Gość Ciężarówka81 Napisano Lipiec 30, 2013 Kostecka nie ma reguły, tylko bierz pod uwagę fakt, ze po cesarce jest sie na lekach przeciwbólowych praktycznie non stop, a po sn nie, ja w szpitalu tez w miarę funkcjonowalam, ale odkąd kazalam sobie wyjąć wenflon i juz nie brałam kroplówek to nie było tak kolorowo, a pierwsze wizyty w łazience tez szału nie robiły, do tego nie miałam czucia po cewniku, porażka. Fakt, mozna sie szprycowac ketonalem non stop, ale czy to zdrowe dla dziecka? Ja wolałam nie ryzykować i troche pocierpialam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wera_antek Napisano Lipiec 30, 2013 dziewczyny a gdzie wygodniej wenflon, nadgarstek czy lokiec? dodam ze nie cierpie igiel.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gaha 0 Napisano Lipiec 30, 2013 wera_antek ja miałam w nadgarstku wyjmują po naturalnym jak zrobisz siku (nie wiem czemu ;p) jeśli oczywiście nie dostajesz leków. Nic przyjemnego eh kostecka jak czytam ile Twoja mała śpi w nocy to zazdrość mnie zżera i chyba przestane czytać hehe ;p Kacper oczywiście nie śpi, przecież DOPIERO 22.30...co to dla niego? Mi data zjazdu obojętne cały sierpień urlopuje i dojadę z działki tak jak pisałam wcześniej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Minka85 Napisano Lipiec 30, 2013 Ja tez sie pisze na zjazd. Data raczej obojętna - nic nie planuje specjalnego na sierpień. Oby tylko dzieci były zdrowe. A co do porodow - dwa razy rodzilam naturalnie i mimo ze bolało ( przy drugim bardziej ale akcja była szybka ) to gdybym była w kolejnej ciazy modlilbym sie o porod SN. To prawda ze gdy masz swoje dzieciatko nic już sie nie liczy, cały świat sie zatrzymuje i jesteście tylko wy. Nie pamięta sie o bólu. Przy dwóch porodach byłam zszywana przy pierwszym czułam jak mnie zszywano ( za słabe znieczulenie krocza?) natomiast przy drugim byłam pewna ze tez będę wszystko czuć ale sie pozytywnie zaskoczylam. Nie ma reguły. Ale po dwóch godz od porodow wstalam wzięłam prysznic i funkcjonowalam normalnie. Fakt byłam trochę obolała ale myśle ze nie tak jak po CC ( nie potrzebowalam żadnych środków przeciwbólowych ). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
19donia84 0 Napisano Lipiec 31, 2013 dziewczyny czy któraś z was karmi moze NAN? Pytam bo ma pudełko NAN 1 ( 600 g - 2x 300g) i połowe pudełka troche większego ( 2x 400 g - z tego ma jedno op. 400 g) do odsprzedania za powiedzmy 25 zł całość ( +poczta , chyba ze do rąk własnych w lublinie) bo mój mały kończy 6 miesiecy i pił moze ze 3 razy mleko z butelki i nie mam co z tym mlekiem zrobić. Ewentualnie mogę zamienić na NAN 2. Mleko ma date ważności do marca 2014. Sisia: wy jedziecie i my tez jedziemy do gdańska 10 -18 sierpnia:) odpoczynek każdemu potrzebny:) :) :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
19donia84 0 Napisano Lipiec 31, 2013 Matka: no i tu masz racje ze to chyba cud narodzin, boli jak cholera a jak sie malucha wezmie na ręce to juz sie nie pamięta tego bólu:) maluch wszystko rekompensuje:) cudowne uczucie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 31, 2013 Naukowo udowodnnione.ze podczas porodu wydzielaja sie substancje powodujace mini amnezje, bo gdyby kobieta pamietala fatyczny ból porodowy, to nie w zyciu nie chcialaby urodzic kolejnego dziecka ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kostecka Napisano Lipiec 31, 2013 ja na chwilę obecną myślę sobie, że następne dziecko będzie dopiero, gdy w każdym szpitalu będzie znieczulenie ;) a tak w ogóle to powiem wam szczerze, ze na razie nie wyobrażam sobie drugiego dziecka. a to z tego względu, że tak bardzo kocham moją Judytkę, że jakoś nie wyobrażam sobie, że taką samą miłością mogłabym obdarzyć drugie dziecko. ale mąż mówi, że po prostu ona dalej jest dla nas "nowością" :) a z czasem będę pragnęła również drugiego. Gaha a dzisiaj np obudziła się o 3.30 :P od 21, czyli już krócej. pozniej o 6. a teraz spi na brzuszku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kostecka Napisano Lipiec 31, 2013 a co do wenflonu to moim zdaniem wygodniej w nadgarstku, bo z łokciem trzeba uważać, żeby nie zginać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ciężarówka81 Napisano