Mała Magdalenka nie żyje:(

na szczęście mało kto tym razem zakłada prawdomówność matki nie licząc rutkowskiego, który już "WIE" swoją drogą żenujące jest to, że o dorosłej kobiecie mówi per dziewczyna albo po imieniu kładąc nacisk na jej oskarżenie, chociaż jeszcze parę godzin temu w rozmowie z nią udawał obejmującego dobrego wujaszka

no mnie dziwi, ze on z takim doswiadczeiem mowi, ze na 100% pewien jest tej wersji. biorac pod uwage sklonnosc tej kobiety do klamstw i lawirowania to ja takiej pewnosci bym nie miala.

gra z ojcem, ze niby na pewno nie winny.. a wy wszystko lykacie jak pelikany.. od samego poczatku. ja w ogole powinnam zalozyc tu topik, zeby wszyscy, ktorzy mnie od kurw wyzywal (z ptaskiem na czele), bo smiem podejrzewac rodzicow!!

no on musial wobec niej tak udawac, bo to byla gra operacyjna i blefowali tam itd. tak chyba tez dzialaja negocjatorzy policyjni. swoja droga, czemu takiego policja tam nie dala dla tej rodziny? nie mam pojecia:O

Rutkowski to showman z parciem na szkło. Do tego notoryczny przestępca z masą oskarżeń i wyroków. Ma parcie na głośne sprawy żeby się do kamer dorwać.

ja w ogole powinnam zalozyc tu topik, zeby wszyscy, ktorzy mnie od k**w wyzywali (z ptaskiem na czele), bo smiem podejrzewac rodzicow, mnie mogli przeprosic:O

ike ogarnij się jak mogła zakopać sama w środku zimy? ty się ogarnij przecież na samym początku napisałam, że zeznania matki nie trzymają się kupy i argumentuję dlaczego

wg mnie ojciec tez jest zamieszany w to. ma pewnie nerwy jak kon, dlatego dla niepoznaki udal sie na ten wariograf. bo tak naprawde wariograf za winnego moze wziac osobe, ktore nie jest winna w sprawie, a jedynie ma slabe nerwy i bedzie roztrzesiona w zwiazku z okolicznosciami stresujacymi w jakich znalazla sie. dlatego w naszym kraju nie bardzo wariograf uznaje sie jako skuteczna metode( w przeciw. do USA).

ike, to jest gra. tak samo------co drugi Polak podejrzewał rodziców:P

Ja nie twierdze ze matka dziecka nic mu nie zrobila nie wierze tez w smiertelny upadek kilka razy maly mi sie sturlał pamietam ze mial wtedy pol roku i nawet siniaka nie mial chcialam tylko pokazac ze normalna matka zawsze bedzie ratowac wlasne dziecko to jest chyba silniejsze od matki widocznie akurat ta kobieta nie jest normalna moze pobila dziecko w jakims szale nie wiemy tak naprawde nic poza tym ze dziecka nie ma z tym ze ja wcale kobiety nie bronie nie potrafie zrozumiec co nia kierowalo ale tez na razie nie osadzam nie wiem wydaje mi sie ze jest manipulowana przez kogos i na pewno ma cos na sumieniu, co pewnie sie niedlugo dowiemy. Co do zwierzat moj pies zezarł maskotke ot tak dla zabawy plastikowe oczka zostaly a co dopiero glodne zwierze zreszta zwierze moglo przewlec cialo w zupelnie inne miejsce... juz wolalabym zeby sie okazalo ze mala naprawde zostala sprzedana a nie zabita czy zlozona w ofierze. Aha ni imowimy tu o dziecibojstwie nie o zabojstwie to jest zupelnie inaczej karalne chory system do za dziecobojstwo jest o wiele mniejsza kara niz za zabicie doroslego czlowieka. Oczywiscie dojdzie tez skladanie falszywych zeznan i pewnie obciaza ich kosztami....

mysle, ze poki ciala nie ma wszystko moze sie zdarzyc jeszcze. sadzicie, ze to moglo byc dla kasy? w sensie sprzedajnej adopcji

http://www.youtube.com/watch?v=QUgWkFzueuY

psycholog sadowy wlasnie daje hipoteze, ze zhandlowali dziecko i cala akcje sfingowali ( psych. gens, polsat news)

plastikowe oczka zostaly no właśnie:) dizecięce ubranka- zwłaszcza zimą są większe od maskotki i z pewnością zostałyby chociaż strzępy

dziecko porwali a matka jest po prostu w szoku, ojciec wiadomo że nie jest zainteresowany dzieckiem bo to dziecko najprawdopodobniej jest z wpadki - dziecko ma pół roku a oni slub mają z tego co mówili to od kwietnia. Rutkowski ją pojechał z kumplami w kominiarach i się przyznała do wszystkiego bo się je pod deklem przestawiło. Przecież to się w parę dni wyjaśni.

