Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

synkopka32

Walentynki z mamusią faceta

Polecane posty

Gość Uśmiechnięty
... a jakby to amerykańskie święto nie weszło w krajobraz życia to autorka może nawet nie pomyślałaby dzisiaj o pieprzeniu. Pomyślał ktoś o tym? Jutro też będzie dzień, pojutrze także i za tydzień też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie możemy na razie szukać innego lokum, tż się jeszcze wzbrania, bo wie że stosunki z rodzicami wtedy się pogorszą" a ty masz jakies zdanie w tym związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli jej facet nie potrafi rozwiązywać błahych problemów, czytam ze zrozumieniem pomarańczo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twinkey
o jejku mogę pisać jak chę, wielkich błędów nie robię, poza tym sie kogos nie powinno poprawiać, bo to niegrzeczne:P A z resztą co mi tam:) Mam swoje zdanie i wyrazić je mogę... Wiecznie przesiaduje to mam na mysli ze kilka razy w roku wpada na tygodniowe wakacje do synka:D no to są jaja normalnie, tym bardziej, że synkowi to nie na rękę. Nie chodzi o jakieś wlaentynki tylko o to, że matka dorosłemu synowi nie powinna tak nalatywać na chatę, skoro wczesniej ja mu udostępniła to powinna powiedziec jakie ma warunki spełnic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna Ala
Nie bardzo rozumie czego chcecie od autorki. Mama dala mieszkanie - ok. To nie jest normalne, ze przyjezdza na kontrole. Istnieje cos takiego jak dobre maniery, a one mowia, ze w dzien zakochanych powinno sie dac spokoj wszystkim zakochanym. Sama mam dorosla corke i do glowy by mi nie przyszlo ladowac sie do niej po poludniu. Druga sprawa czemu "mamusia" nie spedza tego dnia ze swoim mezem. Moze wlasnie to jest powodem tej wizytacji, bo wizyta trudno to nazwac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe czy wszyscy tu na forum tacy samodzielni, dobrze zarabiający, mający własne mieszkania, nie mieszkajacy z rodzicami." nie wiem czy wszyscy ? ale ja sam sobie kupiłem mieszkanie,jestem samodzielny i całkiem spoko zarabiam a w czym masz problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twinkey
tu sie zgadzam, dziewczyna cały czas o tych walentynkach... masakra jakaś , powiedz facetowi zeby mamie oznajmił co nieco..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chodzi o jakieś wlaentynki tylko o to, że matka dorosłemu synowi nie powinna tak nalatywać na chatę," nie powinna :) Ale na potrzeby tematu _ prowo to ona nalatuje nawet do wanny im wchodzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu głupie babsko które nie pozwoli na szczęście swemu synowi, bo chce jego mieć tylko dla siebie, tzw. nie odcięcie pępowiny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twinkey
Regres Oczywiscie, że podziwiać cię tylko za to że jesteś taki ach:D Poważnie to mam duży szacunek do tych co sami do wszystkiego dochodzą, sama zarabiam na siebie, rozwijam się i uczę, ale nie od razu kraków zbudowano;) Nie d razu jesteś w stanie kupić mieszkanie, samochód, znaleźć dobrą pracę itp. czasem trzeba na to troche czasu.... Problemu nie mam, mi sie dobrze żyje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, myślę że relacje faceta z rodzicami po naszej wyprowadzce się zepsują. A może właśnie polepszą.... bo mama zrozumie, że syn ma własne życie.. Regres - mam zdanie w związku. Ale szanuję jak mogę i nie wtrącam się w relacje mojego faceta z jego rodzicami. Ostatecznością będzie poważna rozmowa na ten temat. Ja dziś coś zrobię, co jej da do myślenia. Będę ostentacyjna, żeby wiedziała że to nasze święto. Szlag mnie trafia. I nie wszyscy w dzisiejszych czasach mają od razu mieszkanie. Ono nie musi stać puste. Utrzymujemy je, płacimy. To po prostu prosta nieokrzesana i bez manier osoba :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu głupie babsko które nie pozwoli na szczęście swemu synowi, bo chce jego mieć tylko dla siebie" a ja sie spytam tak Czy autorka umie coś poza psioczeniem zmienić? czy umie być asertywna ? czy tylko jest mistrzynią w obserwacjach i ujadaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twinkey
Tu się z Tobą zgodze, co to za fajtlapa co matce nie powi kilku słów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie d razu jesteś w stanie kupić mieszkanie, samochód, znaleźć dobrą pracę itp. czasem trzeba na to troche czasu...." Zgadzam się Więc może czas zakasać rękawy i cos w tym kierunku zrobic? ( do autorki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeee taaaaaam.
"Nie bardzo rozumie czego chcecie od autorki. Mama dala mieszkanie - ok. To nie jest normalne, ze przyjezdza na kontrole. Istnieje cos takiego jak dobre maniery, a one mowia, ze w dzien zakochanych powinno sie dac spokoj wszystkim zakochanym." W Ameryce możesz sobie te maniery stosować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez przypadek trafilem na ten temat, przeczytalem co napisala autorka i wasze komentarze.Ponieważ jak sadze jestem starszy od was, to pozwole sobie na komentarz.Skad w was mlodych ludziach tyle jadu i ninawisci do drugiego czlowieka. Zgadzamsie z autorką. Ma prawo do tego wieczoru zze swoim facetem, niezlaeżnie od tego ze mieskanie nalezy do jego matki. Co was jest takiego?? Co jest w mwaszych dziecinnych mozgach?? To co piszecie jest chore. Zastanowcie się.Albo się zacznijcie leczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres - mam zdanie w związku. Ale szanuję jak mogę i nie wtrącam się w relacje mojego faceta z jego rodzicami" a to błąd !!! I to wielki Facet jest twoim mężem więc masz pełne prawo podejmowac wspólnie i w porozumieniu nawet takie kwestie jak przyjazd teściowej do waszego domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twinkey
I to nie autorka powinna zalatwiać takie sprawy, tylko jej facet, choćby zadzwonić do mamy i powiedzieć,"mamuniu kochana, na dzis mam plany z ... i chciałbym żebyś dziś pojechała zajać do domu zajać się tatą:D" każdy by chyba sie połapał o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie powinna Ale na potrzeby tematu _ prowo to ona nalatuje nawet do wanny im wchodzi Regres - mało wiesz w takim razie o życiu. wyobraź sobie, że tak właśnie jest. Do wanny nie wejdzie, nie zrobimy sobie przecież kąpieli podczas gdy ona obok! ale w pokoju z nami była w tamtym roku. Tu jest zjawisko psychologiczne zwane zazdrością, że nie jest już jedyną kobietą w życiu syna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna Ala
"W Ameryce możesz sobie te maniery stosować " nie widze nic zlego w szanowaniu cudzej prywatnosci i nie ma to nic wspolnego z miejscem zamieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ile on i ty macie lat i ile razem? wasze poprzednie walentynki, wspólczuje:O a nie mozecie zamknać sie w 1 pokoju i tyle? powiedziec mamusi dobranoc zapalic sobie swieczki i pobzykac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres To Cię za skoczę, wychodzi że mam więcej jaj niż facet autorki tematu, bo ja powiedziałam matce co myślę o pewnym zachowaniu i do dzis się do mnie nie odzywa ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak by tak
a nie możecie wyjść wieczorem sami i spędzic ten wieczór tylko we dwoje. Nawet jak sie mamusia bedzie chciała dołączyć to odpowiedzieć że ten wieczór chcecie być tylko ze sobą na długim spacerze patrząc sobie w oczy i podziwiać gwiazdy na niebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres - mało wiesz w takim razie o życiu. wyobraź sobie, że tak właśnie jest." :D:D:D hahaha jak sobie pozwalacie na to :) Tu jest zjawisko psychologiczne zwane zazdrością, że nie jest już jedyną kobietą w życiu syna" Pierdolenie i szukanie usprawiedliwienia facet jest z tobą ty jesteś z facetem i to wy ustalacie terminy wizyt i wizytacje tesciów i rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To Cię za skoczę, wychodzi że mam więcej jaj niż facet autorki tematu, bo ja powiedziałam matce co myślę o pewnym zachowaniu i do dzis się do mnie nie odzywa" I super Brawo !!! To juz tesciowej problem że sie nie odzywa,nie twój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres To moja matka a nie teściowa się do mnie nie odzywa, teściową mam super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze - nie jesteśmy małżeństwem Po drugie - siedzi już od tamtego tygodnia, nie ma jak powiedzieć że mamy inne plany - no bo co? mamusiu, wyjedź już??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×