Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rece opadajaa

Moj 17nastolatni syn powiedzial do mnie,ze sie przyp*od rana

Polecane posty

Gość rece opadajaa
xzxzxxzzz Ty to lepiej meliske sobie zaparz z Toba nie gadam🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BYYŁO TO JUŻ
dlugo jeszce bedziesz identyczne tematy wrzucasz co 3 tyg? nie znudzilo sie tobie.??Znajdz sobie zajęcie a nie zasmiecasz tymi prowokacjami nudnymi trolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece opadajaa
u mnie w domu to bylo godzine temu wiec nie moglam tego opisac kilka dni temu:O moze wklej link i sie przekonamy zamiast snuc domysly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BYYŁO TO JUŻ
chyba żartujesz :o nie bede calego kafe przesszukiwac kilka godzin aby temat z konca grudnia tobie wkleić.Jebnij sie wleb i NIE SPAMUUJ trolu.Czytalam to KILKA arzy co do przecinka topik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece opadajaa
Jezeli nie masz dowodow to daj spokoj:o oki ja mam problrem a Ty zasmiecasz temat nie chcesz-nie czytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość semi_semi
Moze zacznij syna traktowac jak doroslego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece opadajaa
semi?tzn? przeciez nie bede z nim rozmawiala w takim wulgarnym jezyku powiedz co masz na mysli a ja odpowiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba to juz czytalam kiedys,
ale nie popeiram syna, ale ty rowniez nie mozesz popierać zachowanie twojego faceta, bez przeady. Pamietam jak kiedys mojej matki facet rzucil sie na mnie z rekami, dlatego ze brzydkim tonem do niego odpowiedzialam, moja matka naprawde wtedy zareagowala jak na prawdziwą matke przystalo, zrobila mu taka awanturę ze nigdy w zyciu nie ma prawa na mnie reki podnosic, jesli mu sie cos nie podoba to ma jej to powiedziec ale nie bic mnie. Niestety rok pozniej uderzyl mnie z byle powodu,bo mial zly dzien,, oddalam mu ,a on jeszce mocniej mnie uderzył i na tym związek sie mojej mamy zakonczyl, bo nie godzila sie aby jej facet lał mnie czy szarpał mną.Ty rowniez powinnas jakąs konkretną postawe przyjąc a nie tak strachliwa jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece opadajaa
nie jestem strachliwa i wyraznie powiedzialam,ze nie zgadzam sie na takie sytuacje nie chcialam tez klocic sie przy synu powiedzialam,ze maja przestac i sie uspokoic owszem czuje jakas bezsilnosc w srodku,moze bezradnosc ale po 1.nie pozwole synowi,zeby tak sie do mnie odzywal po 2.facetowi na przemoc tez nie zawsze moga sie wyprowadzic jezeli komus zasady nie odpowiadaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba to juz czytalam kiedys,
gdzie to napisalas, ze ponoc powiedzialas ze nie godzisz sie na takie sytuacje??ja nigdzie tego nie wyczytalam,jedynie bronisz faceta a na syna zwlaasza cala wine ze to on sie źe zachował Moja matka na twoim miejscu ostrtą bure dala na osobnosci facetowi za to co zrobil twojemu synowi, a na osobnosci synowi dala bure za to jak sie odzywa, lecz dla mnie twoj facet bardziej przegioł.Ty jako matka nie mozesz pozwlaac na takie traktowanie i szmacenie twojego syna .Twoj syn rowniez sie chamsko zachowal, ale to jest nieporownywalnie co twoj facet zrobił.A wczuwam sie w ten topik bo tez mnie mojej matki facet zaczynał szarpac pozniej lac, jak pisalam i wiem jak to boli , tym bardziej gdybym nie miala obrony matki to bym ja znienawidzila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość provo,bylo to
przeeciez byl juz kiedys ten topik, po chuuja na nowo go wklejasz? bezsens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece opadajaa
