Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lafari

********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************

Polecane posty

Witam w poniedziałek. Widze że wysyp maluszków się zbliża. Robi się coraz ciekawiej. idris ja mam termin tak samo jak ty ale ja nie mam żadnych skurczów tylko czasami takie jak przy miesiączce choc dzisiaj w nocy takie lekkie bóle krzyżowe miałam a w pierwszej ciąży przy porodzie miałam właśnie bóle krzyżowe.Powodzenia mamom które zaczynają rodzić trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hEJ ,HEJ DZIEWCZYNKI wIDZE ,ŻE już nastepna mamusia Leonka serdecznie gratuluje i niech zdrowo chowa sie synuś a Tobie szybkiego powrotu do formy.. Ciesze sie ,ze mam już za sobą okres ciązowy ja bardzo zle znosiłam ja od poczatku a przy końcówce było juz okropnie tak wiec współczuje wam kochane ale jak czytam jak wy sie czujecie to aż zazdroszcze bo ja naprawde czułam sie okropnie.. Kubuś jest kochany spi sobie po jedzonku po 3-4 godz i nawet nie płacze jak chce jeśc czy ma pieluche pełną tylko tak kwili bardziej ,jest naprawde bardzo spokojnym dzieckiem aż mam wyrzuty sumienia ,ze go nie nosze nie lulam ale postanowiłam sobie jeszcze w ciązy nie naucze go tak jak pierwszej córki ,ze nawet do toalety z nia jusiałam chodzić i do spania lulać po godz bo tak ją nauczyłam. Karmie butelką bo dwa dni miałam gorączke i spalił mi sie pokarm i podaję mu teraz mleczko Hipp w szpitalu u mnie tym mleczkiem dokarmiają maluchy. I zawiedziona jestem pieluszkami Pampers mamy ten rozmiar 1 czyli od 2-5 kg i Kubuś je przesikuje nieraz po 2 godz od nałożenia ma obsikany bok albo plecy ,a kupiłam te Dada w Biedronce i nawet ani razu jej nie przesikał a zmieniam mu co 2-3 godz albo wczesniej jak jest kupka.. Byliśm na ważeniu to ładnie przybrał 20 deko w ciągu tyg niby tak ma być ,a pępuszek odpadł nam po 12 dniach dopiero . NO to na tyle jak narazie ..Trzymajcie sie kochane brzuchatki już niedługo bedziecie tulić swoje skarbeczki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JeszczeTroszke
Jeeej Dziewczyny ale ruch :D Dagniesia37 super się czyta o tym, że wszystko jest okej, że mały taki kochany...ale zazdroszczę! :-) A ja niby mam urodzić przed terminem, ale powiem Wam, że jakoś tego nie czuję. Tak jakby wszystkie objawy minęły.. tylko ból kręgosłupa został.. Coś czuję, że jednak przenoszę :/ a buu..ja chcę już :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daga , fajnie że się odezwałaś ,,, Co do pieluszek to ja też mam mieszane uczucia co do pampersów, ja na start Huggissy kupiłam, ale też nie wiem jak się będą spisywała u takiego maluszka. Jak będziesz miała czas to mam pytanie, czy smarowałaś pępek maluszka ??? Bo ponoć teraz położne mają zabronione stosowania spirytusu ??? Przynajmniej znajoma tak miała i był problem bo jakiś preparat gotowy ( nie pamiętam nazwy) każą stosować a to mało co działa, synkowi koleżanki po 3 miesiącach dopiero odpadł i to tylko dlatego że położna sama zadecydowała wrócić do spirytusu a jej powiedziała " tylko ja Pani tego nie kazałam robić jakby co bo nam zabronili" , Jakaś firma pewnie wprowadziła jakieś badziewie na rynek i położne mają odgórny nakaz stosowania tego. Dlatego jak możesz to daj znać czym smarowałaś. Ja mam zamiar bez względu na to co położna powie smarować spirytusem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nadal w szpitalu. Ta pierwsza noc była straszna. Płakałam z bezradnosci razem z Leonem. Po 3 w nocy pani od noworodkow doradziła dac smoczka. I tylko dzięki temu trochę spałam a to pierwszy sen po porodzie bo w ciągu dnia nie było czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JeszczeTroszke
