Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lafari

********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************

Polecane posty

Ale Ty Gosia masz przejscia z tą babcią. Może nie powinnam się smiac, ale tak mnie rozbawiłas. Wyobraziłam sobie was siedzące w aucie i ten krzyk - ratunkuuu! - ;) ;) ;) Jak w jakiejs komedii ;) Rozbudziłas mnie tym konkretnie bo czytałam podczas nocnego karmienia. 🌼 Dałam malutkiemu na noc troche kleiku ryżowego. Wcinał tak, że jak się skonczyło to krzyk bo zjadłby jeszcze. Ale dałam mu już cyca na deser. Wypił kleiku 160ml. Dzis zrobie mu więcej. A miałam jeszcze problem ze smoczkiem bo przez taki najmniejszy nie leciało a taki do kaszki to leciało za dużo więc powiększalismy dziurke w takim 0+ .Zjedzenie kleiku dało to, że karmiłam go o 21:30 (kleikiem), o 0:30, o 4 i o 7. Reszta karmien to cyc oczywiscie. Tak więc troche lepiej, ale bez jakiejs rewelacji. Zazdroszcze tym co maja całe nocki przespane. Moj to nawet w dzien to jakos mega duzo nie spi. Na spacerze to z jakies 2 godziny i w domu to ze 3 razy po jakies 30-45 min. Jak uważacie mało spi w dzien czy u was też tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny czy ktores z waszych dzieci ma problem z plaska glowka z tylu lub boku? moja aurelka lubi spac z glowka obrocona w prawo i z tylu po tej stronie ma plaska glowke. probowalam ja odwracac jak spi podkladac pieluche pod glowke ukladac na boku i nic nie pomaga tak sie wierci ze i tak sie obroci na swoj bok. boje sie ze jej tak zostanie juz od jakiegos czasu mloda budzi mi sie pierwszy raz o 6 na jedzonko wiec mam nadzieje ze jej tak zostanie za to starszej cos sie poprzestawialo i potrafi ze 3 raz w nocy sie budzic i plakac. Jak ostatnio sie obudzila i poszlam do niej bo plakala i pytam jej co sie stalo to powiedziala mi ze chce spiewac piosenke Barneya kocham cie:) masakra jakas chodze nie wyspana przez 2,5 letnie dziecko zamiast przez niemowlaka. milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leonka , no mamy czasem wesoło, ostatnio jak teść po nocy opowiadał nocne zmagania to się tak przy tym zaniósł śmiechem że nie mógł skończyć ;) a chodziło o to że babcia uparła się że gada z lekarzem że na 9tą ma wizytę i teść nie mógł jej tego wybić z głowy, więc zaczął udawać że też gada z tym lekarzem ;) A co do spania to moja różnie, i w ogóle jak nigdy się w nocy nie rozbudzała tak dziś po karmieniu oczy jak 5 zł i jak w nocy nigdy kup nie robiła tak teraz przez kupę nie chciała zasnac, po przebraniu też nie. Ania u nas głowa raczej ok choć śpi tylko na plecach, mnie się raczej wydaje że kształt główki jest genetyczny, ale to moje zdanie Młoda zaraz z Tatusiem na szczepienie jedzie... Jestem ciekawa jak przeżyje. P S mamy goździka od Kafe ;) słodkości drogie Panie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego najlepszego z okazji dnia kobiet!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Co do spania to ja miałam dzisiaj co 1,5 godziny cyca w nocy taki jakiś dziś w nocy był głodny albo chciał się przytulić bo długo nie ssał i zaraz zasypiał ale wstawać do niego musiałam a w dzień też dużo nie śpi o jak o 6 wstał to koło 8 patrze a on drzemie to się położyłam myśle odeśpie sobie nockę a tu fige ja ledwo zasnełam a on już oczy jak 5 zł i koniec mojego odsypiania i teraz się bawimy. A co do nowych pokarmów to ja na razie cycek ale mój przecież najmłodszy z forum bo mój na grudzień się załapał ale jak był chory to podawałam mu leki łyżeczką i strasznie mu się to spodobało i czasami daje mu wody na