Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lafari

********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************

Polecane posty

Hej :) 🌼 ja gotuje barszczyk, mały ładnie śpi po spacerku, mam chwile żeby zajrzeć Sylwka spedzamy w trójke, mam nadzieje że dotrwamy do północy,zaraz po Nowym Roku czekaja nas szczepienia, nie wiem na jakie się zdecydujemy, być może 5w1 ale jeszcze poczytamy Za bioderka płaciliśmy 70 zł ale w innym gabinecie chcieli 120 Myślałam że w tym tyg wybiore sie do gina na kontrole a tu lipa dostałam okresu :/ Coś mój kwęka, pewnie sie wybudza zatem życze Wam udanego Sylwestra i samych wspaniałości w 2013 roku :D 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, my również w domku z dzieciakami. Za rok sobie odbijemy :) . My za biderka płaciliśmy 100 zł. Jestem po wizycie u gina, konec pologu ufffff no i dostałam receptę na azalie. Wszystkiego najlepszego w nowym roku! !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze nie ma jeszcze zadnego
wpisu to wszystkiego najlepszego w tym roku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!!!!!!!!! u nas sylwester w domciu jak u wiekszosci, ale nic dziwnego z takim malym brzdacem. Wpadli do nas tesciowie i brat meza z zona ale tylko na kolacje i po 22 poszli do domku. niestety spac nie moge i jak po 2:00 karmilam mala tak nie spie. Mam nadzieje ze nie bedzie tak przez caly rok. widze zenwiekszosc poszla prywatnie do ortopedy, my mamy wizte panstwowa. powiem wam ze sama nie korzystam, zawsze prywatnie, ale teraz mi doradzali panstwowo... jak bede czekac 1 h w kolejce to na pewno bedzie to ostatnia wizyta... jeszcze raz wszystkiego naj, zdrowych pociech, cudownych chwil, zrzucenia zbednych kg, i spelnienia w kazdej dziedzinie zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do martyna
nie uwazadz ze tak malemu dziecku sie nie podaje mleka koziego?ono jest bardzo tluste i wogole nie odpowiada skladowi mleka jakie powinno dostawac takie male dziecko, to byla twoja decyzja czy skonsultowalas to z lekarzem?co na to lekarz?bo jezeli sama to podziwiam cie za odwage testowania takich rzeczy na dziecku.... na rynku jest tyle mieszanek do wyboru ze na pewno by sie cos znalazlo.... Przemysl to jeszcze raz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nadrobie Was juz tak jakbym chciala to wskocze teraz poprostu w tematy ;) u nas bardzo duzo sie dzieje! Jak Kamil wyszedl przed Swietami to na drugi dzien dziadkowie wszyscy przyjechali i zostali do 27-28.12. Jak dziadkowie pojechali to kuzyn Meza z dziewczyna przyjechal do wczoraj... zamieszanie ogromne ;) my jeszcze z dzidziusiem sie nie ogarnelismy do konca a tu taki mlyn :D na swieta oczywiscie dziadkowie brdzo chcieli nas wszystkiego nauczyc i mowili ze Kamil jest napewno glodny bo placze (a ma wyznaczone godziny jedzenia juz odkad jeszcze byl w szpitalu) i ze powinnismy to robic tak a tamto inaczej :D Maz raz odpuscil jak tesciowie zaczeli mowic ze za duzo maly jesc dostaje - ma 130ml co 4h - i dal mu tylko 50. wiec synus rabanu narobil po niecalych 2h :D skomentowalam to bardzo spokojnym: jak mu dales 50ml tylko to nie masz sie co dziwic ze glodny jak normalnie 130dostaje i wyszlam :D cisza zapadla w pokoju i pozniej juz nikogo nie sluchalismy - jak cos mowili wysluchalismy pokiwalismy glowami i zrobilismy jak uwazalismy sami wiec odpuscili do wyjazdu... bo teraz na skype tez debaty sa i zlote rady ;) ale to wylaczamy komputer i spokoj ;) na sylwestra tez w domku bylismy sami, Kamilek przespal wszystko ;) 🌼 my wlasnie sie szykujemy na spacerek. werandowalismy kilka dni. dzisiaj albo jutro idziemy na dwor wreszcie! ja mam tez kombinezon, nie jest na mrozy -15 ale na teraz wystarczy zupelnie zeby tak jak MalaB pisze, bodziaki, pajac i ten kombinezonik. 