Co do pampersów, to ja na start kupiłam dady z biedronki :-) A jeśli chodzi o smarowanie pępka to ja właśnie też słyszałam o tym zakazie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dagniesia, super, ze sie odezwalas ;) cieszę sie bardzo, ze u Ciebie i u Kubusia wszystko ok ;)A tak w ogóle Daga, ty nam lepiej na meila prześlij zdjęcie tego przystojniaka :D 🌻 Madziolek trzymam za ciebie kciuki, zeby to było juz ;) Idris, tak samo powodzenia życzę :) jej dziewczyny jak ja wam zazdroszczę... tez juz bym na porodowce chciała być :P a u mnie tak jak wszyscy dmuchali, huhali, ze niby szyjka krótka, wszystko nisko, nawet męża na bok odstawić musiałam przecież bo wcześniej urodze tak teraz wszystko ustalo ;) od wczoraj praktycznie żadnych skurczy, bóle tylko cipne ale do tego juz sie zdążyłam przyzwyczaić ;) nawet kręgosłup mi tak nie doskwiera ;) ehh no nic, dzisiaj po południu mam sie zgłosić do szpitala na KTG i badania z krwi czy mi sie te wyniki watrobowe poprawiły... nie mniej bede czekać na wieści od Was czy juz po jesteście ;) 🌻 a nie powiedziałam Wam... dogadalismy sie z nowym właścicielem, ze zostajemy na tym domu do końca roku. możemy na spokojnie poszukać czegoś co nam będzie odpowiadać a i ja juz dojde do siebie po porodzie i malutka tez będzie zaklkimatyzowana ;) takze mialyscie racje dziewczyny, ze wszystko sie ułoży i nie potrzebnie sie tylko stresowalam.. a na mała wszystko juz czeka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leonka, w pełni poznajesz uroki macierzyństwa ;) 3maj sie kobieto xxx. Co do smarowania pepka u mnie jest tak, ze absolutnie niczym nie każą smarowac a juz z pewnością nie spirytusem. Pilnować tylko, zeby nie zamoczyc i u nas po 6 dobie odpadł..i ja serio niczego nie stosowalam.. w Polsce zreszta jest stara szkoła i z dzieckiem po porodzie każą sie obchodzić zupełnie inaczej niz w UK. I tak samo przestrzegam tylko przed odciaganiem napletka u chłopców bo to niektóre położne i lekarze nadal każą to robić a można tylko dziecku zaszkodzić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, już od jakiegoś czasu Was podczytuję, a teraz postanowiłam napisać, jeżeli mogę dołączyć do Was-oczekujących na rozwiązanie :) Ja również jestem listopadowa, konkretnie wg OM 17 listopad, ale liczę na szybszy poród-tak bym już chciała.... :) W zasadzie od połowy ciąży groził mi poród przedwczesny (skrócona szyjka, skurcze) ale jakoś dotrwałam do teraz! I nawet się boję czy nie przenoszę :) Mam juz córkę Małgosię, 5 i pół roku, teraz czekamy na Natalkę :) Co do pampersów, jak zakupiłam pampersy z rossmanna babydream, podobno tak dobre jak oryginalne pampersy, zobaczymy :) Tak mi doradziły koleżanki. Ja podobnie jak niektóre z Was, codziennie wieczorem mam objawy, że to już.... skurcze regularne, ale gdy wystarczy że się położe spać, wszystko przechodzi :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziolek co u Ciebie ? nadal czekasz ? xxxxxxx Idris Ty sie nie wygluipiaj ;-) przeciez mamy podobny termin a ja jeszcze nie jestem calkowicie gotowa :) xxxxx Dogniesia super ze maluszek