Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość onlyhope2210

20KG W DÓŁ !!!!!! czyli odchudzanie na maxa

Polecane posty

Cześć :) Właśnie skończyłam prawie godzinną serie ćwiczeń! Zapociłam się aż miło :D Kupiłam sobie neoprenowe spodenki odchudzające - liczę, że dzięki nim szybciej spalę tłuszczyk z pupy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobietki:) ja wczoraj ćwiczyłam w końcu z tą moja płyta za 4 zł......i cholercia z ledwością rozgrzewkę dokończyłam....hahaha:D:D a potem serie na tyłek i na nogi,, na rece i na brzuch juz nie byłam w stanie:D hehe ale za to jakie zakwasy dzisiaj masakra......:( Niestety przez pare dni sie zapusciłam z ćwiczewniami bo mój mąż wyjechał w delegacje a ja musiałam chodzić palic do pieca (3 razy dziennie po godzinie czasu) wiec najzwyczajniej w świecie nie miałam już energii, ale teraz juz wracam ze zdwojoną siłą, nie wiem ile ważę, nie wazyłam się , daję sobie spokój z wagą na ok. 2 tygodnie i zobaczymy jakie rezultaty:) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
onlyhope2210 Zakwasy to dobry znak - w końcu mięśnie sobie trochę popracowały ;) Później już tylko będzie lepiej i ciało się przyzwyczai! Ciekawi mnie czy tylko ja tak mam, ale odkąd zaczęłam regularnie ćwiczyć zauważyłam, że mam dużo więcej energii! Wieczorne ćwiczenia nie są już przykrym obowiązkiem ale rutyną. Nadchodzi pora ćwiczeń, to wstaję bez ociągania i ćwiczę, ot tak jakby to było coś najnormalniejszego na świecie. Jest to dla mnie mały szok, bo zawsze byłam sportowym leniuszkiem. Ciekawe, bardzo ciekawe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej witam:) dzis na zakwasy zaserwowalam kolejne ćwiczenia:) dziś juz wszystkie partie ćwiczyłam....i odziwo moim największym zdumieniem było to, że dźwigając od dwóch i pół lat moją córę, która teraz wazy już koło 15 kg, najsłabsze mam ramiona....:D Babka kazała wziąć hantle lub dwie puszki (np. z kukurydzą) to uwierzcie lub nie, ale ta puszka to po paru ćwiczeniach to był ciężar nieziemski:D hehe ChceMiecSzczupleCialo Też tak mam, ćwiczę bo lubię, najgorszy był pierwszy tydzień to trzeba było się zmuszać, a teraz wiem że się zmęczę, wiem że się spocę, ale wykonuje to wszytsko z humorem:) nawet jedzenie słodyczy (co było dla mnie problemem) powoli odchodzi w zapomnienie, nie mówię że w ciągu dnia nie zjem parę drażetek np, ale teraz dla mnie to jest za słodkie, wolę sobie obrać marchewkę lub jabłko i to przekąsić. Stałym elementem w lodówce stały się jaja, serki, jogurty, a w szafce płatki owsiane:D i ja to wszystko lubię!!!!! :D Mój mąż nawet ostatnio mi powiedział że widac zmiany w moim ciele.....że niby tyłek mi się uniósł:D:D hehe komplement życia normalnie:) ale jaka radość i motywacja do dalszego ćwiczenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś z ciekawości podliczyłam ile kalorii zwykle zjadam i jestem z lekka zszokowana. Prawie 2000 kcal dziennie! Oj nie, muszę ostro się ograniczyć, bo przy moim siedzącym trybie życia to zdecydowanie za dużo. A to tak się wydaje, że niby niewiele zjadłam, a tu proszę. Bułeczka rano, bułeczka wieczorem, węglowodany na obiadek i jest. Jutro akcja kupowania produktów białkowych! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj te bułeczki....:D:D ja się przeciłam na razowy chlebek z biedronki, niedorgi bo kosztuje 2,40 czy cus takiego a mam go na dwa, trzy dni, zalezy jak jem:):) ale jest pyszniasty:) ogólnie to ja maniaczka Biedronkowa jestem:P:P ale to najbliższy taki sklep w mojej okolicy wiec jestem tam stałym gościem:):) tak najbardziej z tego co zrezygnowałam to mi się teskni za coca-colą.....eh....:( a tu tylko woda i herbata, ewentualnie kawa rozpuszczalna i tyle....