łyżeczce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...Boszszsze mój wczoraj jakby jakis diobeł w niego wstapił..w dzien ok normalnie i ze spaniem i z zabawą, kapiel tez bez problemów potem mleczko i spac i tak koło 20 juz spał ...poszłam do młodego na kompa poszuka jakiejs paczki z ciuchami dla malego..nagle słusze płacz i tak sie zaczeło...nagle jakis katar...potem kupa..i tak w kółko cyc..rączki i łózeczko...zasnął o 23 na 2h a pozniej walczył do 3 co 15-20min od 3 spał do 7...cyc..wyczyscilam noska...oklepałam...i zasnał na godzinke...a i kicha chyba do lekarza z nim pojde...dziewczyny co robiłyscie jak miałyscie maluchy zakatarzone... ...Gosia ja bym sie nie zastanawiała nad scieciem jak masz ochote i cie "korci" to ja bym scieła...ja zreszta tak zrobiłam z takich długich jak ty sciełam na poczatku do ramion potem pocieniowałam troche a na koncu sciełam sie jak kozuchowska i wcale zle sie nie czułam...teraz mam juz odrosniete w najkrótszym miejscu za uszy i planuje tez sciąc ..włosy tak szybko rosna a zmiany wskazane...zobaczysz ze bedziesz sie dobrze czuła...a i buzke masz ładna takze napewno bedzie tobie w takiej fryzurce niezle...ale to moje zdanie:) ...wszystkiego dobrego kobitki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leonka Mój jak w domu w dzień pośpi 30minut to święto ;) Tak to tyle co przy karmieniu i po karmieniu zdążę może do kibelka czy jedzenie wziąć ;) Z zegarkiem nie liczyłam, ale myślę, że jego drzemki to 10-15 minut. Na spacerze czasem nie prześpi połowy. W sumie to jak na zakupy jedziemy śpi najdłużej, nie wiem może to przez to że fotelik mamy montowany na wózku i nie bierzemy gondoli. Z auta w foteliku na wózek i tak podróżuje po sklepie może mu się wygodnie w tym śpi bo jak na rękach trochę pozycja. Ale im bliżej nocy tym drzemki lepsze i już wieczorem koło godziny prześpi anja1982 A kładłaś ją odwrotnie? Tzn tak jak normalnie ma nóżki to tam główkę? Może nie to, że odwraca głowę tylko na prawo lub lewo ale może kieruje ją do pokoju lub od pokoju? Ja tak miałam z moim na brzuszku jak leżał i kładłam w różnych miejscach żeby w swoją "ulubioną" stronę widział tylko ścianę to patrzył na drugą też Gosia Ja też się uśmiałam wyobrażając Ciebie jak pokazujesz kolesiowi, że babka ma fioła :D a tak swoją droga to podziwiam, ja powiem szczerze boje się "wariatów" i nie zostałabym w aucie bo bałabym się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam...Biegaczka ja jak mały miał katar robiłam mu fridą co najmniej 3 razy dziennie i oklepywałam i robiłam kropelkami do nosa nasivin i wodą morska i przeszło.Mały tez bardzo się męczył przez katar nie spał prawie nic w nocy i tak chyba z 3 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Biegaczka za odp, a co do podobizny to cały czas liczę że się jej jeszcze zmieni i nabierze choć trochę moich rysów ;) Mąż ja właśnie ze szczepienia przywiózł, oczywiście nic nie mówi czy płakała ale widzę po niej bo cały czas popłakuje :( waży nie całe 6 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyna tez tak robie własnie...tylko musze jeszcze te kropelki kupic... ...Gosia na pocieszenie ..synus bedzie cały Ty...a mała sliczniutka i zdrowa i czy ma znaczenie do kogo podobna...chyba nie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anja1982 tak tu przypadkowo i chyba z sentymentu weszłam bo jestem mamą listopadowa ale z 2010:-) Twoja córka może miec delikatną asymetrie (może w brzuszku upodobała sobie jedną strone i trwa to do dziś) bynajmniej u nas tak było synek miał juz spłaszczona jedną stronę. Szybko zareagowałam i poszłam