Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość detektyw kasia

Kto kłamie? Bartek czy Katarzyna W. ??

Polecane posty

Gość ghngtjyjgmghn
niedorzeczne jak każda wypowiedz milordiniotka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghngtjyjgmghn
toz to jakis cyrk jest staram się zrozumieć Waszą głupotę i fascynacje życiem innych... przykro mi, przepraszam ale nie potrafię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toz to jakis cyrk jest
wasza czyli moja rowniez a po czym stwierdzasz ze jestem glupia ? wyjasnij mi to prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milordiniotka
uwierzysz czy nie też jestem po prawie i tylko smiesż amnie te twoje niudolne próby uzywania zwrotów prawniczych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toz to jakis cyrk jest
ty rowniez fascynujesz sie zyciem innych fascynuje cie nasza glupota jak napisalas powyzej wiec? w twoich komentarzach wymieniasz rowniez siebie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milordiniotka
"sąsiadka która znalazła kaśke kłamie, bo...? no widzisz, brak argumentu" Bo matki nikt nie piznął w łep. Człowieku jakim ty jesteś mało inteligentnym człowiekim. Na tym twoim prawie zapewne logiki nie miałes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milordiniotka
ghngtjyjgmghn jak cie temat nie interesuje czy tez jak piszesz "nie fascynuje" to po co od godziny jestes na tym topicu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toz to jakis cyrk jest
NORMALNIE AZ STRACH SIE BAC NIEKTÓRYCH NA TYM FORUM :) uwazajcie co piszecie bo zzaraz was obrzuca obelgami a jak nie skonczyles /las szkoly to lepiej sie nie wypowiadaj bo cie zjedza wszyscy tacy madrzy a do roboty to nikomu sie nie chce no chyba ze placa wam za obrazanie ludzi na tym forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moder na pomarańczowo
15:35 [zgłoś do usunięcia] milordiniotka uwierzysz czy nie też jestem po prawie i tylko smiesż amnie te twoje niudolne próby uzywania zwrotów prawniczych. :-D który z moich zwrotów jest niby prawniczy? :-D:-D:-D a abstrahując od tej jałowej dyskusji - samo postawione w temacie pytanie jest źle sformułowane, bo jak na razie oboje utrzymują tą samą wersję, wiec jeśli kłamią to najprędzej obydwoje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moder na pomarańczowo
15:37 [zgłoś do usunięcia] milordiniotka "sąsiadka która znalazła kaśke kłamie, bo...? no widzisz, brak argumentu" Bo matki nikt nie piznął w łep. Człowieku jakim ty jesteś mało inteligentnym człowiekim. Na tym twoim prawie zapewne logiki nie miałes? jakbyś była mądra to byś wiedziała, że logika na prawie jest przedmiotem obowiązkowym. dalej nie piszesz nic mądrego, bo sąsiadka nie twierdziła że widziała jak Kaśkę ktoś uderzył, tylko jak kaśka leży na chodniku, półprzytomna co jak wiadomo dziewczyna pozorowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba pod wozem
moder Zeznania ojca dziecka to tylko jego słowa. Teraz policja będzie weryfikowała ich prawdziwość. Mają wynik sekscji i znają czas zgonu dziecka i na tej podstawie będą badać, czy ojciec dziecka mógł widzić je żywe około godziny 17.00. W tym momencie nie można jednoznacznie powiedzieć, że ojciec kłamie, ale nie można rówież stwierdzić, ze mówi prawdę. Co do spójności zeznań ojca i matki dziecka, pozostawia ona wiele do życzenia. Już nawet to daje do myślenia, że raz mówi, że kiedy dowiedział się o porwaniu był w pracy, później twierdził, że jechał z kolegą do sklepu autem (jak zeznała matka dziecka, po pieczarki na pizzę), a teraz twierdzi, że szedł do rodziców po drewno, a według jeszcze innej wersji siedział u swoich rodziców na facebooku i o 17.55 wklejał piosenki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba pod wozem
Poza tym, z ustaleń policji wiadomo, że matka musiała mieć pomocnika. Teraz na pewno policja sprawdzi, gdzie logowała się komórka ojca dziecka. Bo z informacji zebranych przez policję wiadomo już, że to najpewniej nie Katarzyna zostawiła ciało dziecka w ruinach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moder na pomarańczowo
ja nie twierdzę, że słowa ojca mają jakąś szczególną wartość. podkreślam tylko, że później żywe dziecko widziała jeszcze sąsiadka. A co do tego, gdzie udał się ojciec ja mi znana wersja mówi o tym, że pojechał do rodziców i do sklepu po drodze. na fb logował się zapewne już po powrocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba pod wozem
Moder Sąsiadka na pewno również zostanie przesłuchana, jeśli w ogóle doszło do takiej sytuacji, o jakiej mówi ojciec dziecka. Na razie wszystko jest utajnione dla dobra śledztwa. Co do sąsiadki, która widziała Katarzynę nieprzytomną, z ledwo wyczuwalnym pulsem, nie mogło tak być, bo wiadomo już, że Katarzyna przytomności nie straciła, a omdlenie udawała. Myśle, że relacja sąsiadki to mógł być wynik silnych emocji. Wiadomo, że w silnym stresie nie mamy trzeźwego obrazu sytuacji. Być może pod wpływem zdenerwowania nie potrafiła nawet poprawnie zbadać czynności życowych, nie jest przecież lekarzem. Poza tym, po fakcie mózg często konfabuluje i można pamiętać więcej, niż rzeczywiście się wydarzyło. A może specjalnie ubarwiła trochę, żeby dodać pikanterii całej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość newsyKafełe
Hieny hieny hieny hieny pluje na was hieny :o Dla was zawsze znajdze się powód do podejrzeń, krytyki i szkalowania, babracie się w gównie i obsmarowujecie innych.Wy wielcy "prawnicy" mówi wam coś DOMNIEMANIE NIEWINNOŚCI? czy nie? Bartek nie płacze, pewnie ma coś na sumieniu, jakby płakał to by było, ze udaje :o Zbyt szczegółowo opisuje wszystko, jkaby opisywał lakonicznie to też by było źle Ubierał się na czarno źle - przyszedł w białym golfie źle Nie oskarża matki źle - ale jkaby oskarżał to co to za mąz Dla was jest nie do przyjęcia, że to był wypadek! A jego następstwa i strach matki przed rodzina, tesciową itp spowodowały takie a nie inne zachowanie matki! Jesteście podli! Popatrzcie na siebie, idealni rodzice? Ile razy przysadziliście dziecku bo was wkurzyło, ile razy wydarliście się bo wam nerwy puściły, ile razy szarpnęliście dziecko bo było nieznosne w sklepie czy tramwaju? Kto wam dał prawo oceniać, osądzać? Dla was godność ludzka i człowieczeństwo, moralność, etyka to tylko słowa! Zgnijcie w piekle, razem ze swoim jadem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moder na pomarańczowo
16:06 [zgłoś do usunięcia] baba pod wozem Moder Sąsiadka na pewno również zostanie przesłuchana, jeśli w ogóle doszło do takiej sytuacji, o jakiej mówi ojciec dziecka. Na razie wszystko jest utajnione dla dobra śledztwa. sąsiadka już dawno została przesłuchana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość borys27
to sa ludzie zaklamani zwlaszcza ta Katarzyna W.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość epoker
czy nie sądzicie, że Kaśka cały czas coś ukrywa ? Moim zdaniem Kaśka jest NIEWINNA ! A teraz powiem Wam dlaczego , gdy Kaśka wychodziła z domu to żyjące dziecko widzieli sąsiedzi i zapewne Kaśka się pochwaliła, że idzie do swojej Matki , więc wyszła prowadząc wózek z żywą Madzią , po drodze widziała faceta w kapturze ( że podobno śledził ) ale nie powiedziała śledczym w jakim wieku był ten facet , Moja wesja jest taka: - po drodze Kaśkę zaczelił pijany ojciec i powiedział - DAWAJ NA FLASZKĘ, DAWAJ NA FLASZKĘ BO DZIECIAKA USZKODZĘ , Kaśka nie dała ojcu nawet złotówki , więc ojciej ją odepchnął i wyciągnął Madzię z wózka a że był pijany to wypuścił dziecko z rąk ....... a potem to już panika Kaśka tego dziecka nie zamordowała, to był wypadek ale nie zrobiła tego Kaśka Kaśka teraz chroni i osłania swojego ojca pijaka ! To się jakoś medycznie nazywa, ofiara broni kata !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba pod wozem
"A co do tego, gdzie udał się ojciec ja mi znana wersja mówi o tym, że pojechał do rodziców i do sklepu po drodze. na fb logował się zapewne już po powrocie" No właśnie, zapewne. To już należy do policji, żeby ustalić naprawdę jak było, bo tak naprawdę to wiemy tylko to, co podaje nam prasa. Nie znamy całego przebiegu zdarzeń. Dlatego byłabym daleka od dawania wiary komukolwiek w tej sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba pod wozem
"sąsiadka już dawno została przesłuchana" Ja też jestem o tym przekonana, ale według mojej najlepszej wiedzy, jej zeznania nie zostały opublikowane, więc tak naprawdę nie wiemy, czy potwierdziła wersję ojca dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×