Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kajla84

28 lat, 166 i 108 kg:(

Polecane posty

Gość fantastka
Cześć. Ja zaczełam ponowną probe odchudzania...od poniedziałku. Mój problem jest naprawde wielki mam 170cm i 125 kg.Tak to tragiczne zaniedbanie... Moim problemem jest zajadanie problemow słodyczami. nie usprawiedliwiam sie ciąża bo to zadne usprawiedliwienie.Zawsze mialam problem z waga,od dziecka byłam gruba... Teraz czas zebrać siły... Raz na zawsze.Może dzieki wsparciu Was dziewczyn wkoncu dam rade!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ważyłam kiedyś 115 wiec rozumiem Cię tu znajdziesz wsparcie bo większość ma ten sam problem zajada kłopoty, kocha słodycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfs,mmm
3 dziecha - liczysz kalorie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny NOWE i stare! Naprawde słodycze to nasza zguba!!!! Precz z nimi, ale się wymądrzam, a wczoraj wieczorem małego marsa zjadłam, bo taką miałam ochotę na coś słodkiego, że nie dałam rady............ Ja biedna cały dzień w pracy, więc ani sport teraz ani jakieś tam wielkie gotowanie, trzeba się wspomagać suchym prowiantem. Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Znajdzie się jeszcze jedno miejsce na pokładzie dla kobiety wielkiej wagi? Bo chętnie się przyłączę. Odchudzam się od zawsze z efektem potężnego efektu jo-jo. Stosowałam juz różne diety, no ale właśnie wynik zawsze był ten sam. wiele lat zajęło mi dojście do tego, że najpierw muszę zrobić porządek w swojej głowie dotyczący mojego wyglądu, a tym samym wagi, a dopiero potem zabrać się za gubienie sadła. Bardzo spodobała mi się metoda Gabriela i "Psychologia odchudzania", bo zupełnie inaczej patrzą na problem wagi. Chcę połączyć jedno z drugim i wydać wojnę sadłu. Tym bardziej, że obaj autorzy nie namawiają do stosowania diety, ale do korekty nawyków żywieniowych. Odpowiada mi to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki... nie bylo mnie ale wrocilam;) wczoraj troche zgrzeszylam.. wszytsko mi sie posypalo... rozstalam sie z moim M, do tego zostalam z problemami... troche zajadlam to i nie poszlam na cwiczenia ani nic nie robilam w domu... ale nie dam sie!!! w przyszlym tygodniu kupuje sobie orbitek i bede mocno cwiczyc... do dziewczyn ktore juz maja.. da sie wyrobic na nich ramiona? i jakos sprawic by byly mniejsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też kupuje sobie orbitreka przez allegro.własnie przeglądałam oferty. Zaczne wkońcu ćwiczyć... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam kiedyś rowerek treningowy, ale niestety, mój kręgosłup odmówił z nim współpracy i tyle tego było... Na orbitreku poćwiczyłam sobie na siłowni. Chętnie nabyłabym to urządzenie, ale gdybym mieszkała w domu jednorodzinnym, albo w bloku. Nie będę uszczęśliwiać sąsiadów hałasami, bo zrewanżują mi się tym samym :) Niestety, jest to dość głośne ustrojstwo i przy słabej akustyce pomieszczeń mocno przeszkadzające innym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajla przykro ja miałam orbitreka i był swietny sprzedałam i teraz żałuję ale kupiłam go i zaraz potem zaszłam w ciążę :D teraz kupuję bieżnię !!!!! marzę o niej od dawna a i mąż skorzysta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie się ćwiczy na bieżni. Zwłaszcza w taką pogodę, jak dziś. Można połączyć przyjemne z pożytecznym - pobiegać i np. film obejrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosia877
