Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lafari

********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************

Polecane posty

Gość czytajaca od czasu do czasu :)
irdis kup krem emolium krem specjalny na te krochy, moj tez mial na glowie i twarzy za uszami i nawet na uszach, pozniej sie to zlalo w jedna wielka, sucha plame, wygladalo tragicznie i ten krem pomogl, 4 dni i mial gladziutka skore, pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idris moja tez ma takie krostki na buzi wlasnie, cale cialko ok a czolo, skronie, troche kolo oczu w krostkach, dzis potraktuje to cholerstwo krochmalem, moze zniknie. Nabialu nie jem od 5 dni ale krostki sa nadal, jedyńie z brzuchem troche lepiej. Mdziolek, wspolczuje ze musicie byc w szpitalu :( no ale zdrowko malutkiej najwazniejsze.... Trzymaj sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! moja droga to przykre, że Święta będą w szpitalu ale najważniejsze, że zdrówko się poprawia. Ja dziś cała w skowronkach! Odebrałam wyniki małej i byłam z nimi u lekarza- wszystko już jest wspaniale! Ach malutka jest już w pełni zdrowa no ale o spacerku na razie możemy sobie pomarzyć Pani doktor powiedziała, że jest zbyt zimno a to jest za malutkie dziecko :/ No ale mamy zgodę na wypady z domu do rodziny więc na Święta spokojnie możemy iść do mojego. Moja księżniczka była bardzo dzielna wczoraj na pobraniu krwi raz tylko zakwiliła a kuli ją dwa razy z piętki i z paluszka a jak byliśmy na kontroli u okulisty to cały czas spała i nie dała się obudzić przez cała wizytę :) Ja się bardzo stresowałam no ale jak widać nie było czego. Korzystając z okazji chciałam Wam życzyć wszystkiego co najlepsze na te nadchodzące Święta, dużo zdrowia dla Was i Waszych bliskich, szczęścia, miłości i spełnienia marzeń!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki, ja dzisiaj pisze z telefonu ... idris ja codzienie malemu myje budzię rumiankiem i narazie jest gladziutka, pamiętam tez że moja amelka miala tradzik niemowlecy i nic tym nie mialam robić. Madziolek szkoda, ze swieta musicie spędzić w szpitalu, ale jak pisza dziewczyny to zdrowie jest najwazniejsze i super ze juz wszystko ok ;) w sumie to bardzo dobrze, ze starszy nie placze za tobą bo byloby jeszcze gorzej. Listopadowa :)))) ciesze się razem z tobą, cudnie mieć zdrowe dziecko ;) . Tatianka a jak u ciebie? Pewnie juz tulisz maluszka w domku? Daj znac jak sobie radzisz :) . Biegaczka , u igoka zaczynaja oczka robic sie niebieski :)))po mamusi ;) . Chociaż oczka niech będą do mnie podobne. Malablondynka zazdroszcze "pierwszego razu" u mnie polog jeszcze dwa tygodnie a juz mam stracha. ...ja planuje rozdziewiczyc sie na sylwestra, skoro w tym roku sami w domku to trzeba sobie zapewnic samemu gry i zabawy ;) . Caluski dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewela dzieki!!!!! Nie wiedzialam, ze jest cos takiego jak tradzik niemowlecy! Starsza corka tego nie miala. I tak teraz o tym poczytalam i jestem prawie na 100% pewna ze Natalka to ma! A ja myslalam ze to jakies uczulenie i juz prawie nic nie jadlam hihi, jedyne co mnie zastanawialo ze ma to tylko na buzi, glownie na czole. No to teraz tylko czekac az zniknie :) Idris moze Twoja ma to samo??? Az sie ucieszylam bo moze wroce do nabialu niebawem, poki co jeszcze nie, bo zauwazylam ze brzuszek mniej dokucza :) Listopadowa, super ze z malutka ok!