odchudzanie po 50-tce-znudna i trudna sprawa-dla zdrowia trzeba!

hania w sumie to na swieta jest najlepsze liczenie kalori bo zjesz co chcesz ale w ramach kalori i nikt nie bedzie sie czepial z enie jesz itp ;)

ja juz na sb na 3 fazie wiec zjem to i owo ale nie za duzo

serene o co by bylo jak po swietach przeszlabym znowu na 1 faze,zeby zgubic to co tak marze i dopiero na 3 faze??? Jak myslisz jest to mozliwe,czy blad???

mozliwe :) jak chcesz to tak zrob mnie kusi ta kopenhaska jak fix pieklam foccaci z oliwkami i suszonymi pomidorami i zjadlam spory kawalek ale na dzis koniec juz zarcia idziemy na spacer na dzialke z piesiem a potem musimy wpasc po drodze do szwagierki na chwile , wiec do jutra dziewczyny , milego wieczorku paseczki jak dasz rade na 1 to zrob moze tydzien ci wystarczy>?

No własnie dlatego w tym tygodniu będę liczyć kalorie, a po świetach zobaczę:)

no to ty Hania do wsiat licz kalorie ,a od jutra jescze raz do swit powtorze 1 faze:) MIlego spacerku serene Ja tez jz Wam mowie do juterka,pa

nie poszlam na spacer , poszli sami , sasiadka mnie porosila o przypinowanie dziecka bo musiala pilnie wyjsc na pol godziny ;( wiec poszli sami bo za chwile by noc nas zastała :)

hahaha-serene,ale sie ciebie wysrtaszylam ,myslalam,ze zobaczylam ducha,hahahaha,a ty nie na spacerku:D wiesz wskocze na 1 fsb,tylko do swiat!

a co tu u mnie jakies czerwone kropeczki w kwadratach???

o ooo teraz juz ich nie ma ,moze naprawde duchy widze,hahahahahaha,albo juz mi na mozg padlo!

paseczki :)

Nie wierzcie w żadne cudowne czy monokulturowe diety. Prosty przepis na schudnięcie: 1. Ograniczyć ilość spożywanego pokarmu w ciągu doby o 20-30% nie więcej. Odchudzanie potrwa dłużej ale łatwiej uniknąć potem efektu jo-jo. 2. Posiłki mogą być 3, 4 czy 5 dziennie ale pod żadnym pozorem nie podjadamy między posiłkami. Podjadając nie kontroluje się ilości spożytego pokarmu. 3. Większa ilość ruchu jest niezbędna, samo ograniczenie kalorii niewiele daje a nadmierne ograniczenie wyniszcza organizm. Bieg lub jazda na rowerze minimum 3 razy w tygodniu, jeżeli jest możliwość - codziennie. 4. Z odchudzaniem jak z kuracją odwykową, jeżeli chce się utrzymać niższą masę ciała, obniżoną ilość kalorii w posiłkach należy utrzymywać do końca życia, inaczej jo-jo gwarantowane. Trudne? Trudne ale innej drogi nie ma ja po raz trzeci zrzucam nadwagę i jak w poprzednich dwóch razach po odchudzeniu (12kg) "połasowałem" najdalej po roku wracałem do poprzedniej wagi. Teraz postawiłem mniej ambitny cel (8kg) ale zamierzam nie tylko go osiągnąć ale i utrzymać. Po 9 tygodniach jestem lżejszy o 5,5 kg. Uwaga: po zmniejszeniu ilosci spożywanego pokarmu, waga ustabilizuje się po kilku - kilkunastu tygodniach na pewnym poziomie. Jeżeli zrzucona ilość kiogramów nie satysfakcjonuje należy znów zmniejszyć o 20-30% i kontynuować.

Buziole z ranka! Waga nietety bez z zniam,wiec stopka zostaje nie zmieniona:( Oj powpli zo juz wszystko idzie ,ale nalezy byc wytrwalam i bede_:D menu na dzisiaj. sniadanko-kanapki z papryki czerw.z twarozkiem kozim. przekaska-galaretka z jajkiem i szyneczka obiad-papryka faszerowana mieskiem,pieczarkami,3 ogorki konser. przakaska2 plastry sera balego prasowanego z kozy kolacja-2 jaj na miekko i pomidor deser-budyn wyaniliowy ze slodzikiem Pozdrawiam!

Dzień dobry Paseczki:) Ja też juz wstałam bo szykuję soę dp pracy. Zważyłam się i wpisałam w stopke. od dziś będę liczyć kalorie. Mam zamiar jeść 5 posiłków dziennie. Jeszcze nie policzyłam ile to będzie kalorii, ale zaplanowałam takie posiłki: ś- owsianka na chudym mleku 2 ś- jabłko o- udko z kurczaka z surówką p- kefir k- mozarella z pomidorem Andrzeju na pewno masz rację:) życzę ci wytrwałości i powodznia:)

Witaj!!! tez juz wychodze do pracy Twoja waga nie jest juz zla,wiec spoko:D Ja startowalam ,sama widzisz z jakiej,a kiedys do juz nie powiem:( Powodzenia i bedziemy walczyd dalej teraz i po swietach:)

Tak z ciekawosci???? Liczylas ile kal.ma twoje menu??? Bo ja nie licze i ciekawa jestem,bo mam nieraz podobne nemu.

