Oto jakie są dzisiejsze młode dziewczyny - aż żal patrzeć i komentować

lelelele mysle ze jestes zbyt ograniczona by sie wypowiedziec na tym forum na jakimkolwiek poziomie... coz moze znajda sie ludzie ktorzy beda komentowac topic a nie bic piane... pozdro dla kumatych

hahaha! ale się uśmiałam! za to dbający o siebie "faceci" wysmarowani samoopalaczem, z całym opakowaniem żelu na włosach, wydepilowani wszędzie, gdzie się da są i robiący sobie zdjęcia w łazience przed lustrem są ok?

agatka1990 - gdzie Ty takich spotykasz? :P

webster bawie się doskonale i jeszcze raz pozdrawiam środkowym palcem oczywiście ha! ha! :p

Webster Oczywiście że są tu panie które pracują ,są żonami, matkami. A także są istotami myślącymi i wyrażającymi swoje zdanie:D

Nie. Mlode kobiety nie wola wolnych zwiazkow. Owszem, mlodsze chetniej niz starsze uprawiaja sex bez zobowiazan, ale bardziej niz starsze daza do szybkiego slubu. Dziwi mnie u nich ta presja.

takich to można teraz wszędzie spotkać niestety... a autor wątku chyba się zagalopował troszeczkę, bo k*urewki szukające sponsorów były, są i będą, ale nie wszystkie nastolatki są takie. Nie wiem, dlaczego autor ma taką opinię o świecie, ale chyba się naoglądał "galerianek" i za dużo siedzi na kafe a tu prowokacji wiadomo dużo. Swoją drogą trochę to dziwne, żeby facet mający 36 lat, żonę i dzieci siedział cały dzień na kafe i rozprawiał się nad tym jakie te dzisiejsze kobiety są okropne... Serdecznie współczuję Twojej żonie..

" Były też debilki które swoją edukację kończyły na poziomie szkoły zawodowej" To, ze ktos skonczyl szkole zawodowa, to nie znaczy, ze jest debilem, DEBILU. Ja mam tylko technika i nie narzekam

Ja widzę że młode kobiety i młodzi mężczyźni bardzo się zmienili od tych których ja pamiętam:P Kobiety wyemancypowały się, mają większą świadomość polityczną i świadome są swojej wartości. Mężczyźni natomiast na odwrót, zniewieścieli. Fryzury,kolory, manicure, solaria itd...A gwoździa wbić nie umieją Świat się zmienia:D

u mnie bylo na odwrot,jestem starej daty,obiad codziennie,caly etet pracy,dwojka dzieci,na rozrywki braklo juz sil i czasu i maz zostawil mnie dla dyskoteciary bo stwierdzil ze czuje sie ze mna jak stary dziadek.....wniosek: nie warto sie poswiacac dla milosci i podziwiam terazniejsze dziewczyny ze dbaja tylko o siebie a jak glodny jestes to sam sobie ugotuj......

hszonszcz vol II czytałam tylko do gotowania, dlaczego to kobiety wg ciebie mają obowiązek gotować?? :D śmiechu warte równie dobrze może facet,i często nawet lepiej mu to wychodzi, w niektórych krajach to jest przyjmowane za normę, w PL niekoniecznie :o ja nie lubię, nie umiem i nie zmierzam stać przy grach. poza tym nie gadaj o samych dziewczynach z zawodówek, mało to chodzi do techników, liceów, kończy wyższe kierunki?

ze wiecej kobiet niz facetów kończy studia? że kobiety kończa studia szybciej niz mężczyźni? że wiecej jest doktorantek niz doktorów? A grubasy? wydaje mi sie ze to kobiety bardziej dbaja o zdrowe odżywianie, ale problem otyłosci dotyczy obu płci. Co do gotowania, jezu ale bym chłopa z takim podejściem pogoniła do garów. Moj facet mi gotuje i to lubi, jak tez mu lubie cos przygotowac a najwiecej zabawy mamy pichcac cos razem. Ja sie ciesze z coraz wiekszego zatarcia narzuconych ról, lubie byc przyjacielem, partnerem dla mojego faceta a nie przede wszystkim kobietą.