hej ja już mam 2 dni za sobą i połowę dnia:D zjadłam wczoraj sobie kolację z mężusiem(wszystko według jadłospisu diety kopenhaskiej) dzisiaj już czuję się lżej,ale zważę się dopiero w sobotę:) jak ja bym chciała,żeby był jakiś efekt widoczny na wadze,bo jak nie to moja motywacja spadnie do zera:/ ech...takie ciężkie jest to odchudzanie. czekoladę chcę:D a jak tam u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was wszystkie :) dziewczyny nie łamcie się!! Ja też miałam wczoraj głoda na słodycze ale pomyślałam sobie tak: przecież to tylko żarcie, nie może rządzić moim życiem! kajla głowa do góry! ja też nie mam lekko w domu więc cię rozumiem :) nie poddawaj się. Życie masz tylko 1! Nie ma co siedzieć i narzekać. Musimy wziąć sprawy w swoje ręce. Pokażemy facetom na co nas stać. Mówię ci jeszcze nie jeden się za tobą obejrzy na ulicy a twój M będzie wtedy płakał :) znalazłam wczoraj ćwiczenia w necie. Polecam je wam w 100% po moim bieganiu i tych ćwiczeniach nie mogłam złapać oddechu a są to ćwiczenia na spalanie tłuszczu :D zrobiłam te: http://www.youtube.com/watch?v=jBIqC_WtirM tych nie dałam rady mam za dużego lenia w dupie http://www.youtube.com/watch?v=4yslVQXd-b8 jest jeszcze wiele innych ćwiczeń które prowadzi ta dziewczyna są rewelacyjne :) miłego dnia dziewczynki! I pamiętajcie nie ważne czy ważycie 60 czy 90 kg jesteście piękne i nikt wam nie może wmówić inaczej :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Ja dopiero wstałam :D Jak mam wolne to lubię sobie pospać ;) Czytałam niedawno na Onecie, że przy odchudzaniu OSTATNIE co powinno się robić to przejść na dietę. Najpierw trzeba zmienić tryb życia, podejście do jedzenia, więcej się ruszać, określić cele i możliwości, itp. Dopiero później wprowadzać zmiany/ograniczenia w żywieniu. Był to naprawdę ciekawy artykuł, ale teraz jakoś nie mogę go znaleźć :( Wzięłam sobie go do serca, bo u mnie z dietą zawsze były problemy... Nigdy nie potrafiłam na niej wytrzymać, no i dochodziła frustracją, ponieważ ja nienawidzę być na diecie! Nienawidzę tych ograniczeń, to mi wolno, tamtego nie. I dlatego tym razem postawiłam na ćwiczenia :P Każdego dnia coś dla ciała! Przyznam, że jestem w szoku, gdyż dziś mija miesiąc od kiedy ćwiczę dzień w dzień! Wytrwałam tyle i jeszcze póki co się nie zniechęciłam :D Problem jest jeden - nie posiadam wagi (dopiero wczoraj zamówiłam), więc nie wiem ile schudłam. A schudłam na pewno, skoro mój Luby zauważył! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczynki;) nie martwie sie rozstaniem bo to od dlugiego czasu sie zapowiadalo i w sumei ulzylo mi gdy sie wyprowadzil.. bardziej sprawami ktore mielismy razem a to taki typ czlowieka ze nie wiadomo co sie po nim spodziewac i jak mu sie tak zachce to zostawi mnie z tym sama.. no ale nie czas na martwienie;) ja juz bylam w go sporcie poogladac sobie te orbiteki... i jednak zdecuje sie na niego nie na rowerek.. tylko przez net, 2 razy taniej albo i wiec3j;) dzis malo jadlam..w sumie mi sie nie chce... za to przemeblowalam pokoj u chlopakow i posprzatalam prawie cale mieszkanie;) za 2 tygodnie robie z kumplem remont kuchni;) wczoraj do mnie przyszli para przyjaciol i jakos sobie tak wymyslilismy;) on mi teraz pomoze a ja jemu w czerwcu bo bedzie szykowal mieszkanko na przyjscie dzidziusia;) wiec tez sie troche pomecze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa i w piatek ide kupic sobie wage;) bo tak to do mamy bede musiala latac..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heyka! Kajla przykro mi no i szkoda Twoich chłopców!:( Ja z moim mezem tez nie gadam wczoraj wyobrazcie sobie ze zgred jeden pozalowal jednego kwiatka z okazji walentynek,wymowil sie brakiem czasu i praca! a ja ladnie ubrana czekalam na niego z kolacja...ale jest jeden plus zmotywowalo mnie to jeszcze bardziej do dbania o siebie zeby mu pokozac co moze stracic i wtedy to on bedzie sie staral nie ja!! a co do slodyczy na prawde polecam chrom!!!!mi bardzo pomaga opanowac chec na slodycze!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaaaaaaa28latttt