taki grzeczny, oby tak zostalo. xxxxxxx Gosia ja na szkole rodzenia slyszalam od poloznej ze spirytus jest be i nie moga go polecac ale DZIALA i tak po cichu dala pozwolenie.A ten preparat o ktorym piszesz to pewnie ocenisept, on tez podobno dziala ale znacznie wolniej. xxxxxx Patisionek ciesze sie ze z mieszkaniem wszystko sie jakos ulozylo, teraz mozesz spokojnie czekac na porod. xxxxxxx MalaBlondynka Ciebie jak zlapie to pewnie zalatwisz sprawe expresowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21.11.2012- no czekam wlasnie i sie doczekać nie moge ;) jakoś tak mam, ze zero stresu i strachu przed porodem.. chyba juz zapomnialam jak to boli :P a mi do terminu 8dni zostało :) jutro zakoncze 39 tydzień :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No zrobiłam badania, skurcze nadal łapią, teraz przestałam liczyć, bo byłam w tej przychodni i latałam z gabinetu do gabinetu, jeśli chodzi o wymaz to będzie za na bank w piątek, czy wcześniej to nie wiadomo. Więc pewnie w razie czego zaaplikują mi na zaś. A tak to raz boli mocniej raz mniej, czytałam, że niektóre dziewczyny tak miały 2-3 dni i dopiero rodziły. Mąż miał jechać do Krakowa, ale został. Bo przepowiadające mijają a mi się ewentualnie zmienia tylko czas skurczów. 6-7, czasami co 10. Przez chwile myślałam że przeszły a tu wróciły bardziej bolesne teraz miałam 2 co 6 minut nadal będę liczyć. Wysłałam męża do pracy, bo ma 10 minut drogi i powiedziałam że jak będę rodzić dam mu znać. 🌼 Dogniesia super że się odezwałaś, to fajnie, że masz takiego grzeczniutkiego maluszka. 🌼 Gosia ja tam też będę spirytus stosować, bo to najszybciej odpada, przez tyle lat nikomu to nie zaszkodziło więc teraz tym bardziej to się nie zmieni. Ale śliczne te koszyki, weź uszyj coś jeszcze, i wystaw na allegro chętnie kupię :-). 🌼 Witaj krucha2007, im nas więcej tym weselej. 🌼 21.11.2012 szczerze to wolałabym jeszcze odczekać z tydzień, będę miała badania, ale póki co skurcze nie mijają, Chce się przespać bo od 2 na nogach i padam na ryj (brzydko mówiąc)./ 🌼 Leonka dasz radę, na pewno zmęczenie porodem, plus płacz działają, ale wszystko się ułoży. W końcu to twoje pierwsze dzieciątko, a jak inflancka? 🌼 Patisonek ja też póki co pełna spokoju, zero stresu, choć boli czasami mocno. Ale wiem że boli i się tym nie przejmuje. I tak sobie nawet żartuje. 🌼 jestem tak zmęczona że może zasnę mimo skurczów. Buziaki za pewne zajrzę tu bo uważam że jeszcze się trochę pomęczę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Irdis,,, Teść też interes zwietrzył w szyciu pościeli i innych dodatków dziecięcych :D Ale to musi się chcieć,,,a mnie tak średnio na większą skalę, oczywiście coś pojedynczego na zamówienie mogę uszyć, ale np, te pościelki co uszyłam, to po praniu się skurczyły dosyć mocno i trochę wyblakły. Nie wina wykonania a materiału no ale cóż. Źle nie jest w każdym razie. Jak szyłam wczoraj te obszycia , to mój M tak nade mną stanął i mówi , skąd ty to wiesz co do czego, jak wyciąć i co z czym zszyć :) . Śmiać mi się chciało,,,, fakt z tymi pokrowcami na koszyki trochę kombinowałam, bo mi mało materiału zostało tego z pościeli, więc żeby starczyło musiałam środek biały zrobić, boki po doszywać, a jeszcze te oczka wyciąć i tasiemki w to wszyć, i tak po wywijać żeby szwy na prawej stronie nie wylądowały ,,,, ale z pierwszym się guzdrałam, teraz już wiem jak więc drugi poszedł szybko, a jeszcze dwie chce uszyć do tej drugiej pościeli, może w przyszły weekend skończę, i zrobię fotki całości to wrzucę. 