🌼 bylismy tez na bioderkach ale u nas to robi nasz rodzinny pediatra, wszystko ok. wymeczyli go troszke bo to trzeba na boczek dziecko polozyc a Kamila boli po tej operacji klatka jak tak dziwnie lezy... na brzuszek tez jak juz to na chwilke tylko mozemy go polozyc a tam z boku na bok ten lekarz obracal :( 🌼 my tez jestesmy na pampersach 2 teraz i nie bedziemy zmieniac poki co. 🌼 widze ze wszystkie chca wrocic do formy :) ja juz sobie pokoj prawie skonczylam przygotowywac, mam tam teraz taka malutka silownie ;) startuje tez z bieganiem. myslalam ze na wiosne dopiero ale sniegu u nas nie ma to mozna juz teraz wyskoczyc. Maz probuje mi ulozyc rozsadnie plan dnia biorac pod uwage jego prace zebym zawsze miala czas na te moje cwiczenia :) 🌼 duzo zdrowia i pogody ducha w tym Nowym Roku :))) :*:*:*:* 🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tatianka ja tez bym wystartowala z bieganiem. moze jakis wspolny termin? boje sie tylko nie przeziebic jak myslicie jak powinnysmy sie ubrac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny w nowym roku, oby przyniósł same dobre sprawy. Co do tego ubierania to chodziło mi o mrozy ;) i ten mój śpiwór, teraz go nie używamy bo się cieplej dużo zrobiło, raz tylko w nim byłyśmy, trochę na próbę ale wtedy zimno było i wiał bardzo mocny zimny wiatr, a tak to też podobnie młodą ubieram, tylko jeszcze cienkie rajtuzki zakładam żeby w nóżki i pupcie miała ciepło, mam złe wspomnienia, bo ja jako dziecko miałam często problemy z nerkami i pęcherzem. Mała B. Co do tego śpiworka to on kaptur ma zciągany sznurkiem tak że robi się z niego taki kondon jak takie śpiwory turystyczne do spania. Ja mam już taki odrost że szok, dobrze że swoje mam ciemne a farbę trochę ciemniejszą to tak się nie rzuca zwłaszcza jak zepne, Do martyna (pomarańczowa) a co jeśli dziecko innego nie toleruje? Moja siostrzenica była na kozim bo miała skaze białkowa a na sztuczne rzadne nie szła a tolerowała dobrze . Tatiana, to ładny miałaś nalot ;) cieszę się że już wróciliście do normalności ;) i że dzidziuś już dobrzeje w domciu pod Waszą opieką, My na sylwestra poszliśmy do kuzyna męża , jacyś ich znajomi byli i w 6 tke siedzieliśmy, mają takie playstation co się kieruje swoimi ruchami, miał płytę z różnymi sportami, i wyobraźcie sobie 2ch chłopów 40 to i 33 letniego podskakujących na środku pokoju w pozycji do jazdy na nartach- ścigali się na nartach, albo boksujących w powietrzu ;) ja na spokojnie, z kulturka, w golfa grałam ;) młoda przespała ładnie całą noc 2 razy budząc się na cyca, za to w dzień daje mi od paru dni popalic, śpi tylko na spacerze a po za nim w domu prawie cały czas marudzi, do tego szpital w domu i cały dzień siedzimy w pokoju żeby ograniczyć zarazki , bo póki co my jeszcze zdrowi jesteśmy. Mnie tylko trochę przewiało i mnie boli kark , plecy i ręce . Mała zaczyna gadać po swojemu i próbuje śmiać się na głos ;) a do tego takie miny sadzi że aż miło . Co do formy , też z chęcią bym zaczęła biegać ale tu nie mam gdzie za bardzo, bo raz to wieś i psy gonią jak chcą, po 2 jest jedna droga oświetlona która jest drogą przelotowa i dosyć duży ruch na niej a chodników brak, boczne, jaki itd odpada bo ciemno jak w d... A ja ubieram się zawsze jak najgrubiej żeby dużo wypocić, nawet we wakacje w ocieplanych spodniach biegałam, a w zimie , jak było mroźno to wiązałam pieluche na buzię żeby nie łykać zimnego powietrza, w sumie już wskoczyłam w większość ciuchów z przed ciąży ale na brzuchu mam taką luźną skórę , ale z brzuszkami jeszcze poczekam, bo mnie bliźna jeszcze czasami rwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do martyna
to w zadnym wypadku nie byl atak z mojej strony, chcialam tylko wiedziec czy bylo to konsultowane z pediatra i co on na to? A z wypowiedzi zrozumialam ze tylko dwa rodzaje mleka odpadly a innych nie probowala.... Przeciez kazda matka robi co chce, ja jestem po prostu ciekawa bo bym sie nie posunela do dawania koziego/krowiego czy innego mleka niz mm bynajmniej do 6-12 miesiiecy....bynajmniej nie zadecydowalabym sama tylko po konsultacji z lekarzem i wzielabym to na prawde jako ostatecznosc.... Pewne reakcje nie musza byc koniecznie reakcja na alergie czy dane mleko, moga byc tez przyczyna przechodzonej w danym momencie infekcja/zakazeniem itp... Kozie mleko z tego co wiem jest bardzo tluste.... Bratanica dostawala od chyba 6 miesiaca, rozcienczane, ale teraz ma 5 lat, wyglada na 8, a jedzenie najlepiej przed nia chowac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwego Nowego Roku kochane :) 🌼 Gosia no właśnie dlatego napisałam z tym ubieraniem, że ciężko porównać bo u każdej zima już się z pewnością inaczej objawiła. U nas chyba spacer był przy około max -10st jak na razie więc ubierałam jak pisałam plus kocyk złożony w pół. Ogólnie to ja np mam tak, że wole lżej ubrać, a ewentualnie lepiej okryć niż grubo ubrać. Z tym, że ja mam do ubrania dwoje dzieci i siebie więc to tak na szybko co by się nie zgrzać. W domu młodego przy oknie w kombinezonie do wózka już wsadzam, ubieram do końca młodą i wychodzimy, a na klatce go przykrywam już tak na spacer ciepło. Gdy wracamy do domu, a on śpi tylko go odkrywam, rozsuwam kombinezon i może spać dalej. Gdybym ubierała ciepło w dres itp to by mi się zgrzewał po prostu. A mój od dwóch dni dokładnie śmieje się na głos. Za pierwszym razem jak usłyszałam to naprawdę byłam zakochana w tym śmiechu i wzruszona, że ze łzami w oczach mojego P wołałam... i widziałam, że i on zafascynowany był i czekał na więcej. Kocham ten śmiech i już zapomniałam jak to cudownie brzmi na początku takie "HiiEee" 🌼 Tatiana udanego pierwszego spacerku :) A jak w ogóle się czujesz mając już malucha w domu? Po porodzie na spokojnie ( w sensie fizycznym) mogłaś dojść do siebie i tak naprawdę ominęły Cię całe te pierwsze trudny nocnych pobudek itp, a maluszek pewnie po szpitalu grzeczny i ułożony? I jak poszło z jego jedzeniem, już chętny? 