********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************

ale cisza. Dziewczyny pewnie korzystają z pogody :) My wczoraj zaliczyliśmy pierwszą komunie. Kubuś był bardzo grzeczny, wytrzymał b. długo bez spania i nie był marudny, jeszcze jedna przed nami. Jakos tydzień temu byliśmy na basenie na zajęciach dla niemowląt. Też się super sprawował. W domu jest bardziej płaczliwy niż wśród innych ludzi. Zawsze mam stracha, że na zakupach mi się rozedrze i bedę musiała jakos uciekać albo wyciągać go z wózka :). Wszyscy mówią, że jest poważny jak na swój wiek i nie wygląda tak niemowlęco. Zęby już się przebijają. Widać takie białe punkciki jeden bardziej drugi mniej. Jak bardzo wpycha łapki lub koc to smaruje maścią dziąsełka. Zamierzam mu już dietę rozszerzyć o marchewkę bo jak my jemy to normalnie tak się patrzy jak wygłozony i aż głupio nam jesć przy nim. Wtedy dostaje jabłuszko i sobie ciumka. podajecie owoce w tych siateczkach czy normalnie? Bo ostatnio mieliśmy akcję, że ułamał kawałek jabłka i mu to stanęło w przełyku i mało się nie udusił. Masakra i teraz się boje mu poawac.

Endorfina Ja mojemu daje w siateczce jak go nie widzę (np w wózku), jak siedzę z nim to je sam. U nas leje. Ot majowkowa pogoda, siedzimy w domu ale robię generalne sprzątanie więc jakoś nie ma kiedy popisać

Hej, My po majówce w Łebie,,,, dałam radę :) młoda przespała całą drogę tam i z powrotem ale specjalnie na noc jechałam, a na miejscu miała lepszy humor niż w domu :) śmiała się cały czas,,,, no i zdrowa wróciła a bałam się trochę bo tam dużo zimniej niż u nas i domki liche i nie ogrzewane , po za tym to chyba bez większych zmian,,,, aaa babcia znów zaczyna świrować,,,, ;/ po lekach było w miarę ok, a od jakiegoś tygodnia znów jazdy,,,, i dziś też akcja była, No i 2 ząb już też jest :) zaczynamy od jutra już jakieś regularne wprowadzanie stałego pokarmu :)

A ja weekend majowy w łóżku dopadła mnie angina dziś już dużo lepiej ale musiałam dostać antybiotyk ale taki że mogę dalej karmić. Gosik gratulacje ząbków my jeszcze nie mamy i się na razie nie zapowiada. Ja też już myślę o wpowadzaniu innego jedzonka. Myślę że w następnym tygodniu zaczne bo teraz jeszcze nie mam siły aLE pewnie zaczniemy od marchewki.

Ja juz codziennie daje jeden sloiczek. Bylam przeciwniczka, ale mala narazie nie chce jesc normalnych posilkow woli sloiczki :-). A zjada caly. Moze to za duzo, ale jak ma apetyt to co na to poradze. Wazy normalnie. Wrocilismy, mala spi w swoim lozeczku na wyjezdzie byla naprawde wspaniala, do wszystkich sie usmiechala, wiec juz planujemy nastepny wyjazd.

Natka tez codziennie zjada sloiczek, zazwyczaj caly, czasem troche zostawi, wszystkie jej smakuja. A po poludniu deserek, robie jej kaszke na wodzie i do tego troche owocow sloiczkowych, tez smakuje :) tylko pic nie chce, chodzi o butelke chyba albo o smak wody sama nie wiem, tak wiec popija cycem ;) choc zazwyczaj sloiczkiem sie naje na jakies poltorej godziny. No ale w nocy nadal czesto sie budzi.... Przezyje.... ;)

Witam! U nas po majówce super bo mąż od środy był w domu :) W sobotę mieliśmy chrzciny. Mała trochę popłakała w Kościele ale to dlatego że musiała leżeć na rękach a tego nie znosi i w dodatku była śpiąca bo chrzest był na 18. Mała łobuziara księdzu zabierała księgę z której czytał bo stał na wprost niej :) Reszta wyszła super ale robiliśmy w domu przyjęcie. W środe idziemy w końcu się zaszczepić i teraz nie wiem czy wszystko razem tzn czy połączą razem z wzw b czy później, bo my wszystko mamy poprzesuwane. Leonka Wy już mieliście wzw b? Gosia super że wyjazd doszedł do skutku i że się udał! Blondi robiłam tego maślaka, wszystkim smakował ale następnym razem migdałami posypie pod koniec pieczenia, bo się popaliły :)

