miał być tylko bezinteresowny seks... ale widzę, że on chce czegoś więcej

tzn.? nie rozumiem? zrobiłaś 7-dniową przerwę w tabletkach, jak to się robi normalnie, a potem nie wzięłaś pierwszej w następnym cyklu? Dlaczego? Bo nie miałaś okresu w czasie tych 7 dni? to się zdarza, ale powinnaś i tak wziąć tabletkę po 7-dniowej przerwie. i nie zabezpieczaliście się inaczej? To ryzyko jest spore. Zrób test 2 tygodnie od momentu, kiedy mogłaś zajść w ciążę..

Ja również przeczytałam całe 18 stron, mało kiedy mnie tak coś wciąga. Autorko życzę Ci szczęścia, podjęłaś dobrą decyzję. Pisz na bieżąco co u Ciebie słychać. Regularnie zaglądam. PS. nawet jeżeli jesteś w ciąży, to dziecko jeszcze bardziej was może uszczęśliwić :) A Twój mężczyzna na pewno odpowiedzialnie zareagowałby a tej sytuacji. Pozdrawiam ciepło :)

idę w pn do lekarza :(

to si enei zabezpieczaliscie gumka? no idz idz lepiej zebys nei byla ale jak bedziesz to mam nadz ze on sie zachowa jak prawdziwy facet..........

no idz koniecznie do lekarza... ja mialam taki przypadek, ze mialam objawy jakbym byla w ciazy, ale nie robilam testu bo sie balam, a potem dostalam silnego krwawienia i do dzis nie wiem czemu, moglo to byc albo poronienie (organizm sie sam oczyscil) albo okres (w ogole nie w terminie)... i do dzis sie czasem zastanawiam czemu nie zrobilam testu, wiedzialabym czy to mogla byc ciaza...

wczoraj spałam u niego i w końcu mu powiedziałam. Był bardzo spokojny i można powiedzieć, że wziął to na klatę... i fajnie muszę przyznać, że to bardzo mądry facet. Podsumowując to co mi powiedział można to ująć tak "Nie wiem co będzie jak będziesz w ciąży, gdyby ci powiedział że będzie wszystko wspaniale to pewnie bym skłamał bo na pewno zaczną się kłopoty... ale zrobię wszystko żeby było dobrze, jak najlepiej... O nic się teraz nie martw zaopiekuję się tobą.. hmm wami, odpoczywaj a w pon się wszystkiego dowiemy" niby wszystko ok ale nie spał wcale w nocy, pewnie się martwił:/ raz się obudziłam to palił fajkę na balkonie, potem pił herbatę, potem grał na kompie w sudoku... zawołałam go do łóżka to leżał i się przewracał z boku na bok... nie pokazuje tego niby wszystko jest ok ale martwi się :o:/

no to nieciekawie........

Czy możesz opisać jeszcze raz dokładnie, jak to się stało, że odstawiłaś tabletki i na ile czasu? Kiedy to było? Dlaczego właściwie? No i dlaczego nie zaczęłaś od zrobienia testu? Jeżeli nie minęły 2 tygodnie, to i tak lekarz może nie być do końca pewny. Test kosztuje ok. 15 zł i żeby go zrobić potrzebujesz próbkę moczu rano i to wszystko.

to było tak, że odstawiłam tabletki jak zwykle na okres i się nie pojawił... więc ich nie biorę z nadzieją, że okres się pojawi... i się nie pojawił :/ ja się po prostu boję może wyjśc pozytywnie a nie będę w ciąży i na darmo się wyrycze lub na odwrót... wolę iśc do lekarza i być pewna...

Jak Ci wyjdzie pozytywny to na 99% jesteś jednak w ciąży więc śmiało możesz robić.

Czyli chodzi o sam fakt, że okres się nie pojawił w tej przerwie, w której powinien się pojawić? to nic ni znaczy, naprawdę.. ja używałam co prawda plastrów, a nie tabletek, ale też raz, czy dwa zdarzyło się, że nie miałam okresu w tej przerwie, za to były jakieś plamienia w środku cyklu... To znaczy, że nie kochaliście się bez prezerwatywy od czasu tej przerwy? W takim razie nie przejmuj się za bardzo.. Wizyta u lekarza nie zaszkodzi, chociaż test też mogłabyś zrobić.

