Czy ja naprawdę mam duże wymagania wobec Niani dla syna

Autorko: Widzisz? Daj młodemu klucze, niech sobie wstawi obiad i śmigaj do roboty. Po co zaraz niania. I wyrośnie Ci na samodzielnego, kreatywnego młodzieńca, absolutnie nie ćwoka. JAK DOŻYJE...

43 dziecko 2 letnie zostawiać same w domu?? Wybacz ale takie dziecko nie rozumie ,że tam nie wolno bo spadnie itd. a najlepsze jest to ,że mi piszesz ,że ja to patologia a ty to co skoro zostawiłabyś dziecko 2 letnie same w domu

Polly84 po co ja do roboty wyśle syna a co niech od najmłodszych lat pracuje na swoją emeryturkę

gabinet stomatologiczny... bu ha ha ha "straci klientów" Łasa jest na kase i tyle !! Dla utrzymania pacjentów (!) i podreperowania domowego budżetu wystarczy dłubanie w zębach 4 h dziennie. Zreszta nie o utrate pacjentów tu chodzi...do stomatologa nie chodzi się codziennie iwiekszość nawet się nie zczai , ż ich dentolożka siedzi z dzieciakiem

jak dzieciak sie slucha rodzica czy opiekuna to nic glupiego nie zrobi, a jak jest nieposluszne, rozbestwione to wtedy dzieją sie wypadki I pisalam o sobie ze jak mialam te niecale 3 lata bylam zostawiana na krotki czas sama w domu(godzinke,moze max dwie) i ladnie sie bawilam, wiedzialam czego ruszac nie moge i tylko zabawkami sie bawilam do przyjscia mamy

Lisabet S.i 433323234 to ta sama osoba pisze z 1 komputera te same IP hehe

hahaaha ja nawet nie mam dziecka, a lisabet ma jak pisze ,

micky: Wiem, że to może cię zszokować, ale niektóre kobiety mają też w życiu ambicje i własne plany. Kasa? Jasne, dziwne jakby jej nie chciała.

a gazety czytasz?? Mało pisze się o tym,że np. było zwarcie elektryczne (nie z winy dziecka) i dom spłonął i teraz pomyśl co by było gdyby takie zwarcie było gdy ty miałaś te nie całe 3 lata.

433323234 to co ty się wypowiadasz skoro nie masz pojęcia o dzieciach ?? Teraz to ja wszystko tłumaczy twój idiotyzm

Sylwia: Domu by nie spaliła. Miała krótki łańcuch.

polly84 ona w wieku 3 lat znała już przepisy BHP i gaśnice pod ręką

jestescie niepowazne.Nie mam dzieci, ale bylam kiedys dzieckiem. Ja juz nie mam sil wam tlumaczyc co i jak.Ale same sobie problemy stwarzacie.Zegnam

4343 byłaś dzieckiem no popatrz w życiu bym się tego nie spodziewała :D Popytaj znajome które mają dzieci w wieku 3 lat czy zostawiają je same w domu

Żal, Że są suki które ambicje przedkładaja nad dobro dziecka

micky mini mini nie przekładam ambicji nad dobro dziecka.Staram zapewnić mu byt jeśli napisałabym tak: żyjemy z pensji męża nie stać mnei na nic ale do pracy nie pójdę bo ważniejsze jest by być z synem było by ok?? Dla mnie dobro dziecka to zapewnienie mu dobrego życia by nie zaznał biedy

Nie czytałam całego topiku, ale kiedyś też byłam nianią na studiach i powiem jak to wygląda z mojego punktu widzenia. Byłam na wielu rozmowach i nie zawsze mi wszystko odpowiadało, więc często sama rezygnowałam mimo że rodzice byli za mną. Pytano mnie o udzielanie pierwszej pomocy, doświadczenie, znajomość zabaw a kiedyś padło też pytanie żebym opowiedziała o jednym dniu z dzieckiem i nie widziałam w tym żadnego problemu. Nie mówiłam godzina po godzinie ale ogólny zaraz tych kilku godzin. Telewizję oglądałam gdy dziecko spało nigdy przy dziecku. Szanowałam zakazy i nakazy rodziców bo za to mi płacono. Najważniejsze to ustalić na początku wszystkie zadania, zakres obowiązków, co niani wolno robić z dziecko a czego rodzice wolą unikać. Jeśli niania jest rozsądna to nie będzie wprowadzać swoich zasad i wychowywać dziecko po swojemu, bo tak lepiej. Dziecko jest rodziców, ja o nie dbałam, uczyłam i bawiłam się a najważniejszy był dla mnie uśmiech malucha. Do tej pory z ciepłym sercem wspominam pierwsze - kocham cie powiedziane przez mala dziewczynke, a miałam wtedy może 21 lat. Takie wspomnienia są bezcenne :)

