Mam 20.000 wycieczka czy ziemia?

Mam 30 lat i wszytsko co materialne już mam, więc na nic specjalnie nie zbieram. Teraz uzbierałam 20tyś. i chciałam wydac je na jakąs fajną wycieczkę na Malediwy na przykład. Jednak z drugiej strony ciągle czytam o tych nędznych emeryturach itp. i zaczynam sie zastanawiać, ze może lepiej uzbierać jeszcze trochę i kupić jakąs ziemię, zeby w razie czego mieć zabezpieczenie. Chciałabym inwestować w ziemie, bo nie licze na emeryturę od państwa :-O jednak czy warto? przeciez nawet nie wiadomo czy dożyję tej emerytury... :-O i tak serce walczy z rozumem i nie wiem co wybrać, moze pomożecie mi podjąc decyzję? co wy o tym myślicie?

Ja bym mimo wszystko uzbierała na jakąś ziemię czy coś. Trzeba mieć zabezpieczenie na przyszłość, nieważne, co by się miało wydarzyć. Może się okazać, że dożyjesz 90 lat i chcesz głodować? Ale pewnie wielu znajdziesz entuzjastów wycieczki i życia chwilą ;) I każde z nich ma plusy i minusy.

no własnie :-( chciałabym zrobić sobie w końcu jakąs przyjemność w tym życiu, ale z drugiej strony tyle kasy wydać w 2 tygodnie :-O chociaz ponoć wspomnienia i pzrezycia są bezcenne... jednak zabezpieczenie w postaci ziemi to juz coś, zawsze jakiś grosz ulokowany

nie czytam Ziemia

to gowno za przeproszeniem, ciulasz tyle i tyle uciulalas?? kobieto. zrob sobe przyjemnosc

Ale przecież wycieczka nie kosztuje 20 tys. bez przesady :O Chyba ze zamierzasz okrązyć ziemie. Jak jedziesz sama to wydasz 2, max 3 tys...i kupa kasy Ci zostanie, którą możesz przeznaczyc na kupno ziemi

proponuję wykupić kwaterę na cmentarzu

Może odłóż jeszcze trochę i ulokuj w jakąś ziemię, a jak Ci zostanie, to pomyśl nad wycieczką? :)

Pewnie że wycieczka. Masz dopiero 30 lat jeszcze 20 razy uzbierasz. Ja 2 lata temu machnęłam ręką na emeryturę i pojechałam na ekstra wycieczkę. Do tej pory wspominam... Ech

przeznacz sobie 10 tys na wycieczke i po powrocie zacznij zbierac znowu.

masz podobny dylemat jak ja :-) tylko ja się zastanawiam: kupić auto, wejść na Kilimandżaro, o czym od dawna marzę, czy dokupić ziemi (2 lata temu kupiłem 80 arów działki rolno-budowlanej)

jedź na tańszą wycieczkę ale równie fajną, resztę odłóż i zbieraj na ziemię

max 3 tys ha ha gdzie są wycieczki po 3 tys ? co :):) do autorki pakuj się i nawet nie zastanawiał 10 000 sobie zostaw a reszta w świat , ja ziemię sprzedałam i dopiero czuję jaka jest zajebista różnica mieć i się nie srać że na coś nie mam , po co się martwisz emeryturą ?

20 000 to moze byc za malo na ziemie doba:P

a co do emerytury to sobie mozesz swoja droga skaldac az ja osiagniesz:P

ludzie dajcie już spokój :-O tak ciułam i tylko tyle uciułałam :-O ale jakoś w wieku 31 lat mam własne mieszkanie (70m, bez kredytu) i samochód. Nadal uważasz, ze to mało jak na kobietę? :-O a ty mas zchociaż 1100?