🌼 straszycie tymi porodami, idę więc torbę spakować już na full. :) żeby nie było jak mnie złapie. Jutro mam jeszcze lekarza zobaczymy co powie , czy wymaca coś czy nie jakieś początki rozwarcia, obniżenia itp, ale jak po zdjęciu na poczcie widać,,,, brzuch mam jeszcze wysoko a ostatnie robione wczoraj więc się raczej nie zapowiada . :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam brzuch wysoko póki co. I rozwarcia nie mam a skurcze co 6 minut, bez zmian. No ale gdzieś dziewczyna miała tak przez 24 h, i czasami wszystko dzieje się w ciągu jednego dnia, a czasami stopniowo reguły nie ma. Mi lekarz powiedziała, że mimo takich regularnych skurzy mogę urodzić za tydzień tylko to uciążliwe jest bo nie mogę spać. Śmiałam się, że nie chciałam rodzić 1 listopada w święto zmarłych a tu na złość urodzę. Nie wiem czy pisałam, ale mama mnie urodziła dokładnie 24 dni przed porodem, czyli jakbym rodziła dzisiaj to tak samo :-). Póki co nastawie pralkę, bo nie wiem co ze sobą począć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to się rozkręciło :) Powodzenia dziewczynki i szybkiego rozwiązania :) Ja miałam wymaz już robiony n paciorkowce a na wynik czekałam 4 dni robocze... :( No ale jest wszystko dobrze :) Co do spirytusu faktem jest to, że wyparli go z rynku bo jakaś firma wyprodukowała inny preparat i musi sobie zarobić ale jeśli do tej pory nie szkodził był używany do pępuszków to dlaczego by go nie stosować nadal? Ja przynajmniej jak niektóre z Was mam taki zamiar. mam jeszcze do Was pytanie do szpitala muszą być jakieś oryginały wyników? Czy wystarczą one wpisane w książeczkę ciąży? Bo moja Pani doktor wszystko zabiera do kartoteki :/ Nic mi nie daje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz Gosiu odpisuje Ci co do pepka.. W szpitalu psikali małemu pepuszek Octeniseptem i kazali to zakupić do domku i tak oczywiście zrobiłam.PPrzyjechała do nas połozna i ABSOLUTNIE tym psikać tylko spirytus !! Kazała kupić 100 ml spirytusu i odlać 1/3 buteleczki i dolać wody żeby powwstał 70 % spirytus i jeszcze kazała dokupić Termentiol i tym po przemyciu pepuszka smarować ,tak więc każdy preferuje co innego Nam odpadł równo po 12 dniach coś połozna wspominała ,że ma krótko obcięty i gruba pępowina .Kubuś bardzo płakał przy pielegnacji pępuszka a kazała nam rano i wieczorem po kapieli zmieniać opatrunek tzn takie gaziki musiałam zakupić 7.5 cm na 7.5 cm.Ciesze sie ,że mam już z głowy ten pępuszek.. Leonka kochana współczuje ,ja miałam taki kryzys w szpitalu w niedziele tzn w sb było cięcie a w nd musiałam już chodzić koło synka żeby nie pomoc rodziny to masakra a może twój synuś jest głodny ? U mnie w szpitalu bez problemu dają mleczko do dokarmiania i to ratowało mnie bo po CC nie miałam mleczka swojego a dzidziolek był głodny a jak go dokarmiłam to spał grzecznie dobra mykam juz bo coś mi kweka w łozeczkuu ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) co do pepuszka, to my przy Karolu przemywaliśmy rozcieńczonym spirytusem z monopolowego, tak jak Dagniesia :) tak nam poleciła położna. Teraz tez tak zrobimy. Spirutys ładnie wysusza i pępek szybciej odpada. 🌼 Leonka, gratulacje :) a kryzys w koncu minie, może faktycznie zapytaj sie o dokarmienie maluszka butelką..? 