ułożene jest główkowo i lekarz powiedział że główka jest baaaardzzzo niziutko gdzieś tam wciśnięta. A ja durna zapomniałam zapytać co to oznacza?może któraś z Was wie??czy to dobrze czy źle? z resztą gdyby było źle to chyba lekarz by powiedział? A co do ułożenia miednicowego to niedawno kuzynka była w takiej sytuacji. Lekarz jej powiedział że jak do 34 tygodnia się nie obróci to cesarka - no i niestety tak też było.Ale masz jeszcze trochę czasu więc spokojnie,:-) Mamusia tak ja jeszcze pracuję, stety i niestety. Z jednej strony mogłabym już dać sobie siana bo trochę jest ciężko a najgorsze jest wstawanie o 5.00 rano no i chciałabym się zabrać za pranie, prasowanie ciuszków i robienie miejsca dla Małego. Jednak z drugiej strony chciałabym pracować do oporu bo nikt mnie nie zastąpi - będę prcować po porodzie tyle że po południu ze 2-3 godzinki no i nie codziennie.A resztę pracy będę brać do domu. Także teraz chce jak najdłużej żeby zbytnio zaległości sobie nie narobić:-) Miluchnaaaa wpadnę do Ciebie na ten sernik, ja do pieczenia mam 2 lewe ręce ale na gotowca chętnie się piszę:-)aż mi ślinka cieknie mniaaamm Graga wspomniałaś o programie "wiem co jem" - też to oglądam, bardzo ciekawy program!! szczerze mówiąc kiedy zobaczyłam kilka odcinków od razu zaczęłam zwracać uwagę na to co kupuję...a w szczególności mój D*. Dziewczyny fajnie że Wasze maluszki też takie rozbrykane:**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam, że wczoraj nie odpisałam ale miałam pierwszy dzień szkoły a później 2,5 godzinne zebranie. świnkaPIGGY mam wrażenie, że dużo mamuś oczekujących na maleństwo jest spod znaku wagi..., a może rodzisz w Bydgoszczy? Agulka1976 obecnie biorę: aspargin, luteinę, no-spę przeciwskurczowe, tardyferon fol na słabą hemoglobinę, pimafucin na stan zapalnych dróg rodnych, do tego rutinoscorbin bo młody przyniósł na koniec wakacji przeziębienie :-(. Co do cesarki lekarz wyznaczył termin 5 października na 10 dni przed terminem porodu wynikającym z OW. Twierdzi, że ciąża jest donoszona pod koniec 38 tygodnia, oczywiście jeżeli dostane mocnych skurczy to mam jechać do szpitala ale czym dłużej wytrzymam tym lepiej dla dziecka. Planowany termin cesarki przypada w moim przypadku na piątek, niestety nie orientuje się czy planowane zabiegi wykonują u nas w weekendy. W sumie termin mi odpowiada na 4 dobę wypuszczają ze szpitala, obym tylko donosiła, bo jak na złość mój lekarz od poniedziałku idzie na urlop i aż na 2 tygodnie :-(. Z uwagi na wcześniejszą cholestazę badanie moczu mam robić co tydzień, oby się nie powtórzyło to dziadostwo. Dyśka75 dziękuje za ciepłe słowa, staram się oszczędzać na tyle ile się da i codziennie mówię małemu że jest dzielny i że ma jeszcze troszkę poczekać. graga007 na mocno spuchnięte kostki proponuje okłady z lodu i nogi podnieść do góry, unikać pozycji siedzącej i chodzącej na tyle ile się da. To na tyle, idę niedługo po mojego pierwszoklasistę bo dziś szybko kończy lekcję. Życzę miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aleksandra dzieki:) ale o dziwo nie mam spuchniętych kostek tylko strasznie bolą;/ czekam na naprawę samochodu bym wreszcie mogła jechać na jakieś zakupy i do apteki... co na obiad dzisiaj ? ja dzisiaj gulasz robie a jutro może rolady :) rozpieszczam ten mój brzuszek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Mamusia nie poszłam do szkoły .... jakoś by mi sie nie chciało :-) Graga ty diabełku kusicielku:-) ... ja nie mogę jeść ciast a ty wyskakujesz z sernikami ,brzoskwiniami ach byle do porodu może ta cukrzyca minie Co do tych nadgarstków i wypadania przedmiotów z reki robiono ci może badanie na przewodnictwo