28 lat, 166 i 108 kg:(

mam straszna ochote na frytki i ide sobie zrobic, mniam

a ja powiem że też mam na nie ochotę ale zamiast sama je wpierdolić dam je swojemu dziecku niech młody wsuwa tłuszcz ;)

drażliwe, dlatego ze jestemy szczuple to nazywacie nas wredne??? przeciez ja tu nikogo nie obrazilam.

nie jesteśmy :) właśnie że obraziłaś :) nie widzisz tego?? Zachowuj się. Powinnaś swoje słowa dobierać inaczej. To nie jest trudne uwierz mi ;)

nie zrobilam tego celowo, mnie by to nie urazilo, mi podobaja sie ludzie przy kosci,uwielbiam takich mieciutkich facetow :)mmmm

syty glodnego nie zrozumie :) dobra dziewczynki maz mi laptopa zabiera zeby grac w swoja glupia gre wiec musze spadac :) do jutra

hehe mi mąż też zawsze zabiera ale dzisiaj jest w pracy to mogę szaleć ;) do jutra :D

hej mogę się przyłączyć? Mam 25 lat,moja waga to chyba 105 kg ale jutro spr u mamy bo mi się waga zepsuła i mam 165 cm wzrostu. Jestem po chorej tarczycy,sterydach,po raku szyjki macicy,lekach,po ciąży i w tej chwili leczę się jeszcze z zakrzepu w lewej nodze.Po porodzie zeszło mi znieczulenie z kręgosłupa i wylądowałam w szpitalu na 2 tyg.to bylo 6 miesiecy temu,dopiero teraz lepiej chodzę i mogę powoli korzystać z rowerka stacjonarnego. Taki mały skrót kawałeczka życia,który spowodował,że z 50 kg weszłam na sam szczyt 100! To straszne. od jutra zaczynam dietę kopenhaską.Mam zamiar walczyć z moją wagą teraz tak długo aż osiągnę cel 70,a może i 60 kg! muszę,bo powoli wpadam w depresję.Mam 6 miesęcznego synka,siedzę z Nim w domu,powrót do pracy troszkę się przesunął. Chcę w tym roku zmienić swoje życie pod względem żywienia.Maluch za chwilę zacznie mi chodzić i chcę mieć na to siłę. Mam male problemy z silną wolą;]Chęci moje są zawsze ogromne ,zapał wielki,ale silna wola-kiepska. Muszę szybko w diecie widzieć jakieś efekty,bo inaczej szybko rezygnuję. Będę tu z Wami każdego dnia:) życzę wszystkim powodzenia i wytrwałości:)

Ja niestety przytyłam, bo siedziałam na dupie cały dzień - najpierw w pracy przed kompem, a później w domu przed tv. Do tego słodycze, bardzo późne kolacje, ogromne porcje żarcia, zero sportu, no i proszę jest jak jest. To nie jest tak, że człowiek nie widzi, że tyje. Widzi i to wyraźnie, ale co z tego. W końcu nie jest tak źle, skoro mieści się w rozmiar 40, co nie? A potem 42- Liszowska też chodzi w 42 i jest bardzo seksi. Wszystko jest fajnie, numerki nadal w górę lecą, a dupa rośnie...

no tak dokładnie taka prawda. ja kiedyś miałam więcej ruchu.basen,spotkania ze znajomymi,spacery,areobik i siłownia,wszystko robiłam z przyjemnścią.Choroby mnie tak usadziły na dupie póżniej ciąża,teraz ten zakrzep. ale obiecałam sobie,że w tym roku zawalcze o zgrabną sylwetkę i wrócę do pracy jako inna kobieta;]

my kobiety to mamy przewalone :/ witam cię Tosiu ;)

Hehe no tak to już bywa :P Teraz wzięłam się za odchudzanie, ale nie za ostro! Wiadomo, że radykalne diety jak szybko się zaczynają, tak szybko się kończą. Dieta MŻ i ćwiczenia co najmniej 30 minut dziennie na początek w zupełności wystarczy. Potem 40 min, 60 min, aż moja kondycja się poprawi a ciało nabierze smukłości :) No i niestety powoli liczę się z tym, że jednak muszę odstawić węglowodany, bo jem ich zdecydowanie za dużo! Tylko czym zastąpić kanapeczki, które biorę do pracy? :(

Mogę dołączyć ... ja niestety też obżeram się słodyczami i zajadam w ten sposób stres ....Też siedzę w domu ... mąż , dzieci - nastolatka i pięciolatek to horror ... I też postanowiłam zawalczyć o siebie ... może się uda... Próbuję na razie coś a'la dukan ...