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamusie ;) Idris, ja też biorę te szczepionki 6w1 i rotawirusy. Na pneumokoki można później szczepic, nie wiem jak na meningokoki, na p. Są 3 dawki nie zależne, nie musisz brać 3 , jak nie planujesz dziecka do żłobka oddawać. Przynajmniej ja tak rozumuje te szczepionki, P .s ostatnio się zorientowałam że cały czas źle pisałam twój nick, bo pisałam irdis ;) Przy okazji zdrówka dla malutkich chorowitków. Co do tego trądziku , moja wciąż ma białe kropki na nosku a ostatnio wyszły jej 2 krostki na brodzie i przecieram jej to wodą z szarym mydłem, ale takim specjalnym 100 % naturalnych składników. Można go tylko kupić w mydlarniach i kosztuje ok 20 zł . Ja używam go do mycia buzi już od bardzo dawna, reguluje fajnie skórę . Użycie mydła przy pielęgnacji małej konsultowałam z położną. A my dziś kończymy miesiąc, i jak patrzę na tego mojego kurczaka to już wcale taka kurczakowa nie jest, nabrała ciałka, urosła jak ta lala i zaczyna mamusi dawać popalić, dziś mi w ogóle spać nie chciała, nie mogłam nic przez nią zrobić. Wczoraj za to miała 1 dzień zupełnie bez płaczu podczas kąpieli ;) dziś z powrotem trochę poskuczała ale jest coraz lepiej z tym. Z rana zawsze ku uciesze mamusi suszy , jeszcze bezzębne dziąsełka, czyli humor dopisuje. Chciałam jakieś zdjęcie przesłać nowe na pocztę ale coś szwankuje i nie chce się wysłać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny :) ja tak szybciochem tylko - wychodzimy dzisiaj ze szpitala !!!! po miesiacu, z sonda w nosku ale wychodzimy :) odezwe sie pozniej :***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świeża mamusia
Witam Was, czytam was od czasu do czasu. Jak byłam w ciąży to też wchodziła. Urodziłam synka 4.11, ważył 4850kg, porodu nie wspominam zbyt dobrze. Synek jest na pokarmie mieszanym. Próbowałam go karmić tylko piersią ale płakał często, był nie dojedzony. Raz sprawdziłam i ściągnęłam laktatorem pokarm, dla niego z pewnością za mało.. Leżeliśmy w szpitalu 2 tyg, mały i ja mieliśmy za wysokie CRP. W szpitalu miałam go cały czas na swoim łóżku, w nocy także ze mną spał i teraz nie chce w ogóle spać w łóżeczku. Mąż mówi że porozkręca łóżeczko i kołyskę bo w ogóle na nich nie śpi. Teraz w domu też z nami w łóżku śpi. Jak zasypiał, to czekaąłm 15min i odkładałam go po cichu do łóżeczka i za minutę płacz....nie wiem jak go oduczyć. W dzień też nie chce spać w łóżeczku. Czasami uda mi się że pośpi godzinę, ale to jest wtedy sukces :) Noszenia przez teściową też się trochę boję, bo przyjeżdża do nam na święta i pewnie będzie noszenie non stop. Nie wiem czy też tak macie, że patrzycie jak ktoś bierze dziecko na rękach? Najchętniej byście chciały aby nikt go nie ruszał? Ja tak mam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świeża mamusia
Dodam jeszcze, że w ciąży przytyłam 15-16kg, brzuch miałam ooooogromny, rozstępy mi się porobiły na całym brzuchu mimo że kilka razy dziennie się smarowałam. Nic nie dało. Do położnej w szpitalu powiedziałam, że mój czas plażowania się skończył, że na pewno się nie rozbiorę przy ludziach, jedynie jak będę na jakimś odludziu sama :I powiedział, że mąż wiecznie piękny i powabny nie będzie i że mam się takimi rzeczami nie przejmować, a donoszenie takiego kolosa to rozstępy murowane. U mnie w rodzinie takie giganty się rodziły i na mnie też padło.. Co do sexu z mężem to nie chce mi się......patrząc na swój brzuch to tragedia.....brzuch jest jeszcze duży... Tak w ogóle to poród skończył się cesarką, połóg trwał prawie 6 tygodni. Mąż coś by chciał, a ja nic :( teraz to chyba tylko po ciemku będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Listopadowa