zaginiona Madzia

ty juz dalas popis swej madrosci, a oto dowody: jakijanos "słuchajcie przegladałam profil matki na nk i zastanawia mnie jedno dlaczego wsrod 30 zamieszczonych zdjęć,swojego dziecka ma tylko jedno? potem ma pełno zdjec ze slubu i wczesniej tez z jakiegos "czuwania" a dziecka tylko 1. ja jak urodziłam moje to tak się cieszyłam ze pomimo zmeczenia jak tylko wrociłam ze szpitala to w tym samym dniu wrzuciłam juz pare. oczywiscie to tylko moje spostrzezenia i wcale nikogo nie osądzam ale to conajmniej dziwne. tak jakby wcale nie cieszyla się z dziecka." "I myślę, że każda kobieta, która kocha swoje dzieciaki zamieszcza ich fotki wszędzie gdzie się da, zwłaszcza jak są takimi słodkimi niemowlakami." "z tymi fotkami to tez dziwne,wsrod moich znajomych jak tylko urodzi sie dziecko to od razu pojawiają sie dziecka fotki,radosc rodziców i komentarze z gratulacjami a tu tylko jedno zdjecie jeszcze w fazie płodu,a wkoncu Madzia ma 6 miesiecy. " jakijanos "pewnie ze kazda koebita ktora kocha swoje dziecko zamieszcza (jesli ma profil) jego fotki na nk,wiesz jak si e moja urodzila i zaczelam wrzucac fotki tak po pare co kilka dni to jakie były komentzrze!! nigdy tyle nie mialam i nawet ci z ktorymi mam słaby kontakt chwalili bardzo dzieciatko! a jaka duma dla mnie kazda matka to zrozumie ktora jest dumna ze swojego dzieciątka." Jak dla mnie jestes nawiedzona i uposledzona mamuska:O To nie swiadczy na twoja korzysc:O Ktos powinien zainteresowac sie taka debilka wypisujaca bzdyry.

obejrzałam teraz uwage.takie moje odczucia-faktycznie jak ktos napisał: babcia reaguje zupełnie prawidłowo,naturalnie, a rodzice-tacy sztuczni! jakby wszystko mieli przemyslane,wyrezyserowane! tacy idealni rodzice.

minuta 7.23 - posłuchajcie matka: "Nawet jak się Madzia znajdzie"

mówiła też o dziecku w czasie przeszłym " była naszą perełką" " Niech mi oddadzą Magdunię, przecież była naszą perełką"

ciekawe ze kompletnie nikt nie widział tego porywacza z dzieckiem,jakby był niewidzialny.ani nikt nie moze potwierdzic ze matka faktycznie tamtedy przechodzila.poza ojcem.

ojciec dziecka mowi "juz nawet nie płacze bo mi się łzy skonczyły",kurcze ja bym przeplakała całą wiecznosc,nie ma limitu na łzy.

Prof. Hołyst: Porwanie dziecka w Sosnowcu było dokładnie zaplanowane Profiler policyjny uważa, że sprawcą kierował impuls. Nie zgadzam się z tą opinią. Pod wpływem impulsu dochodzi do tzw. zbrodni kuchennych, kiedy żona zabija męża, a także do wybryków chuligańskich. Tutaj tak nie było. Porywacz wszystko dokładnie zaplanował, działał z premedytacją. Ktoś "nadał" mu to konkretne dziecko.

"obejrzałam teraz uwage.takie moje odczucia-faktycznie jak ktos napisał: babcia reaguje zupełnie prawidłowo,naturalnie, a rodzice-tacy sztuczni! jakby wszystko mieli przemyslane,wyrezyserowane! tacy idealni rodzice" Gdyby byli idealni to, wedlug twoich wzorcow, rwaliby wlosy z glow i zalewali sie lzami. Nie sa idealni, reaguja po swojemu, coz, ze nie tak jakby sobie zyczyla publicznosc przed telewizorami. Co do wyplakanych lez - pamietam pogrzeb rodzicow kolezanki - zgineli mlodo, w wypadku. Ich corka przez caly pogrzeb nie uronila lzy. Bardzo zla corka, pewnie miala cos wspolnego z wypadkiem.

"gdy wyciaga się dziecko zeby je porwac z wozka to nikt nie bawi się jeszcze w owijanie kocykiem,chyba ze owija się martwe ciałko" Powaznie, probuje zrozumiec ten wpis i nie potrafie. Dlaczego kocykiem nalezaloby okrywac matwe cialko?? Przeciez juz nie zmarznie, w przeciwienstwie do zywego!!