🌼 My w sylwestra jakoś do 3 posiedzieliśmy ze znajomymi. Młody tradycyjnie cały wieczór przy mnie, ale przed północą poszedł spać do siebie i już był spokój. Młoda miała pozwolenie posiedzenia i czekania na fajerwerki, a później i ona zaległa w łożu :) A ja rano trup bo jednak po 3 się położyłam, przed 6 pierwsze karmienie, później już coraz częściej i coraz bardziej się rozbudzał to nie pospałam długo na raz ani razu. Takie drzemki tylko więc zaraz się kładę. Zauważyłam już jakiś rytuał u mojego. Po kąpieli długo na mnie wisi. Nie koniecznie je cały czas chociaż sporo, ale sam fakt takiej przylepy, że co odłożę to się budzi po 10 minutach... a po 23 już spokój i śpi grzecznie u siebie aż do około 5-6. Później śpi z 2,5-3h po czym biorę go do siebie i karmię na leżąco bo o ile przed 6 mogę na kanapie i śpi dalej tak już później jest za jasno i się rozgląda rozbudza, a u nas zasypia. W ten sposób zyskuje jeszcze z 1-2h :) W dzień potrafi nie spać cały dzień tylko drzemać, a czasem potrafi ciągiem przespać 3-4h więc różnie Ja mam w planach poćwiczyć brzuszki bo jak chciałam na sylwestra ubrać sukienkę to jednak widać coś tam brzuszka. I oczywiście plany w planami, a jeszcze mi się nie chciało ćwiczyć :) Boli mnie lewa pierś. Nie wiem czy zaczyna mi się zapalenie jak przy młodej miałam czy może "przewiałam" ją sobie bo jak karmie młodego to leżę na prawym boku, karmiąc lewą piersią i mam ją odkrytą. Czasem tak usnę i może za zimno? No ale na dworze to przecież nie jest to nie wiem. Po sutku czuje takie zimno czasem jak młody wypuszcza z buzi, a on jeszcze mokry od śliny/mleka. Póki co dzisiaj zaczęło boleć, gorączki nie mam ( z młodą przy zapaleniu miałam 40st) to zobaczymy jutro. Pełna pierś nie jest bo młody dzielnie mnie wydoił przed spaniem, a więc to też rano będę czuła jak się napełnia Idę spać odespać wczorajszą noc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane! Tatianko wspaniale, że mały wraca do zdrowia! Wspaniale było to przeczytać. Nasza mała chora.. Byłam z nią u lekarza na szczęście mimo panującego zapalenia płuc i oskrzeli ma tylko katarek myśleliśmy, że to coś więcej bo czasem aż się dusi i słychać jak trudno jej się oddycha no ale na szczęście tylko katar. Wczoraj mieliśmy piękną pogodę w słońcu 35 stopni a w cieniu 8 aura wymarzona na spacerek a my w domku :( Co do karmienia mlekiem kozim słyszałam o tym już i dość dużo kobiet stosuje tą metodę karmienia mój brat był na krowim mleku to było 30 lat temu i nic mu nie zaszkodziło wyrósł na wielkiego faceta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żaden lekarz ci nie powie ze kozie mleko jest dobre bo nie maja za to kasy po pierwsze , po drugie krowie mleko to nie to samo co kozie bo kozie jest najbardziej zblizone do mlkea martki i odczula bo ma w sobie antybiotyk po trzecie ja kupuje gotowe mleko kozie pasteryzowane w kartonie ktore jest rozcienczone i ma 2 % oraz mleko w proszku ktore rozienczam i tyle samo lyzeczek idzie na 200 ml mleka co np w bebiko czy bebilonie. a po za tym moja mala nie toleruje adnego innego mleka.... i wole aby moje dziecko bylo zdrowe nie mialam czasu na tolerowanie 5tego mleka z koleji bo mala by mi sie odwodnila lekarze rozkladali rece a ja wigilie i swieta przelezalam w szpitlu. wiec naprawde odwaga dla mnie bylo podanie innej mieszkanki znow. a na kozim wychowal sie moj brat i jest chudy jak szpilka wiec nie ma reguły... u nas duzo lepiej krew z kupy z niklnela wysypki nie ma mała sie chowa jak na drożdżach wiec dobijaja mnie ludzie ktorzy nie wiedza nic o tym :D to mleko nie jest od 6 msca ile ludzi kiedys z biedy sie na nim chowali i nikt na kozie nie pisal ze od 6 msca :d nie slyszalam jeszcze o nikim kto nie tolerowal by tego