Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MooNNiiKKa

Pomoc dla 7 miesięcznego Kuby chorego na nowotwór.

Polecane posty

Kotka--> teraz doczytałam,że wizyta z synkiem u specjalisty nie wypadła dobrze,przykro mi,jak coś ,to pisz,coś się wymyśli:) Jaheira zdrowia dla małego:)Ja dzisiaj przeleję Ci jakieś pieniążki z aukcji,dołóż do tamtych i zrób wiekszą paczkę:) Kubuś jak widac w super formie,oby tak dalej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuba odzyskał apetyt i wcina, aż mu się uszy trzęsą:) Co do wyników, to tak jak na blogu - SUPER. A decyzje lekarzy takie na 100% będą jutro, na razie najprawdopodobniejszy scenariusz operacja+chemia. Ale kiedy to zapadnie decyzja jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo się cieszę \ dobrych wyników Kubusia!!!! :) Kotka, Jaheira - życzę zdrówka dla Waszych syneczków!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuba w przyszłym tygodniu ma mieć badania-z tego co zrozumiałam- sprawdzenie kości i szpiku na obecność neuroblastów... Jutro doczytam dokładnie w necie o tym badaniu,to napiszę. Mnie męczy końcówka rotawirusa i nawet nie siadam do kompa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuba będzie miał scyntografię kości. Będą sprawdzali czy nie ma przerzutów do szpiku. Dokładny opis badania dałam na bloga. W skrócie dostanie świństwo i jeżeli zacznie świecić, to będzie źle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta....właśnie dostałam wyniki swojej scyntygrafiii i świece jak diabli :( mam nadzieję żę Kuba będzie świecił tylko tam gdzie świecił poprzednio albo jeszcze mniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaheira-jakieś powikłania masz? Czy to ja coś źle napisałam? Bo może źle coś zrozumiałam-wychodzi mi,że jak są neuroblasty to świeci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie w scyntygrafii nic nie jest do końca pewne - generalnie mam kilka "nowych" ośrodków "świecenia" jak to nazywasz Monika i muszę dorobić TK klatki piersiowej i brzucha, a wizytę u lekarza mam....17 maja :) takie są terminy w Polsce dla osób chorujących na nowotwór... więc póki co wmawiam sobie że to nie są nowe przerzuty tylko akurat kontrast mi się tak zlokalizował...np resztki jedzenia itp a dla tych co nie wiedzą to choruję na nowotwór zwany "rakowiakiem", stąd moja znikoma wiedza o chemii, radioterapii izotopowej i scyntygrafii, jestem szczęśliwym posiadaczem jednego płuca (podobnie jak Cejrowski :P ) i na co dzień nie przejmuję się chorobą nie ukrywam że moje własne doświadczenia w dużej mierze wpływają na moje zaangażowanie przy pomocy Kubusiowi aczkolwiek dzisiaj mój poziom optymizmu jest niższy niż zazwyczaj, jedyne co mnie pociesza to fakt że podpisaliśmy w USC papiery o terminie ślubu :) a generalnie uważam że rak to nie wyrok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaheira gratulacje co do ślubu!!! i tak, rak to nie wyrok, teścio choruje parę lat i jak narazie ma się super, tylko musi GO kontrolować i przykro mi, ze Cię dopadło, ale cycki w górę, brzuchy wciągnąć i do przodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też gratuluję podpisania papierologii i Tobie i W. Data bez zmian? Nadal jestem zaproszona? Dobrze będzie-tak jak pisałaś dobrałyśmy się... Musi być dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaheira-----> dobroć zawsze wraca do nas podwójnie. Pomagasz Kubie, robisz coś dobrego i to bezinteresownie. Rak to nie wyrok i będzie dobrze, bo musi być. Gratuluję wyznaczenia daty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona B
Jaheira, trzymaj sie, przeciez wiesz, ze bedzie dobrze :) Ode mnie tez gratulacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki :) chwilowo skupie sie na ślubie a nie na raku...wkońcu 2 miesiące na zorganizowanie wszystkiego to raczej mało czasu... Wiem od W. że Kuba idzie w poniedziałek do szpitala (bo W ich będzie odwoził więc się dogadał już z Karoliną), ale nie wiem czy na badania? Monia wiesz więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim razie życzę Kubusiowi jak najlepszych wynikow. I niech do poniedziałku nacieszy się domkiem i rodzicami :) jaheira - przykro mi z powodu twoich wyników :( miejmy nadzieję że to jakies fejki :) z tymi terminami do lekarzy to jakaś masakra :o No i gratulacje z terminu slubu, nie martw się, ja w styczniu trzy lata temu sobie pomyslałam, że może było by fajnie gdybyśmy się w tym roku pobrali a kwietniu było po wszystkim :D A początkowo wszyscy się pukali głowie, szczególnie restauratorzy jak szukałam miejsca na przyjęcie, a potem wydzwaniali z "ofertą promocyjną" hihi. A więc dasz radę, pisz jak będziesz