🌼 Idris, może to tylko te przepowiadające skurcze? a kapiel nie pomaga? 🌼 u mnie cisza, mam 2-3 skurcze na dzien, plecy bola, cieżko sie chodzi, ale nic poza tym. Jutro mam kontrolę napatologii ciąży w moim szpitalu, to zrobią KTG, USG i zbadają, będę wiedzieć na czym stoję.. i może dadzą mi coś sensownego na gardło, bo nic mi nie pomaga, mecze sie już prawie tydzień, a dziś jeszcze doszło ogólne rozbicie i ból głowy, oby to nie jakaś grypa mnie łapała..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Listopadowa .. z tego co wiem to do szpitala trzeba miec oryginaly: grupa krwi, hbs, posiew, HIV, toxo. przynajmniej tak mowili u mnie na szkole rodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idris *********************CZEKAJĄCE NA SWOJE SKARBY****************************************** NICK...............TERMIN..........CIĄŻA...........PŁE Ć .................. ............................................................ ....................... Blondi.................tp. 1.11........2 ciąża.........Artur ( Bianka)......Wrocław kondalsia.............tp. 1.11........1 ciąża.........Zuzia (Antek)........Płock ulna30................tp. 3.11........3 ciąża..........synek Miłosz mamajuleczk........tp. 3.11........2 ciąża..........prawdop.chłopiec Justyna1991........tp. 3.11.........1 ciąża.........prawdop.dziewczynka Poznań marlena.26.06......tp. 3.11.........1 ciąża ........Oliwier Leonka5-11..........tp. 5.11........1 ciąża.........Leon......Warszawa madziolek_88........tp. 5.11........2 ciąża.........Antonina.....Poznań 1111ewa..............tp. 6.11........2 ciąża.........Agnieszka patisonek87.........tp. 6.11.........2 ciąża.........dziewczynka-Judyta Bianka..Anglia JeszczeTroszke.....tp. 8.11........1 ciąża.........dziewczynka Maja/Poznań(okolice) Życiowa optym......tp. 10.11.......1 ciąża.........chłopczyk Agnieszka1011......tp. 10.11.......1 ciąża.........chłopczyk.... karolaina83..........tp. 10.11.......1 ciąża.........synek Jakub/Piotr Szczecin Maguś.................tp. 11.11.......2 ciąża.........dziewczynka Gosia tatiana_xx...........tp. 11.11.......1 ciąża.........chłopiec Kamil....Szwajcaria ewela..................tp. 14.11.......2 ciąża ........chłopczyk/Igor /Tychy Dagniesia 37.........tp. 14.11.......4 ciąża.........prawdop.chłopczyk Futrzakk.............tp. 14.11........1 ciąża........chłopiec Antoś/ok. Nowego Tomyśla justyk89..............tp. 16.11.......1 ciąża.........córeczka Kornelia martarta.............tp. 17.11.......1 ciąża .........pleć nieznana kasika26..............tp. 21.11.......1 ciąża.........płeć nieznana Creamyful............tp. 21.11.......1 ciaza..........Michelle, Norwegia 21.11.2012...........tp. 21.11.......1 ciążą.........Wojtuś ...Warszawa idris...................tp. 22.11.......1 ciąża..........Agata....Warszawa dorotelinka123......tp. 22.11.......2 ciąża..........chłopiec ..Biłgoraj GosiaqKR.............tp. 23.11.......1 ciąża..........Łucja, Aleksandra ....Kraków Listopadowa M......tp. 23.11.......1 ciąża..........płeć nieznana MaggieWhite........tp. 23.11.......1 ciąża..........chłopczyk........Wrocław biegaczka............tp. 24.11.......2 ciąża.........Maksymilian AgataHa..............tp. 25.11.......2 ciąża..........Feliks Anka271112..........tp. 27.11...... 