autor ma troche racji. wygląd kobiet i nastolatek pozostawia wiele do życzenia.....nie generalizując oczywiście. Nawet nie chodzi o samą nadwagę ale także o ogólne zaniedbanie ....brudne włosy czy dłonie czy połamane obgryzione paznokcie...ubiór nieadekwatny do figury....to się zgadza to fakt.... Gotowanie Ja sama nie lubię zbytnio gotować ale jak już muszę to ugotuję , natomiast podziwiam mężczyzn którzy uwielbiają to robić i nigdy im nie szczędzę komplementów jak coś ugotują...mam wrażenie , że mężczyzni gotują lepiej , bez żadnej obrazy dla pasjonatek gotowania. Wykształcenie....bywa różnie od zawodówekpo technika , licea kursy studia po magistrów i doktorów. Ale mówienie , że ktoś jest debilem po zawodówce jest jak najbardziej niestosowne. Ludzie po zawodówkach w tych czasachmają więcej wiedzy niż inni w liceum czy nawet na studiach , a i mają łatwiej w znalezieniu pracy takie czasy właśnie nastały....

dziala to?

dziala ) wiec,,, baby sa,,, ) glupie ) nawet jak sie niby madra trafi to tymbardziej rowniez jest... glupia ) poczawszy od idiotek feministek skonczywszy na maslanych niedowartosciowanych BABA jak to baba nadaje sie do jednego wiadomo... do czego ) a cale to gadanie na temat bab lepiej zostawic babom beda mialy baby przynajmniej o czym gadac )

to, że kobieta jest 'otyła' to ją wyklucza i robi z niej gorszą?

jezeli chodzi o milosc w wyobrazeniu kobiet przez umysl do czlonka a jezeli chodzi o milosc widziana oczami mezczyzny od podbrzusza do serca taka prawda

"to, że kobieta jest 'otyła' to ją wyklucza i robi z niej gorszą?" nie wyklucza, ale robi z niej gorszą ;] z mężczyzn też. ludzie powinni o siebie dbać, jeśli nie o ciało, to chociaż o zdrowie.

Wszystko pięknie ładnie, z niektórymi stwierdzeniami nt współczesnych kobiet i nastolatek mogłabym się nawet zgodzić... Tylko taka jedna myśl nasuwa mi się do głowy: gdzie są ci piękni, dobrze wykształceni i zadbani faceci? No gdzie się pytam? Bo próbuję trafić na takiego, nawet nie musi być aż taki piękny i aż tak wykształcony ani nawet bardzo młody Autorze i nic jakoś z tego nie wychodzi? A jestem po studiach, pracuję, potrafię gotować, nie mam nadwagi (168cm/52kg) i postrzegana jestem jako osoba ładna? No więc gdzie oni wszyscy się pochowali?! Wychodząc wieczorem w knajpach jest pusto, sobotnie potańcówki oblepione są właśnie nastolatkami, a cała reszta plaszczy tyłki przed komputerami chyba... Gdzie inicjatywa?!

Skoro masz tę znajomą wuefistkę, to powiedz jej, że dziewczyny mają zwolnienia, bo jest beznadziejną nauczycielką. Ja całe życie miałam zwolnienie z wf-u, bo mam słabe ręce, a wf polega wyłącznie na graniu w siatkówkę. Dlatego nie mogłam nigdy przebić piłki przez siatkę i dostawałam laczki- byłam bardzo dobrą uczennicą, a nie chciałam sobie psuć średniej. Mimo to jestem szczupła i potrafię gotować. Właśnie kończę licencjat i myślę, że szanse na pracę mam mniejsze niż te 'debilki' z zawodówek...