mleka a jesli z mala by sie cos dzialo napewno bym cos z tym zrobila. co do porady lekarza mi w szpitLU lekarz podkreslam lekarz powiedzial na moje zapytanie czy nie est to zasem alergi na mleko " jak pani uwaza ze to alergia to prosze zmienic mleko" na moje zapytanie jakie mleko jest najlepsze odpoeweidzial" obojetnie" wiec prooosze cie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żaden lekarz ci nie powie ze kozie mleko jest dobre bo nie maja za to kasy po pierwsze , po drugie krowie mleko to nie to samo co kozie bo kozie jest najbardziej zblizone do mlkea martki i odczula bo ma w sobie antybiotyk po trzecie ja kupuje gotowe mleko kozie pasteryzowane w kartonie ktore jest rozcienczone i ma 2 % oraz mleko w proszku ktore rozienczam i tyle samo lyzeczek idzie na 200 ml mleka co np w bebiko czy bebilonie. a po za tym moja mala nie toleruje adnego innego mleka.... i wole aby moje dziecko bylo zdrowe nie mialam czasu na tolerowanie 5tego mleka z koleji bo mala by mi sie odwodnila lekarze rozkladali rece a ja wigilie i swieta przelezalam w szpitlu. wiec naprawde odwaga dla mnie bylo podanie innej mieszkanki znow. a na kozim wychowal sie moj brat i jest chudy jak szpilka wiec nie ma reguły... u nas duzo lepiej krew z kupy z niklnela wysypki nie ma mała sie chowa jak na drożdżach wiec dobijaja mnie ludzie ktorzy nie wiedza nic o tym :D to mleko nie jest od 6 msca ile ludzi kiedys z biedy sie na nim chowali i nikt na kozie nie pisal ze od 6 msca :d nie slyszalam jeszcze o nikim kto nie tolerowal by tego mleka a jesli z mala by sie cos dzialo napewno bym cos z tym zrobila. co do porady lekarza mi w szpitLU lekarz podkreslam lekarz powiedzial na moje zapytanie czy nie est to zasem alergi na mleko " jak pani uwaza ze to alergia to prosze zmienic mleko" na moje zapytanie jakie mleko jest najlepsze odpoeweidzial" obojetnie" wiec prooosze cie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MalaB spacerek super, maly przespal oczywiscie :D pochodzilismy 15-20min i do domku. za to potem wybralismy sie na zakupy do centrum handlowego bo w sobote mala impreza u mojego meza w pracy i ja oczywiscie nie mam sie w co ubrac ;) i tez spal caly czas zadowolony. czuje sie swietnie, tym bardziej ze nie jest wcale uciazliwy. wszystko dzieje sie jakos tak samo. wielu rzeczy balam sie wczesniej ze nie dam rady ale nie ma niczego takiego z czym nie wiemy jak sobie poradzic. grzeczny choc czasem marudny. ustawili mi jedzenie na godziny i tym jestem zachwycona. ma swoje pory i koniec, czasem obudzi sie nad ranem godzine przed karmieniem (o 22 dostaje ostatnie, nastepne o 5rano) ale pociagnie 10ml i spi dalej do 5. z jedzeniem dalej sie zmagamy... sam je 20-40ml, reszte przez sonde do brzuszka. to jeszcze malo ale lepiej niz wczesniej wiec mysle ze to kwestia czasu :) 🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tatianko a czemu przez sonde bo chyba coś mi umkneło.... fajnie ze tak łądnie przesypia noc a w jakims jest wieku? bo moja ma z tym problem czasem spi ladnie 4 godzinki -3 godzinki a czasem nawet co 1,5 sie budzi ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tatianko to masz super godziny nocnego karmienia, piersia to odpada. zycze by szkrabek szybko wrocil do pelnego zdrowka i byscie mogli pozbyc sie sondy. Co do mleka to sie nie znam, ale bardziej obawialabym sie o sklad mieszanki