napisalam,ze powiedzialam facetowi,ze sie na to nie godze wyraznie mu to powiedzialam,ze jak to mu nie odpowiada to lepiej niech sie sam spakuje niz ja mam to zrobic jestem do tego zdolna bo naprawde nie potrzebuje takich sytuaccji Mlodemu powiedzialam,ze ma zostac na obiedzie ale wyszedl mimo wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba to juz czytalam kiedys,
syn wyszedl zapewne dlatego bo poczul ze dalas przyzwolenie na takie szarpaniny zamiast odrazu wkroczyc do pokoju za twoim facetem kiedy szedl silowo rozwiązac problem.Tez bym na miejscu syna wyszla z domu.Powinnas przy synu ostro opieprzuyc twojego faceta ze niema prawa na niego reki podnosic, bo twoj syn pierwszy go nie uderzyl, a z synem rozmowic sie na osobnosci, bo jest to wasza prywatna sprawa jakie macie konflikty,twoj facet nie powinien sie mieszac reagując agresją.Fakt,moze pownien go pouczyc zwrocic uwage ale z ta szarpaniną to przeadził.Nie dziw sie synowi.Chyba sama bys miala swojej matce za zle jakby cie jej partner bil a ona by przy tobie nic mu nie powiedziala.Sama mam 6 letnie dziecko i nowego faceta, wiem ze zmiejsca bede tepic jakiekolwieik przejawy agresjii do mojego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no znow to samo czytam
I znow dzisiaj nalot topikow jakie kiedys zostaly napisane i ucichly.Kafeteria to zbiorowisko trooli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece opadajaa
Tak sie teraz zle czuje,ze zyc mi sie po prostu nie chce Boze jak mi zle Czuje sie winna za to co sie stalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rece opadajaa JA mu się nie dziwię, pewni masz w domu patologię, wiem co znaczy mieszkac z pojebanym ojczymem. A twój "przyjaciel" niech się nie wpierdala w wasze sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madra kamilka
Gdyby moj syn sie tak do mnie odezwal przestalabym sie do niego odzywac, gdyby on wchodzil do pokoju ,wychodzilabym , jedzenie niech tez sobie sam robi . Z facetem ustaliabym ze nigdy ma sie nie rzucac na niego z lapami ewenytualnie jesli chce pomoc w jego wychowaniu( a ma prawo bo jest z Wami juz 16 lat) niech z nim pogada... Tepaki! nawet jesli taki temat juz byl to co komus innemu nie moze sie podobna sytuacja przytrafic? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece opadajaa
kamilko dziekuje za wpis.boze jak mi zle to wszystko ,moja wina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece opadajaa
napisalam,ze jest oprawca i zeby juz tu nie wracal nnajchetniej zamknelabym oczy i odeszla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam taką samą
sytuację z córkami tzn one mnie olały i ja zrobiłam dokładnie to samo a teraz chodzą na paluszkach i pytają w czym mi pomóc i takie tam, najlepsza metoda "kto mieczem wojuje od miecza ginie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madra kamilka
To nie jest Twoja wina, Twoj syn zachowuje sie tragicznie i nic na to nie poradzisz. Ja rozumiem konkubenta ze go nerwa zalala. Zareagowal nerwowo ale nie dziwie mu sie, nie kazdy potrafi spokojnie patrzec na smarkacza ktory ma gdzies zasady jakies. Przestan sie do tego gnojka odzywac. Ogranicz przyjemnosci typu smakolyki. Zalozcie mu blokady na komputer zeby nie mogl wszystkiego na necie ogladac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam podobnie nawet
mialam podbną sytuacje jak twoj syn, jezdzilam w odwiedziny do ojca a on nieszkal ze swoją kobieta, i takze potrafila mnie szarpac czy uderzyc za to ze kloce sie z wlasnym ojcem, probem nie tyczyl sie jej, a mimo tego tak okrutnie reagowala,wtracając sie szukala tylko powodu by mnie upokorzysc, tak samo jak twoj facet syna.Sczerze? nienawidze jej i tym bardziej mojego oca ze na to pozwalal, i mysle ze twoj syn zapewne dlugie lata bedzie czul gniew bo pozowlilas mu na takie patologiczne eskapady w twoim domu.Jestem pewna ze jak ty bys go wyszarpala to nie by mial tak duzego zalu do ciebie, za to do obcego fiuta ma prawo miec żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madra kamilka