najwazniejsze ze wyniko malej a dobre a na spacerki jeszcze sie nachodzisz :) xxxxxx Tataiana super wiadomosc, swiata w domku :) xxxxx Idris ja tez bede szczepic 6 w 1, jesli chodzi o pozostale szczepionki to po konsultacjach z doswiadczonymi mamusiami postanowilam nie szczepic na rotawirusy /i tak nie ma szczepionki na wszelkie odmiamy/, szczepic na pneumokoki ale od 6 miasiaca bo Wojtus pewnie od roczku pojdzie do zlobka, nie szczepie na m..cos tam. xxxxx Gosia jak Twoja rana po cc ? boli cie cos jeszcze ? pytam bo mnie nie boli sama rana/ ciecie/ ale cialo nad i pod nia jest jakie inne, wrazliwe, pogrubione, jak jest u Ciebie ? xxxxx Korzystajac z okazji zycze Wam wszystkim zdrowych, magicznych swiat w powiekszonym gronie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krucha bardzo sie ciesze, że mogłam pomóc :). Tatianka koniecznie daj znać jak u. Was. Bedziesz miała cudne i wymarzone święta. Cudwnie że u was wszysko ok. Świeza mamusiu, myśle ze nie potrzebnie aż tak się martwisz brzuchem i rostepami. Brzuszek rsł 9 mi. Miesiecy, więc daj mu czas ab rory sięzmniejszyl :) a rozstepy zobaczysz że z czasem staną się mniej widoczne. Zresztą teraz są takie piękne stroje jednoczęściowe ....a jezeli chodzi o sex to odpowiednie światlo potrafi zdziałać cuda. ). U mnie mążi córka właśnie pojechali kupic choinkę. Mieszkanie mam jako tako wysprzątane, igor śpi więc i ja idę sobie uciąć drzemkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki :-) Mam pytanie do mam karmiących mm. Ile zjadają Wasze pociechy? Moja majka chyba przesadza...zjada 180 ml i mam wrażenie że ma mało. Na opakowaniu od mleka taka dawka jest sugerowana dla dzieci 5-6 miesięcznych.. 🌼 Powiedzcie mi dziewczyny czy to możliwe że dopiero teraz pojawiły mi się hemoroidy spowodowane porodem? 🌼 U nas choinka już pięknie przystrojona :-) Życzę Wam pogodnych i rodzinnych świąt :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tatiana - tak najwazniejsze ze swieta w domu z malenstwm... Listopadowa super ze z malutka juz wszytystko dobrze...teraz niech sie zdrowo malutka chowa:) co do trądziku to mojemu tez tam cos wyskoczy ale ja nie jestem tak az wrazliwa jak wy...zostawaim to w spokoju...samo przechodzi...najgorsze te pieresze tygodnie bo na buzi widac wszystko...znaczy wychodzi wszytsko ...ale samo przechodzi...z pierwszym tez tak bylo.... Gosi fajnie ze sie odwzwałas juz sie martwiłam ze cos sie stalo...a tu po prostu nawał roboty:)z malutką...szkoda ze zdjecia nie wchodzą:)pewnie fajnie juz ten twój kurczaczek wygląda...co do kąpieli to miałam tak samo od początku z młodym - pierwszym teraz mały - drugi od poczatku uwielbia sie kapac...nie wiem od czego to zalezy ...napewno popełniłam jakis błąd...moze za długo go kapałam...teraz małego szybciutko pare minut i wychodzimy:)cała toaletke potrafi cos tam pokwekac ale ogólnie lubi...niepłacze..i ubieranie o dziwo tez lubi... Świeza mamusia no to gratulacje...przegoniłas mnie mój 4820 heheh a jaki długi ten twój...mnie sie udało urodzic sn ale pewnie czytałas...ja w szpitalu byłam dwie doby i tez mialam go przy sobie cały czas...ale w domu spi w łózeczku...ja konsekwentnie kłade go spac do łóżeczka...wogóle to jakos nie umieny sie zgrac z karmieniem na leżąco...jakos z pierwsym lepiej mi /mam to szło...teraz nie...mój mały jak go mąz za długo na rączkach ponosi to tez próbóje później cos wymuszac ale ja konsekwentnie kłade go...chociaz np. za chwile znów kweka to biore go ale zaraz odkładam ...takze z łózeczkiem poki co nie ma problemu...a ile teraz twój wazy ...mój juz uwaga 5880g wczoraj bylismy u naszej pani z wynikami z usg...fajnie rosnie maly klocek...i tylko na piersi...ale nie wisi na cycu..je co 2 , 3 godziny w dzien i w nocy takze narzekac nie moge... ...co do szczepionek to ja refundowane...zrobiłam wywiad wsród znajomych tych którzy mieli i maja dzieci w żłobkach i przedszkolach i sa ok...wiec ja tradycyjnie... ...a musze pochwalic mojego Maksa dzis pozwolił mi wysprzatac mieszkanie, poprac firanki, okna przeleciec po lebkach, ugotowac obiad i zrobic juz makówki na swieta...tylko dwa razy mnie zawołał:) na drina heheh...teraz tez spi...dobra zmykam bo pewnie zaraz bedzie sie budzil na kapanko:) ...ja jeszcze nic nie życze bo ja tu jeszcze wpadnę:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do rostepów to ja nie mam ani jednego a przytyłam 30kg i brzucho tez wielki...ale swieza mamusia ty sie nic nie martw takimi bzdurami...jak wyszły to sa i juz...gdyby mi wyszły to trudno...wazne by dziecko było zdrowe...czym ty sie przejmujesz ...plaża...wiesz ile na plazy chodzi kobitek w strojach skapych z takimi batami i nie tylko na brzuchu...takze uszy do góry i nic sie nie przejmuj ...zazdrosze Tobie ze tylko tyle przytyłas...teraz jestes juz chyba w swojej wadze a mnie zostało jeszcze dobre 20kg a waga stanęła...a odchudzac sie nie moge bo karmie piersią...a stawy to mnie juz tak bola ze szok tym bardziej ze jeszcze dzwigam takiego kloca...ale cóz takie uroki i ciązy i macierzynstwa...kochana wiecej wiary w siebie...a co do seksu to nie wygląd jest az tak istostny ...mąz kocha ...urodziłas mu syna wiec nie zapominaj o tym...bo on napewno o tym pamieta... a poza tym jakiego syna 4850 wczyn nielada...moj to do dzis pod wrazeniem:)...takze tego takze ten kochana ...wiecej wiary w siebie...musisz byc dumna z siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21,11 - my równo miesiąc po (wczoraj). , rana ładnie się zagoiła, mam cienką linie , boleć nie boli , ale nie mam "czucia" na w okolicy cięcia tylko takie morowienie czuje przy dotyku jakby to miejsce zdretwiało i też czuje pod skórą zgrubienia, ja to masuje rękami/palcami staram się to "rozbić" , pytałam ginekologa powiedział że można masować, że na pewno sobie tym nie zaszkodze. I chciałam kupić jakąś maśc/żel na blizny , żeby chociaż spróbować zapobiec zrostom i bliznowcom ale straszne drogie te specyfiki są a to dłuższy czas trzeba stosować. Więc to chyba naturalny proces, koleżanka do teraz (2,5r po ) nie ma czucia w okolicy cięcia. Mnie położne uprzedzały że nawet do roku tak może być. I blizna może reagować na zmiany pogody . Świeża m. Nie przejmuj się tak wyglądem , zwłaszcza jeśli chodzi o męża, ja się już przekonałam że pomimo że faceci to zazwyczaj nieświadomi egoiści to pod tym względem są zazwyczaj wyrozumiali, oczywiście do pewnego czasu, i pod warunkiem że kocha , czego nie poddaje wątpliwości skoro macie maluszka. Nie wiem czy był już ten temat bo nie czytam wszystkiego kropka w kropkę , ale porusze, jakich wkładek laktacyjnych używacie i jakie polecacie?. Ja przeszłam przez 4 różne i mój ranking ma się tak : Na miejscu 4-bella . Beznadzieja , równie dobrze gazetę mogłabym sobie wsadzić, nie chłonne, nawet jak zostaje na swoim miejscu i to sucha to dziwnym sposobem bluzkę mam mokrą, nie wyprofilowane. 3-campol . Cienkie wielkie nie wyprofilowane, zwijają się, średnio chłone. 