Wyszło mi tak: owsianka-200 jabłko-60 udko-350(bo pieczone) surówka-ok70 kefir-200 mozarella light-cała- z pomidorem 200 Razem-1080 kcal, czyli ok. Na razie, lece do pracy

witam starsza , paseczki, hania . co u was? ja mam dosc tych diet ;) ide myc okna za pol godzinki tylko wypije kawe :) zapraszam na kawke:):) w sobote mialam myc ale sypalo sniegeim , i padal deszzcz

doszlam dziewczyny do wniosku ze lepiej sie jednak czulam jak mialam 60 kg i mam zamiar dobic przez swieta do 60 ale nie w tluszczu i wiecej cwiczyc i biegac zwaze sie dopiero przed swietami po @

dzis jak stanelam na wadze mam mniej niz 58 a jestem tuz przed @ wiec moze i wiecej spadlo . stopke zmienei w sobote po @

serene -to moze zrob sobie puze z dietkami!,dobra okazja przy nadchodzacych swietach!!!! Myle ,ze mozesz wazyc nawet mniej niz 58,bo przd @@@ zawsze waga wzrasta:(

Witam wszystkich po wyczerpującym weekendzie! :) Jakoś przetrwałam te wszystkie imprezy imieninowe w pracy i w domu. Waga pewnie się trochę "wahnęła, ale za kilka dni ją ustabilizuję;) Przecież mam silną wolę, przecież mam silną wolę, cholera! chyba mam silną wolę, a przynajmniej chciałabym ją mieć! A pokus nie brakowało... Jeszcze dziś jedna z koleżanek przyszła do mnie z życzeniami i w prezencie przyniosła mi... kawałek tortu;) Haniu48, jeszcze nie miałam okazji się z Tobą przywitać. Miło, że do nas dołączyłaś:) Andrzeju567, my jesteśmy rozsądne kobiety (a przynajmniej tak się nam wydaje). I odchudzamy się zgodnie z podanymi przez ciebie zasadami, na ogół. Tobie i sobie życzę powodzenia w chudnięciu. Ja schudłam pół roku temu 12 kg i, póki co, nie znam jojo.

starsza:) Zycze dobrej nocki:)

Witaski !!! Zmienilam stopke:D Chyba wyglada lepiej:) Wale dzisiaj na miasto na zakupy,moze kupie sobie jakas kiecke na urodzny brata mojego meza.Razem ze asoja zona 21 kwietnia maja 50-tki. Moze doradzicie co mamy im kupic na te urodzny???wogole niemam zadnego pomyslu!! Milego wstawania!

Wrocilam z zakupow i kupilam sobie sukiemke z gora(niebiesko-blekitno,granatowo-zielona,w takie delikatne kwiaty,gora jednolita-blekitna.Dopasowana z paseczkiem,RRozmiar 40 w biuscie luzniutka,az bylam zasloczona tym faktem ,poniewaz mierzylam chyba z 5 sukienek i kazda lezala tak samo!:D Do tej pory zawsze wchodzilam na dole 42,gora 44(wlasnie przez biust),wiec radosc jak cholera:D

witajcie paseczki gratki . ja tez dzis kupilam troche ciuchow i buty pisalam na topiku mjluki ; teraz pije kawe bo cos bym dzisiaj spala non stop :) te reklamy na necie mnie dobijaja:)

czytatam,to mialysmy dzie zakupow,ciesze sie ,ze poszalalysmy obydwie,czasami mam sie nalezy!!!!!!! Wiesz dzis wogole mialam szal przymierzania ciuszkow,wszystkie luzne jak diabli:D Plaszcze mam wszystkie 42, wyobraz sobie ,ze sie w nich """topie"""doslownie topie:D Dla mnie to radocha niesamowita!!! Maz juz nosem kreci ,bo twierdzi,ze jestem za chuda,doslownie tak plecie,ale ja wiem -cel bedzie osiagniety. serene-doradz co kupilabys na 50-te-urodziny-i to podwojne!!!

paseczki , to zalezy komu co kto lubi , ijaki ma gust :) w sumie to nigdy nie wiem co amm komu kupic na jakas okazje zawsze mam z tym problem :)

no na mni\e tez troche wisi wiec musialam cos zakupic , wiosna juz w koncu ;)

Wiesz co ,serene ,ja sobie zapisalam te wymiary w kalendarz co mialam krotki czas na stopce.Zaraz sie zmierze i je porowmam .Dobrze,ze mi sie to przypomnalo:D