dlaczego piękne kobiety usychają w samotności?

hihihi najlepiej uciekac ,prawda w oczy kole:Dspadaj

to napisz konkretnie KTO? zostanę, posłucham:)

mnie wszyscy olewają bo myślą, że jetem nadęta, a ja mam po prostu problem z nawiązywaniem z znajomości... i nie ma to nic wspólnego z nieśmiałością.

Wydaje mi się,że tak mnie właśnie postrzegają mężczyźni. Nie jestem typem imprezowiczki, nie piję alkoholu itd,więc jestem nudna w ich oczach. I uroda nic tu nie ma do rzeczy. Nikt mnie nigdzie nie zaprasza. Moje koleżanki już dawno mają swoje rodziny ,a ja zostałam sama. W pewnym sensie to tez moja wina,bo jak moje koleżanki studiowały dziennie ,to ja pracowałam i robiłam studia zaoczne.

@2,34 mam ten sam problem... nie jestem nieśmiała, ale mam trudności w nawiązywaniu kontaktów z facetami. Wygląda to tak, że zachowuję się jak rozpieszczona księżniczka :O chociaz wcale taka nie jestem, nie wiem jak z tym walczyc

ja mam jeszcze gorzej... bo mam problemy w nawiązywaniu znajomości w ogóle z drugim człowiekiem... mam jakichś tak znajomych ale przyjaciół nigdy nie miałam. problemem jest pewnie to że nie umiem się przed kimś otworzyć, nie ufam ludziom z założenia po prostu... mnie kiedyś koleżanka powiedziała wprost ze na początku myślała że jestem nadęta a potem stwierdziła, że jestem po prostu "dziwna"

fiku jest brzydka jak noc :( zakłada głupie topiki żeby się dowartościować szczurzyca jedna

Hm wiec widze zenie tylko Ja mam taki problem. Nie chce sie uzalac ale przyzm ze cosraz bardziej doskwierami ten problem.Nie moge poznac kogos normalngo..poprostu drugiego czlowieka pragnacego zwyklego zwiazku. Nie bede pisac ze jestem piekna bo to kwesta gustu, ale zawsze ktos jest obok i ktos sie kreci tylko zazwyczaj sa to 2 typy 1 Typ ktory chcialby ze mna byc ale Ja wiem ze to sienie uda i to nie jest kwesta mojej wybrednosci tylko tego ze nie potrafie sie zmusic do bycia z kims z kim z kim wiem ze bedziemy sie meczyc i czesto taka osoba uwaza mnie za kogos kim nie jestem i czuje ze musialabym wejsc w pena role . Byc taka zajaka mnie uwazaja a mam wiele do zaoferowania jak jestem soba..i chcialabym zdecydowanie nie grac zadnej roli.. 2. To typ ktory proponuje mi jakiesdziwne relacje na luznej zasadzie coraz czesciej spotykane, a Ja nie chcemiec kogos do lozka. Tylko kogos do wspolnego zycia i owszem takze do lozka ale nie tylko. Niestety bez uczucia ...nie wchodzi to w gre. Juz mam tego dosc....gdzie zwykli faceci...

"fiku jest brzydka jak noc zakłada głupie topiki żeby się dowartościować szczurzyca jedna" to tak jak re..nie umie znalezc faceta w realu bo zaden jej nie chce to probuje sie tu dowartosciowac,nudziara:P re..wielu ich bylo,puszczalska jestes i tyle..ale madrzy cie olali:P nie chce mi sie z takim byle kim gadac

osoby, które nic nei wnoszą do tematu prosze o zamilkniecie :) też spotkałam różnych facetów an swej drodze, ja chcę szacunku, miłosci i partnera życia :)

Przykre jest tez to...ze jak ktos widzi fajna dziewczyne to na pewno odrazu mysli , zajeta, ma kogos, lepiej nie ryzykowac, ...i albo wiele osob by chcialo wszystko za szybko albo za szybko rezygnuja, bo ja potrzebuje troche czasu na otwarcie, zaufanie, szkoda mowic.

zastanawiajaca się masz rację, tez spotykam się z tmy, ze albo facet odpuszcza za wcześnie gdy ja się po mału przekonuję do niego albo od razu by chciał na głęboka wodę :(

chociaz cześciej 1. opcja, bo prostaków zabijam spojrzeneim :)

Tak jest...niby sie nie zniechecam, mam nadzieje, ale juz coraz mniej.Nie chce byc z pierwszym lepszym, chce czuc ze komus na mnie zalezy. Potrafie dac duzo od siebie ale obiecalam sobie ze niestety ale jesli nie poczuje ze komus zalezy i mi tego nie bedzie udowadnial na bierzaco Ja nie bede dawac od siebie...tylko potem malymi krokami.Niestety nauczyli mnie tego inni zenie oplaca sie byc dobrym...bo to wykorzystaja. Ostatnio tez uslyszalam ze jestem wymagajaca bo to widac po moim charakterze i nie wie czy da rade... A to nie jest tak ze chce bog wie co..chce zeby komus zalezalo, szczerosci, troski, czulosci, nie chce sie nawzajem dusic.Chce najnormalniejszego zwiazku jaki istnieje . Bo mam poukladane w glowie. Ale niestety nie ma chetnych....