Niech sobie sam pierze lumpy a jak zacznie gadac i przeprosi, wtedy z nim porozmawiaj i powiedz ze oby sie nie przekonal za pare lat jak wlasne dziecko mu powie to co on Tobie. Niech konkubent przeprosi smarka ale tylko wtedy jak on przeprosi pierwszy Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam podobnie nawet
Do " ja miałam taką samą " zrozum, ty bylas biol rodzicem twoich corek, nikt twoich dzieci nie ponizał stosując agresje wobec nich, a to jest wieelka rownica.Dobrze pamietam jak sie czulam gdy jicec mnie szarpnąl itd bylam zla ale szybko zlosc przeszla, a co czulam gdy obca baab do mnie z łapami latala, tego nie mozna wybaczyc nikomu ,ani jej ani rodzicow ze daje na to pozwolenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba to juz czytalam kiedys,
popieram, jest rozniac gdy biol rodzic sie zachowa tak do nas( jak sie go kocha to wybaczy) a kiedy zachowa sie do nas brutalnie zupelnie obca osoba, tego nie mozna tolerować.Moja mam naszcescie byla mądra i wiedziala co zrobic w tym wypadku gdy jej facet podnosil na mnie reke.Szkoda ze takih kobiet jest nieiele, tylko garstka.Syn powinien po "uszach oberwac" ale od ciebie,nie od obcego dryblasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece opadajaa
mialam podobnie-ale z ta wielka roznica,ze ty jezdzilas do ojca a my razem mieszkamy,tworzymy rodzine moj syn ma nie i konkubenta,ojczyma czy jat tam go nazywacie dla mnie on jest opiekunem mojego syna i syn tez tak go przedstwia np w szkole i pewnie mialas mamae a moj syn ojca nie ma wiec roznica jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madra kamilka
Zgadzam sie ale on jest z nimi juz 16 lat i jest czescia rodziny. Nie powinien reagowac przemoca ale czasu sie nie cofnie. Po prostu olejcie tego smarkacza i tyle. Niech przemysli swoje zachowanie. Jezeli chlopak w pewnym momencie zacznie wrzeszczec nie jestes moim ojcem czy cos w tym stylu, mozecie mu odpowiedziec ze ojcem jest ten co wychowuje a nie robi i niech sie liczy ze slowami. Krotko i na temat, nie dajcie sie wciagnac gnojowi w pyskowki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam podobnie nawet
chodzilo mi o to ze mojego ojca partnerka stosowala do mnie przemoc w postaci szarpania, uderzenia, i moj ojciec nic w tym temacie nie robił, dlatego z wiekeim moj gniew i żal do obydwu narstal az w koncu calkowicie przestalam kochac mojego ojca, wlasnie za to ze tolerowal zachowania takie jak ty swojego faceta.Efekt jest taki ze teraz moj ojciec naprawde zaluje ze tolerowal to,a ja z nim sie nie odzywam od moich 18 urodzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece opadajaa
ale ja tego nie toleruje i nie bede czytajcie ze zrozumieniem bo mam wrazenie,ze tylko kamila umie czytac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam podobnie nawet
tak mialam mame, 5 dni w tyg mieszklalam z nią a od piątku do niedzieli bywalam u ojca i wlasnie nie moglam mu tego wybaczyc ze toleruje wtracanie sie jego kobiety w nasze prywatne klotnie jesli jej nie dotyczyly wiec po jakiego ch... sie wtrącala? nie miala prawa, tak jak twoj facet nie powinnien wlasnie sie wtryniać w kłotnie pomiedzy twoim synem a tobą, jesli go osobiscie to nie tyczyło.I tu mnie byl identyczny problem.Wtranżalanie sie niepotrzebnie trzecich osób a z tego rodzila sie szarpanina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×