nerwowe ? na zespół cieśni nadgarstka Ja w lutym miałam na to operacje to był początek ciąży ...ja jeszcze nie wiedziałam Dyska to się brat obudził .... Ania 3107 moja mała też wariuje A z tym ułożeniem to pewnie główka wstawiona do wchodu Przynajmniej kłopotu z porodem nie bedzie z powodu ułozenia Mój drugi poród własnie zakończył sie cieciem bo główka małego nie wstawiła sie do wchodu a miałam rozwarcie 10 cm ,bóle parte a on gdzieś zaklinowany biedak Ania k26 idz do tego kardiologa Czasem przy zapaleniach pojawiaja sie szmery ale lepiej dmuchać na zimne Moja córka ma wade serca od urodzenia a wykryto ja dopiero jak miała 11 lat Pela ty z tymi spacerami nie przesadzaj zbytnio Miluchna powodzenia na wizycie Nha jeszcze troche czasu jest żeby dziecko sie obróciło Ja własnie ze względu na położenie miednicowe zupełne pierwszą ciąże skończyłam cesarką w 37 tc Na dodatek pocieli mnie w poprzek czego juz niby w tym czasie nie robiono i mam o wiele gorzej co do ciąży kolejnej i cięcia Aleksandra czyli leki bierzesz prawie takie same jak ja na te skurcze nieszczęsne Monis i jak tam po usg wychodzicie w końcu ? A co u Eljotki i Kubusia ? Wczoraj prawie cały dzień prasowałam nogi mi wchodziły do d... Dzis ciag dalszy Jakos mnie ciagnie strasznie do porzadków chyba syndrom wicia gniazda sie pojawił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze dodam ze mój wyjezdza nad morze ok 14 września do tego ośrodka co byliśmy u znajomych Będzie tam znów domki przygotowywał do zimy ( wodę pospuszczać itd) Obym w tym czasie nie urodziła :-( I bierze ze sobą Kamila do pomocy A on oczywiście szczęśliwy bo do szkoły nie pójdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jak ja jestem to jak zwykle nikogo nie ma .... Przypomniało mi się jeszcze że muszę was zapytać odnośnie imienia ... Tak myślałam że córeczka może się nazywać po mojej zmarłej mamie (32lata) MARYSIA Mnie się imię podoba mój jeszcze nic o tym nie wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, od razu przepraszam, że nie odpiszę wszystkim, ale produkujecie jak szalone :P, a ja dziś mam dość pracowity dzień. Wieczorem może doczytam wszystko. Prasuję, piorę, gotuję, sprzątam..i uczę się obsługi nowej kuchenki indukcyjnej.. Agulka, Eljotka mi wieczorem napisała, że Kubuś już wyszedł z inkubatora i jest odłączony od kroplówek, jeśli do dziś przytyje 3 dkg to w piątek oboje wychodzą do domku :D Przyjęłam 2 zaproszenia do FB (od Marli i Dyśki) - dzięki :D U mnie lepiej, ta noc była spokojna, tylko koło 5 rano 2 lekkie skurcze przy obracaniu się na drugi bok. Czy Wy też macie wzmożoną wydzielinę z pochwy? Przeźroczysta, ciągnąca, czasem mleczno biała..bo mnie to już od tygodnia zastanawia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diana to bardzo dobra wiadomosć ze już Kubuś poza inkubatoerm i wogóle super A co do wydzieliny to nie powiem ci bo ja biore luteine dopochwowo wiec ja mam ciagle mokra bieliznę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale gdzies czytałam ze wydzielina zmienia się w bardziej intensywna pod koniec ciazy Wiec ja bym sie nie martwiła jak cie nic nie piecze ani nie swędzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski, Wczoraj wyszłam ze szpitala. Nie pisałam bo miałam co robić ;) Zrobili mi badanie ginekologiczne, wróciłam do pokoju a po chwili przyszła znów do mnie położna i oznajmiła, że będzie wypis ;) Ufff, tak się ucieszyłam, że bałam się że jakiś skurczy dostanę od tej radości ;) Od razu po przyjeździe kąpiel - musiałam zszorować z siebie ten szpital. Potem mnóstwo telefonów, żeby poinformować rodzinkę, że wyszłam i nadal jestem w jednym kawałku. A potem tak mnie