Ja mialam tak samo jak autorka :) Dzis mam 7letniego syneczka..coz,Droga Magdaleno badz dobrej mysli :) I tak jestes szczesciara :) powodzenia!

no i właśnie, jak napisano wyżej: wynik pozytywny daje prawie pewność, że jesteś w ciąży, za to wynik negatywny nie daje pewności, że nie jesteś w ciąży, a właściwie to zależy od czasu,tzn. im później, tym większa pewność.

Ja tez zwlekałam z kupnem testu....myslalam pojde do lekarza wtedy bede miec pewnosc..jednak wizyta miala byc 4 dni po urzednim umowieniu sie! To byl dla mnie szmat czasu...kupilam test wynik pozytyw...w zaledwie 5 min.Omg...to niemozliwe!!!!!!jednak wizyta u lekarza tylko to potwierdzila.

tak, chodzi o to, że po przerwie w tabletkach na okres okres nie pojawił się... strasznie się tym przejęłam bo nigdy tak nie miałam... ale mnie pocieszyłyście :)

nie jestem w ciąży!!!! :) miałam źle dobrane tabletki, dostałam leki na wywołanie okresu i idę potem po nowe tabletki Booooże jak dobrze xD

Cieszymy sie :):):) Hurahuraaa :)

Tak myślałam:) ale mały test mieliście w Waszym związku:) nie powiedział, że go to nie obchodzi, to dobrze:) no i nie przejmuj się za bardzo, tabletki są naprawdę skuteczne,jeżeli ani jednej nie zapomnisz (i np. nie wymiotowałaś, nie byłaś chora).

no test dla niego... chyba zaliczony :)

Widze, ze wszystko dobrze sie uklada. :) A jak kontakty z jego kolezanka??

a mówi, że nie ma do tego wszystkiego głowy, że nie jest w gimnazjum żeby się w taką dziecinadę bawić widać, że ona m nie nie zaakceptuje więc on odpuszcza i nie będzie mnie męczył jej obecnością, ostatnio do niego dzwoniła to wyłączył telefon i napisał jej po 3 dniach że mu bateria padła:D takze jestem zadowolona z jego kontaktów z koleżanką:) A dzisiaj do niego dzwonię, że nie jest w ciąży a on że szkoda bo sobie to przemyślał i jednak by chciał syneczka tylko żeby się przydał do tatusia bo mamusia jest niedobra :D ale oczywiście żartował my dopiero zaczynamy ale kiedyś kto wie... Jeszcze niedawno jak zaczynałam pisać ten wątek to byłam taka rozdarta a teraz... jest mi bardzo bliski:*

no pięknie:) Grstulacje!!! PISZ czasem co u ciebie, czesto zaglądam na ten wątek ;)

Dobrze zrobil, bo po co sie meczyc w takim towarzystwie :P wazne zebyscie spedzali milo czas bez takich dziewuch ktora tylko dziala na nerwy heh :) Widac zaangazowalas sie w ten zwiazek i widzisz jednak wartoo bylo prawda?

tak bardzo bardzo bardzo się cieszę :) po prostu się bałam zaangażować.... po tym nieudanym związku.

super , że Wam się tak fajnie układa, że się dobrze rozumiecie;0 tylko pozazdrościć:)

o prosze!:) tylko pogratulowac takiego faceta:) wiesz, ze w razie czego mozesz na niego liczyc:)

:) to slodkie jak faceci tak reaguja. kiedys ja lezalam ze swoim B. w lozku, nie pamietam juz czy to bylo przed czy po sexie, ale nagle przytulil sie do mojego brzucha, glaskajac go i calujac - powiedzial - i tutaj bedzie nasza dzidzia? choc nie planujemy, choc nie chcemy, nie teraz na pewno - to bylo przeurocze :) i tez mialam podobna sytuacje do Twojej. ja wydawalam sie bardziej wystraszona niz on ;)

hahaha no słodko:) ja jakoś spać nie mogę aż z wrażenia:D Tak się cieszę, że nie jestem;D ehhh:)

mama znowu dała ciała :o:/

ja już się śmieję:D opowiadaj :D