Opiekuje się dziewczynką 3 letnia i gdy weszłam tutaj myślałam ,że każesz opiekunce sprzątać gotować i chcesz zapłacić za to 5 zł/h a tutaj szok.Mi płacą 6 zł /h i tylko za opiekę nad dzieckiem siedzę z mała zajmuje jej cały czas ciągle siedzę na internecie szukając jakiś fajnych zabaw .Małą nauczyłam w grudniu piosenkę>huhuha tralala co to za mikołaj" i ciągle teraz ją śpiewamy osoba która mi płaci ,płaci mi za to bym zajmowała się dzieckiem a nie oglądała telewizję oczywiście jak mała rysuje czy robi coś sama to wówczas sobie czytam ale zawsze mam ja na oku szkoda ,że mieszkam daleko bo za 12 zł to bym skakała nad dziecmiem i robiła wsyztsko byś była zadowolona

opiekunka dodziecka568554 święta racja ! takie jest nasze zajecie, i na tym polega ,że mamy się opiekować dziećmi i w godzinach pracy poswięcać się tylko im...

a widzicie a niektóre myślą ,że praca opiekunki poolega na oglądaniu telewizji .Ciekawe co bys cie zrobili gdyby np. czekacie w sklepie kolejka do kasy podchodzicie juz ma was pani kasować a tuatj nagle dzwoni jej budzik i ona mówi przepraszam muszę isć na mój serial wracam za pół godziny.Praca opiekunki musi wam sprawiać przyjemność i trzeba ta "pracę" kochać i poświecic sie jej jak każdej innej pracy

No przecież udowadniasz mi tutaj że umowa zlecenie to taka wspaniała umowa i niania nic nie traci a wolne będzie miała kiedy zechce :) I całe wakacje wolne, tyle że nieodpłatne :) och jaka to wspaniała umowa i jaka korzystna dla pracownika :D Nie chcę dać tyle samo co autorka :) tylko 15 złotych, a ona proponuje 12 i kradziejczą umowę, że juz o warunkach pracy nie wspomnę :) A dowartościowywać sie tutaj nie muszę, tylko szlag mnie trafia jak czytam głupoty wypisywane przez bezmózga autorkę :o W ogóle skąd normalnej osobie może przyjść do głowy że ktoś zostawi dziecko samo na pietrze żeby oglądać tv :o dla mnie jest oczywiste że niania będzie sobie patrzyć a dziecko będzie w tym czasie bawiło sie w zasięgu jej wzroku i pod kontrolą, no ale jak sie jest autorką to sie na to przecież nie wpadnie...:o

Chciałam jeszcze dodać że pisze tu tylko pod moim jednym nickiem :D

Lisabet S. dla mnie to nie jest tak oczywiste wystarczy ,że poczytasz posty pani 433323234 która nie widzi nic złego w tym,że dziecko zostaje na 2 h same w domu.Oczywiście ja mogę dać jej jaką ona chce umowę nie ma problemu może i na czarno robić ale składki odciągam z tych 12 czy 15 zł (napisałam ,że mogę dac max 15 zł)Wiesz gratuluje ci ty nie będziesz miała problemu znaleść niani bo przyjmiesz pierwsza lepszą osobę nie będziesz jej sprawdzać niestety aj swojego skarbu nie dam byle komu byle by była

wiecie co, nie wiem o co tyle szumu gdyby Pani od serialu o 11 była w miare inteligentna nie powiedziałaby czegoś takiego to tak jakby iść na rozmowę kwalifikacyjną i powiedzieć pracodawcy, że o 10 żądam przerwy, a o 14 siedzę na necie :O poszukaj jakiejś babeczki która ma też swoje dziecko i siedzi w domu, maluchy będą miały kontakt co do zostawiania dziecka samego w domu-jak kto lubi ale jak mu się coś stanie to co??