wzięło spanie, że nie wyszłam z łóżka aż do wieczora. No i musiałam się trochę z mężem poprzytulać i tak zleciał cały dzień. Dziś rano byłam u swojego ginekologa. Podczas tej jednej wizyty wytłumaczył mi więcej niż w szpitalu przez 3 tygodnie. Zbadał - szyjka 1,5 i bardzo "wiotka" - zdziwił się, że przy takiej szyjce i twardnieniu brzucha wypuścili mnie tylko z nospą. Dodał leki i kazał leżeć bo inaczej urodzę za wcześnie. Mam mu dostarczyć wypis ze szpitala (czeka się kilka dni na niego dlatego nie dostałam od razu) i wizyta za 2 tygodnie. Tymi wymiarami dziecka z usg kazał absolutnie się nie przejmować - mówił, że nawet kilka mm i wymiar może się różnić np o 2-3 tygodnie. A i po tym 3 tygodniowym leżeniu myślałam, że nie dojdę na wizytę. Zazwyczaj zajmuje mi to 5-7 minut a dziś szłam 20 no i się spóźniłam. Ledwo nogi mogłam podnosić, ciężki brzuchol i kłucie przy każdym kroku... I jeszcze jedna rzecz - znowu schudłam - prawie 3 kg, to przez ten szpital. Lekarz pocieszał, że skoro w usg dziecko rośnie, brzuszek zwiększa obwód to mam się wagą nie martwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po wczorajszym badanu ginekologicznym mam duże plamienia - bardzo gęsty brązowy śluz. Nawet ginekolog powiedział, że niezbyt delikatnie mnie chyba zbadali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniś strasznie się ciesze że was wypuścili i to w dwupaku A jakie leki ci lekarz dodał na tą szyjkę i twardnienie? Ja biore nospe forte ,luteine ,aspargin ,isoptin Wierze ze po tak długim pobycie w szpitalu nie masz siły takiej ja miałam tak samo jak lezałam z Pawłem Tez 3 tygodnie potem 2 tygodnie i na końcu tydzien Myślałam ze szału dostanę Wie c sie nie martwie tak tymi pomiarami z usg ... Mnie sie wydaje ze lekarz chciał mnie bardziej zmobilizowac do jedzenia bo mało przytyłam i wogóle chudne ...a dziecko mysle ze z nią ok jest Wizyte mam 13 września ciekawe czy podrosła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monis w szpitalu niestety przewaznie tak badaja :-( Ja pamietam jeszcze te wzierniki az mnie otrząsło Wiec teraz nadrabiaj czas z mężem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Nie odpisuję każdej, bo nie dam rady tyle tego naprodukowałyście od wczoraj :) ja od rana zabiegana na mieście, chociaż zabieganiem tego nie można nazwać a raczej ślimaczeniem, bo jak idę w swoim dawnym tempie to kolka łapie mnie mocno. Dzisiaj od 5 na nogach, miałam straszne koszmary i z nerwów chyba maluch mi szalał w brzuchu, kopał, wiercił się... a teraz standardowo czkawka :) Miałam już nie kupować ciuszków, ale weź tu nie kup jak w carefourze pajacyk za 8zł :) Moniś super, że wyszłaś ze szpitala, pewnie szczęśliwa i mąż też! Oszczędzaj się teraz tylko. U nas w szpitalu to nawet ok badali, ale jak chodziłam do lekarza na nfz na cytologię, to później 2 dni mnie tam wszystko bolało.. Super, że Kubuś eljotki już nie w inkubatorze. Mam nadzieję, że wyjdą w piątek, eljotka ogarnie się w domu i do nas napisze, zdjęcia wstawi swojego maleństwa! :) Diana ja od 2 trymestru mam dużo wydzieliny, czasem jest jej bardzo dużo, czytałam że pod koniec to zazwyczaj tak jest. Więc tak jak pisze Agulka jeżeli nie swędzi i piecze to się nie przejmujmy. Mykam dziewczynki, ja dzisiaj udka w piekarniku piekę. Ale na sernika to mam mega ochotę, albo na jabłecznik..mm.. :) aaa i dzięki za wypowiedzi odnośnie karmienia, siary (ja też mam nadzieję, że się pojawi po porodzie i nie będzie problemów z karmieniem, bo nie chce karmić za chiny butelką) już wczoraj nie odpisywałam, bo jak pisałam średnie samopoczucie, brzuch twardy ale dzisiaj już ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×