Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość klejstopeda

nie wiem czy to było poruszane w sprawie madzi,ale jeśli nie to przeczytajcie

Polecane posty

Gość ellamozarella
"Zachowala się jak mala przerażona dziewczynka." Dziwne że ta "mała przerażona dziewczynka" miała jednak w tym niby wielkim zastraszeniu na tyle czysty umysł żeby od razu wymyślić miejsce ukrycia zwłok, w sumie całkiem udatne. Jakby nie pokazała gdzie jest ciało to raczej by się tak szybko nie znalazło. A pomyśl, w centrum sporego miasta to nie jest łatwa rzecz, prawda? No i czego ona się niby tak bała? Że ją teściowa, mąż, czy matka skrzyczą albo skrytykują? Wierzysz że aż tak bardzo obawiała się krytyki? Bo chyba nie trzymali jej za karę o głodzie i chłodzie w piwnicy, z karą chłosty za każde przewinienie włącznie. Wtedy mogłaby się bać Powiedz, czego ona się tak bała, że aż wyrzuciła swoje zmarłe (albo i nie) dziecko na stertę gruzu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkhsklaaaaaa
a ojciec od razu po takiej tragedii, dowiaduje się , że był okłamywany, że żona zabiła ich dzicko, umyślnie czy nie ale zabiła i od razu biega udzielać wywiadu, to dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatroskana mama 2
Czy was też prześladuje myśl, że to dziecko może tylko straciło przytomność, a matka je zakopała w gruzach jeszcze żywe ...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 987654637849
Wiecie co mnie najbardziej wkurzylo? Jak jakis madry prokurator powiedzial ze "Jak to kobieta -po prostu spanikowala!!!" Tak jasne ja jako kobieta i matka jesli panikuje to nie w ten sposob pierwsze co to krzyk (z rozpaczy nerwow nie wiem ) i co za nim idzie rzucam sie na ratunek robie wszystko biore skads nadludzkie sily zeby pomoc uratowac ukoic bol ,a ona ... wyniosla dziecko i zagrzebala je w gruzach...kazdy czlowiek na tym padole stracil kogos bliskiego ale ilu z nas zagrzebalo go w gruzach...i dopowiedziala sobie bajke o porwaniu byle tylko nie poniesc odpowiedzialnosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja popieram
Ja popieram wszystkich tych , którzy nie mają litości do Katarzyny W . No i nie wierze w bajkę ,że strach ją tak sparaliżował , bo co jak co ,ale charakterek musiała miec ,co widac było na tajnym nagraniu z teściową , a następnie z tego co opowiadała Pani Beata . Widząc dzisiejszą konferencje , nabieram coraz śmielszych podejrzeń ,czy aby napewno nie brał udziału w tej całej farsie . Jestem mamą i tfu , tfu w owej sytuacji chyba nie szłabym do fryzjera ,żeby wyglądac przyzwoicie w telewizji , bo najzwyczajniej w świecie nie miałabym do tego głowy , mało tego , najprawdopodobiej nie poszłabym do tv , bo chyba bym siedziała i waliła głową w stół z żalu i rozpaczy , a tata siedzi ze stoickim spokojem , bez emocji , bez cienia żalu , rozgoryczenia i odpowiada na pytania , nawet się oburza , a po jego twarzy wg. mnie błąkał się uśmiech . No i oczy . Nigdy nie patrzy wprost , ciagle w dół , po bokach .. Ktoś zadał tu bardzo trafne pytanie - co czuła , gdy wracala do domu z pustym wózkiem ? A ja się posunę dalej - co czuła , gdy wróciła do domu , pustego , cichego , niewypełnionego śmiechem i płaczem dziecka ? Wśród tuzina jego rzeczy , zabawek ? Bez tego specyficznego zapachu niemowlaka? Pytam , która normalna matka nie wyłaby i nie szalała z bólu ? Katarzyna W poszła do kina . Tak o , dla odstresowania . Dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marilene
Kurcze mi też Bartek nie daje spokoju.. Co jak co rozumiem wyjaśnienia specjalistów na temat paniki, zrozumcie, że osoby zaburzone po takim wypadku, ze strachu chcą chronić siebie, co nie oznacza, że ona nie cierpi z tego powodu, że zrobiła to specjalnie itp Jego twarz, jego uśmieszek, jego spokój, jego irytacja na 3 raz zadane to samo pytanie o pomoc psychologa, której ponoć sam osobiście odmówił...?? jak na razie wierzę tylko Babci, tylko ona jest wiarygodna i autentycznie widać, że cierpi :( Ta konferencja była dziwna, bo po co? Rodzina złamana tragedią poszła przed kamery,żeby bronic d... Rutkowskiego? chore... Może Rutkowski wymyślił im bajeczkę z upadkiem i mają zamiar podzielić się nagrodą którą próbuje wydębić za "rozwiązanie " sprawy? no bo po co z nim przyszli na tą konferencję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no a ja rozumiem, ze dziecka
nie chciala. Kazda musi chciec? kazda musi kochac od momentu zobaczenia dwoch kresek na tescie? Nie i dlatego ja rozumiem. Ja tez nie kochalam dziecka/plodu od kiedy dowiedzialam sie, ze bylam w ciazy. Czy chcialam dziecka? Nie. Czy chcialam sie pozbyc? Nie, ale gdybym mogla to bym wtedy usunela. Ona moze tez. Ale nie miala widocznie mozliwosci. To oczywiscie jej nie usprawiedliwia ale nam spoleczenstwu powinno dac do zrozumienia to jak sa wciaz traktowane kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagoda26
Ja popieram-święte słowa!ten łajdak pierniczony poszedł do fryzjera zrobic się na bóstwo,wygolił czsochłonną bródkę naweet!takie paski po bokach!!ta świnia razem z matką zabiła Madziulkę i razem ukryli,ale się nie dogadali.Ona myślała,że schowa ją w parku a on jednak schował pod gruzem,dlatego podała miejsce park,pewnie sama była zaskoczona bo się nie dogadali!!mówię wam,ten szmaciarz kompletnie nie żałuje swojej córci,nie obchodzi go ona bo sam ją zakopał.Boże,serce mi pęka jak widzę zdjecie tego aniołka na wp. uśmiechniętego,maaatko:((((teraz je zaczrnili:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego RODZICE Katarzyny W
w ogóle nie zabierają głosu w tej sprawie? wszędzie tylko teściowa i teść ,a rodzice???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ach;;;
przeczytajcie sobie o psychopatach. to sa zli ludie bez uczuc bez sumienia robia zle a poten udaja ze sa ofiarami ale tylko matoly im wierza i wspolczuja......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez sie wypowiem
kompletnie nie wierze matce w ten stek bzdur, ktory glosi. ojciec tez moim zdaniem mija sie z prawda. 1)"sliski" kocyk? to lycry byl czy jak? 2) upadek z 1 m zabil? moja corka majac 7 m--cy wypadla z lozeczka prosto na glowe i skonczylo sie to tylko guzem 3) telefony i sasiedzi sa dostepni wiec o pomoc nie trudno 4) tylko w czasie wojny zakopywano ludzi bez pogrzebow a wlasne dziecko zakopac, ukryc? ja jetsem z publicznym linczem matki (i jesli sie okaze, ze ojciec tez wspolwinny to i jego) i pierwsza rzuce kamieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×