""gdy wyciaga się dziecko zeby je porwac z wozka to nikt nie bawi się jeszcze w owijanie kocykiem,chyba ze owija się martwe ciałko"" :D :D :D Boże, Ty widzisz i nie grzmisz? :O

http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/sosnowiec-porwanie-magdy-detektyw-krzysztof-rutkowski-przebadam-rodzicow-madzi-wykrywaczem-kamstw_225264.html

Nie dziwie sie ze rodzice nie chca pomocy jasnowidza jackowskiego. W sprawie Iwony Wieczorek tez stwierdzil tylko ze nie zyje i zakopana w jakichs krzakch. na pewno bardzo to matce pomoglo :-( a nie odnalezli do dzis. Cholera taki jasnowidz jak z koziej dupy...

Dla tych co twierdzą, że Madzi rodzice są tacy silni i nie okazują uczuć. Oglądaliście dokładnie reportaż w Uwadze? Przecież tam babcia dziewczynki mówi, że przed kamerami i przed ludźmi oni chcą być silni, ale gdy to wszystko znika to po prostu z bezsilności płaczą. Jakby mi ktoś wskazał choć jeden argument, że winę ponoszą rodzice to może bym się nad tym zastanowiła. Ale Wy tu ani na innych forach, oprócz obrażania rodziców i swojej silnej intuicji, nie piszecie nic konkretnego.

Jest pelno dowodow i kakretow..wystarczy ruszyc glowa!

Podaj choć jeden.

ojciec poddal sie badaniu na wykrywaczu klamstw, a matka odmowila.

i wszystko w temacie, policja powinna ją z nakazem sądowym przebadać oraz z nakazem wziąć rzecz dziecka i pojechać do jackowskiego . wtedy dopiero wam kopary opadną , taka biedna mamusia ....

Was juz calkiem pogielo z tym Jackowskim. Na naiwniakach jak wy tacy ludzie wlasnie robia kase.

DO fafafafaa: co to są KAKRETY? :))) hahahahaah Pisze się KONKRETY:) najwięcej byków jest z ą i on, naprawdę tak trudno rozkminić kiedy wstawia się on a kiedy ą??????????????

AnitaAnitaAnita! czytałaś coś o Jackowskim? jak nie to zamknij jape, z policją współpracuje od wielu wielu lat, rozwiązał wiele spraw, odnalazł wielu ludzi, wskazywał konkretne miejsce! Za granicą też się wykazuje i pomaga policji, więc nie pierdziel głupot!

Jackowski nie pomógl nic w sprawie zaginionej Iwony Wieczorek.

i wielu innych przypadkach tez nie . zobacz sobie na zaginieni.pl ilu nie zostalo odnalezionych -Jackowski bazuje na intuicji to wszystko i gówno prawda ze ma dar jasnowidzenia.

Ja ci nie zamierzam tlumaczyc, jakim sposobem zrobiono ci wode z mozgu, bo widze, ze to nie ma sensu. Jesli tobie kogos porwa, lec do Jackowskiego. Ale nie zmuszaj innych, zeby wierzyli w szklane kule.

"Jackowski bazuje na intuicji" - dokladnie tak. Jak juz tu gdzies pisalam, udalo mu sie przewidziec smierc zaginionego..dwa lata przed faktem. Wyobrazam sobie, co poczyla rodzina na takie oswiadczenia.

na wykrywacz klamstw. Nie slyszlam nic ,ze ona odmowila . Macie jakies linki , dowody ?

http://www.fakt.pl/Matka-Madzi-nie-zgodzila-sie-na-badanie-wariografem,artykuly,144574,1.html

http://szybki.fakt.pl/Matka-Madzi-nie-zgodzila-sie-na-badanie-wariografem,artykuly,144574,1.html

http://polskalokalna.pl/news/ojciec-zaginionej-madzi-poddany-badaniu-dna,1754778,7917#android

wiadomo ze jak ktos kogos zabil to ukrył zwloki w krzakach albo wrzucil do wody lub zakopal w jakims starym bunkrze . i jackowski zawsze takie ma wizje.

z tego co wyczytałam to oboje rodzice zgodzili się na badania waliografem!!! a co do Jackowskiego to ja myślę że on może coś wnieść do tej sprawy... kilka ładnych lat temu zaginąl brat mojej bratowej pojechali więc do Jackowskiego i narysował im to co widzi... tak jakby "mapę" i rodzina odnalazła go dzięki tej mapie...powiesił się gdzieś... więc to jednak nie zbieg okoliczności prawda??? nie wiem jak to jest z tym jego jasnowidzeniem... niektórzy mówią że "gówno wie" ale ja myślę że on naprawdę może pomóc i tu nie chodzi mi żeby mu wyrabiać opinię jaki on zdolny itd. ale chodzi o Madzię też jestem matką i przeżywam to bardzo!!! Z tego co mi wiadomo to rodzic nie chcieli kontaktować się z Jackowskim tylko dziadek...