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Biedronce mają pyszne winko Kadarka! I sery pleśniowe są tam bardzo tanie :) A ja uwielbiam sery w każdej postaci i to mnie gubi. Nie mogę się oprzeć kanapce z serem żółtym hehe ;) Myślałam dziś, by wyeliminować zupełnie z diety pieczywo, ale w sumie przerzucę się po prostu na ciemne :) Powinno wystarczyć, przynajmniej na razie. W tym tygodniu zwiększam czas ćwiczeń z 30 na 40 minut. Kolejnym krokiem będzie 60 min, ale to muszę najpierw nabrać formy. Może do wiosny rzeczywiście uda mi się nałożyć spódniczkę i nie mieć nóg jak kucyk :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj winko kadarka to fakt jest pyszniaste:D ja za serami na szczęscie nie przepadam, mnie gubią słodycze i ziemniaki:(w moim przypadku na spódniczkę nie liczę, mam taką budowę że nogi mam jak u słonia, ja jak mam cos odkrywać na wiosnę to wolę duże dekolty:D a spódniczki to z uwielbieniem to ostatnio w gimnazjum nosiłam:) rozbudowałam zbyt silnie nogi bo jako dziecko grałam namiętnie w piłkę nożną i łydki mam tak umięśnione jak u bokserów:( ja dizs sobie po południu ćwiczyłam z moją płytą, zrobiłam rozgrzewkę, która jest wyczerpująca i chcialam przchodizc do określonych partii a tu ciach tata w gościnę przyjechał:), dlatego dziś wieczorem zaś rozgrzewka 20minutowa i potem ćwiczenia, także dzis wyćwiczona podwójnie będe:) ale to wszystko dla zdrowia i dla tych zakwasów przez które ledwo chodzę:D na szczęście zakwasy to dla mnie przyjemny ból....hmmm czyżby jakiś masochizm...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się właśnie zabieram za ćwiczenia, ale dziś robię cardio :D Ponoć ćwiczenia aerobowe są najlepsze na spalanie tkanki tłuszczowej. Uhh aż się boję, bo nie znoszę aerobiku, bo mam słabą koordynację ruchową :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie skończyłam moją wieczorną sesję ćwiczeń :) Najpierw 50 minut aerobiku, a później 40 minut z Cindy Crawford :P Dobrze, że nikt mnie nie oglądał, bo przy wykonywaniu tych ruchów aerobowych wyglądałam jak paralityk :D Niestety, ale ja po prostu nie umiem machać nogą i ręką w różne strony jednocześnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie skończyłam moją wieczorną sesję ćwiczeń :) Najpierw 50 minut aerobiku, a później 40 minut z Cindy Crawford :P Dobrze, że nikt mnie nie oglądał, bo przy wykonywaniu tych ruchów aerobowych wyglądałam jak paralityk :D Niestety, ale ja po prostu nie umiem machać nogą i ręką w różne strony jednocześnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie skończyłam moją wieczorną sesję ćwiczeń :) Najpierw 50 minut aerobiku, a później 40 minut z Cindy Crawford :P Dobrze, że nikt mnie nie oglądał, bo przy wykonywaniu tych ruchów aerobowych wyglądałam jak paralityk :D Niestety, ale ja po prostu nie umiem machać nogą i ręką w różne strony jednocześnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie skończyłam moją wieczorną sesję ćwiczeń :) Najpierw 50 minut aerobiku, a później 40 minut z Cindy Crawford :P Dobrze, że nikt mnie nie oglądał, bo przy wykonywaniu tych ruchów aerobowych wyglądałam jak paralityk :D Niestety, ale ja po prostu nie umiem machać nogą i ręką w różne strony jednocześnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie skończyłam moją wieczorną sesję ćwiczeń :) Najpierw 50 minut aerobiku, a później 40 minut z Cindy Crawford :P Dobrze, że nikt mnie nie oglądał, bo przy wykonywaniu tych ruchów aerobowych wyglądałam jak paralityk :D Niestety, ale ja po prostu nie umiem machać nogą i ręką w różne strony jednocześnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie skończyłam moją wieczorną sesję ćwiczeń :) Najpierw 50 minut aerobiku, a