kto się ze mną napije?

Normalnie Ci zazdroszcze;p a Ty pytasz o co mu chodzi,nie o co a o kogo-Ciebie:D moj to jak ja spalam 2h on tez,ale jak 12h on teź,robil to co ja,lazil za mna;D fajne to bylo:) i zal,źe juź nie,zastepstwa nie szukam bo nie ma,ale mysle,ze inny tez zasluzyl na szczescie,a ja na niego i gdyby tamten odzyl bylo by dwoch;D

Zreszta,ja mam troche dusze dziecka,wierze w teczowy most,pewnie gdybym nie wierzyla bym umarla chyba z zalu,ze to autentyczny koniec,a tak zyje wierze i jakos to jest:D

Też bym chciał żeby mój psiak poprzedni żył dalej, ale na kżdego przychodzi czas prędzej czy później i trzeba się z tym pogodzić. Mówisz że nie szukasz zastępstwa, tez prawda, ale ja już bym chyba nie potrafił bez zwierzaka pałętającego się pod nogami żyć. Jakoś by mi pusto było w domu Nie zazdrość, tylko znajdź sobie podobnego :) Mój się zachowuje podobnie, wszedzie łazi za mną lub innymi domownikami, sam nigdy nie lubi siedzieć. Ale jak się chce przy nim spac za długo, to juz nie wytrzymuje i wskakuje na łóżko i bedzie się na Ciebie patrzyl, oczekując jakiegoś ruchu. Jak coś dostrzeże, to od razu bierze się za lizanie twarz. Wtedy juz nie ma mozliwości dalszego spania :P

Moj tez byl lizak niesamowity,nawet cos przez sen i juz:p wtedy budzil:p a znal nawet powiedzenie"Daj buzi"to juź przesadnie:)mi chodzilo o to,ze ktos jego zastapi jakby go nie bylo,a to nie tak,bo on zawsze bedzie w moim sercu i gdyby byla szansa powrotu zawsze by byl tak samo wazny.Czasem nie moge przebolec,ze ulamek sekundy niszCzy wszystko.

Nic pora spania,bo ja pomimo,ze sobota musze jutro wstac,za wtorek;p choc wtorek przeznaczony na lekarzy urzedy to tez trźeba wstac,ale jakby nie patrzac niby dzien wolny;p w kazdym razie zycze Ci barwnych i cieplych snow.Dobranoc:)

Co jak co ale nie lubie jak mnie po twarzy pies lize, wiec mam motywację do szybkiej pobudki w razie czego ;) Wiesz, ja nie lubie się skupiac na kontemplacji smutku, wolę mieć dobre wspomnienia i wierzyc w to, że teraz jest mu lepiej, tak samo jak ze zmarłymi ludźmi. Są w lepszym świecie i tyle.

Też będę uciekał powoli, bo godzina juz naprawdę ładna się zrobiła ;) Kolorowych ;)

Dobry wieczor:)mam nadzieje,ze humor masz lepszy niz ja:p

Ilez mam dylematow w glowie,to az slów brak...

Hej :) Humor mam raczej neutralny. Zimno, mokro, deszczowo/śniegowo i wiekszośc dnia w domu przesiedziałem. Gdyby nie fakt że przeżarłem się i teraz umieram z przejedzenia, to by nie było tragedii. Coś jednak czuje że Ty masz poważniejsze zmartwienia, wiec dawaj ;)

Wlasnie,gradowo,sniegowo wietrznie-okropnosc.Nie,no forum nie moze byc moim punktem zWierzen,nie w takiej sytuacji:p mysle sobie,ze tez sie przejem,z tym ze poki co glodna nie jestem:D chyba testuje siebie,i nie lubie siebie dzis:p bardzo nie lubie:p pijemy wode,sok,herbate,piwko-cokolwiek?

Wiadomo że forum to słabe miejsce do zwierzeń ;) Objadanie sie nie jest dobre, tym bardziej odgrzewaną rybą. Fuuj sam olej mi sie ciagle odbija ;P Ja bym sie napil barszczu czerwonego, co na to powiesz ;> ?

"chce Ci cos powiedziec,teraz nie za dnia,bez slow w cztery oczy..."alez mi sie skojarzyl hit z przed lat:D

Dobre jedzenie,sprawia przyjemnosc,to udowodnione,dlatego ludzie na wiecznej diecie sa nieszczesliwe,dlatego dieta powinna byc ukladana pod dana osobe,chudnac,ale nie cierpiec i glodnym nie chodzic.Gdybym miala ten barszcz...to dla Ciebie wszystko:p

Oj tam diety są różne. Dla mnie tragiczne sa diety, gdzie trzeba jeść więcej niż ma sie siłe tzw diety na przybranie masy :P Znaj moje dobre serce, poczęstuj sie moim barszczem ;) Mimo wszystko nie pogniewam się jak ja będę pił sam barszcz, a Ty bedziesz popijała np browarka ;)

Wiem,ze sie nie pogniewasz:p fajny chlopak z Ciebie:D napije sie kawy i pojde spac,absurdalnie,a co tam:D

Tez po kawie normalnie śpie, ale wiesz jak to jest, jak ma sie czyste sumienie, to i po kawie się zaśnie ;) Tak w ogóle to troche nie za wczesnie na sen?