potrzebowała jakieś rady albo pomocy w zorganizowaniu czegoś, przeszłam przez machinę zupełnie sama, bo mój mąż uważał, że dla niego już wystarczającym zaangażowaniem będzie to, że zostanie panem młodym :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaheira Kuba jedzie na tą scyntografię. Po wynikach lekarze zdecydują co dalej. Ja jak szukałam alergologa dla młodego w październiku 2010 roku,to mi rzucali terminy na koniec 2011 lub kazali się dowiadywać w 2012 :O Jedynie na Wrocławskiej w Warszawie dostałam termin na styczeń czyli tylko dwa i pół miesiąca... Także terminy są chore,a nie zawsze jest możliwość iść prywatnie-obdzwoniłam chyba z 50 przychodni państwowych i prywatnych i słyszałam,że albo nie ma terminów,albo dziecko jest za małe,bo oni przyjmują powyżej 3 lub 7 lat :( Będzie dobrze-teraz bierz się za docieranie jakiegoś fajnego lokalu,kwiatów, wdzianka-przecież i J. musi ładnie wyglądać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuba ma dobre wyniki morfologii. Miejmy nadzieję, że po scyntografii też będą optymistyczne wieści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota765
Oby wszystko było dobrze. Ja ostatnio słabo piszę,bo jakoś kiepsko u mnie z czasem i w ogóle, ale czytam w miarę możliwości i trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!! Czytam blog i cieszę się,że Kubuś ma dobre wyniki,w przyszłym tyg będziemy wiedzieć coś więcej;widać po nim ,że ma super samopoczucie,a te zdjęcia,jak śpi,sama słodycz:) Jaheira gratuję podjęcia decyzji o ślubie;zaskoczyłaś mnie wiadomością o chorobie,strasznie mi przykro;nie ma innej możliwości,musi być dobrze;jesteś taką pozytywna osobą,nie wyobrażam sobie innej sytuacji; Ja ostatnio kiepsko się czuje,brzuch już coraz bardziej pobolewa,czas szykować torę do szpitala.Chciałabym uż urodzić i mieć to za sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Martita - przecież Ty to prawie już :) wg wszystkich mądrych opinii powinnaś mieć torbę spakowaną od 32 tc :P a poważnie to współczuje, ostatnie tygodnie z tym wielkim brzuchem muszą być męczące - pocieszające że to prawie juz i niedługo będziemy witać Twoje maleństwo :) Kuba właśnie jest z mamą na spacerze, czuje się dobrze, apetyt ma w miarę, rodzice oczywiście "nic nie potrzebują...." eh, wiosna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to super wiadomosci- bardzo sie ciesze :) trzymam kciuki za poniedzialkowe badanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaheira - jesteś wielka kobito! sama chorujesz i pomagasz innym! 🌼 Nie ma nic gorszego niż chore dziecko :( w poniedziałek wykonam przelew dla Kubusia, tylko czy na blogu znajdę nr konta do rodziców chłopca? Nie wiedziałam, że sama zmagasz się z chorobą.. Też przez 1,5roku chorowałam, wprawdzie nie na raka, ale tez przeszłam krucjatę i walkę z chorobą. Moja teściowa jest po mastektomii, musi się kontrolować i jest ok. To prawda rak to nie wyrok, tylko trzeba pozytywnie myśleć i cieszyć się drobnostkami, bo tak wlaśnie łapie się promyki optymizmu :) Nie łam się tylko, głowa do góry! Zawsze po burzy wychodzi słońce a teraz jeszcze Piękna wiosna idzie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobrietta-numer konta jest na blogu-wraz z danymi mamy. Miłego wypoczynku Ci życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak torba powinna byc,a nadal jej nie ma,zbieram sie i zebrac nie moge:)na szczescie nie mam durzego brzuszka,jeszcze funkcjonuje,okna wszystkie pomyłam,jeszcze dywany do prania,ni ma mi kto pomóc,bo maz robi remont w nowym domu i przyjezdza nieprzytomny ze zmeczenia,wiec tylko pomoc Igora pozostaje:) Przeczytałam po co to badanie Kubusiowi,jakos wczesniej do mnie to nie docierało;oczywiscie nastrój mi sie popsół,wszystko jakies takie do kitu.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martita - to, że będzie miał to badanie to dobrze - ważne, żeby wszystko kontrolować. We wcześniejszych badaniach nic nie wyszło w szpiku, ale robione były w zeszłym roku, więc trzeba sprawdzić, czy nic się nie dzieje. Miejmy nadzieję, że wyniki będą dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to trochę mnie uspokoiłas,myslałam,ze cos sie niedobrego dzieje i muszą mu zrobic to badanie,a tak to w pewnym sensie "profilaktyka".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to trochę mnie uspokoiłaś,to badanie to w pewnym sensie "profilaktyka,myślałam,że coś się dzieje i koniecznie trzeba je przeprowadzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodzice Kuby szukają chodzika. Jakby ktoś miał do sprzedania to proszę o kontakt ze mną lub z tatą. Dzięki wielkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×