Zaproponowano mi 3,20 netto za godzinę pracy...nie mam już sił szukać...

Kułuście tyle samo, Ty skonczylas studia z 5, a Twoja koleżanka z medycyny?

Kolezanka z medyka też 5:)

Sorry Adalis, ale nie znam nikogo kto skonczyl medycynę z 5, a znam naprawdę wybitne osoby po tym kierunku

No to co ja na to poradzę - ona miała 5 na dyplomie.Ze średniej je 5 wychodziło za praće miała 5 a z obrony 4 bo coś tam pomieszała.I jest wybitną osobą zapewniam Cię.Fantastyczna dziewczyna - lekarz z niej jakich mało - chyba tylko w tv tacy jak ona. A Ty po lekarskim jesteś?

mój kierunek tutaj nie ma znaczenia

"Pedagogika,socjologia,psychologia to jest pikuś." - STUDIOWAŁAŚ? NIE ? TO SIĘ NIE WYPOWIADAJ! to tyle do tego co napisałaś. prawda jet niestety taka ,że decydując się na wybudowanie domu i "osiedlenie" ograniczyłaś sobie pole szukania pracy. Wiadomo jak jest większości małych miast ( mówię na przykładzie wsi moich dziadków) stanowiska obsadzone a po przejściu na emeryturę na etat wskakuje ktoś z rodziny czyste kumoterstwo. Musiał studiować w wielkim mieście , nie znam Twojej sytuacji rodzinnej ale musiałaś być świadoma na co się skazujesz przeprowadzając się !

buahahaha biologia jak medycyna?! Nie dziwię się ze nie mozesz znalezc pracy. studiowałam biologie na uj a teraz medycyne wiec wiem ze pieprzysz jak potłuczona. wyżej srasz niz dupe masz bo musiałas zaliczyc anatomie, hahahaha

Oczywiście ,że ma znaczeni bo wiadomo,że lakarski jest najtrudniejszy. Analityka się nie umywa przykładowo.. Do tej co pedagogika trudna jest - hahahaha:D

Adalis, powiem Ci tylko tyle że wiele osób jak nie dostaje się za pierwszym razem na medycynę idzie na biologię, potem startuje ponownie. Więc mamy porównanie ile uczyłyśmy się a ile uczymy

"Mogę pracować w laboratoriach,parkach narodowych krajobrazowych,wodociągach,oczyszczalniach,stacjach kontroli jakości,rejestracjach przychodni,urzedach miejskich,marszałkowiskich,w każdym sklepie które ma własne laboratorium.sanepidach w szkołach itp." Czyli u kogoś, a teraz kończy się takie studia żeby można było samemu pracować mając własną działalność. W tym rzecz

Nie rozumiem - czy wy czerpiecie jakąs satysfakcje z obrazania innych?

poranny kac Mozliwe - tyle że aby prowadzić własną działalnosc tez trzeba miec predyspozycje - do zarzadzania,kierowania innymi - a ja nie lubię nikomu nic "kazać"

No ja np uważam że stomatologia jest trudniejsza niż lekarski, bo trzeba umieć to co lek i jeszcze zawodowe, farmacja to już w ogóle koszmar, bo trzeba być wyjątkowo ścisłym mózgiem. Zależy kto ma jakie upodobania

Antymamuśka Zatem jeszcze studiujesz wnioskuję. No dobrze - ja nie widze powodu do dalszej sprzeczki.Wszystko zależy o d rodzaju uczelni,predyspozycji i wkładu w sukces.Zatem w zasadzie nie powinnismy nic tutaj porównywać. Zawsze będzie tak,że dla tego co studiuje jego kierunek będzie najcięższy:D

jeszcze jedno - co z tego, że skończyłaś z 5. ważne jest doświadczenie zdobyte w trakcie studiów - praktyki , staże ... moja koleżanka skończyła na prywatnej uczelni z 5 a druga uj ( ledwo skończyła studia z wielkimi problemami ) i znalazła pracę. tej na prywatnej rodzice opłacili studia i nie zdecydowała się na staż ( a teraz pretensje do rodziców ! tak do rodziców , że nie pomagają jej znaleźć pracy). moja druga koleżanka ledwo skończyła studia ( dzienne) łącząc cały czas je z darmowymi lub słabo płatnymi praktykami . teraz ma świetną pracę a nikt nie patrzył na wyróżnienie na dyplomie.

