Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wagma

Skonczylam biologie i jedyna praca, jaka moge wybrac, to praca w szkole

Polecane posty

Gość adalis jako biolog
możesz zrobić podyplomówkę z analityki medycznej i wtedy możesz pracować w ;laboratoriach szpitalnych itp. Tylko pieniądze kiepskie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Póki co robię podyplomówkę z pedagogiki bo tego wymagają w szkołach a to praca na której bardzo mi zależy:) Ale pomyslę nad analityką:) Dobrze,że mąż dobrze zarabia i nie ma nagłej potrzeby bym i ja musiała pracować ale CHCĘ!i nie spocznę dopoki nie znajdę pracy,która mi odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może to śmieszne ale dla mnie najważniejsze jest by mi praca odpowiadała pod względem satysfakcji z pracy, miłej atmosfery itp a potem finansowo.Zawsze można awansować albo poszukać innej.Wolę zarabiać 1500zł a czuć się super niż zarabiać 4tys a wracać do domu przygnębiona i niezadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To nie jest smieszne. Skoro
masz kogos kto Cie utrzymuje to mozesz pozwolic sobie na luksus wybrzydzania wiec wybrzydzasz/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Praca w markecie? Sory ale nie po to zakuwałam tyle lat by teraz wykładać towar razem z pannami z zawodówek:/ Nie wiem dla mnie to trochę poniżające by było....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lqqqqq
teraz z prawie każdej pracy wraca sie przygnębionym nie ważne czy za 5000 czy za 1000 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybrzydzam?:P Ty to tak postrzegasz A ja wiem,że bardzo mi zależy na pracy i wezmę wszystko - oprócz pracy w spozywczaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość relaxu_czas
adalis86 pamiętam jak dziś , jeszcze kilka lat temu w radiu były audycje dla rolników , coś w rodzaju 'zielony kwadrans' i dla producentów rolnych były podawane info o nawożeniu, w jakich dniach można się spodziewać masowego ataku jakiejś 'wąsuwki pospolitej' albo stonki , podawano info jaką chemię należy użyć , nikt się tym dzisiaj nie zajmuje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruba dupaaaa..
hahaha zajebiste teksty tu leca :D piszcie wiecej !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to u mnie na wysmiewanej
Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie w marketach sa stoiska z roslinnoscia. Czemu jestes taka niegrzeczna i nieuprzejma i czemu dyskryminujesz ludzi po zawodowkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wagma
adalis - jaki kierunek konczyl twoj maz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To nie jest smieszne. Skoro
Mam na mysli, ze sa ludzie, ktorzy nie moga sobie pozwolic na wygodnictwo i szukanie przyjemnej pracy albo malo platnej pracy bo maja na utrzymaniu rodzine. Ty nie masz. To Ty jestes utrzymywana, czy znajdziesz prace czy nie Ty i Twoje dziecko macie co do geby wlozyc. W takiej sytuacji mozna sobie pozwolic na pracowanie za grosze dla przyjemnosci czy odrzucanie roznych prac i krecenie na nie nosem. Tylko tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to u mnie na wysmiewanej
Dokladnie, na kasie nie siedza panny po zawodowkach, a zazwyczaj po studiach niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam bardzo - nie miałam zamiaru nikogo obrazać. Stwierdzam fakt - nawet na kasę w sklepie jestem ostatnia w kolejce - przede mną panny po zawodówkach które uczyły się obsługi kasy,sprzedaży itp. Wiem,że sporo osób pracuje na kasie po studiach ale nie w moim rejonie. Mój mąż ma własną firmę - akurat w takiej branzy że przez najblizsze dziesiąt lat nie ma co narzekać na brak pracy. Wielu z was uwaza ze wymyslam - myslcie co chcecie - ja wiem,że chce pracować i będę pracować A to chyba normalne ze najpierw szuka się wymarzonej pracy prawda?A dopiero potem bierze się co jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Umma Ursa Adala
Spoko, kazdy sie czuje od kogos lepszy. Ja np. czuje sie lepsza od Adalis , bo jestem bardzo kreatywna. A ona, jak kiedys przyznala, nawet nie wie jak napisac CV! ;-) Ale z pewnie bardziej kumatymi od niej laseczkami po podstawowce pracowac nie bedzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikogo nie dyskryminuję - pragnę jedynie podkreślić,że każdy POWINIEN pracować w zawodzie- marzenie A uważacie że w zawodówce i na studiach wyzszych jest tyle samo nauki i tyle samo pracy trzeba włożyć w zdobycie zawodu?Nie ma tu zadnej dyskryminacji Tylko fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to u mnie na wysmiewanej
Obecnie, to chyba najpierw zdobywa sie doswiadczenie/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ktokolwiek po studiach CHCE wykładac towar na półkach,myć podłogi?Nie sądze - ja nie chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiedziałam jak napisac CV bo nigdy nie pisałam - nie urodziłam się z umiejetnoscią pisania CV:P Teraz jednak tyle razy je pisałam że jestem w tym mistrzem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to u mnie na wysmiewanej
A myslisz ze ktokolwiek po podstawowce chocby CHCE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesu i czego jedziecie na
adalis ja tez nie mogłam znaleźć pracy po studiach, to mnie mąż utrzymywał, bo powiedział, że nie będzie patrzeć jak zasuwam np na kasie czy jako sprzątaczka za marną pensyjkę a potem znalazłam pracę w zawodzie i zarabiam lepiej od niego jak przymierasz głodem, to czepisz się wszystkiego, ale skoro dziewczyna nie musi, to nie rozumiem o co wam chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesu i czego jedziecie na
czepisz się w sensie - pójdziesz do każdej pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamy 21 wiek,jak można nie potrafić pisać cv?;-) to ciesz się,że masz takie fajne życie ale nie oceniaj przy tym innych ludzi,stwierdzasz,że każdy na kasie jest po zawodówce,to pokazuje jak mało wiesz o życiu i dzisiejszych realiach;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
więc tym bardziej po studiach nie ma chętnych na wykładanie towaru:p Adalis naprawdę doskonale Cię rozumiem, też jestem po biologii. Dylematy miałam podobne, skończyłam nawet jedną dodatkową podyplomówkę, co by mieć szersze pole manewru i dłuuugo, dłuugo nie było nic. Wreszcie chwyciłam się pracy biurowej. Fajna, bezstresowa robotka, nawet nieźle płatna, żadnej odpowiedzialności, ale tak monotonna, że po dwóch latach zaczęło mi siadać na głowę - zero rozwoju. Koniec końców pracuję w szkole i na co jak na co, ale na monotonię narzekać nie mogę;) Odnalazłam się w tym i chyba nie chciałabym robić już niczego innego. Daj sobie czas, szukaj na spokojnie. Nic na siłę, tym bardziej, że nie masz ciśnienia na finanse (też miałam taką syt.). Wierzę, że Ci się ułoży:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×