2- baby ono . Dziś będę testować ale wyglądają lepiej niż te poprzednie , trochę gorzej od mojego nr, 1 , trochę wyprofilowane, co do chłonności i trzymania się to jeszcze nie wiem. 1- penaten . Z tych z którymi miałam styczność. Nie przeciekaja w ogóle, są troszkę grubsze niż poprzednie, ale są tak fajnie wyprofilowane, mają nawet wyraźne wgłębienie na sutek, że ładnie się chowają pod bielizną, przyjemne dla skóry (bella to koszmar) i mają fajny wkład , chyba coś jak pielucha , takie śliskie się w środku robią a na zewnątrz nie bardzo czuć wilgoć. A które wy polecacie? Może są jeszcze lepsze ? Ja dziś odwiedziłam dziewczynę z którą leżałam w szpitalu jeszcze przed porodem, z tymi bólami żołądka co trafiłam. Wczoraj z maleństwem wyszła ze szpitala , moja miesięczna i jej 4 dniowa i różnica kolosalna choć ma taką samą wagę jak moja jak się urodziła ;) dopiero dziś się przekonałam ile ten mój szkrab już urósł ;) już taki bobas jest , a nie noworodek ;) jak mi się przy okazji uda to wrzuce zdjęcie z tego spotkania. ;) a udało mi się wysłać w końcu zdjęcie zrobione równo w miesiąc po ur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My szczepiliśmy w czwartek 5w1. Reakcja na szczepionkę - narazie jest ok. Jest może troszke senny, ale bez przesady. Mąż przeziębiony więc boje się żeby go nie zaraził. 🌼 Leon waży już 4900 (ma 8 tygodni - waga wyjściowa 3010). Za to długość - cały czas 54 cm - nie wiem czemu ale cały czas tyle wpisują w książeczkę zdrowia. A ja widzę, że rośnie bo w wiele ubranek już się nie mieści. Tak więc albo teraz nie potrafią go dobrze zmierzyć albo w szpitalu zawyzyli i może i może miał z 50 cm. 🌼 Jeśli chodzi o rozstępy - na cyckach mam straszne. Na brzuchu nie mam - chyba, bo mam cos takiego jakby jakieś płytkie i krótkie rozstępy, ale podobno to nie są takie normalne rozstępu. No sama nie wiem. Kreskę tą pionową ciemną też jeszcze cały czas widać. Kiedy to powinno zejść ? 🌼 Dziś byłam na kontroli u gin i jest już wszystko ok, ale odczyn pochwy trochę zasadowy jest więc mam brać coś na zakwaszenie. Podobno to normalne przy karmieniu piersią. 🌼 21.11.2012 - napisz co słyszałas o tych szczepianiach na rota i pneumo bo jestem ciekawa. Też zastanawiam się czy na to szczepić. mam jeszcze 2 tygodnie do ew. zaszeczepienia na rota i się wacham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21.11 ja miałam też cesarkę 27.11 i mnie cięcie nie boli czuję tylko jak go dotykam takie grube niby guzy pod skórą na całej linii ale za to skóra pod pępkiem a nad blizną przy dotyku jest mega wrażliwa i piecze mnie no nie wspominając o mięśniach bo nie umiem się podnieść z leżąca tak na wprost muszę się zaprzeć albo z boku podnieść. Świeża mamusia ja też miałam za wysokie CRP i to przez cesarkę zaczęły mi dochodzić wody 26 rano, wieczorem wyniki były jeszcze dobre a po samym zabiegu ja miałam już 230 a córa 50 i od razu mi ją zabrali na intensywny oddział dla noworodków i tak ona była tam a ja gdzie indziej i też ok 2 tyg.. Tatianko WSPANIALE cieszę się razem z Wami. Wasze szczęście będzie na Święta w domku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiaq. Masz racje ze wkladki bella sa do bani. Ja osobiscie jestem zadowolona z wkladek johnsona, starczaja na caly dzien :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Listopadowa, Gosia to mnie troche uspokoilyscie jesli chodzi o ta rane po cc, bo ja tez podobnie ja odczuwam i staram sie tez to masowac ale to jest malo przyjemne bo czuje sie tak jakbym dotykala ale nie siebie :( xxxxxx Gosia ja z wkladkami nie pomoge bo nie uzywam- o dziwo nic