mleka dla dzieci niz skutki jedzenia mleka koziego. przeciez jakis czas temu znalezli substancje rakotworcze w ktoryms tam mleku tego typu i tu slusznie zostalo napisane, ze lekarzom placa za polecanie danego mleka. wiec nie ma co zawierzac az tak tym mieszankom, kiedys karmiono zwyklym mlekiem z proszku, albo wlasnie kozim i jakos cale pokolenia sie wychowaly i sa zdrowe. Ciesze sie ze karmie cyckiem i nie musze miec dylematow ktore mleko wybrac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martyna ma sonde bo nie chce jesc. zalozyli mu jeszcze na samym poczatku przed operacja bo to sam ciagnac na tych lekach wcale nie chcial. mysle ze sie nauczyl ze ciagnac nie musi a i tak brzuch ma pelny, w kazdym razie tak go puscili do domu az nie zacznie jesc. 6tygodni wczoraj minelo. 🌼 idris no z tym spaniem to super wlasnie. w dzien moge funkcjonowac normalnie bo w nocy pospie napewno. a i tak z mezem sie zmieniamy, jak ja wstaje o 5 to on o 9, a na drugi dzien zmiana :) mam nadzieje ze szybko pojdzie bo dzisiaj zaczelismy dzien od wizyty pani ktora sonde musiala zalozyc bo maly ja wyrwal :/ 🌼 dziewczyny zmobilizowalam sie. wczoraj po tym mierzeniu ciuchow w sklepie jak nie moglam tylka w sukienke wcisnac stwierdzilam ze czas zaczac cos ze soba robic i wskoczylam na rower. z tego co czytalam wiekszosc z was nie ma takiej potrzeby, ale te ktore maja nadmiar kilogramow - robicie juz cos? razniej bedzie mi z kims sie wspierac :) 🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jaka mial operacje? .... moja 5 tyg skonczyla :d ja tez dzis mialam zamiar gdy maz wroci z prACY is do garazu i odkopac nasze rowery z wykopalisk ...... no i basen !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dopadło mnie zapalenie piersi. Całe szczęście dzisiaj już przechodzi bo wczoraj to myślałam, że umrę. Chciałam pochwalić mojego młodego i ku pamięci żebym później pamiętała kiedy napisać, że dziecię me pięknie przekręca się z brzucha na plecy. Od sylwestra leżąc na brzuchu podciągał rączki żeby się podpierać, a dziś fiku miku i na plecy :-) Nawet grymasił po tym na pleckach bo chciał więcej się kręcić i jak wracał na brzuszek to skupienie i zadowolenie. Jutro za dnia może nagram filmik 🌼 Tatiana to oby maluszkowi jedzenie szło coraz lepiej, powodzenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, my dziś mieliśmy się szczepić , Ale jak powiedziałam o "szpitalu" jaki mamy w domu to odroczyła szczepienie za 2 tygodnie, ostatecznie po konsultacji zdecydowałam się teraz na szczepienie 6w1 plus rota, a za pół roku od 2 dawki pneumo, i meningo . Młoda waży 4460 , przybrała w miesiąc 1kg i 100 gram ;) Dziś młoda na wieczór dostała kolek, a już nie miała nic dawno, ale zrobiłam dziś zapiekanke makaronowa i nie wytrzymałam , bo cały czas pilnuje się z dieta, nic smażonego, zero nabiału , choć powinnam ale młoda ma kolki jak ja pofolguje z nabiałem, i już takiego smaka złapałam że 2 talerze wsunęłam. Bo niby dlaczego mam sobie nie zjeść jak zrobiłam ;) to teraz cierpimy w 3ke. W jakich godzinach Wasze maluchy chodzą spać, moja wcześniej niż o 21 nie zasypia, a najczęściej między 22 a 23 choć kapiemy się koło 18 19.