W sumie to nic nowego gdy trzeba obejsc sie smakiem;)

Zanim zrobie i wypije,to troche minie:D lubie smak kawy z mlekiem,bez cukru,no uwielbiam wrecz:D a musze sprawic sobie dzis jakas przyjemnosc.

Ja jestem cukroholikiem, więc bez cukru nie wyobrażam sobie kawy. Inna sprawa jak nie ma cukru, to sie pije bez :p Po cięzkim dniu zasłużyłas na to, by otworzyć sobie jeszcze piwko :) Kawa będzie tylko dodatkiem

Za duzo cukru to biala smierc,takze gdy lubie czekolade odpuszczam inne,ale brazowy cukier-mozna zastapic.Ja to juz chyba na nic nie zasluzylam:p nie umiem tak jak inni,nie chce i nie potrafie dlatego czasem brak tego ramienia do wyplakania:)tego forum tez nie lubie...

Mi tam dziadek powtarzał, że sól to biała śmierć :p Słodycze, czekolada i inne łakocie mogłyby dla mnie nie istnieć. Tylko mam napady na łakocie kilka razy w roku, dlatego mogę sobie pozwolić na słodzenie kawy/herbaty ;) Jak nie lubisz tego forum, to czemu to wchodzisz, przecież to bez sensu? Bez bliskiej osoby rzeczywiście ciężko, ale ja tam zawsze byłem skryty, więc i tak wypłakanie się lub zwierzenie w 100% komuś nie wchodzi w grę. Się śmieję, że kiedyś jak mnie wszystko zmeczy, to spakuje sie i wyjade do jakiegoś ciepłego kraju i bedę żył w pustelni ;P

No wlasnie,Twoja racja to ta obluda,za ktora nie lubie siebie:p czasem mozna komus pómoc,ot tak,a dWA ostatnio forum to nie cos:p sama zadawalam sobie dzis pytanie,ktore Ty mi zadales:D i masz totalna racje:)bo odrazu odpowiedziales na nie,dlatego pora to zmienic,a co ma byc i tak bedzie.Co do cukru,to jasne,ze masz prawo,kto Ci zabroni;p?

Do pustelni znajdziesz pustelniczke,tego byc pewien mozesz;p i tego zycze.Wiec bez obaw,jestes mlody,masz czas na wszystko,na zaufanie do najskrytszych zwierzen tez:)

Czyli żegnasz sie z tym forum na dobre? Troche szkoda będzie, bo to oznacza, że to koniec naszych nocnych dyskusji... :/ W pustelni sie raczej samotnie spędza czas, więc jak sie zdecyduje na tki krok, to raczej żadnej pustelniczki ze mną nie będzie ;) Mimo wszystko dzięki za życzenia, ale co do zwierzeń to raczej mi sie nie odmieni. Wole sam siedzieć ze swoimi problemami ;)

Forum te,to ostanio Ty,ale jednak forum:p oj zle myslisz z tymi problemami,nie popelniaj moich bledow:D badz ostrozny,ale nie anty to taka rada,bo Cię lubie,te Twoje literki:) i wibracje-przerazajace:p mi to szkoda tego ze,te noce poklaskowe na forum:p

Zdecydowanie nie jestem anty, ale ludzie nie muszą wiedziec o wszystkim co mi siedzi w głowie ;) Co do wibracji, to norma jak spotkają się osoby o podobnym usposobieniu i podejściu do życia ;) "mi to szkoda tego ze,te noce poklaskowe na forum" z tym to już nie wiem o co Ci chodziło :p

Mamy podobne,a jednak-kurcze nawet nie wiem jak to nazwac(bo inne to zle slowo,nie pasujace,nie odzwierciedlajace),widzisz co Ty mi robisz-slow brak;) co do tamtego stwierdzenia,masz glowe na karku,wiem,ze wiesz o co-badź dojdziesz do tego.I nie odkrecaj tematu,nie warto byc samemu ze swoimi problemami-wiem co mowie,i nie zapominaj o tym,pamietaj.

Oj no wiadomo że w 100% się nie pokrywają, ale już nie przesadzajmy ;) Chociaż wytłumacz co znaczy słowo "poklaskowe", to może do tego dojdę :p Moze masz rację i coś się w przyszłości zmieni, ale jakoś w to nie wierze. Zawsze dawałem sobie rade sam i będę dawał sobie rade dalej ;) Z resztą dosyć tych smutów i skupiania sie na mojej osobie :) Lepiej powiedz jakie masz plany na jutrzejszy dzień, bo jakby nie patrzeć masz trochę oszukany weekend, a odpocząć kiedyś trzeba :)

W stu procentach,to nawet jednojajowe blizniaki sie nie pokrywaja:p co do zwierzen,zaufania to sprobuj,i ocen:D i nie wkladaj,nawet jak sie nie uda do jednego worka.Poklaskowe od poklasku-forum pobliczne:) doskonale wiesz,tu nie chce doslownie,z wiadomych wzgledow,potrafie w normalnych okolicznosciach,nie na pokaz:p mysle,ze juź powinnam isc do lozka:D