do neurologa, a później kilka razy na rechabilitację metoda Bobath. już po pierszej wizycie i tygodniu moich ćwiczeń 2x5 min była widoczna poprawa. W sumie byliśmy 4 razy na zajęciach:-) pomagają tez naklejki na ścianie i położenie dziecka żeby właśnie te naklejki były na nielubianej stronie. Ale koniecznie udaj się do neurologa bo moja koleżanka za namowa pediatry ze jeszcze się wszysko naprostuje olała spraw i teraz synek ma właśnie lekko zniekształconą główkę. A tak to dzięki tym ćwiczeniom wszystko wraca do normy, a dzieciaczek później co raz mnie spędza na leżeniu i to dodatkowo polepsza sytuację:-) Trzymajcie się ciepło i nie zwracajcie uwagi na głupie pomarańczki. dzisiaj na forum wspominałyśmy nasze wcześniejsze problemy a teraz myślimy juz o zapisach do przedszkola, tak ten czas szybko leci Przepraszam za literówki ale jestem w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondi - to jak tak nie spi w dzień to jak śpi w nocy ? Pewnie ładnie i długo ? 🌼 A ja mam dziś jakieś lenistwo. Tak chyba świętuję dzień kobiet :). Mały przysnął a ja zakupy w aptece internetowej robię. Polecam - fajna apteka Melissa z Łodzi. Tanio kupiłam jakiś maści do pupki, coś na ząbkowanie w razie czego itp. Nie zgadniecie co dostałam wczoraj na dzień kobiet :) :) :) Kosiarkę elektryczną :) :) :) Dobra, trzeba chyba na jakiś spacer się zbierać - ale dziś to mi się jakoś strasznie nie chce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze... wydaje mi sie ze mojej tosiulce gorzej z tym katarem :( przychodnie oblężone i nawet nie mam jak jej sprawdzić, mąż kupi nasivin mam nadzieję że pomoże... już mam wizje szpitala, taką doline załapałam że ryczeć mi się chce :( Dziewczyny te które mają katarki za sobą długo dzieciaczkom się utrzymywały? Wszystkiego najlepszego w dniu Naszego Święta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia ja własnie też się zastanawiam nad ścięciem włosów. Teraz mam już takie dosyć długie - może nie tak długie jak Ty. Myślę nad radykalną zmianą czyli coś jak wspomniana już Kożuchowska. Narazie pofarbuje i potem zastanowie się nad fryzurą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leonka Mój właśnie wstał po pierwszym spaniu - z zegarkiem w ręku pospał 20 minut. W nocy śpi ładnie. W sumie to już od ok 20-21 śpi i je z różnymi odstępami, ostatni posiłek koło 23 i zazwyczaj do około 6 już śpi. Czasem jednak podjada w nocy ale zje 5 minut i śpi dalej to jakoś nie czuje nie wyspania przez to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziołek u nas katar utrzymał się równe 7 dni. Nasivin nam mało pomógł u nas sie sprawdziła Woda Morska z roztworem hipertonicznym firmy STERIMAR to jest dla dzieci od 3 miesiąca i po tym mały naprawdę odczuł ulgę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Justyna, powiem mężowi żeby też kupił. Teraz cały czas robie disnemarem. A mała jak widzi mnie z fridą to nos zasłania :( teraz zasnęła, ciekawe na jak długo... Teraz tak patrze że Alan się urodził w moje urodziny :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziolek ja polecam nasivin ale mi lekarz pozwolila uzywac tylko 3 dni bo wysusza sluzowke wiec moze nasilic wydzielanie fluczkow. U mnie trwalo to 14 dni po 8 sie wkurzylam i kupilam katarek do odkurzacza. super wyciagal fluczki i dokladnie, wlasciwie mala miala po nim duza ulge i na 2 dzien uzywalam go tylko po nocy. A tak sama woda wystarczyla. Odciagaj regularnie, oklepuj i jak spi na pleckach to podloz pod przednie nogi lozka encyklopedie, by bylo pochylone. Moja az kaszlala ciagnaca flegma ale nic sie nie