Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wagma

Skonczylam biologie i jedyna praca, jaka moge wybrac, to praca w szkole

Polecane posty

Ja nie poszłam na medycynę bo nie lubiłam fizyki - cięzko mi wchodziła i ledwo na te 4 wyciągałam A wiadomo na medycynę trzeba było zdawać rozszerzoną fizykę!Czyli dużo ponad program w szkole średniej...I zrezygnowałam.Poza tym na medycynę się dostać też trzeba miec znajomości - mój kolega oblał maturę z polaka a dostał się na medycynę - bez testu predyspozycji którzy zdawali inni....Porażka. Ja tez nie mam zamiaru przeprowadzać się gdziekolwiek bo tu mam dom i rodzinę.Dojezdzać przez pół województwa też nie będę. Muszę znalezc pracę w swoim regionie i tyle.Kiedyś etat zwolnić się gdzieś musi a mam dobre kwalifikcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka uczelnia?
kochana ale nie masz doswiadczenia wiec raczej dyktowac warunkow nie mozesz. jakie odbylas staze, praktyki w czasie studiow?to ma ogromne znaczenie w szukaniu pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani praktyk ani stażów moja uczelnia nie zapewnila To raczej po studiach prawda? Ja nie dyktuje warunków - ja po prostu pisze o własnych ograniczeniach - mam rodzinę więc nie kazda praca jest dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Student z dyplomem rzadko ma doświadczenie - nic w tym dziwnego Nie sądzę tez by miało znaczenie doświadczenie zdobyte gdzie popadnie Gdy szukam pracy laboranta to raczej pracodawce mało obchodzi,że pracowałam w hurtowni czy piekarni prawda? Także teksty w stylu - byle gdzie aby było raczej nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To uczelnia nie zapewnia stażu ani praktyk? Moja co prawda też nie ale działam na swoją rękę i sama sobie załatwiłam. Nie ma co czekać do końca studiów a potem liczyć na cud. Skoro masz liczne ograniczenia i czekasz na to że zwolni się praca w twoim regionie to masz małe szanse na pracę w zawodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka uczelnia?
nawet nie wiesz jak bardzo sie mylisz Rzadko ktora uczelnia zapewnia staze czy praktyki nawet jesli sa obowiazkowe, wpisane w program studiow-trzeba je sobie zalatwic samemu, tylko trzeba po prostu chciec. Ja w czasie studiow odbylam dwie praktyki dobrowolnie, po studiach dostalam sie na staz do firmy znanej na calym swiecie za psie pieniadze gdzie musialam dojezdzac w 1 strone 40km. Staż byl dosc krotki bo w jego trakcie dostalam prace na etat). Obecnie pracuje w laboratorium ale wiem ze to nie dla mnie chce byc blizej techniki, procesow wiec działam, szukam. Trzeba byc po prostu operatywnym i chetnym. Z takim podejsciem jakie masz moze byc ciezko. AAA i jeszcze napisalas ze to ze sie gdzies wczesniej pracowalo np w sklepie nie ma znaczenia...znowu sie mylisz- bo ma ogromne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adalis czy jakos tak Ja równiez jestem po biologii. Swego czasu pracowałam w szkole ale tylko na zastepstwa. Pracy w szkolnictwie poki co ni widu ni slychu. "Obecnie" bo jestem teraz na macierzynskim pracuje własnie jako PM. Po urlopie mac. mam zamiar wrocic do PM. Jedynym minusem tej pracy jest to,ze jest to praca raczej dla mlodych..zreszta ilez mozna biegac po lekarzach? :) Moje koleżanki po biologii znalazły pracę w Lux-Medzie, Medicoverze itp. Pisałas też, ze praca jako PM nie odpowiada Ci ponieważ musisz duzo czasu spedzic poza domem. Bzdura. Napewno bedziesz szybciej w domu niz gdybys pracowała standardowo 8h w biurze plus jeszcze dojazd i powrót.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech..........
tym sie nie zgodzę jako pm albo pracujesz kilka h albo i 12 :) Po za tym STAŻ MASZ Z PUP 1rok czemu nie poszła ??? Praktyki w czasie biologi na 2 gim roku to co nie zrobiła ?? Praktyki z biura pracy, biura karier w czasei studiów to co ?? Leń jesteś i tyle. a ja postanowiłem rozpropagować komitet bo tyle mogę dla nich zrobić bo w innym wątku było pytanie o KRS 1% Zajmują się dziećmi wiesz rozwody, domy dziecka patologie. Ona kuratorka on nie wiem co robi. http://uwaga.tvn.pl/14756 ,news,,leks_na_dzieciece_niedole,reportaz.html Mieli dużo problemów bo gmina uznała ich za wariatów pracujących za darmo. Nie mogli mieć 1 % każdy może ale on nie. Chyba 2 rok mogą dopiero. Ale tak to w polsce jest... taka prezydentówna założy fundacje i mln płyną nawet nikt tego nie kontroluje. A ludzie robią coś i to za darmo to jeszcze problemy. W te wszystkie chore biedne dzieci na necie nie wierze a osobiście nie znam. Ale po prostu traktuje jak wyłudzenie. A tu wiem co robią mimo że to lokalne. Terenowy Komitet Ochrony Praw Dziecka w Sosnowcu .... numer KRS czyli 0000006451 czyli sześć zer i 6451

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety ciezko jest
mam kolezanke po chemii pracuje w lidlu, mam kolezanke po prawie pracuje na kasie, mam kolezanke po ochronie srodowiska pracuje w biedronce, mam kolezanke po kosmetologii pracuje w barze fast food, mam kolezanke, ktora ma podwojne wyzsze wyksztalcenie, z jednego magistra z drugiego licencjat pracuje w saturnie...mam kolezanke po lesnictwie poki co szuka pracy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prawie pracuje na kasie?