2 ciążą..........prawdop.dziewczynka Grudzien_85.........tp. 28.11.......1 ciąża..........dziewczynka ada1305..............tp. 10.11.......2 ciąża..........Emilia Maria...Wolsztyn ************************TULĄCE SWOJE SKARBY**************************************** NICK.......T.POR/D.POR....WAGA/DŁUGOŚĆ /RP ....IMIĘ.....DZIECI......SKĄD Dagniesia37.....14.11/13.10......3100g/50cm/CC... .Kubuś....4dzieci... Azja1212.........29.10/21.10......3200g/54cm/CC. ...Madzia.....Filip()... Leonka...........28.10/05.11......3310g/54cm/SN. ...Leon......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do oryginałów, to tak jak pisała 21.11.2012, aczkolwiek u mnie jest napisane że oryginał to tylko grupa krwi i rh, a reszta może być kopia, plus karta ciążowa. U mnie wszystkie badania dostaje do ręki, dodatkowo lekarz wpisuje je w kartę, ale później oddaje. Najlepiej zadzwoń do szpitala, a później powiedz lekarce że masz mieć oryginały takich i takich dokumentów, albo kopie. Nie powinna robić ci problemów, bo powinna to wpisywać w kartę. 🌼 Oczywiście mogę mieć jakoś tak dziwne skurcze przepowiadające, ale co poród to inna historia. tylko u mnie te skurcze np. mierzone od 4:00-7:00 były równo co 6 minut, później co 7-8, później co 6 a teraz już nie liczę, może bardziej nieregularne , ale nie przechodzą. I ciągle boli jak na okres. A się kąpałam kładłam ale to nic nie zmienia. Oczywiście jak przejdą w KOŃCU i urodzę później to nawet lepiej bo za wcześnie na taki poród i nie mam badań :-). Ale póki co chodzę i się męczę, i przez ból nie mogę spać, więc powieki same mi opadają. Teraz mi się powoli uspokaja ale jak mnie lapnie to porządnie ale mniej regularnie. Wszystko się zaczęło wczoraj o 16:00 więc dość długo jak na przepowiadające, ale kto wie różnie bywa. Przynajmniej jak którejś zacznie się podobnie, to może wiedzieć że nie oznacza to porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam [cześć} madziolek i idris czyżbyście były następne ? Trzymam kciuki i życzę powodzenia ! 🌻 witam nową mamusie :) 🌻 Dagniesia dobrze że napisałaś z tą pielegnacją pępuszka, bo też byłam ciekawa co stosowałaś i jeszcze się wstrzymywałam i nie kupowałam żadnych specyfików, aj zazdroszczę Wam że macie już maleństwa przy sobie 🌻 Listopadowa mamusia moja gin z przychodni też wszystkie wyniki badań trzyma u siebie, jedynie mam te które robiłam sobie sama prywatnie, pewnie nie mam co liczyć że mi da oryginały ... zapytam przy najbliższej wizycie 🌻 muszę się zabrać za przygotowanie obiadku, mam kalafior i brokuł i tak się zastanawiam z czego coś upichcić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga , musi Ci wydać te wyniki,,,bo to są Twoje wyniki, a przynajmniej ksero. Ja na początku zmieniałam lekarza, a już mi zdążył jakieś badania porobić, i poszłam do niego, powiedziałam mu że chcę się gdzie indziej przenieść, do innej placówki w ogóle i mi dał oryginały, jedno tylko kopie mi dał bo coś tam, a tak to nie było problemów. Też na kasę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Kochane No właśnie Agnieszka101112 moja lekarka wpisuje to w dużą kartę ciąży i w moją mała też a mimo wszystko zabiera je ode mnie do kartoteki... Nie miałam skierowania na grupę krwi bo jestem honorowym dawcą i tylko mam nosić ksero grupy i książeczkę przy sobie. Jak tam Wam dzień mija? Jak samopoczucie? U mnie prószy na całego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