ostatecznie naprawdę- nie pisz bzdur; matka dziecka jest totalnie niewiarygodna, zmienia zeznania jak rekawiczki:O

Mogla gola zostawic ... no ale nie mnie zastanawiac sie nad chorym umyslem tej kobiety przeciez wiemy tylko na 100 % ze dziecka nie ma a wszystko co zeznawala matka do tej pory to klamstwo jakby chciala kogos chronic...tak mi sie przynajmniej wydaje....

wiem. Do tego są bzdurne ale jak na razie żadnych dowodów nie ma. Bo ten spektakl rutkowskiego to żaden dowód. Wygląda, że ktoś wziął od niej to dziecko i zabrał do samochodu. Gdyby to ona to dziecko zamordowała to pies policyjny powinien wytropić slad zapach już na początku sprawy. Ciekawe czmu jakoś wtedy nie doprowadził ich do tej kurtki? Bo to nie jest kurtka tego dziecka. Pozostaje porwanie albo sprzedaż. i durny "defektyw" którego należałoby zamknąc :D

no chroni siebie i meza na pewno. coraz wiecej zdan pojawia sie dot tego, ze jesli zwlok nie znajdzie sie w tym tygodniu, to byc moze zostalo dziecko sprzedane i np zagranice wywiezione. a i psycholog gens mowila, ze proponowala pomoc policji w katowicach, jako ze pracuje z technikami diagnostycznymi, ktore moglyby pomoc. ale podziekowano jej niby, ze to bedzie nekanie matki, ktora w kontekscie porwania dziecka, przedstawiano jako ofiare zdarzenia... (polsat news) no i taka to nierzetelnosc... i takie "metody' :O

to na pewno juz nie jest porwanie, skoro matka idzie w teksty, ze dziecko jej upadlo itd. wiec kwestia porwania odpada na 100% w obliczu tego co dzis powiedziano i ustalono. psy 9 dni temu nic nie znalazly, tropu brak. to jednoznaczne. jesli je sprzedali np to ciekawe ... czy nikt nie widzial nic?

przestancie wkoncu sie oszukiwac, matka zabila to dziecko i tyle.

"to na pewno juz nie jest porwanie, skoro matka idzie w teksty, ze dziecko jej upadlo " zauważ że robi to pod dyktando detektywa który potem chwali się w mediach jak to jej nie przycickał bo ona nie jest "twarda". Mogła mu powiedziec to co chciał usłyszeć albo nawet to co jej kazał :O POrzeciez on jej wszystko powiedział co ma mówić http://www.youtube.com/watch?v=F0Mck-qr5mc&feature=related

skoro zabila i juz prawie sie do tego przyznala to dlaczego nie umie wskazac miejsca, gdzie zlozyla zwloki dziecka? przeciez w tej sytuacji nie ma juz chyba nic do stracenia/

no slyszalam, ze jej powiedzial "spadla ci?"

jak mają na nazwisko rodzice dziewczynki?

kukunamuniuuuuuuu jak mają na nazwisko rodzice dziewczynki?:-O

bartłomiej i katarzyna waśniewscy byla dzis w uwadze ta akcja rutka z hotelu z podlozona kamera matka ojca dziecka wypytuje tą matke dziecka ..."kasiu powiedz co zrobiłaś z dzieckiem? przyznaj sie bo potem ci juz nikt nie pomoze ...." cos takiego mowila babcia tego dziecka a ona na to ze chce aby wszyscy wyszli i chciala sie zamknac w lazience ale ta babcia za nia zeby sie nie zamykala a ona na to zeby przestala trajkotac i ze to jej dziecko a ta babcia na to ze nie tylko twoje bo nasze bo mojego syna .... tak mniej wiecej to wygladalo

http://uwaga.tvn.pl/55349 ,wideo,332907,nie_chce_pomocy__nie_chce_takiego_zycia,ni e_chce_pomocy__nie_chce_takiego_zycia,reportaz.html

No i policjanci znaleźli ciało :(

Tak, dziweczynka zginela na skutek nieszczesliwego wypadku. Tak sie nie powinno bylo stac, ale skad ten szum nagle, biorac pod uwage to, ze setki dzieci umiera katowanych przez wlasnych rodzicow lub po prostu z glodu....I nie jest tak, ze z kazdym takim przypadkiem, ktos zaklada topik na kafe...Ale swiadczy to o sole mediow. a tym samym o tym, ktore media docieraja do przecietnego Polaka. Bo jakos dotarla do niego historia Magdalenki, a nie dotarla historia zgwalconej dwulatki czy zaglodzonego Chrisa, ani historie dziesiatek dzieci, ktore sa kazdego dnia katowane na calym swiecie.