Jak to możliwe???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech..........
Mam koleżankę po farmacji sprzedaje w zielarskim Mam kuzynkę po farmacji na stażu w aptece. Znajoma po biologi jest fotomodelką. Mam kolegę z technikum ma firmemeblową Inny jezdzi na tirach. Inny jest policjantem inny ma firme elektroniczną. Ja robię w czym chce. KWESTIA CZŁOWIEKA NIE STUDIÓW!!! Mówię o osobach bez znajomości. A fakt ostatnio do biedronki widziałęm 500 osób na miejsce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech..........
A propos prawo moja sąsiadka pracuje w biurze po prawie :) Raczej jako sekretarka bardziej. TAK TO JEST JAK SIE NIE MA ROZUMU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety ciezko jest
skonczyla prawo, ale musi jeszcze zrobic aplikacje-tylko nie moze sie na nia dostac, trwa to juz 3lata, naprawde mi jej szkoda... spojrzcie na to, to po prostu nie miesci sie w glowie... http://www.infopraca.pl/praca/pracownik-marketu-tesco-elk/elk/2977514 tez chce isc na studia-w takim razie na co isc, zeby pozniej miec prace????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech..........
na nic co nie jest reklamowane. Koło ełku masz medycyne i dentystykę chyba. Potem szukał bym inzynierii biomedycznej bioinformatyki, informatyki. Potem automatyki i robotyki, aparatury elektronicznej / medycznej. Potem elektrotechnika i telekomunikacja. Potem języki nietypowe fiński, chiński, mongolski itd Potem hmmmmmmmmmmmm bez znajomości to chyba nic. Na pewno nie pchał bym się na budownictwo i architekturę bo ludzi od groma. Może ochronę środowiska na polibudzie. Potem geografia z biologią taki kierunek w krk ale jak masz znajomości w szkole. I tyle... jak coś by mi nie odpowiadało zrób technika radiologi, dentystyki, itp. Kursy szkolenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety ciezko jest
ja mysle o takich kierunkach: pielegniarstwo, biotechnologia, elektroradiologia, ochrona srodowiska, inzynieria srodowiskowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech..........
No to na nic... Pielegniarstwo 1800 netto max biotechnologia w polsce nie ma. Rzeszów polfa najblizej masz na ścianie wschodniej. Chyba że wawa. No albo myślisz o PM sprzęcie lab, podniesieniem się wyżej - dr. Elektroradiologia - praca jako technik 1500 - 2tys Ochrona środowiska zalezy czy polibuda czy uni. Uni = nic chyba że gmina iznajomości, ispektorat środowiska itd. Ale wszedzie znajomosci Polibuda jest z podanych ok. Inżynieria środowiska = budowanie oczyszczalni ścieków... mnie to nie ciagnie. Projektowanie instalacji klim, wentylacji itp. Ewentualnie po 7 8 latach uprawnienia budowlane. No a tak to musiała byś instalacje kłaść a to nie dla kobiety. Więc według mnie nie warto zadnego.... realnie patrząc Chyba że sie chcesz kształcić 7 8 lat. Ale jak bym miał możliwości tak długo się kształcić to medycyna / dentystyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po za tym STAŻ MASZ Z PUP 1rok czemu nie poszła ??? Praktyki w czasie biologi na 2 gim roku to co nie zrobiła ?? Praktyki z biura pracy, biura karier w czasei studiów to co ?? Czemu nie poszłam?Bo w dniu obrony pracy mgr dowiedziałam się ,że w ciązy jestem a to wyklucza jakąkolwiek pracę bo nikt baby w ciąży nie zatrudni U mnie praktyk NIE BYŁo na studiach Weszły jak ja byłam na 4 roku - także już nie dla mojego rocznika W czasie studiów cięzko mi było znależć dzieurę na wuzytę u dentysty a co dopiero mówić o jakiś praktykach na własną rękę.Byłam najlepsza na wydziale a to wymagało poswięcenia mnóstwa czasu by skończyć studia ze średnią blisko 5 - jestem taka,że jak coś robię to musze to robić najlepiej A nie kilka rzeczy naraz i na odpierdol bardzo proszę by ludzie którzy nie znają sytuacji nie snuli głupich domysłów To ,ze w waszym wypadku było tak a tak nie znaczy ze w moim tak samo Tak sie złozylo ze zaraz po studiach zaszłam w ciąże i nie miałam mozliwosci podjecia pracy Teraz odchowałam syna i szukam - normalna kolej rzeczy Co nie zmienia faktu ze z tego tytułu ciążą na mnie pwene ograniczenia bo rodzina i syn jest i bedzie na pierwszym miejscu Praca PM jest nie dla mnie - tu trzeba mieć niezłe parcie,być pewnym siebie i nie reagowac na chamskie odzywki bo nie ma co sie oszukiwac PM to akwizytor Ja walczyc z paniami w poczekalniach nie umiem i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszkam teraz w takim miejscu,że pracy dla biologa nie ma - laboratoria, sanepid,wodociągi,urzedy miejskie są poobsadzane znajomymi znajomych itp. Szans na etat nie ma - no chyba,że ktoś umrze ze starosci bo same prukwy tam siedzą, Nie ma u nas żadnych hurtowni medycznych i tym podobnych Jedyne miejscca to te które wymieniłam Aplikowałam na stanowisko sprzedawcy w sklepie z butami to powiedzieli ze zawracam im głowę bo mam za wysokie wykształcenie! Pracy w biurze tez nigdzie nie ma - przeglądam oferty codziennie i czekam.Sama sobie etatu nie stworzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ktoś mnie pyta czemu nie miałam praktyk lub pracy w trakcie studiów to smieje sie mu w twarz JA i reszta osób z mojego roku Dobrze ze czasami byl czas na spanie:P Oczywiscie nie pisze tu o osobach ktore "studiowały" i jechały aby tylko zaliczac rok - nawet na 3 z dwoma:P Mi zalezalo na wysokiej sredniej to sie uczylam I gówno teraz z tego mam:PWierzę jednak,że moja praca będzie kiedyś nagrodzona Nie ważne czy w pracy w zawodzie cy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sory ale wkurza mnie gdy ktoś nazywa mnie leniem gówno wiedząc jaka jestem Akurat leń to ostatnie hasło jakie można mi narzucić:P Kto mnie zna ten wie,że jestem ambitna,pracowita,dokładna,uczciwa i jak coś robię to na maxa dobrze Takich ludzi potrzebuje ten kraj:)Tylko widać jeszcze tego nie wie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urwalas sie z choinki
a wakacji nie mialas?wtedy moglas sie praktykowac daj spokoj masz rozczeniowe podejscie i raczej nie wierze w to zebys szybko znalazla prace z takim podejsciem i byciem az tak biernym osobnikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie rozumiemm
jak prawnik albo chemik może nie mieć pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnie- chemik
to gówniane studia - tylko do szkoły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna85
Zrobiłam praktykę w labie, dwie praktyki w szkołach. Na studiach byłam w ciąży. Do magisterki miałam tyle badań, że miałam wrażenie, że nie chodzę na wydział, ale do pracy. To nie zaprocentowało. W moich stronach w szkołach pracują moi rówieśnicy. Zgdzam się z Adalis, że trzeba się dużo oczyć na dobre oceny. Ja miałam średnią powyżej czterech. Kilka razy w tygodniu były kolokwia i wejściówki, na które trzeba było po prostu kuć i rozumieć wszystkie procesy. Od przeczytania nikt prawie nic nie mógł zapamiętać. Te studia były ciężkie. Odnośnie pracy, wiadomo, musi być etat, trzeba mieć szczęści lub znajomości albo jedno i drugie. U mnie nie ma etatu, nie mam szczęścia ani znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bierny osobnik? ktos tu się rzeczywiscie urwał z choinki i to nie ja:P Zapieprzać przez 10 miesięcy studiów jak wół,kuć i nic więcej W wakacje pomagałam rodzicom w domu w gospodarstwie bo im się należało-płacili za moje studia. Łatwo komuś gadać jak nie był w identycznej sytuacji I latwo komuś gadac jak udało się szybko znalezc pracę Ja łaziłam od miejsca do miejsca osobiscie z CV.Zero efektu.Nie mam postawy rozszczeniowej bo nie pali mi sie z robotą-mogę poczekać na coś sensownego Nie muszę od razu isdc na kasę do biedronki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie wakacje to ja miałam dopiero jak w ciążę zaszłam:P Wczesniej niestety-musiałam pomagać rodzicom.Teraz nie mozna nazwać wakacjami bo mam co robić;) Uciesze się jednak jak znajdę pracę - kontakt z ludzmi,własne pieniadze - będzie miło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widocznie jesteście mało
zdolne jak musiałyście stale kuć :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość er234r34
dokładnie, znam osoby po biologi ze srednia powyzej 4 , na bardzo dobrej uczelni, a tak nie narzekaly ze ciezko i ciezko :D widocznie musialas duzo sie uczyc i slabo Ci wchodziło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biologia .
kończyłam biologie. Nie było tak źle jak opisują tu niektórzy. Wiadomo, ze nie było tyle wolnego czasu jak znajomi z humanistycznych kierunków, ale nie przesadzajmy. Dużo laborków, często przed 21 byłąm dopiero w domu,a zajęcia od rana. Ale dało się wszytsko pogodzić. Nie róbmy z biologii medycyny . ;) teraz pracuje w zawodzie. Ofert jest troche, ale trzeba być elastycznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×