Hej dziewczynki.. nowe i stare;) Ja sie szukyje powoli by zaprowadzic chlopcow do szkoly i zlobka... bylam wczoraj w biedronce i kupilam sobie ciemny chlebek fit, i musli fit i serek na kanapki bialy ligt;) tak wiec moje dzisiejsze sniadanko mialo okolo 200 kcal a najadlam sie nim;) wroce i musze wziac sie za te cwiczenia.. brzuszkow i papek nie zrobie na raz... znam sowje mozliwosci;) ale mam nadzieje ze tak po 20 uda mi sie zrobic..opdpoczac i znow..tylko ze nie wiem czy to ma sens skoro nie bede robic non stop... a co do tego wieczornego cwiczenia moj lekarz tez mi powiedzial ze lepiej rano bo nie dosc ze naladujesz sie energia na caly dzien to wtedy najbardziej spala sie tluszcz... a te niktore glupie wypowiedzi.. ja je ignoruje;) szkoda czasu nawet na odpisywanie;) to jak..dzis sie wszystkie trzymamy?:)

hej :) widzę zapał do chudnięcia :D Tosia jak zaczniesz kopenhaską spisuję Cię na straty :( najgorsze co można robić to ograniczać jedzenie tak się nie schudnie trwale nigdy może by tak ciut inaczej? Zdrowiej? Nie wychodzisz z dzieckiem na spacer?

Witam dziewczyny! Super topik jak widzę dla mnie, bo ja też mam problemy z wagą i słodyczami. Mogę się dołączyć? Ja mam za sobą też już wszystkie diety świata i jojo bez końca......... Teraz mam diete bezstresową i do końca świata......... cele: strata wagi 1 kg tygodniowo, bez konkretnej diety, jedząc to na co ma się ochotę, tylko w rozsądnych ilościach i jak najmniej słodyczy, bo inaczej nie dam rady! Myślę, że te wszystkie diety są dobre dla kobiet, co mają do stracenia 5 kg, ale dla kogoś kto ma 30 kg, to musi być zmiana nawyków, bo taka dieta będzie trwała naprawę długo i jak będziemy wszystko ograniczały, to potem efekt jojo murowany. A u mnie raczej bez sportu, tylko spacerki, bo czasu brak i ochoty też niewiele. Co Wy o tym sądzicie?

Tosiu nie poddawaj się !!! Ja jestem na podobnej diecie , tyle , że nazywa się żelazna . Podobno trochę łagodniejsza od kopenhaskiej , bo w 7 dniu na kolację możesz zjeść co ci się podoba , a i wszystkie składniki masz pod nosem . Najgorsze są pierwsze 3 dni , ale daje się radę . Możesz schudnąć nawet 8 kg . Oczywiście jeśli się zakończy tę dietę i znów się zacznie obżerać to jojo gwarantowane . Ale po takiej diecie można spokojnie przejść na np . 1000 cal i dalej chudnąć nie głodząc się , a żołądek jest już trochę skurczony ;) Zajrzyj do nas na topik , zobacz jakie dziewczyny mają rezultaty , i Ty dasz radę . Jesteś młoda , walcz o siebie !!! http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5099988

Witam dziewczyny :) mi też się nie podoba ta dieta żelazna, kopenhaska bo obie są takie same. Przecież na tej diecie organizm dostaje bardzo mało kalorii. Później zaczynasz jeść więcej i za chwilę ważysz więcej niż przed dietą. kajla ja nie jjem płatków typu fit. Nie są za zdrowe i podobno mają strasznie dużo cukru tak samo jak te wszystkie batoniki tego typu. Sama sobie robię takie mieszanki: płatki kukurydziane i jakiś banan, pestki. Co mam akurat w domu :) postaram się ćwiczyć w ciągu dnia. Tyle, że nie zawsze mam czas :D miłego dnia :)

hej dziewczyny;) a co jecie na obiadek.. ja dzis tak.. dla moich chlopakow musze zrobic mega duze i tluste schabowe... ble... a dla siebie wpadlam an taki pomysl.. kupilam sobie salaty, kielki, pomidorki, i papryczke, do tego ugotuje kawaleczki kurczaka w parowarze.. wszytskie zmieszam i bede miala pyszna salatke ktora sie napcham...;) jedynie sos bedzie mial wiecej kalorii ale jego zrobie z jogurtu 0%.. uwielbiam takie salatki;) a te platki.. to takie musli.. samych platkow jest tam malo.. glownie sa owoce... wiem ze tam tez sporo cukru ale wiesz.. jak jadlam z chlopakami na sniadanie ich platki czekoladowe z 3,5% mlekiem, a teraz zjem te musli, nei dosc ze w mniejszej ilosci to wezme 0.5% mleko to chyba bedzie roznica;) bo ja nie jestem na zadnej diecie... chce poposrtu zmienic swojego nawyki;) za godzinke biegne sobie na ta moja platforme..potem zachacze o solarium zeby mi sie humorek poprawil.. a potem zajecia syna i wieczor z przyjaciolka;) strasznie jestem ciekawa czy na koniec tygodnia jak sie zwaze cos mi ubedzie... mazy mi sie 3 kg na te 8 dni;) ciekawe czy wyjdzie...

