Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jella 27

Zaproponowano mi 3,20 netto za godzinę pracy...nie mam już sił szukać...

Polecane posty

Gość lg-lg
Adalis, nie piernicz błagam-skonczylam biologie i rownolegle fizyke medyczna na UŚ....nie powiem,lekko nie bylo-ale bez przesady, to nie medycyna, nawet 1/2 pracy nie wlozylam w studia co ludzie z medu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak ściemniam - bo każda uczelnia jest IDENTYCZNA. Miała do napisania praće na zaliczeniei miała z tego potem odpytywanko przed komisją - tak jak my mamy obronę pracy mgr.Nie wiem jak to się dokładnie nazywa bo to nieistotne jest. Wmawiaj mi kłamstwo i co tam sobie jeszcze chcesz.Wisi mi to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dihvsdslfirgdnfv ds
" "Pedagogika,socjologia,psychologia to jest pikuś." - STUDIOWAŁAŚ? NIE ? TO SIĘ NIE WYPOWIADAJ! to tyle do tego co napisałaś." Ja studiowałam, potwierdzam, pedagogika to pikuś. A mam porównanie z dwoma innymi kierunkami i dwoma innymi uczelniami (ot, takie mam hobby, studiować różne rzeczy). I co teraz? :P Z pracą to jest tak: są ludzie, którzy (teoretycznie wykształceni) nie mają pracy, bo ich umiejętności nie odpowiadają nijak potrzebom rynku pracy i/lub mają "usterki" charakterologiczne i/lub nie umieją się "sprzedać" pracodawcy. A z drugiej strony jest zapotrzebowanie na pewne zawody, nawet początkującą osobę by się wzięło do przyuczenia - a nie ma zgłoszeń. Akurat teraz mam taką sytuację w pracy. Na jedno ze stanowisk zgłosiło się ze 30 osób, a na drugie kilka i żadna nie spełnia nawet podstawowych wymagań, choć nie są wygórowane, a na trzecie... 0 (słownie: zero). A praca fajna, i rozwojowa, i płaca przyzwoita, i atmosfera w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AntyMamuśka
Tak ściemniam - bo każda uczelnia jest IDENTYCZNA. No wlaśnie wyobraz sobie że tak, każda pod wzgledem procedur, które kończą studia jest IDENTYCZNA Sorry Adalis, ale kłamiesz, po prostu kłamiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki :) cieszę się, bo zanim dostałam pracę, ostatnio do INTERII mnie nawet na darmową praktykę nie przyjęli.... hehehe... byłam za słaba na DARMOWĄ praktykę. Nie przeszłam rozmowy kwalifikacyjnej na darmową praktykę.... im więcej to piszę tym bardziej śmieszne mi sie to wydaje... :) dobrze że się w to nie wplątałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogólne zasady muszą być identyczne na każdej uczelni co nie znaczy,że w obrębie danej jednostki są też wewnętrzne zasady. u mnie na biologii był egz.wewnętrzny oprócz typowej standardowej rekrutacji.I co?Też kłamię>? Normalnie na mgr piszesz pracę,masz obronę i idziesz do domu. U mnie były dodatkowo prezentacje - seminaria na innej uczelni - bo taki był wewnętrzny wymów naszej placówki. Serio jesteś taka niedouczona czy udajesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lg-lg
AntyMamuska, szkoda dyskutowac z Adalis:O zamotala sie biedna nie wiedzac nawet jak wyglada studiowanie kierunku medycznego:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ,że u ciebie jest TAK a TAk nie znaczy że gdzie indziej jest IDENTYCZNIE kropla w kroplę.Ale co ja Ci będę tłumaczyć. Łatwiej będzie (dla Ciebie) jak uznamy,że kłamię:D Bo jak coś się nie zgadza z własnym przekonaniem to na 100% jest to kłamstwo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dihvsdslfirgdnfv ds
milusia kicia - tak bywa, bo osobę na praktyce trzeba szkolić, wyznaczać jej zadania, kontrolować i ew. poprawiać po niej. Słowem - to są koszty, a jeśli taka osoba nie zrobi nic pożytecznego, to kto chciałby to sponsorować? Nie wiem, czemu nie przeszłaś rozmowy, ale nie ma powodu uważać tego, że odrzuca się "darmową" w teorii pracę, za coś dziwacznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście ze nie wiem jak wyglada studiowanie medycyny bo nie studiowałam:DAmeryki nie odkryłeś:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość europea
Ja mam dwa butiki i zatrudniam zawsze dziewczyny po zawodówkach. Razem z prowizją zarabiają około 2000 netto i są na prawdę bardzo zadowolone z tej pracy. Natomiast jak mi przychodzą na rozmowy kwalifikacyjne do sklepu osoby po studiach, kursach i z trzema językami to z miejsca je odrzucam? Po co mi taki ktoś? Sam będzie uważał, że się w tej pracy marnuje i będzie tylko czekał jak ją zmienić na lepszą. Ja nie potrzebuję trzech języków, tylko obsługi kasy fiskalnej i dobrego kontaktu z klientem. A moje dziewczyny mimo że po zawodówkach, są na prawdę super! Miłe, grzeczne, uśmiechnięte i pokazujące jak bardzo zależy im na pracy u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AntyMamuśka
Adalis, nie ma żadnej obrony pracy. Powiedz jak jest, na jakiej uczelni takie nowe prawa wprowadzono?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małemyszki robotnicy
hahah,Adalis nie moge z ciebie wez zacznij rozszerzac horyzonty poza Klan i Pania Domu to moze wreszcie ktos cie przyjmie- moze do obsługi miejskiego szaletu:P z takim poziomem jak teraz reprezentujesz to lepiej siedz w domu:D obrona na lekarskim:D:D: umarłam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pustaki jesteście - napisałam obrona bo nie wiem jak się to nazywa fachowo - napisała pracę i miała z tego egzamin przed komisją - odpowiadała z napisanej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chce mi się tego tłumaczyc rozkładając na czynniki - niech będzie,że kłamię:DNo bo skoro u WAS tego nie ma to nigdzie nie ma odstępstw od reguły:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AntyMamuśka