później 40 minut z Cindy Crawford :P Dobrze, że nikt mnie nie oglądał, bo przy wykonywaniu tych ruchów aerobowych wyglądałam jak paralityk :D Niestety, ale ja po prostu nie umiem machać nogą i ręką w różne strony jednocześnie :D Chcesz mieć szczupłe ciało? A co robisz, by je mieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam tak samo:D:D chociaż już po trzech razach co nie co pamiętam z mojej płyty więc jakos to powoli juz idzie, ale i tak męża wyrzucam z pokoju:D Wczorejszą sesję ćwiczeń odrobiłam, coraz lepiej z moimi zakwasami, już chodzę normalnie, jedynie ręce mają jakieś jeszcze sprzeciwy:D Wesołych Walentynek wszytskim!!:):):*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj coś mi kafeteria się zacięła przy ostatnim poście :D Ja niestety nie mogę wyrzucić mojego Lubego z pokoju, bo mieszkamy w kawalerce. Ale nauczyłam go by nie komentował, bo może oberwać hantelką :D Z okazji Walentynek to kupię sobie chyba wagę! Mega romantycznie, a co! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja na walentynki dostałam serum wyszczuplające z eveline i.......okres:(:(:( także atmosfera walentynkowa dzis trwa:P dzis niestety odpuszcze sobie ćwiczenia bo ledwo sie ruszam....niestety, jutro nadrobię :) papapa i miłego walentynkowania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie skończyłam the Ultimate Dance Workout z Deanne Berry i umieram ze zmęczenia ;( jejć już dawno żadne ćwiczenia nie dały mi tak w kość. Mam nadzieje, że wypociłam przynajmniej ze 2 kilo!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz dzisiaj po ćwiczeniach:D wypociłam sie za dzis i za wczoraj:) ChceMiecSzczupleCialo i jak tam prezent walentynkowy kupiłaś wagę czy nie??:) ja bede sie ważyć równo 27 lutego :) zobaczymy jaką prawde waga mi powie;) a jutro tłusty czwartek i pokusy.....oj bedzie ciężko....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Kupiłam, kupiłam :) Na Allegro, wiec z niecierpliwością teraz czekam :D Wykorzystam te kilka dnia na ostry trening, żeby później nie bać się na nią wejść! Już czuje lekki stres, no ale zawsze tak mam i dlatego ostatni raz ważyłam się kilka lat temu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziś się mierzyłam:):) i wyszło że prawie wszędzie ubyło mnie o około 1cm:D:D nie wiem czy to dużo czy mało, ale się cieszę:D zawsze to jakis plus:) a raczej minus:D smaruję się dalej swoim serum z eveline i jets elegancki bo fajnie ciało rozgrzewa:D a potem jeszcze nakładam sobie pas wibrujący, który kiedyś kupiłam i leżał, a teraz jest wykorzystywany namiętnie:):) papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no witam witam:D:D ja dalej na diecie, chociaż przez weekend trochę pozwoliłam sobie....(grill na działce hehehe) :D śnieżna kiełbasa była jak znalazł, ale nie zjadałma dużo wiec jest dobrze:) u mnie juz powoli widac po twarzy że chudnę, dieta robi swoje, a ja coraz dumniejsza i coraz bardziej przywykam do moich nawyków (zero słodkiego, zero gazowanców) :) a jak tam u ciebie??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! :) Ja daję czadu z ćwiczeniami! Trening siłowy z Cindy Crawford, aerobik z Deanne Berry i do tego hula hop+skakanka! Biceps już mam całkiem niezły, aż się wystraszyłam, że będę wyglądać jak Pudzian hehe :D Oj żeby mięśnie brzucha rosły tak szybko jak biceps, to by było fajnie! Zauważyłam, że moje ciało jest teraz bardzo niekształtne - porobiły mi się takie widoczne zwały tłuszczu za które mogę się złapać. Ale to dobrze, bo to znaczy, że się tłuszcz oddziela i łatwiej go spale :) No i mój Ukochany patrzy się na moje kształty coraz bardziej "dziko" :D Nie powiem, motywuje to jak nic! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×