"Ostatnio tez uslyszalam ze jestem wymagajaca bo to widac po moim charakterze i nie wie czy da rade... A to nie jest tak ze chce bog wie co..chce zeby komus zalezalo, szczerosci, troski, czulosci, nie chce sie nawzajem dusic.Chce najnormalniejszego zwiazku jaki istnieje . Bo mam poukladane w glowie. Ale niestety nie ma chetnych...." Ten opis dokładnie pasuje do mnie :)

Dobrze, że gustuję w głupich, mam jeszcze szansę:)

nie podrywam na kafe, nei gustuję w zakompleksionych prawiczkach

Zapytam z cekawosci Fiku skad jestes? i ilemasz lat :)?

ni, ale za to ty masz przerost ego:D

mam 23 lata nie napiszę skad jestem :) moje ego jest w normie, nie za duże nei za małe :)

''moje ego jest w normie, nie za duże nei za małe " popieram takie zdanie o sobie, trzeba znac swoje wartosci ale tez potrafic spojrzec na siebie czasem krytycznym okiem ;) Pytam z ciekawosci bo mam podobne podejscie .:) a Kobiety musza sie wspierac i trzymac razem. Bo na tych facetow to ciezko liczyc...eh ;);p Ja mam 22 , Jakbys chciala pogadac tak poprostu ogolnie to napisz gg 8189899 ;) Nie podrywam;p bojestem kobieta i gustuje w mezczyznach ;) zeby byla jasnosc ;) Pozdrawiam

odpicujcie się (tapeta) i ruszcie dupy na imprezę lub domówkę , to może ktoś was podleje

Dużo winy w tym, że was nikt nie podrywa, jest w was samych dziewczyny. Nawet jak jesteście ładne, ale zachowujecie się jak góra lodowa, to żaden szanujący się facet nie będzie do takiej podchodził. Po co komu królowa śniegu jak i tak jest już zima? :) Jeżeli nie stać was na bycie miłą, uśmiechniętą, bez naburmuszonej miny, to się nie dziwcie. Tak samo jak chłopak się wam podoba, to nie musicie udawać od razu takiej strasznie nie zdobytej i "co to nie wy". Jakby się tak jedna z drugą uśmiechnęła zachęcająco, to by obu stronom było łatwiej. No, ale lepiej zgrywać królewny śnieżki.

usychaja w samotnoci bo jeszcze nie znalazly kogos odpowiedniego po prostu. Ja do tej pory takze nie mialam nikogo , bylam tak zdesperowana, tak brakowalo mi czulosci ze skorzystalam z portalu dupanko.pl . Poznalem tam piekna pania , z ktora spotykam sie do dzis. Pozdrawiam! :)

Moj problem polega na tym ze podrywaja niewlasciwi .. masz na to jakies rozwiazanie hm ? A i czasem Ci ktorych uwaza sie za fajnych i porzadnych takich tylko udaja,...nie wiem dlaczego mozeto wynika z charakteru, moze z zemsty na kobietach moze z checi podniesienia wlasnej samooceny ,ze kazda kobieta moze byc ich. Znudzilo mnie to ze trzeba grac, nikt nie jest szczery ....wszyscy sie lapia jakis chwytow..hmten dzisiejszy swiat. Co do usmiechu...ostatnio usmiechnelam sie do chlopaka ktory wydawal sie byc sympatyczny, potem podszedl do mnie rozmawialismy dluzszy czas, bylo milo , dodam ze to bylo na przystanku, nie w klubie.Mily symaptyczny chlopak.Ale jednak zanim pojde na kwae z nieznajomym chcialabym go troche poznac, zostawilan numer... i niestety okazalo sie ze to bardzo meczacy psychopata, doslownie., co mozna stwierdzic po tym jak pisal i co do mnie wypisywal oraz to ze przypadkiem na siebie jeszcze wpadlismy jego zachowanie bylo straszne....

tez jestem sama cale zycie i czuje sie samotna juz sie przyzwyczailam i niestety chyba tak pozostanie, bo nic sie nie zmienia w moim zyciu od wielu lat nigdy chlopaka nie mialam, nigdy nic od faceta nie zaznalam najwidoczniej nie kazdy ma prawo do szczescia

osoby, które nic nei wnoszą do tematu prosze o zamilkniecie " osobę, która nic nie wnosi w forum ,zaklada watki o niczym, prosze o ZNIKNIECIE :D ps. bo sie pogniewamy i bedzie szlaban

"odpicujcie się (tapeta) i ruszcie d**y na imprezę lub domówkę , to może ktoś was podleje" ja co dzień chodze odpicowana królowa lodu też nie jestem, jetsem uśmeichnięta, ale nie zakochuję sie od pierwszego wejrzenia

Fiku! Umówimy się na seks?

a takich prostaków jak pomarańcz powyzej nei trawię