Witam! U nas po majówce super bo mąż od środy był w domu :) W sobotę mieliśmy chrzciny. Mała trochę popłakała w Kościele ale to dlatego że musiała leżeć na rękach a tego nie znosi i w dodatku była śpiąca bo chrzest był na 18. Mała łobuziara księdzu zabierała księgę z której czytał bo stał na wprost niej :) Reszta wyszła super ale robiliśmy w domu przyjęcie. W środe idziemy w końcu się zaszczepić i teraz nie wiem czy wszystko razem tzn czy połączą razem z wzw b czy później, bo my wszystko mamy poprzesuwane. Leonka Wy już mieliście wzw b? Gosia super że wyjazd doszedł do skutku i że się udał! Blondi robiłam tego maślaka, wszystkim smakował ale następnym razem migdałami posypie pod koniec pieczenia, bo się popaliły :)

Witam! U nas po majówce super bo mąż od środy był w domu :) W sobotę mieliśmy chrzciny. Mała trochę popłakała w Kościele ale to dlatego że musiała leżeć na rękach a tego nie znosi i w dodatku była śpiąca bo chrzest był na 18. Mała łobuziara księdzu zabierała księgę z której czytał bo stał na wprost niej :) Reszta wyszła super ale robiliśmy w domu przyjęcie. W środe idziemy w końcu się zaszczepić i teraz nie wiem czy wszystko razem tzn czy połączą razem z wzw b czy później, bo my wszystko mamy poprzesuwane. Leonka Wy już mieliście wzw b? Gosia super że wyjazd doszedł do skutku i że się udał! Blondi robiłam tego maślaka, wszystkim smakował ale następnym razem migdałami posypie pod koniec pieczenia, bo się popaliły :)

Witam! U nas po majówce super bo mąż od środy był w domu :) W sobotę mieliśmy chrzciny. Mała trochę popłakała w Kościele ale to dlatego że musiała leżeć na rękach a tego nie znosi i w dodatku była śpiąca bo chrzest był na 18. Mała łobuziara księdzu zabierała księgę z której czytał bo stał na wprost niej :) Reszta wyszła super ale robiliśmy w domu przyjęcie. W środe idziemy w końcu się zaszczepić i teraz nie wiem czy wszystko razem tzn czy połączą razem z wzw b czy później, bo my wszystko mamy poprzesuwane. Leonka Wy już mieliście wzw b? Gosia super że wyjazd doszedł do skutku i że się udał! Blondi robiłam tego maślaka, wszystkim smakował ale następnym razem migdałami posypie pod koniec pieczenia, bo się popaliły :)

Witam! U nas po majówce super bo mąż od środy był w domu :) W sobotę mieliśmy chrzciny. Mała trochę popłakała w Kościele ale to dlatego że musiała leżeć na rękach a tego nie znosi i w dodatku była śpiąca bo chrzest był na 18. Mała łobuziara księdzu zabierała księgę z której czytał bo stał na wprost niej :) Reszta wyszła super ale robiliśmy w domu przyjęcie. W środe idziemy w końcu się zaszczepić i teraz nie wiem czy wszystko razem tzn czy połączą razem z wzw b czy później, bo my wszystko mamy poprzesuwane. Leonka Wy już mieliście wzw b? Gosia super że wyjazd doszedł do skutku i że się udał! Blondi robiłam tego maślaka, wszystkim smakował ale następnym razem migdałami posypie pod koniec pieczenia, bo się popaliły :)

Witam! U nas po majówce super bo mąż od środy był w domu :) W sobotę mieliśmy chrzciny. Mała trochę popłakała w Kościele ale to dlatego że musiała leżeć na rękach a tego nie znosi i w dodatku była śpiąca bo chrzest był na 18. Mała łobuziara księdzu zabierała księgę z której czytał bo stał na wprost niej :) Reszta wyszła super ale robiliśmy w domu przyjęcie. W środe idziemy w końcu się zaszczepić i teraz nie wiem czy wszystko razem tzn czy połączą razem z wzw b czy później, bo my wszystko mamy poprzesuwane. Leonka Wy już mieliście wzw b? Gosia super że wyjazd doszedł do skutku i że się udał! Blondi robiłam tego maślaka, wszystkim smakował ale następnym razem migdałami posypie pod koniec pieczenia, bo się popaliły :)