hej dziewczynki a co na obiad jedliscie? ja spagetti ale mala porcje. Szukam pomyslu na lekka kolacje , co dzisiaj proponujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaaaaaaa28latttt
a jutro tlusty czwartek!!! Masakra !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podejdźmy do sprawy racjonalnie wkońcu już zmieniłyśmy nasze życie tak??? Zjedzmy pół pączka nic nam się od niego nie stanie!!!!!!! Kajla to fajnie, orbitrek jest naprawdę świetny melcia ehhh, tacy bywają faceci :( Ania ja np. dzisiaj robię pulpety z indyka (przyg. jak zwykłe mielone) i wrzucam do parowaru, do tego kiszona kapusta a na ciepło czerwona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaaaaaaa28latttt
a czy biezecie jakies wspomagacze ,zeby nie miec takiego apetytu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie biorę nic. Kiedyś brałam bio cla ale te wszystkie preparaty to tylko pic na wode :P jedynie chrom jak bralam to mi się tak słodkiego nie chciało ale nie wiem czy to chrom tak działał czy tylko sobie to wmówiłam ;) dziewczyny czy jak ćwiczycie to was też bolą plecy? a najbardziej kark?? ja to wytrzymać nie mogę :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ew22 Mnie kark bolał jak źle wykonywałam brzuszki. Miałam założone ręce za głowę i "ciągnęłam" nimi głowę w górę. Nie można tak robić! Kark, szyja powinny być nieruchome i stabilne podczas ćwiczeń. Najlepiej podczas wykonywania brzuszków połóż ręce na brzuchu, tak żebyś czuła mięśnie. Staraj się podciągać brzuchem - jest łatwiej jak czujesz napinające się mięśnie. Rąk nigdy nie zakładaj za głowę, jak już to przyłóż je do karku czy do uszu, ale nie dotykaj - unikniesz wtedy pokusy podciągania głowy rękoma! ;) I nie przyciskamy brody do klatki piersiowej! Do tego podczas napięcia mięśni zawsze występuje wydech! Niby takie małe nic, a jednak ma wpływ na jakość ćwiczeń! :) Tak samo podczas przysiadów: kolana zawsze mają być w równej linii ze stopami - nie "wyjeżdżamy" kolanami za koniec stopy. Posłużę się cytatem z forum vitalia.pl: "najlepiej robic dwa rodzaje przysiadów, nogi równolegle do siebie oraz w pozycji bardzije rozkraczonej tzw sumo. jedną z zasad jest że kolana powinny iść zawsze w tą stronę co stoją stopy, jak stopy sa na zewnątrz to przy przysiadzie powinny się zgiąć na boki. druga zasada to najlepiej gdy kolano nie wychodzi w czasie zgięcia poza stopy z przodu czyli łydki powinny być cały czas prosto i prostopadle do podłogi(czyli trzeba sie dobrze wypiąć w tył, ). " http://vitalia.pl/index.php/mid/25/fid/201/odchudzanie/diety/forum/2/topicid/26917/page/0 Aha jeszcze mały trik: jeśli ćwiczymy na twardym podłożu, to brzuszki robimy bez nałożonego stanika :P Wtedy zapięcie nie wbija się boleśnie w plecy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuśkowa, bardzo ładny model chcesz nabyć. Życzę udanego polowania na allegro. Wolałabym mieć bieżnię, niż rowerek lub orbitrek. Nie mam jednak wolnego kąta, aby ją ulokować nawet po złożeniu. A na środku pokoju dziennego nie postawię. Ew, coś musisz zmodyfikować w ćwiczeniach, skoro boli Cię kark lub plecy. Pewnie za bardzo je obciążasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda już 33 l.
dziś przed śniadaniem zabrałam się za brzuszki 70-to niezły wynik, trochę wymachów nogami mam pytanie , jak ćwiczyć lepiej przy nożycach-palce czy pięta w górze? a po ćwiczeniach czekało mnie odśnieżanie-łącznie jakieś 200 metrów na śniadanko niesłodzona herbata czarna-muszę kupić sobie zieloną i 2 kromki chleba bez masła-chuda wędlina a na obiad załapałam się u znajomej-miała zupę fasolową kazała mi ją zjeść nie lubię jak wmuszają i jeszcze ci mówią, że jesteś chuda i kiedyś było zgubne to, jak mój syn zostawiał jedzenie, to po nim dojadałam, no żeby się nie zmarnowało...już teraz tak nie robię !!! pozdrawiam was kobietki... jakiś senny dziś ten dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×