rozwinelo. Regularnie chodzilam z nia na spacery chyba ze bylo wietrznie. Aha koniecznie wietrz jej pokoj nawet kilka razy dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziolek ten disnemar też mam ale to nam nic nie pomogło i też kupiliśmy to co Ci napisałam w poprzednim poście i naprawdę mogę polecic i fridą ładnie po tym nam schodziło.Mój Aluś lubi jak mamusia mu robi fridą bo to go gilgało hehe;)....No patrz szybko zauważyłaś że mały się urodził w twoje urodzinki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia wspolczuje problemow rodzinnych. Co do pomaranczki tez pomyslalam o tej Ani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Irdis co do tego nasivin masz rację bo nam pediatra tez kazał stosowa go tylko 3 dni ale nam ogólnie nie pomógł na każdego działa coś innego;) a ten katarek też chcę kupic bo słyszałam o nim same dobre opinie ale frida też jak dla nas jest dobra;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idris a ten katarek tylko przez internet czy gdzies stacjonarnie tez idzie dostac? Wiem ze nasivin do 3 dni bo do starszego mam ale ze od roku jest ten co mam to za J musze czekac bo Kapi caly czas goraczkuje i nie mam z kim go zostawic bo z tata moim to nie bardzo, sam opieki potrzebuje tak naprawde. Gosiu wspolczuje i tak jak Blondi podziwiam Cie, ja bym tez nie zostala sama w aucie z kims takim bo balabym sie ze w furii zrobi mi lub dziecku krzywde. A zdjecia super :) mala zabka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i młody po drugim spaniu. Aż 10 minut z czego usnął przy piersi i jeszcze jadł,a jak go odłożyłam to tyle co siknąć zdążyłam i jedzenie sobie nałożyć. Pewnie usnął by dalej na rękach jakbym dała tzytzocha ale zjeść chce,a spanie przy jedzeniu mnie nie urządza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondi - to malutko tak śpi - ja dziś sobie zapisuje ile śpi i sprawdzę ile w ciągu całej doby śpi. Teraz znów przysnął. Pewnie spałby na spacerze ale byłam tylko 20 min bo jednak strasznie u mnie wieje dziś i wróciłam szybciej niż się wybierałam. A dziś spał już od 11 do 13 i teraz od 15 do .... zobaczymy. Zresztą mnie i tak najbardziej interesuje jego spanie w nocy bo co mi po dniu. A powiedz mi jeszcze czy jak on tak Ci nie spi to cały czas się bawi jakoś mega aktywnie ? Co robi ? Bo może ja zbyt mało atrakcji mu dostarczam w ciągu dnia i może śpi z nudów??? :) Bo my to jak on nie śpi to spędza trochę czasu na macie edukacyjnej, trochę na kolanach siedzi i książeczkę oglada, trochę lezy w wózku i zaczepiam mu zabawki od karuzelki i ciągnie je i pakuje do buźki , trochę chichotki przy przewijaniu i ciutkę na rękach. I tyle, nie wiem jeszcze jakie mu atrakcje wymyślać. Widzę, że mnie to ciągle nurtuje co się robi z takim maluszkiem - ale jestem matka niedouczona :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej babeczki, parę dni mnie nie było a tu tyle wpisów ! Za chwilkę wszystko nadrabiam i postanawiam zaglądać do was codziennie. Ja mam troszkę mniej czasu bo przygotowania do moich "wielkich zmian" idą pełną parą :) . W skrócie mogę wam powiedzieć, że ja i mąż rzuciliśmy wszystko i to dosłownie i wyjeżdżamy za granicę :). Jak chcecie to więcej szczegółów opiszę na poczcie, boję się tutaj tak odkrywać publicznie :) . Blondi była tutaj kiedyś dziewczyna, która pisała z nami a na koniec nawrzucała że jesteśmy nudne, beznadziejne i że nie będzie z nami więcej pisać :) Straszne to było :D Dziewczyny , babeczki , kobietki WSZYSTKIEGO NAJLPSZEGO Z OKAZJI DNIA KOBIET !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×