Witam! U nas po majówce super bo mąż od środy był w domu :) W sobotę mieliśmy chrzciny. Mała trochę popłakała w Kościele ale to dlatego że musiała leżeć na rękach a tego nie znosi i w dodatku była śpiąca bo chrzest był na 18. Mała łobuziara księdzu zabierała księgę z której czytał bo stał na wprost niej :) Reszta wyszła super ale robiliśmy w domu przyjęcie. W środe idziemy w końcu się zaszczepić i teraz nie wiem czy wszystko razem tzn czy połączą razem z wzw b czy później, bo my wszystko mamy poprzesuwane. Leonka Wy już mieliście wzw b? Gosia super że wyjazd doszedł do skutku i że się udał! Blondi robiłam tego maślaka, wszystkim smakował ale następnym razem migdałami posypie pod koniec pieczenia, bo się popaliły :)

Witam! U nas po majówce super bo mąż od środy był w domu :) W sobotę mieliśmy chrzciny. Mała trochę popłakała w Kościele ale to dlatego że musiała leżeć na rękach a tego nie znosi i w dodatku była śpiąca bo chrzest był na 18. Mała łobuziara księdzu zabierała księgę z której czytał bo stał na wprost niej :) Reszta wyszła super ale robiliśmy w domu przyjęcie. W środe idziemy w końcu się zaszczepić i teraz nie wiem czy wszystko razem tzn czy połączą razem z wzw b czy później, bo my wszystko mamy poprzesuwane. Leonka Wy już mieliście wzw b? Gosia super że wyjazd doszedł do skutku i że się udał! Blondi robiłam tego maślaka, wszystkim smakował ale następnym razem migdałami posypie pod koniec pieczenia, bo się popaliły :)

Sorry dziewczyny za zawalenie strony ale wyskakiwal blad i odswiezalam :)

madziolek alez sie tutaj udzielasz;-). Cieszr sie ze chrzciny sie udaly, moje ciagle w planach.

madziolek alez sie tutaj udzielasz;-). Ciesze sie ze chrzciny sie udaly, moje ciagle w planach.

hahaha i mi sie zdublowalo

Witam, wszystkim mamusiom na wstępie gratuluję! Sama mam dwójkę cudownych dzieciaczków i wiem jak one szybko rosną i ile trzeba wydać rocznie na ciągłe zmiany garderoby.. Dlatego wraz z mężem wpadliśmy na pomysł aby otworzyć sklep internetowy z ubrankami znanych marek ale w niskich cenach.. W naszej ofercie znajdziecie odzież typu Outlet- nową z metkami i bez metek jak również czyste wyprane i wyprasowane używane ubranka dziecięce... Zapraszam do odwiedzienia sklepu: www.kidsdesire.pl i polubieniea naszego funpage'a na facebooku: https://www.facebook.com/pages/Kids-Desire/54 3654722362162?ref=hl Pozdrawiam, Martyna, KidsDesire.pl

Widać, że dzieci coraz bardziej absorbujące się robią + czasem ładna pogoda = brak wpisów na forum :( Madziolek - my szczepienie wzw b robimy 21 maja. U nas coraz więcej nowości - młody przyspieszył jakoś swoje zdolności i pewnie niebawem pierwszy ząbek (slini się straszliwie) i może usiądzie sam niedługo. Ładnie pełza i przemieszcza się po dywanie. Używamy już spacerówki od 2 tygodni więc spacery coraz ciekawsze dla niego się robią. Dziewczyny, a używacie już krzesełka do karmienia ? Madziolek, Twoja jest najblizsza wiekiem do mojego. Ja chyba zamówie już na allegro i zaczne w nim karmić (są takie co mają rozkładane siedzisko więc nie będzie tak siedział pionowo) Co już jedzą Wasze dzieci ? Bo my narazie deserki, obiadki i zupy ze słoiczków + mleko. Kurcze mam problem z kaszkami bo nie chce ich jeść. Jedynie na noc dostaje mleko z kleikiem ryżowym i zjada 200 ml Jakoś tak bez ładu i składu ten mój wpis :(

dziewczyny dolaczcie do grupy na facebuku i poprzyjcie NASZA I WASZA petycje https://www.facebook.com/groups/491050014294401/ http://www.petycje.pl/petycjePodglad.php?petycjeid=9642 to zajmnie minutke prosze! trzeba autoryzowac podpis mailem prosze o tym pamietac inaczej glos jest nie wazny ;(

nie moge znalesc tematu grudniowek itd prosze podawajcie petycje dalej do podpisu