to powieedz na jakiej uczelni medycznej na lekarskim pisze się cokolwiek! W zyciu nikt z moich znajomych ani ja nie napisałam ani jednej pracy na studiach, może poza etyką, gdzie trzeba było napisać referat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Antymamuska - to jakieś ubogie te Twoje studia skoro prac nie pisałaś - to co Ty tam wogóle robisz?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja też teraz jestem w pierwszej poważnej pracy po studiach, też mnie szkolą, to jest jakby staż półroczny ale nie mają problemu z tym, żeby od razu mi zapłacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AntyMamuśka
Adalis napisz gdzie a sprawa szybko się wyjaśni. Jeśli mówisz prawdę, na Twoją korzyść ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do dihvsdslfirgdnfv ds ------ adalis nie obraża tylko ludzi z pedagogiki . ja też studiuję dwa różne kierunki i poziom jest różny i często zależy od uczelni. nie ma sensu się licytować. to co tobie nie sprawia trudności innym będzie . TYLE. nie studiowałam pedagogiki ale wystarczy spojrzeć na specjalizacje - bardzo często są to specjalizacje z opieką nad niepełniosprawnymi dziećmi. moja ciotka pracuje w szkole integracyjnej , skonczyła trudne studia, zarabia grosze. nie mierz wszystkich swoją miarą . ja nie osądzam co jest trudne a co nie. musiałabym prowadzić statystyki ; gdzie ktoś studiuje, co itd. po co się licytować? ja zwróciłam uwagę na to, że adalis łatwo szarżuje i wygłasza opinie nie poparte argumentami. ja znam ludzi po tych kierunkach i widzę ile wysiłku ich to kosztowało , czasu, poświęcenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AntyMamuśka
to jakieś ubogie te Twoje studia skoro prac nie pisałaś - to co Ty tam wogóle robisz? Widzisz, na studiach się uczysz, a nie piszesz (czyli kopiujesz internet, książki ) tfu, zapomnialam że studiowałaś biologię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Antymamuska - specjalnie dla ciebie napisze dziś do kolezanki i zapytam jak się nazywa to coś co pisała i się "broniła" - ja to tak nazywam bo tak to się u mnie nazywało a wyglądało podobnie do tego co robiła kolezanka. Najpierw robiła jakieś badania - zostawała na uczelni,chodziła do szpitalapotem coś pisała dośc grube to było i na koniec miała egzamin przed komisją.to co to niby jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w końcu podejmuję wysiłek i mimo wszystko staram sie, uczę, przychodzę zmęczona do domu. Firma z USA trzyma jednak standardy i dba o pracowników, traktując ich jak ludzi, a nie jak firmy polskie, które mają cię w dupie i chcą tylko wyssać i wyniszczyć do cna. Najlepiej w ogóle rok albo więcej pracuj dla nich za darmo, bo się "uczysz". Tak naprawdę w miesiąc doskonale sie nauczysz tego, co masz robić i juz jestes dużą pomocą - ale czemu nie czerpać z ciebie za darmo pół roku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cynamonowe lulu
Adalis, napisz gdzie to takie cuda?:D bo tez nie wierze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AntyMamuśka
GDZIE?! na jakiej uczelni?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo śmieszne - jest coś takiego jak programy antyplagiatowe więc opcja kopiuj-wklej to chyba na Twojej uczelni:P U nas było bardzo duzo referatów,seminariów i publicznych wystąpień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy Ty myślsiz że ja teraz napiszę gdzie studiowałam?Bardzo śmieszne.To nie jest istotne. PS:Teraz możecie napisać,że kłamię:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to przykre że to wpierdalające się wszędzie USA przyjeżdża do Polski i daje lepsze perspektywy ludziom niż ich własny kraj... wiecie, że wszystkie inne kraje PŁACA pracownikom za obsługę euro 2012, a w Polsce to jest wolontariat???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niewiarygodne,że na jakiejkolwiek uczelni medycznej można pisać prace zaliczeniowe:DBo skoro na Twojej nie ma to nigdzie nie ma:D Zastanów się może jednak coś pisałaś - tylko ja nie wiem jak to fachowo nazwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GFSFSS
ADALIS CZY TY JESTES SLEPA CZY NIE DOCZYTALAS TEGO???? JESZCE RAZ TO WKLEJAM I MOZE PRZESTANIESZ SIE WYKLOCAC Porownując poziom nauki Medycyny do Biologi to tak samo jakby powiedziec ze Pedagogika do Psychologi jest porownywalna pod wzgledem trudnosci hahahahaha Studiowalam dwa semestry medycyny, niestety nie dalam rady, przenioslam sie na biologie dzienną, fakt, nie jest latwy ale jest to nie porownywalne do medycyny, pod wzgledem materialu nauki i ogolnie trudnosci, choc pracochlonny kierunek rowniez lecz bez porownania do medycyny JA STUDIOWALAM JEDNO JAK I DRUGIE I WIEM LEPIEJ O CZYM PISZE ,I CHYBA WIEKSZE MAM PRAWOI WYPOWIADAC SIE W TYM TEMACIE NIZ TY, PRZY CZYM JESTEM OBIEKTYWNA A NIE PIEPSZE TAKICH FARMAZONOW JAK TY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×