AGH jest dla mnie stanowczo zbyt daleko... Poza tym jestem nieśmiała :)

Dla autora synonimem zadbania jest brak otyłości. Bywa. Pewnie jest więcej otyłych kobiet niż facetów, jak pokazuje jego dominanta, ale jest to absolutnie wytłumaczalne, bo kobiecym ciałem rządzą hormony, które potrafią mieć takie huśtawki, że hoho. Pomijam. Dla mnie synonimem zadbania jest czystość. Co mi po wykształconym, przystojnym facecie, jeśli za paznokciami czarno, twarz i łeb zarośnięte jak u bohatera cast away, a w jednej koszulce chodzi tydzień czasu? A niestety większość tych wykształconych, przystojnych Panów, których znam, do higieny nie przywiązuje wagi żadnej. W kwestii gotowania: umiem, lubię. Mój facet też umie, lubi (mamusia nie podtykała mu jedzenia i czystych gaci pod nos, więc potrafi sam o siebie zadbać, w przeciwieństwie do autora). Robimy to razem, albo wcale. Bo oboje pracujemy i czasem nam się nie chce. Faceci tacy jak autor uważają chyba, że kobiety powinny mieć zdolność rozciągania czasu i pracując tyle samo co facet (bo jak nie pracuje, to przecież poziomem autorowi do pięt nie sięga) powinna jeszcze się dokształcać, żeby być równie inteligentna jak autor, gotować, prać i sprzątać, jak będą dzieci to się nimi zająć i wychować i jak już to wszystko odbębni to na wieczór zafundować autorowi parę godzin fizycznej rozkoszy. Przy tym musi mieć jeszcze czas o siebie zadbać, żeby nie być dla autora kaszalotem. Znam takich jak autor: dla innych poprzeczka ustawiona wysoko, a sami przy bliższym poznaniu nie oferują niczego interesującego. Zawsze są sami, bo nawet jak jakaś kobieta się zainteresuje, to bardzo szybko ucieka, gdzie pieprz rośnie, bo tacy ludzie są toksyczni. Pomijając ograniczony umysł autora, zgodzę się, że dzisiejsze nastolatki (ale i chłopcy i dziewczyny, nie tylko dziewczyny) to pokolenie, którym się w dupach poprzewracało. W większości winiłabym internet.

Nie mam czasu na takie podchody:) Pracuję, udzielam korepetycji, chodzę na siłownię... Często wychodzę z domu, ale nawet jak już zdarzy się, że jest na kim oko zawiesić to i tak zero inicjatywy, patry jak w obrazek, ale nic nie robi---->wtf?

bo dzisiejsi faceci oczekują inicjatywy od kobiet, ale jak już kobieta wykaże taką inicjatywę to jej nie chcą, bo musi być dziwką, skoro się narzuca ;) Błędne koło...

Pasjonuje Cię bodybuilding czy chodzisz żeby schudnąć? :) mam 26 lat i ciało nie jest już takie sprężyste jak np. 6 lat temu i dlatego o nie dbam, żeby później nie obudzić się z ręką w nocniku:)

bo dzisiejsi faceci oczekują inicjatywy od kobiet, ale jak już kobieta wykaże taką inicjatywę to jej nie chcą, bo musi być dziwką, skoro się narzuca Błędne koło... i jak w tym wszystkim znaleźć złoty środek---->bez sensu