mi nie wylatuje samoistnie, ale na szczescie pokarmu mam sporo. xxxxx Leochka o ratawirusch slyszalam ze jest ich ogromna ilosc / i wciaz powstaja nowe/ tych wirusow i szczepionka nie zabezpiecza dziecka na wszystkie, a dodatkowo /to wiadomosc od pediatry/ to uleczalne wirusy. Jesli chodzi o pneumokoki to pediata bardzo doradza szczepienie bo sa to choroby smiertelne dla maluchow lub tez powodujace duze uszkodzenia. I tu napewno warto zaszczepic na wszystkie dawki /czyli zaczynajac juz od 2 miesiaca zycia/ ale koszt jest jak sama wiesz spory / u mnie pierwsza dawka to 4 porcje zastrzykow kazdy po 300 pln/. ryzyko zarazenia jest zawsze ale zwieksza sie jak dziecko idzie do zlobka, przedszkola lub ma kontakt z innymi maluchami i wtedy napewno warto zaszczepic juz od 2 mies/zycia. Ja planuje zaczac od drugiej dawki czyli od 6 mies/zycia /tez 4 zastrzyki kazdy po 300 pln/ bo istnieje prawdopodobiensto ze Wojtus pojdzie do zlobka jak bedzie mial roczek- czyli mam nadzieje ze juz zdazy sie uodpornic. potem sa kolejne dawki na kotre tez bedziemy szczepic. Mam nadzieje ze pomoglam troche. A moze inne doswiadczone mamusie wypowiedza sie na ten temat ? xxxxx U nas dzis noc i dzien marudzenia :( tzn Wojtus malo spi, czesto je i placze pomiedzy posilkami ;( coz chyba ma gorszy dzien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21.11.2012 - dzieki za info. Ja już jestem po pierwszym szczepieniu, ale z tego co wiem później też mogę zaszczepić jeszcze na pneumokoki. I własnie nad tym się jeszcze będe zastanawiała. 🌼 jakie pieluchy uzywacie i jaki rozmiar ? Bo ja na zmianę Haggisy i Pampersy i już rozmiar 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny jeśli chodzi o pieluszki to ja używam Dady z Biedronki i jestem naprawdę zadowolona. Używamy je od początku do Szpitala też je dałam jak mała jechała na oddział i nie mam problemów z odparzoną dupcią ani nic a dostaliśmy też Pampersy od przyjaciela na szczęście małą paczuszkę bo nie sprawdzają się :( nie podoba mi się ten galaretowaty wkład jak mała zrobi siusiu czuć wilgoć a w Dadzie nie :) Chusteczki też z Dady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej...a mój mały tez coraz mniej śpi ale nie marudzi tylko gada ale tak sie zastanawiam czy to nie za wczesnie te jego gaworzenie...co do wkladek ja nie uzywam bo mnie tylko leci jak karmie malego jedną to z drugiej tryska ale posilkuje sie wtedy pielucha...z pierwszym mialam gorzej bo lecialo nawet jak nie karmilam...ale pokarmu tez mam sporo zresztą po malym widac...pampersy uzywam Dady i chusteczki tez z Biedronki są super...a rozmiar 2 od 3tż Maksia. Pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny - zdrowych , pogodnych , radosnych pełnych miłości spędzonych w śród bliskich Świąt Bożego Narodzenia, choć ja jakoś nie czuje w ogóle tych świąt to mam nadzieję że u Was jest bardziej nastrojowo . Mierzyłam dziś mojego malucha , +6 cm. Ale te dzieci rosną. Co do pieluch , na początku mieliśmy huggisy, kilka próbek pampersów, z jednych i drugich rzadkie kupki uciekały bokiem , jedyne które trzymają to dady z biedrony. I w sumie jestem z nich zadowolona , są 2 rzeczy które mnie w nich drażnią, ciężko się odpinaja rzepy za 1 razem i te limitowane mi śmierdza taką halą produkcyjną. Jak któraś stosuje te krople delicol , to w tej aptece o której kiedyś pisałam są po 17 zł między naszymi aptekami to duża różnica bo ceny kreują się między 40 a 50 zł.apteka gemini . my zrezygnowaliśmy z kropli , ja zrezygnowałam z nabiału i to pomogło , I co najmniej co 2 dzień pije herbatę koperkowa i robię małej masaże brzuszka oraz pilnuje by się jej odbiło . I póki co jest spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez zycze wszystkim zdrowych spokojnych radosnych swiat! Fajnych prezentow! :) My uzywamy pampersow, jestem zadowolona, mialam kiedys pampki z rossmanna, nie byly zle, ale wole pampersy, jednak chyba wyprobujemy te z biedronki skoro tak zachwalacie ;) Dziewczyny karmiace piersia, jakie kupki robia Wasze malenstwa? Moja od tygodnia gdzies moze dluzej robi tylko zielone (wczesniej zolte) czasem sa pieniste i smierdza... Czytalam ze moze to byc spowodowane herbatka dla mam karmiacych, przez zawarty w niej koper i anyz, wiec dzis odstawiam... Ale mozliwe ze to problem z trawieniem laktozy... Nabialu nie tknelam od tygodnia i jest lepiej z brzuszkiem, ale kupki zielone. Nie wiem co myslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wesołych świąt Wam życze. Ja też nie czuję tych świąt. Co do pampersów to ja teraz na dadzie z biedr bo na tych pampersach oryginal dostał strasznego uczulenia. Jeszcze raz wszystkiego dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...no to nie pozostalo mi nic innego jak przyłaczyc sie do zyczeń współtowarzyszek kafe...dodam tylko od siebie moje kochane dużo ciepła, celebry, czułości, spokojnych zdrowych i "dietetycznych" :):):)pozdrawiam i ściskam... nadmienie tylko...... ...jesli chodzi kropelki to ja uzyłam tylko raz ale miałam wrzaenie ze działaja jak przeczyszczające wiec zrezygnowalam...i teraz omijam to co mogło by powodowac wzdęcia...a przyczyna był ryż który zjadłam z jabłkiem i cynamonem...ale doczytałam ze dobrym sposobem jest kasza gryczana i zjadłam szybciutko pół woreczka i przeszło jak reka odjął wiec polecam...a jesli chodzi o zielone to ja wyeliminowałam nabiał...jem go troche mniej niz zwykle i jest ok...robi żółte kupki....a czytałam ze przyczyna zieloych moze tez byc zbyt czeste zmienianie piersi w trakcie karmienia bo jest ponoc róznca miedzy pierwszym mlekiem a tym jak je dłuzej w zawartaosci tłuszczu i moze to powoduje jaka nadwrazliwosc u małego wiec teraz staram sie zmieniac jak juz cyc pusty... nie wiem moze to było przyczyną?! w kazdym razie jest ok...a i tez masuje dosc 5 do 7 razy kilka rzy dziennie kładąc reke na wysokosci pępuszka okragłymi ruchami a i czesto kłąde na brzuszek wiec takie sposoby bardziej mi odpowiadaja ...co natura to natura....aa mam pytanie do mam chłopaczków ...jak tam z toaletka susiaków myjecie im ciągając skórke ...jakie u was szkoły??? bo ja z młodym nic mu tam nie ruszałam a teraz niby tak??? ...o to wszyskiego naj najlepszego i spokojnosci ale juz tak w ogóle i szczególe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny na początku złoże wszystkim życzenia Zdrowych, radosnych, i pełnych miłości Świąt Bożego Narodzenia. Rodzinnej atmosfery, pysznych dań, nastrojowych kolęd i pełno prezentów pod choinkę. To miło, że powstało takie forum, dlatego życzę również Nam wszystkim intensywnego pisania po nowym roku :-). No i oczywiście by nasze maluszki zdrowo rosły. 🌼 To tyle jeśli chodzi o miły nastrój, moje święta będą jedne z gorszych, aczkolwiek jest z nami nasza kruszynka więc tym trzeba się radować. Mój mąż chory, kicha, kaszle itp., więc mieszkamy w dwóch pokojach i się unikamy bardzo, ze względu na małą. Moi rodzice pracują więc nie przyjadą, a teściowe też podziębieni więc święta będą w pokoju z moim bąbelkiem. Przykro mi szczególnie że mąż dużo pracował i właściwie dopiero teraz mogliśmy spędzić co nie co wolnego czasu a tu lipa od dwóch dni spotykamy się tylko w kuchni :(((((. 