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia zależy co rozumiesz pod pojęciem "chodzą spać" ;-) ja też kąpie młodego jak Ty, usypia koło 21, ale nie daje się jeszcze odłożyć. Trochę pośpi przy piersi, trochę mi na brzuchu, a jak odłożę to 5-15 minut i miauczy. I tak drzemie i je do 23, no może bliżej północy. Wtedy mogę spokojnie odłożyć i śpi już ciągiem 6-7h. Poprzedniego posta pisałam z nim na brzuchu, odłożyłam, zdążyłam się napić i juz wołał. Zmieniłam pieluchę to teraz je i jak skończy już w kołysce wyląduje do rana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Natalka tez zaspia ostatecznie ok 23. Wczesniej podjada 10 razy, tak jak u blondi, jak ja odkladam to na pare minut i znow chce do cyca :) a kapiemy tez miedzy 18 a 19. Mi sie wydaje ze wieczorem po prostu jest mniej mleka w cycach i dziecie nie potrafi sie najesc od razu. Poza tym zdarzaja nam sie kolki. No ale od tej powiedzmy 23 niestety nie spi 6 lub 7 godzin, srednio 4 czasem tylko 3, jej rekord to 5 godzini 15 minut ale to bylo raz.... Tez siepilnuje nie jem nabialu, bo ma wysypana buzke i teraz juz nie jest to tradzik ale wyglada na objawy skazy wiec odtstawilam definitywnie. Ale smazonym nie pogardze a moze to zle? No ale co jesc?? Bez sera i masla i tak ledwo daje rade.... Wczoraj poszlam do fryzjera, a w domu cyrk, Natalka pod opieka tatusia, miala mleczko odciagniete ale nie chciala go pic z butli, ryk, placz, mleko wszedzie tylko nie w buzi, dopiero po dobrej godzinie jakims cudem zlapala i wpila polowe, wiecej nie chciala, dalej sie darla. A wczesniej pila z butli 2 moze 3 razy ale troche uplynelo od tego czasu i chyba zapomniala, tym bardziej ze ona nie toleruje smoczkow.... Wiec ja i moje cyce chyba zawsże bedziemy blisko Natalki... Fajnie jest karmic ale jak widac sa tez minusy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny która jest po cesarce? Mam problem chciałam zacząć ćwiczyć i dobrze, że nie zaczęłam! Od przed wczoraj przy każdym skręcie czy schyleniu się czuję piekielny ból w brzuchu z lewej strony. Nie ten szew na zewnątrz ale na wysokości pępka tu gdzie mam zdrętwiałą skórę w środku mnie boli jakby mnie ktoś przypalał ogniem ;( Miała tak któraś? Minął miesiąc od cesarki i dopiero po takim czasie mnie boli :( Aha nie boli cały czas tylko przy niektórych ruchach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was! Mój synek od wczoraj powrócił do przedszkola po naszych chorobach... mam teraz tyle wolnego czasu i tak cicho w domu że już mi go brakuje :) 🌻 Gosiu moja malutka już któryś dzień ma tak że po 19 kąpana, flacha i leży w łóżeczku przy karuzelce i albo zciemnionym świetle albo zgaszonym ale drzwi uchylone żeby z kuchni choć troszkę światła miała i po 20 już kima :) i tak do 2 później przed 6 pobudka. Wczoraj była taka padnięta że chyba czekała aż do kąpieli pójdzie :) 🌻 Tatianko ja co prawda wchodzę w spodnie z przed ciąży i kg ładnie miałam zgubione (do wagi jaką chciałam) ale... po świętach i sylwestrze kg wróciły :( od dzisiaj dietka... na śniadanie zjadłam płatki z jogurtem, za jakiś czas owoc albo marchew wciągnę, obiad też warzywa, niby te na patelnie kupiłam ale chyba w parowar wsadzę albo bez tłuszczu zrobie. no i coś ćwiczyć chce zacznę od brzuszków ale w planach mam też bieganie z tym że muszę strój zakupić :) 🌻 mała po werandowaniu i mogłabym już spacery na nowo zaczynać ale u nas strasznie wieje, głowę może uwrać... wczoraj tak na wieczór wiatr hulał po dachu aż myślałam że zaraz mi porwie ten dach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, pewnie