Ewa popieram :) zbieram się na spacer

ej dziewczyny a smarujecie sie jakimis kremami? bo jednak 30 kg jesli uda sie zrzucic do duzo.. a co potem ze skora? ja jakos nie wierze za bardzo w te kremy wiec kupilam sobie taki za 9.99 perfecty... mocno chlodzi, smaruje sie nim juz od tyg, dwa razy dziennie.. i u mnie jest tak ze wyszczuplic to nie wyszczuplilo ale skora jest gladsza i ladniejsza... dlatego dalej smaruje bo podoba mi sie efekt.. a wy? mzoe macie jakis super sprawdzony to wtedy bym sie skusila;)

o grzy tuczysz jeszcze mezczyzn schabowymi:o,promuj zdrowy styl zycia i zdrowe odchudzanie,bo bedziesz jeszcze miala dwa inne tuczniki w chacie:o

Witam dziewczynki :) ja juz po cwiczeniach i sniadaniu :) ja tez nie mam jakiejs konkretnej diety bo gotuje dla wszystkich i ciezko mi osobno cos sobie przygotowywac ale probuje gotowac lekkie dania..jesli chodzi o balsamy to ja mam taki zwykly za ok 10 zl. uzywalam roznych i mysle ze tak naprawde bardziej o masaz chodzi niz o sam balsam wiec nie ma sensu kupowac drogich. ja staram sie kilka razy w tygodniu masowac gabka sizalowa a pozniej balsamem. mam nadzieje ze nie bedzie mi skora wisiala. kiedys tak robilam i bylo ok ale bylam mlodsza...

witam:) ja rozpoczęłam dzisiaj pierwszy dzień kopenhaskiej. na dodatek dostałam dzisiaj okres, kiepsko się czuję a miałam zacząć jeździć na rowerku, jeśli chodzi o spacery z małym to idę się przejść,ale przy ostatnich mrozach nie wychodziłam,a mały męczył się z katarem. Jeśli już udaje się na spacer to tak na pół godziny ponieważ dłużej nie mogę ze względu na ból nogi. Później idę się przejść do swojej mamy,zrobię sobie tez jakiś pół godzinny spacer z małym,ale co to za spalanie kalorii jak tylko pół godziny dziennie? jutro już pewnie się będę lepiej czuła,a może i wieczorem to pojeździć na rowerku.

Na jędrne ciałko polecam ćwiczenia :) Po 2 tygodniach codziennych ćwiczeń zauważyłam znaczną poprawę jędrności szczególnie na udach i pupie. A przyznam, że są to partie ciała wyjątkowo u mnie obtłuszczone... Do tego zakładam spodenki neoprenowe, więc możliwe że to ich sprawka :P

hej;) ja wlasnie mam taki jakis tani balsam.. bo za bardzo tez nie wierze w nie.. i codziennie sie myje z taka rekawica do celilitu a potem ten balsam.. widze rozniece ale w dotyku i wygladzie.. zeby mi jakos zmiejszyl sie obwod to tego nie widze.. a z gotowaniem jest tak ze dla mojego M i starszego syna przygotowuje duze sycace posilki, M ma fizyczna prace, a syn trenuje 3 razy w tygodniu pilke plus inne zajecia i jest w klasie sportowej wiec on potrzebuje takiej energii w postaci bialka i weglowodanow... a ja.. ja robie sobie jakies lekkie posilki ktore teoretycznie powinny mi starczyc na 2-3 dni jedzenia ale jak moj facet sie do nich dorwie to czasem i na jeden dzien nie mam;) niestety on jest wszytsko zerny.. wsuwa pol lodowki jak ja tylko otworzy a to dego cialo ma jak mlody bog:( to nie fer.. bo ja sie musze meczyc a on ma to wszytsko co ja chce bez niczego..

Tosia877 30 minut każdego dnia w zupełności wystarczy! :) Ja tak właśnie ćwiczę od miesiąca! Dopiero dzisiaj zaczynam trening 40 minutowy, bo nabrałam dość dobrej formy :) Wcześniej jak ćwiczyłam więcej niż pół godziny, to kończyło się to mega zakwasami i zadyszką. Teraz jest już lepiej, a początki zawsze są trudne :)

Ty nier ób teraz brzuszków bo pod taką warstwą tłuszczu rzęzba ci niepotrzena Zacznij cwiczyć aerobowo 50 minut dziennie a tłuszcz bedziesz topić w oczach Możesz maszerowac na bieżni, to nie obciąza stawów, ja zdobędzies troche kondycji to na wzniosie Rower stacjonarny czy orbiter toi dobra alternatywa i bezpieczna dla stawów Przy takiej otyłosci trzeba przykręcić srubę a z takimi założeniami jakie masz na razie to bedziesz chudłą długie lata

niestety ani rowerku ani bierzni nie mam... a z checia bym skorzystala.. nawet jakbym sobie zakupila nie mialabym gdzie postawic.. tez duzo czytalam ze powinnam teraz nie wysilkowo cwiczyc a aerobowo czy jakos tak to sie nazywa.. a jesli wchodze po tych schodach..mniej wiecej 4 razy w ciagu dnia na 7 pietro.. nie da mi to podobnych efektow co rowerek?

ja codziennie wchodze z 15 razy na 4 pietro.i i z powrotem ale nie wiem czy to cos daje