Gdzie kupić mieszkanie w Warszawie? Wilanów, Kabaty, Gocław?

kup sobie na tarcho mieszkanie tam jest wspaniale nie ma nawet kebaba :D

zerwałam z nią kontakt

alez ty mundra!!!

Tam pewnie większość głosowała na po ;)

e i jakoś nie widzę tego, co wawcia pisze :( A póki co wzrok mam jeszcze dobry :)

Ja widzę to samo co wawcia :)

to wracajcie do siebie na wieś i będzie spoko :) Skoro ta dzielnica taka beznadziejna, to czemu najdroższe mieszkania tu są? Porównajcie ceny..

dlatego ze lemingi je kupuja bo mysla ze mieszkanie tam to jakas jest wielka nobilitacja :D

Ja nie jestem ze wsi. Mieszkam na żoliborzu :) Wiesz dlaczego są takie ceny ? żeby wmówić głupolom, że wilanów ursynów to elita i żeby płacili dwa razy tyle :) Cała tajemnica. Prawda jest taka, że nie elita tam się wprowadza ale ci co chcą nią być.

a te miasteczko wilanow to albo jakies zjeby tam mieszkaja albo dziwki albo masa chinczykow:D:D

Miasteczko Wilanów ma fajne napisy na murach ;) W skrócie żeby się wynosić na swoje pola :)

joasia ale jak oni beda mieli daleko z tego wilanowa czy ursynowa do tych kultowych miejsc w warszawie typu plan b plac zabaw pkp powisle czy dolina muminkow lub inne gówno dla tych pseudo intelektualisow hipsterow jezdzacych na tych swoich rowerkach:D:D:D

"Co by nie mówić napis 'Warszawa dla Warszawiaków' był sporą atrakcją" http://www.e-wilanow.pl/forum/6/3267

kup sobie mieszkanie na ulicy dudziarskiej zobaczysz co to zycie :D

za czasów gierka kiedy ursynów powstawał to o lemingach nikt nie słyszał :) Więc nie przesadzajcie :D

Niestety ale jedyne miasto w Polsce to Warszawa. Tylko tutaj jest prawdziwe życie. Pomyśl np taki Białystok kurka byłam tam kiedyś taka duża wieś dworzec, kawałek rynku i cała miasto hehe Poznań nie lepszy, jest tam w ogóle centrum ? Rozlazłe jakieś ulice niska zabudowa szkoda słów

aha zapomniałam odpowiedzieć TAK dla Warszawiaków wszystko inne to wieś

a jak macie takie super miasta to po co sie tu pchacie ?

A Bielany?

Bielany są ok :)

no właśnie, po co tu przyjeżdżacie skoro wam warszawka nie pasuje? Zabieracie nam miejsca pracy, przez co zarobki znacznie spadły, bo godzicie się na cokolwiek, byleby tu zostać? Ceny mieszkań też wywindowane, bo wiadomo, że jak przyjedziecie, to pazurami będziecie się trzymać i chcecie zostać, co za tym idzie, że mieszkanie kupicie za każdą cenę. Zabieracie miejsca w żłobkach, przedszkolach szkołach, miejsca na parkingach, zatłaczacie jezdnie i komunikację. I jeszcze wam źle? To wracać do domu i tam się rządzić!!! A nie walić w to już "wasze" gniazdo!!! Nie pasuje, to do widzenia

tylko stara praga północ, to miejsce ma swoj klimat, reszta to kurnik

Kiedyś rozmawiałam z chłopakiem co przyjechał do Warszawy. Narzekał jak tu źle, jaka Warszawa paskudna więc pytam po co przyjechał. On na to "żeby zarabiać". Mówię mu "jak ci nie pasuje to zarabiaj u siebie" a on "ale ty nie rozumiesz u mnie nie ma pracy". Ogólnie ćwok nie kumał co ja mówię. Popędziłam amanta prędziutko. Buraków zatrzęsienie ostatnimi czasy. Jak już przyjeżdżają to mogli by się powstrzymać od takich komentarzy. Ma to swoje plusy. Wsiochy są głupie i można im wszystko sprzedać. Rzucasz hasło "rowerek" i za chwilę kolejki masz w sklepie bo taki musi się "dopasować" do towarzystwa :) Każdy i tak traktuje ich jak klase niższą czy w pracy czy w towarzystwie tylko nikt tego głośno nie powie. Nawet jak szuka taki pracy a w dokumentach ma "kiczki dolne" dostanie 50% pensji

Jeszcze ci robotnicy co przyjeżdżają do roboty są ok ale najgorszy to ten typ co zapomniał skąd jest i stara się być bardziej warszawski niż warszawiak. Świetny przykład z tym wilanowem. Tam patologia szerzy się na całego. Piknik z koszyczkiem na trawie, rowerek w niedziele, piesek za 5000 zł, meble tylko z Ikea bo są taaakie zachodnie :) i zdrowa żywność, zdrowe ubranka, papierosy zabijają od jednego wdechu ale marycha jest extra na imprezkę, in vitro bo to fajne teraz chodzić z bobasem po osiedlu i inne ich cudactwa. Nawet tam nie jeżdżę żeby nie patrzeć

Nie ma co przesadzać z tym Wilanowem. Ludzie jak ludzie, każdy ma takich znajomych jakich chce. A jak chcesz się gdzieś z dzieciakiem wprowadzić, to tam i tak najlepiej, bo najmniej syfu, patologii, najbezpieczniej. No i abstrahując od wszystkiego, to tam jeszcze sporo ładnych plenerów jest.

kto tu sie wypowiada i po co? prowadzicie badania socjologiczne czy leczycie kompleksy? ktoś ma te kompleksy i daje 10 tys za metr na mokotowie aby sie leczyc. ktos nie ma kupuje na wawrze za 4300/m2 i ma 2 razy taki dom z ogrodem i swiety spokój blisko lasu jak kto woli

widzę, że temat coś ucichł hehe może zarzucę temat - bemowo, ochota to dzielnice proletariatu, inteligencja mieszka na Aninie

Bemowo złe ? Chyba przesadzasz. Pomijając nowe budynki które rosną jak grzyby po deszczu a w nich wiadomo - wieś, to bemowo nie jest złe. Mi się podoba. Jest dużo normalnych fajnych ludzi starych poglądów. Tylko omijać bloki wokół carrefour, parki, lasek bemowski z bandą oszołomów na rowerach. Zaraza rozlewa się wszędzie :(

co za kurcze dyskusja. wawer widzę jeszcze nie ma etykiety. a moze juz ma? jaka to dzielnica? wyborców SD, PJN? ;) najważniejsze, że ceny tam jescze niskie. a prestizu mieszkanca żoliborza nie potrzebuje sobie kupowac

To nie chodzi o jakiś tam prestiż. Po prostu na Żoliborzu i Mokotowie mieszka najwięcej rodowitych warszawiaków na pewnym poziomie. Takie są fakty. Tylko tyle.