zapomnialyscie o moim istnieniu, tak dlugo sie nie odzywalam hehe no trudno tak wyszlo.. wszystkiego dobrego w nowymroku zycze wam :) a z moim malym jest tak samo z zasypianiem jak u was... a co do kolek to odkad daje kropelki jest ok. i bylismy na szczepieniu, plakal tak biedaczek jak nigdy a potem wieczorem mu sie chyba przypomnialo i łupił sie jakby go zarzynali no ale jak potem zasnal to przespal sylwestra i fajerwerki go nie obudzily na szczescie :) a i w ciagu niecalehgo miesiaca przytyl 1kg i wazy juz 5300 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja tam na cycu raczej nie wisi zje i tyle, czasem po godzinie się upomni że chce jeszcze ale raczej na raz zjada, ja na siłę jej też nie usypiam, leży sobie ze mną albo z mężem na naszym łóżku , jak sama padnie to ja wkładam do kołyski, a jak sama nie padnie to przy cycu koło 22 , 23 lub zaraz po i wtedy ląduje w kołysce. Listopadowa m. Ja tak miałam , ale z boku cięcia i też przy określonych ruchach, takie pieczenie nagłe, ale po około tygodniu przeszło. Unikaj tych ruchów przy których to Ci dokucza jak do tygodnia nie przejdzie to idź do lekarza,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krucha ja tam na brak pokarmu wieczorem czy nocą nie narzekam ;-) nigdy nie zagłebiałam się czemu dzieci czasem nocą jedzą więcej, mi się wydaje, że za dnia więcej się dzieje to dziecko zajmuje się tym wszystkim w koło, a nie jedzeniem to wieczorem kiedy cisza i spokój nadrabiają... A przy okazji o ile nauczone, że nocą się śpi to robią sobie zapas ;-) 🌼 Gosia no mój też nie wisi przy piersi jak go odkładam do zabawy i gadułek ;-) tylko spać nie daje się odłożyć. A często daje mu spać na rękach bo mój P przed 5 rano wstaje czasem to szybciej chodzi spać i jak nie mam takiej psychicznej siły siedzieć z nie śpiącym maluchem sama to poprostu siadam wygodnie przed filmem, młody śpi przy mnie cały wieczór i mam "wolne". Czy śpi na rękach czy się bawi to i tak tak samo daje się odłożyć później. Ale jak jest taki normalny wspólny wieczór to też najada się raz szybciej raz dłużej i gada z nami leżąc na kanapie zadowolony :-) Mam porównanie do młodej - ona wisiała mi na piersi! Młody jak zje to sam wypuszcza pierś i tyle. A to ze czasem je 10 a czasem 30 minut wydaje mi się normalne. 🌼 Pierś mnie dzisiaj juz tak nie boli, bez skrzywienia się mogę podnosić mlodego. Ufff jak dobrze mieć to już za sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. u mnie jak u wiekszosci. czyli mala je co chwile a zasypia ostatecznie miedzy 22-23. niestety ostatnio mnie pogryzla ze dzis planuje ja karmic z jednej jeszcze calej piersi a z drugiej poodciagam mleko laktatorem. czy ktos wie co dzisla na zapalenie piersi jakies domowe sposoby. ja podobnie jak ktoras pisala nie przejmuje sie czy sie najadla czy nie. najwyzej wiem ze za chwile znowu obudzi sie glodna. Jezeli przybiera na wadze to jest ok. Moja wazy juz 5 kg, a ma z 6 tyg. wydaje sie sporo. My kapiemy co 2 dzien, tak mowila polozna ze wg nowych zalecen powinno sie kapac dziecko co 2 dzien, tylko latem codziennie. wiec ja ja przecieram wilgotna pielucha i wsio. Jest to wygodne nie powiem. mowila ze np sa kraje gdzie sie zaleca kapanie tylko raz w tygodniu. Uwazam ze kapanie co 2 dzien jest racjonalne, gorzej z wycwixzenien pewnego rytualu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×