akurat wycieczka na Malediwy to koszt ok.20tyś :-D a ziemi wiadomo,z ę nie kupię za 20 :-O

spokojnie za 4000 zl spedzisz 2-3 tygodnie w Tajlandii tez sie dobzre zabawisz, bedziesz miala 2 pieczenia jednoczesnie, cos z zycia sie tez nalezy to nie te czasy co 20 lat temu ze bilet lotniczy do usa kosztowal tyle co nowy samochod i latali tylko biznesmeni albo ludzie do pracy na 3-5 lat, teraz masz bilecik w ciekawe miejsca za np 1500 zl jedziesz i bawisz sie sama, malediwy sa fajne ale to tylko zakatek na typowe wakacje bedziesz sie tam nudzic ponadto to kraj muzlumanski, lepiej wybierz seszele, ale jak jeszzce daleko ne bylas azja poludniowo-wschodnia bedzie git, warto tajlandia jest super spodoba Ci sie potem rzucisz sie na dalsze kraje australia itd,

emerytury i tak nie doczekasz więc powodzenia w podróży :) jak będziesz siedzieć kiedyś w kolejce do lekarza 4 godz . to chociaż coś babciom opowiesz a tak to co :)

trollo a mozesz zdradzić ile wydałes na tę ziemię? tak z ciekawości pytam jak ziemie stały i stoją? u mnie w okolicy ok.20km od centrum miasta jest fajna działka budowlana niedaleko jeziora za 38tyś. Uważam, ze to niedużo (ale nie pamiętam ile metrów dokłądnie, za dużo przeglądałam już tych ofert)

malediwy 20 nie kosztuja to jakas oferta z biura podrozy, a sam pobyt jest tam drogii bo tam nic innego nie ma jak sklepiki dla turystow wiec ceny sa pod turystow, lepiej jak mowie obierz kierunek na tajlandie fajniej sie zabawisz niz na malediwach, no chyba ze chcesz kapac sie w wanie z kwiatami przez 2 tygodnie ale takie cos masz tez w thai

c rauai a :-D dobry argument :-D czuję się przekonana :-D o Tajlandii też marzę :-) zrestzą marzeń mam dużo, ale przychodza takie chwilę, ze rozum puka do głowy

kupiłem bardzo, moim zdaniem, okazyjnie bo sprzedający miał długi i nóż na gardle. 24 000 w dolnośląskim, 5 km od A4 to dobra cena (z lasem i wodą wzdłuż jednego brzegu działki). Problem tylko, że to prawie 40 km od mojego miasta, więc raczej tam domu nie wybuduję. A więc typowa lokata

Ja mam do sprzedania fajną działkę, można ją jeszcze podzielić i zarobić bo jest bardzo szeroka, chce 150 tyś ma ponad hektar 30km od miasta agd@spoko.pl

ziema zalezy jaka klasa ,ale 1 ha okolo 16000 zl to ceny takie nizsze z mazowsza, im lepsza klasa tym bedzie drozej, jak masz rozdicow zwiazanych z rolnictwem to mozesz wziac specjalny kredyt bank daje Ci te 20000 zl, ARIMR splaca Ci odsetki, a ty np ukladasz sobie splate kasy na 4 latka po 5000 zl, wiec nie musisz wydawac od razu calej kasy,

a Ty byłeś/byłas w Tajlandii? Wybierasz sie jeszcz, czy to kraj na raz? ;-)

wiesz co mnie się zmienił tok myślenia po tragicznym zajściu u mnie w domu nie wiesz co będzie jutro niestety :) my w maju lecimy do tajlandii z dzieckiem , mnie to przeraża ale mąż bardzo chce :) chyba oglądał na discavery jak tajki pingpongami strzelają ....

ja nie byłem, ale mam znajomych, którzy do Thai latają co roku i tylko po to pracują przez 10 mcy, żeby przez dwa tam spędzić. Więc chyba można się w Tajlandii zakochać :-)

trollo to rzeczywiście super oferta, ja tez szukam w dolnośląskim i wielkopolskim :-) ja myślę raczej gównie o lokacie, bo samotnej kobiecie raczej nie opłaca sie budowanie domu :-D chociaż nie powiem, ze nie marzey mi się :-D

troll też jestem z okolicy twojego miasta :)