Wnisokuję,że najpierw studiowałaś biologię?A teraz medycynę? Podziwiam - chociaż w zasadzie pewnie też u mnie by tak było gdyby nie ciąża o której się dowiedziałam w dniu obrony pracy mgr

ADALIS TO JESZCE RAZ DLA CIEBIE, JESLI POROWNUJESZ POZIOM NAUKI MED.DO BIOL Porownując poziom nauki Medycyny do Biologi to tak samo jakby powiedziec ze Pedagogika do Psychologi jest porownywalna pod wzgledem trudnosci hahahahaha Studiowalam dwa semestry medycyny, niestety nie dalam rady, przenioslam sie na biologie dzienną, fakt, nie jest latwy ale jest to nie porownywalne do medycyny, pod wzgledem materialu nauki i ogolnie trudnosci, choc pracochlonny kierunek rowniez lecz bez porownania do medycyny

Sorry Adalis, jak to miała 4 z obrony? Obrony czego? Zrobiła już doktorat?

adalis86 mam 23 lata studiuje informatykę i od 3 lat mam własną działalność jednoosobową. Robię projekty na zlecenie. Nikim nie zarządzam. Własna firma to nie tylko zarządzanie ludźmi

po medycynie nie ma żadnej obrony, ale to szczegół ;)

ja studiowałam administracje i teraz pracuję w międzynarodowej korporacji... chciałam się pochwalić ;)

to ty czerpiesz satysfakcję z obrażania innych . może docenisz panie po pedagogice kiedy poślesz dziecko do przedszkola . albo kiedy ( czego Ci nie życzę) twoje dziecko będzie miało wadę wymowy i poślesz je do logopedy ( pedagogika + kilka bardzo trudnych kursów podyplomowych lub studia magisterskie . nieważne , to wymaga poświęcenia czasu i pieniędzy ) .

­­­­­­­­­­­ JASNE ZE NA MED.NIE MA ZADNEJ OBRONY A WIEM O TYM BARDZO DOBRZE :)

U mojej koleżanki była "obrona" - musiała napisać pracę na zaliczenie i się z niej "obronić".Ta jeje praca zaliczeniowa była obszerniejsza niż moja dyplomowa. To było warunkiem ukończenia akademii Nie wiem co wy w tym dziwnego widzicie.

Adalis po co aż tak ściemniasz? Masz wyimaginowaną koleżanke z czasów studiów? Razem zakuwałyście a ta z historii imprezowała... hmm... skontaktuj się ze znajomymi, okaże się ze mieszkałaś tylko z tą z historii ;DxD

­­­­­­­­­­­ GOSIA NIE ZWRACAJ UWAGI NAWET NA OBRAZE ZE STRONY ADALIS, NIEJEDNOKROTONIE PSIAL JAK JĄ W DOMU STRASZNIE TRAKTOWANO I BITO, WIEC TO WSZYSTKO TLUMACZY TEN JEJ JAD I ZAWISTOSC,LUDZIE Z CIEZKIM DZIECINSWTEM MAJĄ TAKIE SKAZY

O jezu nie wiem jak to się u wa dokładnie nazywa.Wiadomo,że nie macie tutułu mgr.U mnie była obrona a u was nie wiem - egzamin zawodowy czy tak?

UA-4014444-46 Hahaha ale śmieszne - kłamią tylko prymitywne jednostki wiesz?Opisujesz swoje dzieciństwo?:D Wynajmowałam mieszkanie do 4 roku - ostatni rok mieszkałam z narzeczonym więc nie interesowałam się szczególami kariery kolezanki

milusia kicia - gratuluje :)

dziewczyno jest LEP (po stomie LDEP) ale to nie ma nic wspólnego ani z żadną obroną, ani pisaniem żadnej pracy. I nie pisze się go na studiach, tylko po nich na stażu. Ściemniasz aż miło.