Hej, zaczęłam akcje chrzciny - przytaszczyłam swoje zwłoki pociągiem do krakowa. Potem jeszcze tramwaj i autobus do kościoła gdzie chcemy chrzcic, a nie u nas w parafi , bardzo fajny ksiądz był, powiedział że nie będzie problemu z chrztem nawet pomimo braku ślubu kościelnego, tylko muszę uzyskać zgodę swojej parafii. Wyszłam z tamtąd happy, pomimo że zdążyły nas dopaśc 2 burzę, bo ja z młodą wszędzie i między burzami zaliczyłyśmy karmienie na ławce w parku ,Sprawdziłam w necie , jak otwarta jest nasza kancelaria i okazało się że zdążę , więc z powrotem w autobus i jadę, wysiadłam i 3 burza więc znów w jakiejś bramie musiałam przeczekać , jak się dotoczyłam okazało się że z 15 osób przede mną :/ , zaliczyłyśmy kolejne karmienie w jakiejś salce parafialnej gdzie gapił się na mnie Jezus z krzyża i Matka Boska. więc wyczekałam się godzinę jak nic,,, tylko po to by dowiedzieć się że w grudniu podzielili parafię i ja jestem do tej nowej przypisana, o jaka zła byłam, tym bardziej że jak wysiadłam z autobusu to zaraz przy pętli jest ten nowy kościół ... Wrr a do starej dreptałam pół h w deszczu. No to prawie tyle rewelacji,, kolejna to taka że przyszło mi ostatnio pismo z sądu ... Zostałam wezwana w charakterze świadka w sprawie rozwodowej ,,, moich starych ... Zgłupiałam bo" mamusia" nie raczyła mnie poinformować że w ogóle wnosi taką sprawę już nie mówiąc o tym że bierze mnie za świadka,,, suma sumarum- wczas kur...a . Mogła to zrobić 15 lat wcześniej...

Gosia ty to robisz wojaze z swoja mala. Ale to dobrze, jak mala to znosi to przynajmniej nie masz problemow z wyjsciem. Jak bylam u rodzicow tez robilam wycieczki, tak ze o 19 padala jak mucha. Musialam raz wrocic wczesniej by ja wykapac, bo tak nie bylo szans. Co do mamy to wspolczuje, ale ona tez jest poszkodowana moze nie miala tyle sily by walczyc i uciekla w swoj swiat. Szkoda ze wasz kontakt jest tak pobiezny. Wiem ze to nie twoja wina, ale zycze by kiedys wrocil na dobre.

Leonka moja prawie o miesiac mlodsza, ale mysle jak tylko usiadzie to na pewno bede korzystac z krzeselka, po pierwsze by sie przyzwyczajala, nie bedzie pozniej problemow by tam siedziala, a dwa latwiej doczyscic jak zacznie szalec :-). Szczepienie bede miala dopiero 17 czerwca, na szczescie bo ostatnie zle je zniosla. Forum strasznie zwolnilo ale mam nadzieje ze nie wygasnie. Pogoda jest piekna, staram sie z mala wychodzic, nawet kilka razy dziennie, albo poprzebywac na tarasie. Niestety jakos z pogoda nie idzie energia. Jakos zaniedbuje dom i sprzatanie. I niestety chyba lapie mnie przeziebienie.

Idris no jakby nie patrzeć to moja młoda wzdłuż już polskę przejechała bo była i w zakopanem i nad morzem ;) za niedługo szykuje się nam podróż do wawy na zaproszenie znajomej w któryś weekend ;) ale to do uzgodnienia jeszcze. Co do matki , to ja już na to położyłam lage, jak to się mówi, jej wybo jej świat... Tylko chodzi mi o to że powinna mogę poinformować o takiej sprawie wg mnie. A forum fakt , świeci pustkami. Pewnie jak się chłodniej na jesieiń zrobi to trochę odżyje ;) chyba że praca wykończy do reszty nas. Dziś do marchewki i jabłka dodałam ziemniaczka, marchewke przecierałam przez sitko, ale dziś postanowiłam za szaleć i przywiozłam wczoraj taki mikser do jarzyn ale badźiew, z ziemniaka zrobił papke a marchewkd ledwo ruszył, poprawiłam blenderem ale zrobiła się taka ciągnąca papa. A przez sitko jest taka fajna konsystencja jak kaszka. Zobaczymy czy młoda to ruszy. Na razie to są porcję testowe żeby sprawdzić jak reaguje na nowości. Jak myślicie , czy takim maluchom można jakiś ziół dodać do takiego obiadku ? Mówię o świeżych , korepek, bazylia może rzerzucha?

