Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lubmy j_polski

W kuchni coś trzeba przesiać, zetrzeć - o języku w kuchni.

Polecane posty

Gość jenk
A mnie wkurza-teście przyszli,zrobili,powiedzieli itp.Teściowie do diabła.I jeszcze -idę do miasta choć mieszka w mieście(w sensie po zakupy, do urzędu ) i ten pomarańcz,ta pora (por -warzywo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrobiłam torta na zimno
co sie o tego torta pieklisz jak się robi torta lodowego bądź galaretkowego to się go przecież nie piecze ;) u nas się mówi " na pole " albo "nazuj buty" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ossssssssas
oprocz "zrobilam torta" jest jeszcze powszechne a wkurzajace "kup mi loda". Lody - deser maja tylko liczbe mnogą, lód moze byc na jeziorze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenk
Poprawnie i po polsku mówi się zrobiłam tort nawet jeśli jest on lodowy czy bez pieczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenk
i jeszcze kakao -tego się nigdy nie odmienia.Upiekłam tort z kakao,piję mleko z kakao .Podobnie nie odmienia się salami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limfa12
jenk - myślę że o tym torcie to było z ironią ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wielkopolanka z Wielkopolski
U nas na placki ziemniaczane mówi się plyndze/ plendze i zjada się je przeważnie na słodko. Kopytka to szagówki, bo się je kroi na szagę, czyli na ukos. W Poznaniu na fasolkę szparagową mówi się szabelek. I pyzy to zawsze były dla mnie drożdżowe, a nie jakieś inne ziemniaczane, czy coś w tym stylu. Tak się mi przypomniało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie najbardziej
dobija jak ktoś mówi "słyszysz jak pachnie/śmierdzi" - to co,uszami wąchamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zjadlem tort sie mowi
a nie torta ciecie malinowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulkka
Jeszcze sie nie spotkalam z tym, zeby ktos mowil "slyszysz jak pachnie" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrswa
moj chlopak mowi do mnie "chodzze":-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak kawałek czego
to jak się mówi ? kawałek tort kawałek torta kawałek tortu co na to prof Jan Miodek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenk
Zawsze się mówi,kawałek tortu -no chyba,że ktoś chce cały tort :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsnj
zusa - a co jest zlego w 'dostalam kwiatka'?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenk
dostałam kwiatek -tak po prostu mówi się w języku polskim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystarczy raz zapamiętać
dopełniacz kogo czego ? - kwiatka - np nie ma kwiatka biernik kogo co? -mam, dostałam kwiatek to chyba w III czy w IV kl podstawówki jest tłuczone w głowy mnie irytuje jak ktoś pisze np tym dziewczyną albo tą dziewczynom z gwarowych chyba? - włanczać i wyłanczać (jakby były włanczniki a nie włączniki) i powszechne: perfuma, pomarańcz itp Bardzo lubię, kiedy ktoś języka używa świadomie, oczywiście w mowie potocznej pomyłki czy przekręcenia zdarzają się, ale jak ktoś nie wie co mówi, to jest smutne : np tą książkę zamiast tę książkę i tą książką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubmy j_polski
nie ma czegoś takiego, że tak po prostu mówimy w j.polskim :-( Moi drodzy w każdym języku, więc i w naszym jest coś takiego jak zasady, które nim rządzą czyli gramatyka. I tych zasad powinni nas nauczyć nauczyciele w szkole podstawowej, niestety z poziomem szkolnictwa jest jak jest. No tak, właśnie miałam pisać o dopełniaczu i bierniku, które odpowiadają na pytania, a tu sprawdziłam i już ktoś to wytłumaczył. W ogóle mieszanie dopełniacza i biernika dobija mnie: "Na koniec smarujemy każdego rogalika rozbełtanym jajkiem." a potem czyścimy całego stoła mleczkiem do szorowania :-P poprawnie: smarujemy (kogo?co?) każdy rogalik tak jak czyścimy stół 'wystarczy raz zapamiętać' - moja droga chciałam tylko zwrócić uwagę, że jak się pisze, że tak jest źle to dobrze byłoby podawać także poprawną formę - w nadziei, że ktoś się jednak nauczy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąż mówi na makaron - kluski...kurczę,kluski to kluski a makaron to makaron :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubmy j_polski
"zrobiłam torta na zimno co sie o tego torta pieklisz jak się robi torta lodowego bądź galaretkowego to się go przecież nie piecze" U mnie też chodzi się na pole, co nie przeszkadza mi mówić i pisać poprawnie... A poprawnie to będzie tak: zrobiłam TORT na zimno co sie o TEN TORT pieklisz jak się robi TORT LODOWY bądź galaretkoWY to się go przecież nie piecze zrobiłam kogo?co? pieklisz się o kogo? o co? robi się kogo? co? piecze się kogo? co? tort to jest rzecz a nie osoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubmy j_polski
inka_83 to może wyjaśnij co jest co z mężem ;-) Bo to jest tak, że makaron to są kluski, a kluski nie są makaronem. Kluskami są kopytka, pyzy, lane kluseczki, zacierki, makaron, kluski kładzione, kluski na parze, ... itp. Jest wiele odmian klusek w tym makaron. makaron kluski z ciasta pszennego bez drożdży patrz http://sjp.pwn.pl/slownik/2566720/makaron_I http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=24008 kluska ż III, CMs. sce; lm D. sek częściej w lm potrawa z ciasta różnie przyrządzanego; zwykle zagniatanego z mąki i jaj, także z ugotowanych, roztartych ziemniaków, sera (formowanego w różnorodny sposób), podawana do zup lub jako drugie danie Kluski krajane, lane, kładzione, śląskie. Talerz klusek. Ciepłe kluski człowiek flegmatyczny, nieenergiczny; niedołęga, safanduła Mieć kluski w gębie, mówić jakby się miało kluski w gębie mówić niewyraźnie, seplenić Słowników warto używać to czasem może pomóc w życiu małżeńskim ;-) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A najgorsze jest to, że jeżeli komuś na kafe zwróci się uwagę, to zaraz jest wielka obraza. Nie rozumiem tego, chyba każdy chce być postarzegany jako osoba mówiąca i pisząca poprawnie, bo "jak cię widzą, tak cię piszą".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem,że macie rację...ale dla mnie makaron zawsze zostanie makaronem,a nie kluskami :P apropos drożdżówek - u nas się kiedyś mówiło po prostu słodka bułka(z serem,z dżemem,z kruszonką itd)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srutututupalazdrutu
To wyjasnijcie mi z ta pomarancza,prosze.Mowi sie ta pomarancz czy ta pomarancza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenk
Ta pomarańcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjdhks
a mowi sie znikł czy zniknął?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tym znikaniem to jest tak
że obie formy są ciągle w użyciu ale "znikło" wychodzi z użycia tak jak: ścisło - ścisnęło, pisło - pisnęło itp ja mam inny dylemat:) o śmianiu się śmiali się czy śmieli się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buniia
smiac sie a smielic sie to dwa zupelnie inne wyrazy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jndjsk
oczywiściue, że się śmiali, tak samo jak lubiłam a nie lubiałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×