"Dziewczyny się zmieniły bo i sytuacja się zmieniła. Po wejściu do unii sporo dziewczyn wyjechało. Konkurencja w kraju spadła. Teraz nawet te najbrzydsze mają wzięcie (co prawda nie u mnie) ale czasem dziwie się jak niektórzy faceci są zdesperowani że biorą sobie do łóżka takie "coś". Obecnie znalezienie sobie jako takiej dziewczyny, mającej jakieś przyzwoite proporcje graniczy z cudem. Najeżdżają nas włosi, niemcy, hiszpanie, anglicy w poszukiwaniu tanich kochanek i przeważnie udaje im się podbierać nam kobiety. Te wszystkie czynniki spowodowały rozleniwienie się młodych dziewcząt. One już nic nie muszą. Łapią sobie po 5 - 6 walczących ze sobą jeleni i żyją z prezencików. Czasami wolą jednego wielkiego jelenia i bawią się w sponsoring. W Polsce narasta frustracja wśród młodych mężczyzn nie mających szans na kobietę. Wzrasta przestępczość. Dochodzi do coraz brutalniejszych napadów i morderstw. Z kolei zdesperowani brakiem kobiety policjanci niższego szczebla stają się podatni na czynniki korupcyjne - wiadomo, więcej kasy i szanse wzrastają. Polak stoi bardzo nisko na rynku matrymonialnym, natomiast Polka wręcz przeciwnie. Europa zaciera ręce wiedząc, że polscy mężczyźni z braku kobiet zaczną się wyżynać nawzajem. I tak zniknie nasz kraj przez brak patriotyzmu naszych niewiast. " Angielscy faceci to jeszcze gorsze cioty niż kafeteryjni prawiczkowie, Niemcy? Bardzo sfeminizowany naród i zniewieścieli faceci. Hiszpanie mają problem, bo prawie 30% ich kobiet to prostytutki. Polscy mężczyźni są sfrustrowani, bo siedzę przed kompem i biedzą, że nie mają kobiety. Fakt dużo dziewczyn wyjechało, ale równie dużo mężczyzn. Na pocieszenie powiem, że facet ma relatywnie wyższy status w Polsce niż w Anglii. Drogi polski facecie - chcesz się cieszyć dużo ilością cipek wyjedź do miasta. Kobiety już tam są - przyjeżdżają na studia, do pracy z okolicznych wiosek. W dużych miastach liczba kobiet znacznie przewyższa liczbę facetów, szczególnie w wieku studenckim. Co jest zaletą i wadą. W Wrocławiu w sezonie akademickim nie można się opędzić od kobiet, wiele zostaje na wakacje. Idź facecie na siłownię, nabierz krzepy, kup sobie inne buty niż sportowe na co dzień, przeczytaj choć jedną książkę na tydzień, przestań przepraszać, że żyjesz. Polskie kobiety są wspaniałe w porównaniu do: krów zza zachodniej granicy, do kobiet ze sfeminizowanych społeczeństw skandynawskich, do grubych Angielek, prostytuujących się Hiszpanek, rozwydrzonych i zmężniałych Amerykanek. Tylko polskie kobiety jak każde potrzebują mężczyzn, a nie sfrustrowanych piwoszy i samobiczujących się niby facecików. Nie zamieniłbym Polskie na żaden innych bogatszy kraj, bo skarbem danego państwa są kobiety, a nie pieniądze, przemysł czy samochody. Dlaczego kobiety w Angli lubią Czarnych, Arabów i temu podobnych. Bo ludzie spoza Europy nie łykają tej całej feministycznej wizji faceta, który jest "w kontakcie ze swoją kobiecą stroną". Oni mają to gdzieś, śmieją się z europejskich mężczyzn i korzystają jak mogą z ich zniewieścienia. Zasada jest jedna - zmienia się otoczenie, to należy zmienić swoje postępowanie adaptując się, a nie narzekać na coś na co się nie ma wpływu.

@samotny te, które wykazują inicjatywę Ci nie pasują, ale do tych, kóre Ci pasują, pierwszy nie podejdziesz. Nic dziwnego, że jesteś samotny. Dzisiejsi faceci to straszne dupy są. ;)

Się naucz tak zagadywać jakbyś nie liczył na nic w zamian i naucz się zwiększać swoją wartość w oczach kobiety. Tego można się nauczyć. Pozdrawiam

@samotny Jeśli nie są zainteresowane to znaczy, że nie rezprezentujesz poziomu godnego zainteresowania. Może najwyższy czas spojrzeć na siebie krytycznie i zobaczyć, co możesz w sobie zmienić, zamiast czekać bezczynnie na księżniczkę? Sporo kobiet ma ten sam problem: siedzą i czekają na księcia na białym koniu, dziwiąc się, że się taki na horyzoncie nie pojawia. W tych wszystkich przypadkach, które znam osobiście (a jest ich sporo) jest to wynikiem nieproporcjonalnej ilości wymagań do tego co mogą sami/same zaoferować.