🌼 Co do pieluszek, to przetestowałam, Haggisy, Pampersy, Dada i moim faworytem nr 1 i ich nie zmienię są pieluszki Happy Belli, są chłonne i jeszcze nie zdarzyło się by coś wyleciało poza pieluszkę, co w powyższych zdarzało się często, aczkolwiek jeśli miałabym wybrać z tych 3 to Dada jest całkiem, całkiem. Minusem Happy jest to że nie ma ich we wszystkich sklepach, a w hipermarketach to na razie spotkałam je tylko w realu, cenowo też bez rewelacji. Teraz będę przechodzić na kolejny rozmiar od 3-6 kg, bo od 2-5 powoli robią si e przy małe. Może większe pieluszki Dady np okażą się fajniejsze, mam zamiar je jeszcze wypróbować, bo wszyscy je zachwalają. 🌼 Co do wkładek laktacyjnych to używałam na razie dwóch rodzajów canpol baby, jedne większe i cieńsze a drugie mniejsze jakby poduszki. Te pierwsze w miarę, a te 2 tragiczne, tym bardziej, że mi tego mleka leci sporo i nie tylko przy karmieniu. Podobno rewelacyjne są chicco, zamówiłam teraz przez internet bo ciężko je dostać, więc napiszę jak tam w użytkowaniu, czy rzeczywiście są najlepsze (opinia moich 2 koleżanek i podobnie piszą na necie). I czytałam gdzieś, że te z rossmana są całkiem, całkiem ja nie wiedziałam, że w rossmanie są wkładki laktacyjne. 🌼 Co do rozstępów to ja Leonka też mam straszne na cyckach, na brzuszku niewielkie, jak będą jaśniejsze powinny być mało widoczne. Brzuch już nie taki wielki, oczywiście płaski to nie jest, ale nie był przed ciążą, więc mi się wydaje ok, aczkolwiek po 6 tygodniach chce zabrać się za siebie, zacznę od brzuszków i rowerku stacjonarnego, zobaczymy w praktyce bo teraz nawet nie chce mi się wmasowywać kremu w brzuch :D. Może wszystkie weźmiemy się razem, i zaczniemy wysyłać zdjęcia swoich obwisłych ciał ;-). Biegaczko jak przyjdzie wiosna i będziesz chciała wrócić do biegania daj znać, bo ja mam na to straszną ochotę, nie mam z kim więc chociaż wirtualnie będzie z kim biegać, no i jesteś tutaj bardziej doświadczona :D 🌼 Kochane jeszcze raz radosnych świąt i zdrowia zwłaszcza dla naszych pociech. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyłączam się do życzeń Kochane! Życzę Wam zdrowia bo to najważniejsze, szczęścia i ogólnie wszystkiego naj i jak najmniej trosk. Niech każda z Was sobie opowie czego tam jeszcze sobie marzy :) Aaa ja też nie czuję Świąt szczerze to dzień jak co dzień mi się wydaje nawet za oknem nie mam biało tylko pad deszcz.. No a Dady to my już 2 jedziemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny! Zdrowych, sopkojnych swiat Bozego Narodzenia! My dzis wychodzimy na przepustke, do 20musimy zjawic sie z powrotem na oddziale, ale dobre i to:) tym bardziej iz rano lekarka nie dawala szans na to ze wyjdziemy a na wigilie. Na poludnie jak przyszla powiedziala ze wychodzimy to sie ze szczescia poryczalam! A wiec bedzie wigilia na rodzinnie! Jeszcze raz Wszystkiego Dobrego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idris kochana ja to juz tez marze zeby móc cos ze soba robic...wiec czekam do 6 tygodni i powoli bede odwiedzała swoje sciezki niezapomiane biegowe....jak cos to dam znac mam nadzieje ze zima nie starszana tobie na bieganie..a razcej na poczatek truchtanie...:)...ale zaznaczam ze długo nie potowarzysze bo latem zamierzam znów starac sie o maluszka wiec wracam szybciutko do formy i jade z tym koksem i zamykam produkcje baby hahahaa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×