Ja po tym co widziałam nie wiem czy dałabym swoje dziecko pod opieke jakiejkolwiek niani.. :O Moja sąsiadka miała nianię do dwóch chłopców. Jeden 2 latka , drugi rok starszy. Zanim ja zatrudniła przez jej dom przewinęło się mnóstwo kandydatek, co jedna to "lepsza" :O W końcu wzięła jakąś ok. 25 letnią. Mi od razu sie nie podobała - kilo tynku na twarzy, włosy niby to blond niby to żółte, ubranie nie za ciekawe ... No, ale ok. Kiedys wyszłam na spacer i natknęłam sie na nią, gdy szła z dziećmi i chyba jakąś swoją koleżanką. Jak usłyszałam jak sie wysławia to myślałam, ze mu uszy zwiędna.. :O same ku** , pi** przy dzieciach.. :O Masakra.. Moja kuzynka też miała nianię.. Ta to w ogóle zero odpowiedzialności. Jej mąż wrócił wcześniej z delegacji, wchodzi do domu, a tam dziecko samo.. a niania poszła sobie do sklepu. :O:O Tłumaczyła sie, ze klep za rogiem i nie opłacało jej ie ubierac dziecka na ta chwilę i ciagnąc ze sobą do sklepu .. Dodam, że paliła przy dziecku itd. Poźniej małym zajmowałam sie ja, do czasu, gdy kuzynka znalazła inna osobe do polnowania, tym razem starszą osobę. W ogóle sie dziwie, ze sie jeszcze odważyła.. :O:O

jak ja pracowałam jako niania, nauczyłam "moje dziecko" jazdy na rolkach, łyżwach i rowerku - najpierw na 4 kółkach potem na 2. Nauczyłam je też pisać i czytać kilka wyrazów, liczyć ooo i naparwdę wiele wiecej :) Bo ja bym padła z nudów, jak bym miała przychodzić na 8 godzin i oglądać tv. Łaziłam z nim na wszystko co w mieście organizowali dl adzierani. Lepienie z gliny - ok, idziemy lepić z gliny. Jak się nie podobało małej to już tam nie poszliśmy. No ale na tym polega rozwijanie pasji dziecka. Płacą mi no to coś z siebie daję. Wiem że dziewczynka jest teraz w klasie (szkole) sportowej, jeździ na łyżwach, ma 6 lat. Z każdym z dzieci którymi się zajmowałam mam kontakt do dziś . Dodam ze ciepły kontakt :) stawka którą proponuje autorka jest normalną w moim mieście. Nie wydaje mi się zeby oczekiwała cudów na kiju.

Babka byla szczera... Co by sie takiego stalo, gdyby o tej 11 wlaczyla ten serial? Dzieciaka wziela na dol, dala zabawki, posiedziala z nim na podlodze i zerkala w tv? a nadgorliwa mamuska, autorka juz snuje wizje, ze dzieciak siedzialby sam w swoim pokoju, niania na dole i biedny synus moglby spasc ze schodow... Szok. Tez pracowalam jako opiekunka i w zyciu nie skakalam non stop nad dzieckiem ! Sama matka powiedziala, ze nie mam sterczec nad nim caly czas, bo gdy ona wroci, to bedzie musiala mu poswiecac 100% uwagi, ze chwili dla siebie nie bedzie miala. Moglam wlaczyc telewizor, wypic kawe, czy zjesc-mimo iz nie spal. Wazne, ze caly czas bylam obok niego, ze pilnowalam, zeby nic zlego sie nie stalo. Wazne, ze bawilam sie z nim (nie non stop), ze wychodzilismy na spacery, ze mial pieluche zmieniona, byl czysty, najedzony i zadowolony.

Dla mnie pani która na 1 spotkaniu mówi ,że o 11 ogląda serial to chyba jakiś zart skoro otwarcie się przyznaje to co będzie robiła jak zostanie sama z dzieckiem moje dzieci nie miały niani szły do przedszkola ale gdybym miała zatrudnić opiekunkę to na pewno nie panią co o 11 oglada tv.Zbliża się lato i większość dnia dzieci są poza domem i co twoje dziecko będzie w domu siedziało bo pani musi sobie serial obejrzeć potem jeszcze coś itd.

Chyba rozumiem autorkę, ale wydaje mi się,że nie można popadać w paranoję. Kobieta ma płacone od opieki nad dzieckiem i powinna wywiazywac się z tego jak najlepiej. Nie dawałabym zakazu na telewizor, bo moim zdaniem (jestem mamą 2,5 letniego synka i nauczycielką) dziecko powinno mieć czas tylko dla siebie i uczyć się zabawy z samym sobą.Wtedy, czemu nie, niech sobie popatrzy. Gorzej jak się zapatrzy:D:D Proponuję autorce zatrudnić nianię i dac jej zadania do wykonania, np spacer z dzieckiem, teatr itp zabawa w to i tamto no i od czasu do czasu kontrola , bo ufać obcemu to jakoś trudno.

no i podzielam opinię hffhfhfhfhfhnnnnnffff Normalnosć - to powinno byc w domu, kiedy mama jest w pracy:D