listopadawa ja też jestem honorowym dawcą i mi niestety kazali robić grupę krwi bo nie uznają książeczki rodzić będę w tym samym szpitalu co synka i wtedy miałam anemie i mają moje dokumenty i to że po porodzie miałam podaną kroplówkę bo anemia i nie całe łożysko urodziłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patisonek, a tak przy okazje te zdjęcia co na pocztę słałaś, to coś Ci poszło nie tak bo załączone pliki mają 0 rozmiaru i się nie otwiera nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ciążę mam prowadzoną w przyszpitalnej przychodni mojej miejscowości ale rodzić mam zamiar w sąsiedniej mieścinie porodówka u Nas nie cieszy się zbytnimi pochwałami... Co do wyników ja zaczęłam na początku ciąży chodzić do innego lekarza, owa lekarka stwierdziła u mnie nadżerkę no i ok zrobiła wymaz i kazała czekać na wyniki na następnej wizycie stwierdziła podczas USG, że nie ma serduszka, że nic nie widzi to był 8 tc i w rezultacie trafiłam ze skierowaniem na czyszczenie do szpitala gdzie okazało się, że jest serduszko a ja dowiedziałam się ciekawych rzeczy na jej temat i to nie tylko od pacjentek ale i lekarzy po fachu... tam poznałam swoją obecną Panią doktor do której po wyjściu się przeniosłam ona prowadzi mnie od 10tc ( co do tego 10 tc to może mi ona wystawić zaświadczenie do becikowego? [Bo podobno trzeba mieć udokumentowane, że pozostaje się pod opieką lekarską najpóźniej od 10 tyg] a ja nie chciałabym wracać do mojej poprzedniej lekarki..) Otóż moja pierwsza pani doktor jak poszłam do niej po swój wynik cytologi i toxoplazmozy o który poprosiła mnie nowa prowadząca oraz z informacją, że zmieniam lekarza tak na mnie najechała, że głowa mała, że co ja sobie wyobrażam, że ona mi wyniku nie da nawet ksera ... Nawet nawymyślała mojemu obecnemu lekarzowi dlatego wolałabym uniknąć kontaktu z nią.. troszkę chaotycznie ale mam nadzieję, że da się zrozumieć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Listopadowa, mój obecny poprosił tylko o badania, ale ja nie miałam problemu z odebraniem wyników od poprzedniego, jak pisałam i to ten będzie mi wystawiał to zaświadczenie a jestem u niego od 14stego tygodnia chyba. Ale jak ta lekarka obecna jest w porządku to pogadaj z nią, i zobaczysz co ona Ci powie. Po 2 ta poprzednia nie ma prawa nie wydać Ci wyników. Jak już będzie taka konieczność to idź i jak będzie furczeć to ją ochrzań i powiedz że jak Ci nie wyda przynajmniej ksera to zgłosisz ją do rzecznika praw pacjenta lub do inne placówki tego typu bo nie ma prawa zataić przed Tobą wyników badań. I tyle, zazwyczaj to działa bo oni się boją jak się ich postraszy tylko musisz dać jej do zrozumienia że wiesz co mówisz. I z ciekawości poczytałam trochę o tym wydawaniu wyników i wyszło że rejestracja może Ci ich nie wydać ale lekarz musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
listopadowa mogę powiedzieć że wiem o czy mówisz ja dowiedziałam się o ciąży w 6t a gin do której się zdecydowałam chodzić powiedziała że mam szukać sobie lekarza bo ona mojej ciąży nie będzie prowadziła, bo nie biorę żadnych witamin i ona odpowiedzialności nie weźmie jak coś będzie nie tak. do obecnego lekarza chodzę od 10tc i całe szczęście po pewnym czasie okazało się że nie mi jednej ta gin odmówiła bo ciężarne ją denerwują ze swoimi głupimi wyskokami że może coś jest nie tak, a może skurcze mam już i czas na porodówkę itd itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×