Gosia Ja mojemu dodawałam troszkę natki pietruszki. Jak będę mieć koperek z ogródka mamy to też dam. Innych swoich nie posiadam. Madziolek Ciesze się, że ciacho smakowało :) Ja Sypałam od razu i mi się nie paliło,ale to od piekarnika zależne pewnie. Przed nami też teraz szczepienie. Mój P będzie jutro dzwonić to pewnie za tydzień w środę będziemy mieć. Pogoda u nas ładna to faktycznie nie ma kiedy pisać. Myślałam, że mojemu zęby będą iść bo grymaśny ale nic nie widać. Dzisiaj się ubrudził i mu ciuszki zmieniałam to taki zadowolony na golaska leżał. Chyba z gorąca grymasi, a nie z zębów. Ostatnio byliśmy na lodach i młody się trząsł, że ja coś jem, a jemu nie daje to pokazałam mu rączką jakie to zimne. Ale oczy jak 5zł robił i pchał mi ręce w loda żeby go dotykać i zabierał zszokowany po czym znowu dotykał :) Ciekawski chłopaczek. A tak to nic się nie zmienia. Opiera się na łokciach, ale usiąść nie chce. Do raczkowania pozycję przyjmuje, ale nogi nie potrafi unieść i tak się buja przód tył w pozycji jak piesek ;) Nie chce jeść moich obiadów a kupne zajada. Ostatnio jabłko mu starłam to tak średnio chciał zjeść więc psiknęłam mu tam trochę mojego mleka :D I tak w brzuszku się wymiesza c;nie... no to jak z mlekiem było to zjadł fajnie. A tak to słoiczki. Na próbę kupiłam mu ostatnio taki już konkretny bo ogólnie na te podstawowe reagował zawsze ok. Dostał tam jakąś marchew z ryżem i cielęcinką. Ale zajadał zachwycony. Od 5msc był więc myślę, że może jeść skoro nic mu nie jest a bardzo mu smakuje. Jutro jadę w poszukiwaniu ciekawych smaków bo w tesco była masa od 8msc a poniżej nic prawie, a w leklerku mi całkiem Hippa wycofali :O Oooo stęka za tzytzochem... ciao

Rzeczywiscie forum opustoszalo :( to pewnie przez pogode i moze czesc mam juz wrocilo do pracy ? A Wy dziewczyny kiedy wracacie ? xxxxxxx Leonka pytasz o foteliki, ja uzywam juz od ponad miesieaca taki: http://allegro.pl/longlife-tapicerka-4-kola-krzeselko-ruch-podnozek-i3204035081.html jest fajny bo rozlkada sie calkowiecie i dodatkowo ma regulowany osobno podnozek- polecam :) u nas sie sprawdzil, uzywam go tez jako lezaczek. xxxxxx A my idziemy z malym do okulisty, bo od dluzszego czasu ropieje mu jedno oczko i pediatra podejrzewa niedrozne kanaliki lzowe :(

Rzeczywiscie forum opustoszalo :( to pewnie przez pogode i moze czesc mam juz wrocilo do pracy ? A Wy dziewczyny kiedy wracacie ? xxxxxxx Leonka pytasz o foteliki, ja uzywam juz od ponad miesieaca taki: http://allegro.pl/longlife-tapicerka-4-kola-krzeselko-ruch-podnozek-i3204035081.html jest fajny bo rozlkada sie calkowiecie i dodatkowo ma regulowany osobno podnozek- polecam :) u nas sie sprawdzil, uzywam go tez jako lezaczek. xxxxxx A my idziemy z malym do okulisty, bo od dluzszego czasu ropieje mu jedno oczko i pediatra podejrzewa niedrozne kanaliki lzowe :(

Blondi u mnie mala tez sloiczkowa. No wlasnie ktore sloiczki polecacie bo ja przyznam ze jakos sie nad tym nie zastanawialam. ja chce malej jak skonczy 6 miesiecy wprowadzic mleko sztuczne. Chodzi mi by raz zjadla taki posilek. Bo jak bede szla na operacje to wole by w razie czego mozna bylo ja karmic mlekiem sztucznym. Postaram sie pomrozic swoje ale mimo wszystko nie wiem czy bede miala swoje, albo czy bede miala go duzo. zarowno przed jak i po bede na scislej diecie. Pytanie KTORE MLEKO POLECACIE?