Lipiec 31, 2013 Ja wenflon miałam tak w połowie, na przedramieniu, ale gdzie by nie był to i tak przeszkadza Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ciężarówka81 Napisano Lipiec 31, 2013 Kostecka gdybyś urodziła 4 dzieci to i tak miłości nie zabrakloby ci dla żadnego ;) to jest fenomen matczynej miłości Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kostecka Napisano Lipiec 31, 2013 ja miałam w nadgarstku i również tak "w połowie" przed łokciem. ale studentka próbowała mi się jakoś wkłuć w to miejsce i narobiła bałaganu, miałam fioletowego siniaka jeszcze z miesiąc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Minka85 Napisano Lipiec 31, 2013 Ja cała druga ciążę bałam sie ze nie będę umiała pokochac drugiego dziecka tak bardzo jak pierwszego, wydawało mi sie to niemożliwe, ale serce sie "rozciąga" i teraz wiem ze ile dzieci bym miała każde tak samo sie kocha. To jest cudowne! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
19donia84 0 Napisano Lipiec 31, 2013 Kostecka: ja też przy drugiej ciązy bałam sie że ni ebede kochała tego drugie tak bardzo jak pierwsze ale sie okazało ze to tak nie działa i wszysto na szczescie sie równowazy:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wera_antek Napisano Lipiec 31, 2013 no ja sie wlasnie caly czas zastanawiam nad szpitalem, ogolnie wychowalam sie w okolicach Warszawy i musze poczytac co tam z tym znieczuleniem jest, bo na Staszica w koncu jest to znieczulenie? Tylko jak pozniej mam wracac 2,5godziny samochodem do domu;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaEV Napisano Lipiec 31, 2013 ja miałam w nadgarstku, a kiedyś miałam w okolicy łokcia. Zdecydowanie nadgarstek wygrywa. Oj....Kostecka....to ja coś pomieszałam z tymi chrzcinami :) Moja mała miała spokojną noc - biorąc pod uwagę szczepienie. Zasnęła około 20.00. Pobudka przed 2.00 i o 6.00. Jestem zadowolona :) Mój mąż już drugiego dnia po porodzie zadał mi bardzo ważne pytanie, mianowicie - czy będę jeszcze kiedyś chciała mieć dziecko :) Powiem Wam, że nie mam traumy. Mimo bardzo długiego i ciężkiego porodu (24 h), chciałabym mieć jeszcze jedno dziecko - tym razem synka. I nie chcę czekać długo, żeby dzieciaki były w podobnym wieku, mogły się dogadać, przekazywać sobie zabawki, podręczniki do szkoły itp. Ja też chciałabym zmienić pracę, i jeśli to zrobię teraz, to (zakładając że będzie fajna) szkoda mi będzie ją zostawiać. Teraz mam umowę na czas nieokreślony, więc po zakończeniu macierzyńskiego + kilku miesiącach wychowawczego mogę zajść w kolejną ciążę (+9 miesięcy) i wyjdzie różnica wieku około 2,5-3 lat. I nadal jestem chroniona, dostaję wypłatę, jestem ubezpieczona. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kostecka Napisano Lipiec 31, 2013 to dobrze, że tak mówicie :) na pewno i u mnie tak będzie. Matka - ja też tak kombinuję jeśli chodzi o pracę ;) ale jak to będzie to wyjdzie w praniu. jeśli chodzi o poród hmmm no traumą tego nie nazwę, ale wiem, że przez całą kolejną ciążę będę, za przeproszeniem, srała żarem :P mój bąbel właśnie wstał i zjadł. czy przykładacie dzieciaki do lustra? moja reaguje niesamowicie - jak już się znajdzie w odbiciu robi taką zaskoczoną minę a poźniej się smieje do siebie :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaEV Napisano Lipiec 31, 2013 Ja tak jak Ci mówiłam na zlocie, zostałam obsypana masą zabobonów. Jakoś żadnego sobie nie wzięłam do serca, jak tego lustra :) Wszystkie pozostałe powtarzały mi obie mamy, natomiast o lustrze powiedziała mi babcia, więc może dlatego :) Nie mówię, że wierzę, ale jak się człowiek nasłucha, fantazja ruszy....:) Na razie zresztą nie wiem, czy by zareagowała - w końcu Twoja jest starsza. Moja nawet na brzuchu nie chce leżeć, nie mówiąc już o spaniu. Kostecka, to jeśli nasz plan wypali, przed nami dobre 3 lata na tym forum :) Będziemy tu administratorkami :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ciężarówka81 Napisano Lipiec 31, 2013 No ja juz nie planuje trzeciego, mam zamiar założyć wkladke mirenę. Dwójka dzieci w obecnych czasach to juz luxus Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaEV Napisano Lipiec 31, 2013 Zapowiada się kolejny ładny weekend :) Bardzo chciałabym pojechać nad jezioro. Myślałam żeby zabrać mamę i pojechać z dzieckiem. My z mężem moglibyśmy się wykąpać, czy chociaż zmoczyć nogi, a mama w tym czasie zajęłaby się małą i kocykiem :) Myślicie, że już można? Wiadomo, kocyk w cieniu. Inna sprawa, to czy karmiąc piersią mogę się opalać. Nie chodzi mi o robinie z siebie skwarka, ale takie normalne wystawienie piersi na słońce - temperatura nie wpłynie jakoś na pokarm? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaEV Napisano Lipiec 31, 2013 http://dzieci.pl/kat,1033939,title,Najwieksze-dziecko-w-Niemczech,wid,15854405,wiadomosc.html?smgputicaid=6110aa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kostecka Napisano Lipiec 31, 2013 ale gigant a co za zabobon z lustrem, nie kojarzę? nad jeziorko to i my się chyba w ten weekend wybierzemy z małą. nie wydaje mi się, żeby opalanie wpłynęło na pokarm, ale może lepiej poczytaj gdzieś w necie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Minka85 Napisano Lipiec 31, 2013 Aż nie wierze ze to dziecko urodziło sie SN... Straszne. A co do pokarmu i słońca to wydaje mi sie ze nie ma to żadnego wpływu na pokarm, ale ręki obciac za to nie dam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kostecka Napisano Lipiec 31, 2013 http://kobieta.onet.pl/dziecko/niemowle/karmienie-piersia-a-opalanie-sie-topless/944kw jeśli można topless to normalnie zapewne tym bardziej ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Minka85 Napisano Lipiec 31, 2013 A co do lusterka to mi moja babcia mówiła ze dziecko nie moze patrzeć w lusterko bo zacznie późno mówi, ale ja w to nie wierze i mój pierwszy syn oglądał swoje odbicie i do niego gugal i tak samo Ala. I nie zauważyłam zeby miał problemy z mową albo zeby zaczął mówić pózniej. A poza tym są nawet zabawki dla maluszkow z lusterkami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
19donia84 0 Napisano Lipiec 31, 2013 ciężarówka: ja mam trójke i też wiecej nie planuje. Mam wkładke Pregna TCu 380A od jakiś 3 tyg. :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 31, 2013 Donia otwarte mleko nalezy wyrzucic-po 4 tyg jezeli nie zostsło zużyte.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
_poziomki_ 0 Napisano Lipiec 31, 2013 Matka EV dziękuję kochana :) . Póki co u mnie się nic nie dzieje wstrzymam się raczej, No chyba, że zacznie mnie coś pobolewać czy coś to pójdę do Dr Stupak. Jak byś mogła to wyślij mi nr do Wiktora , mój mail to basi6@op.pl. Dziękuję z góry, choć teraz raczej nie będę do niego dzwonić bo wiadomo, każdemu się urlop należy, niech wypocznie chłopina :). Ale nr lepiej mieć niż nie mieć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
19donia84 0 Napisano Lipiec 31, 2013 gość a czy ja powiedzialam ze jest otwarte?? nie! powiedziałam ze drugie opakowanie - 2x 400 g z czego mam 400 ( czyli na logike - jedno 400 zuzyłam a drugi 400 zostało i NIE JEST OTWARTE). Pudełko otworzyłam a w środku były dwa oddzielne opakowania z czego jedno jest nie ruszone. No wiesz, chyba ze ty po 4 tygodniach wyrzucasz liczac od otworzenia tekturowego pudełka.... :P a nie opakowań z mlekiem które są w środku :P Z reszta nie wiem jak ty ale jakby bylo otwarte to nie probowalabym go ani sprzedac ani nawet oddac... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
19donia84 0 Napisano Lipiec 31, 2013 gość : a jesli już to należy je wyrzucić po 3 a nie 4 tyg. Z reszta z tymi datami to tez różnie jest bo na opakowaniu pisze np ze nie należy podawac dziecku zrobinego melka ktrego wczesniej nie dopiło tylko należy reszte wylać, gdzie indziej pisze ze można mu jeszcze podać ale najdalej do godziny od pierwszego karmienia. za to na Staszica uslyszałam wersje ze te gotowe mleka po otwarciu mozna trzymać max 3 godz, od innej położnej ze 4- 4,5 nie dłuzej a od jeszcze innej ze ma mi starczyć na 2 karmienia. To ostatnie jest najsmieszniejsze bo jeśli takie coś usłyszy młoda, niedoświadczona mama której dziecko spi jak kamień np przez 5 godzin czy dłużej po karmieniu ( noworodki tak maja ze cieżko jest je dobudzić) to da mu to mleko i po 6 godzinach.... takze gdzie prawda? kto to wie.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach