Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lafari

********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************

Polecane posty

Hej dziewczyny, Melduję się posłusznie: Szpital dzień 2 Pobudka: 5:30, KTG następnie 8 śniadanie (o-b-r-z-y-d-l-i-w-e), 9 - kolejne KTG i obchód na którym zostałam poinformowana, że przebadają mnie ginekologicznie - podczas badania okaząło się że szyjka w dalszym ciągu zamknięta, brak JAKICHKOLWIEK oznak porodu i pocieszenie lekarki - że dopóki wszystko ok ze mną i z dzieckiem nie będą wywoływać, o powrocie do domu oczywiście nie ma mowy bo 11 dni po terminie muszę być pod stałą obserwacją (poprzez obserwację mają na myśli zapisy KTG 5 razy dziennie, mam liczyć 3razy dziennie przez godzinę ruchy dziecka - mniej niż 6 w dwóch odstępach tzn rano w południe i wieczorem- zgłaszać, wenflon nie wiem po co bo po wczorajszym oksy nic nie dostałami tyle)... Usłyszałam, że jedna dziewczyna urodziła 25 dni po terminie (żarcik sytuacyjny p. ginekolog) więc możecie sobie wyobrazić w jakim jestem nastroju... Jeżeli chodzi o metody wywołania usłyszałam żeby stymulować brodawki, przytulać się do męża (w szpitalu?!) plus ewentualnie schody - żadna z tych metod nie zadziałała w domu więc jestem troche sceptycznie nastawiona ale po schodach biegam - póki co bez skutku... Dzisiaj jedna dziewczyna urodziła - wczoraj wieczorem odeszły jej wody i miała skurcze- leżala biedna podłączona do KTG przez 12h praktycznie non stop bo obserwowali siłę skurczów - więc mam taki plan że jak u mnie (jakimś cudem) się zacznie, będę zwlekała z poinformowaniem położnych aż skurcze będą na prawdę silne... Podsumowując: DRAMAT 3mam kciuki za wszystkie forumowiczki - nierozpakowane i rozpakowane... i odliczam dni do końca listopada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, ale ogólnie musisz powiedzieć jej prawdę, dodać jakimś chomikowym niebie, i pochować :-). Mój pierwszy chomik umarł na moich oczach, byłam jakoś malutka, ale się pozbierałam, pochowałam go, położyłam kwiatuszki :D i szybko zakupili mi rodzice nowego więc skupiłam uwagę na nowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo nie mów nic, tylko kup drugiego , może się nie zorientuje ,,,:) Przeterminowana - współczuje,,, ja w szpitalu też się napatrzyłam na wywoływanie,,,, masakra jak się dziewczyna męczyła , życzę Ci żeby jednak szybko samo ruszyło.... Powodzenia więc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to pięknie przeterminowana...ale skoro z dzidzią wszystko ok to nic sie nie martw tylko niech Ciebie do domku wypuszcza a nie niepotrzebnie stresują... ...tatiana a co Ciebie boli krocze, pachwiny? mnie tez bola najgorzej wstac ale jak rozchodzę to nie jest zle...ja juz wogóle chodze jak pingwin takze wiesz...sama radosc...dlatego tez siedze w domu na dupie i odpoczywam...jak tylko musze to wychodze ale to juz w towarzystwie:)...moi chłopcy tez juz nie mogą patrzec jak sie męczę ...ale cóż nic nie poradzimy...pisz kochana przynajmniej sie pouzalamy nad sobą...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biegaczka trafne sformulowanie: chodze jak pingwin :) To rowniez pasuje idealnie do mnie :) 🌼 Maggie White a w ktorym tc Twoje malenstwo wazylo 4kg ? 🌼 przeterminowana wspolczuje przymusowego pobytu w szpitalu 🌼 Tatiana narzekaj do woli :), co nam innego pozostalo ? 🌼 Idris Twoj przypadek jest ciekawy,tzn masz oznaki ze cos sie dzieje a porodu nie ma/. 🌼 Gosia Ty to masz ogromne poklady sily, skad czerpiesz energie na wszystko ? zupki, latanie po miescie itp ? Ja mam podobny termin porodu ale juz wysiadam /mimo ze cala ciaze i przed bylam aktywna/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dzisiaj chyba zaczynam 40 tc (wg OM, ale podkreślam - ten termin jest abstrakcyjny, bo tejże OM nie pamiętam, więc lipa...).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i właściwie termin powinnam chyba przesunąć na 21.11, ale już mi się nie chciało zmieniać. Pożyjemy, zobaczymy (jak urodzę).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczyny, kochane jestescie :) probowalismy z moim cos dzialac, skacze na pilce, z brodawkami tez probuje i nic :( raz myslalam ze to rozchodze i byl to najglupszy pomysl bo potem wcale sei nie ruszylam juz. moj juz sie przytulac nie chce jak lekarka powiedziala przy badaniu ze glowke czuje, a wcale jakos specjalnie gleboko nie wkladala paluchow :/ przez to wlasnie ze glowka tak bardzo nisko tak mnie boli, ale jak on juz w takiej pozycji jakis czas jest i nic sie nie dzieje, nie wiem sama :( tez sie troche boje, termin z om byl na 25.10, z usg 11.11 oba minely a tu nic :/ boli mnie krocze, pachwiny, cale podbrzusze tak ze az promieniuje na krzyz. kazde dojscie do lazienki jest dramatem, wstawanie to juz nawet nie wspomne. czasem jest troszke lepiej ale generalnie boli tak ze lzy ciurkiem leca, ja zeby zaciskam i probuje isc. nic mi na te bole nie pomaga, a to juz prawie dwa tygodnie. ja tez siedze na tylku ale to bardziej z przymusu niz checi odpoczywania ;) ilez mozna ;) 🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja was podczytuje, ale jakoś pisać nie ma kiedy... i w sumie nie ma za bardzo co bo aktualnie monotonia ;) Maluszek jest grzeczny i uroczy :) Przy pierwszej kąpieli jak był płacz tak teraz jest płacz przy wyciąganiu z wanienki :P Jeszcze póki leży na golaska to jakoś jakoś, a jak już zła mama ubierze pieluchę i ciuszek to grymasi :P Wczoraj byliśmy w urzędzie i oficjalnie został nazwany Artur Przemysław :) Drugie po tacie ;) Spacerujemy sobie jak nam się chce, a jak się nie chce to nie :P Była u nas położna i wszystko ok.... także co tu pisać :P Ahhh najśmieszniejsze jest robienie kupy - prawie zawsze w czystą pieluchę :D Choćbym czekała i czekała on poczeka te 3 minuty dłużej i tylko zapnę rzepa i słyszę Prrrrrryyyyyyyyyy... i zaś muszę wycierać jajecznicę :classic_cool: 🌼 martarta Gratulację :) Szybkiego powrotu do domku :) 🌼 1111ewa Ale z tą dietą to jak bardzo delikatnie? Bo wiesz mówi się, że dieta mamy karmiącej to kanapki z wędliną, ryż, kurczak i marchewka ;) To chyba aż tak się nie dietujesz? Ja w sumie staram się jako tako nie ograniczać, bardziej na zasadzie "zdrowej diety". Jem praktycznie wszystko co moja młoda, nawet lekko smażone byle nie z tłuszczu, nie zjarane. Pomidorka, pietruszkę na kanapki. Skazy młody już widzę, że nie ma to na nabiał każdy sobie pozwalam... tak w sumie to nad zupami się zastanawiam bo ja dużo do zup daję i teraz nie wiem na ile sobie pozwalać. Niby tą czy tamtą można, ale bez tego czy tamtego... jak np ogórkową niby można, ale żeby jeść zupy bez cebuli - a ja daje sporo cebuli i jakoś bez sobie nie wyobrażam to póki co nie robię bo szkoda mi jednak tygodniowego malucha testować ;) Dzisiaj botwinkę robiłam, w szpitalu dawali taką lichą ja po swojemu zrobiłam i mam nadzieje, że ok będzie. Na drugie delikatne papirusy z ziołami prowansalskimi i ziemniaki z masłem i koperkiem... miał być brokuł do tego ale już mi się chyba nie chce robić :P Będzie marchew z jabłkiem bo na szybko i porcja witamin z "diety mamy karmiącej" ;) 🌼 Kurde coś jeszcze miałam pisać ale bluzkę mi zalało muszę się przebrać i jedzenie szykować bo jak mnie zalewa to znak, że młody długo śpi ;) Podeślę później jakieś zdjęcia ;) 🌼 I życzę dużo cierpliwości mamom czekającym - znam wasz ból zarówno ten z częstych bolących objawów, jak i ten psychiczny z wymęczenia oczekiwaniem KIEEEEEDYYYY??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21.11.2012 - nie wiem czy mam pokłady siły, jedyne co mi doskwiera jak gdzieś wychodzę to parcie na pęcherz :) a tak to mogę łazić, zaraz idę do sklepu jeszcze coś dziewczynom kupić i podjadę na chwilkę dziś do nich. Na gotowanie nie mam dziś siły ale może wieczorem coś upichcę na jutro zobaczę. :) Ja na razie nie czuje wewnętrznego niepokoju, jutro z rana jadę na KTG do szpitala w którym chciałabym rodzić. zobaczę , może mi się uda wszystkiego dopytać jeszcze :) bo też nie wiem jak z tymi wszystkimi rzeczami, bo w tym co leżałam teraz to wszystko dawali niby, ani nic dla dziecka nie trzeba było mieć ani dla siebie, koszule jedynie i przybory toaletowe.... Tatiana - jak leżałam w szpitalu to właśnie miałam Twoją imienniczkę koło siebie :) Fajna dziewczyna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, urodzilam 14-go o 2 w nocy, silami natury, bolalo cholernie ale sie udalo :) Natalka miala 3450g i 55cm, ciagle spi, ssie ladnie ale mleka jeszcze mam malutko, bedzie dobrze ;) Moze potem poczytam co tam u Was ;) Tzrymam kciuki za Was brzuszkowe, a mamusio gratuluje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeterminowana to nieciekawie z tym szpitalem :( 🌼 póki co ja jeżdżę na KTG co drugi dzień ale już coś lekarz wspominał o pozostaniu w szpitalu, mam nadzieje że do weekendu uda mi się jeszcze wymigać, piszesz że jedzenie okropne ,może obiad dobry uda mi się jeszcze zjeść u mamy, mam nadzieje że coś się w końcu u Ciebie ruszy ale domyślam się w jakim możesz być nastroju, ja już jestem poddołowana na samą myśl o szpitalu :-o 🌼 Jeszcze Troszkę, 111ewa śliczne te wasze dzieciaczki, tak miło się na nie patrzy :) 🌼 Krucha2007 wielkie gratulacje !!! dużo zdrówka dla Ciebie i córeczki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WPADŁAM tylko na sekunde bo nie ma czasu ostatnnio posiedzieć czas przy trójce leci strasznie, a pozatym ładna pogoda wiec dużo spacerujemy, z ciekawości wpadłam zobaczyć która urodziła , no i NIKA kochana gratuluję w końcu synusia, wierze ze jesteś teraz szczęsliwa, Martata tobie również gratulacje , trzymaj cie sie jak znajde wiecej czasu to was nadrobie, a teraz zmykam na kapiel maluszka, pozdrawiam wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja po wizycie rozwarcie mam na 1cm mało ale wkońcu się coś uszyło usg mi zrobiła i wody w normie łożysko też ładne, mały nie duży 3 300 za tydzień na ktg do szpitala. Powiedziałam mojej Julci o chomiku łezka popłyneła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*********************CZEKAJĄCE NA SWOJE SKARBY****************************************** NICK...............TERMIN..........CIĄŻA...........PŁE Ć .................. ............................................................ ....................... kondalsia.............tp. 1.11........1 ciąża.........Zuzia (Antek)........Płock mamajuleczk........tp. 3.11........2 ciąża..........prawdop.chłopiec marlena.26.06......tp. 3.11.........1 ciąża ........Oliwier Życiowa optym......tp. 10.11.......1 ciąża.........chłopczyk Agnieszka1011......tp. 10.11.......1 ciąża.........chłopczyk.... karolaina83..........tp. 10.11.......1 ciąża.........synek Jakub/Piotr Szczecin Maguś.................tp. 11.11.......2 ciąża.........dziewczynka Gosia tatiana_xx...........tp. 11.11.......1 ciąża.........chłopiec Kamil....Szwajcaria ewela..................tp. 14.11.......2 ciąża ........chłopczyk/Igor /Tychy Futrzakk.............tp. 14.11........1 ciąża........chłopiec Antoś/ok. Nowego Tomyśla justyk89..............tp. 16.11.......1 ciąża.........córeczka Kornelia kasika26..............tp. 21.11.......1 ciąża.........płeć nieznana Creamyful............tp. 21.11.......1 ciaza..........Michelle, Norwegia 21.11.2012...........tp. 21.11.......1 ciążą.........Wojtuś ...Warszawa idris...................tp. 22.11.......1 ciąża..........Agata....Warszawa dorotelinka123......tp. 22.11.......2 ciąża..........chłopiec ..Biłgoraj GosiaqKR.............tp. 23.11.......1 ciąża..........Łucja, Aleksandra ....Kraków Listopadowa M......tp. 23.11.......1 ciąża..........płeć nieznana MaggieWhite........tp. 23.11.......1 ciąża..........Antoś........Wrocław biegaczka............tp. 24.11.......2 ciąża.........Maksymilian AgataHa..............tp. 25.11.......2 ciąża..........Feliks Anka271112..........tp. 27.11...... 2 ciążą..........prawdop.dziewczynka Grudzien_85.........tp. 28.11.......1 ciąża..........dziewczynka ************************TULĄCE SWOJE SKARBY**************************************** NICK.......T.POR/D.POR...........WAGA/DŁ. /RP.........IMIĘ.....DZIECI......SKĄD.. ............................................................ ....................................... Dagniesia37.....14.11/13.10......3100g/50cm/CC... .Kubuś.......4dzieci... Azja1212.........29.10/21.10......3200g/54cm/CC....Madzia ......Filip()... Leonka............05.11/28.10.....3310g/54cm/SN. ....Leon...................Warszawa madziolek_88... 05.11/29.10......2870g/52cm/SN.....Tosia................... Poznań ulna30.............03.11/29.10.....3020g/54cm/SN......M i łosz....3 dzieci... 1111ewa......... 06.11/01.11......2900g/51cm/CC.....Agnieszka............ ada1305..........10.11/01.11......3050g/56cm/SN...Emilia, Maria..............Wolsztyn patisonek87......06.11/02.11.......3725g/...../SN....dziewcz ynka.. Dorian..Anglia Justyna1991.....03.11/05.11.......3590g/52cm/CC.....Alan. ................Poznań MalaBlondynka...01.11/06.11.......3200g/57cm/SN....Artur. ......2 dzieci....Wrocław JeszczeTroszke...8.11/11.11.....3600g/59cm/SN .....Maja.............Poznań(okolice) Nika89..................../12.11......3500g/55cm/SN...Kacper ek........................ martarta..........17.11/14.11..... 3800g/58cm/SN.......Michał...................... Krucha2007..........17.11/14.11..... 3450g/55cm/SN.......Natalia......................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*********************CZEKAJĄCE NA SWOJE SKARBY****************************************** NICK...............TERMIN..........CIĄŻA...........PŁE Ć .................. ............................................................ ....................... kondalsia.............tp. 1.11........1 ciąża.........Zuzia (Antek)........Płock mamajuleczk........tp. 3.11........2 ciąża..........prawdop.chłopiec marlena.26.06......tp. 3.11.........1 ciąża ........Oliwier Życiowa optym......tp. 10.11.......1 ciąża.........chłopczyk Agnieszka1011......tp. 10.11.......1 ciąża.........chłopczyk.... karolaina83..........tp. 10.11.......1 ciąża.........synek Jakub/Piotr Szczecin Maguś.................tp. 11.11.......2 ciąża.........dziewczynka Gosia tatiana_xx...........tp. 11.11.......1 ciąża.........chłopiec Kamil....Szwajcaria ewela..................tp. 14.11.......2 ciąża ........chłopczyk/Igor /Tychy Futrzakk.............tp. 14.11........1 ciąża........chłopiec Antoś/ok. Nowego Tomyśla justyk89..............tp. 16.11.......1 ciąża.........córeczka Kornelia kasika26..............tp. 21.11.......1 ciąża.........płeć nieznana Creamyful............tp. 21.11.......1 ciaza..........Michelle, Norwegia 21.11.2012...........tp. 21.11.......1 ciążą.........Wojtuś ...Warszawa idris...................tp. 22.11.......1 ciąża..........Agata....Warszawa dorotelinka123......tp. 22.11.......2 ciąża..........chłopiec ..Biłgoraj GosiaqKR.............tp. 23.11.......1 ciąża..........Łucja, Aleksandra ....Kraków Listopadowa M......tp. 23.11.......1 ciąża..........płeć nieznana MaggieWhite........tp. 23.11.......1 ciąża..........Antoś........Wrocław biegaczka............tp. 24.11.......2 ciąża.........Maksymilian AgataHa..............tp. 25.11.......2 ciąża..........Feliks Anka271112..........tp. 27.11...... 2 ciążą..........prawdop.dziewczynka Grudzien_85.........tp. 28.11.......1 ciąża..........dziewczynka ************************TULĄCE SWOJE SKARBY**************************************** NICK.......T.POR/D.POR...........WAGA/DŁ. /RP.........IMIĘ.....DZIECI......SKĄD.. ............................................................ ....................................... Dagniesia37.....14.11/13.10......3100g/50cm/CC... .Kubuś.......4dzieci... Azja1212.........29.10/21.10......3200g/54cm/CC....Madzia ......Filip()... Leonka............05.11/28.10.....3310g/54cm/SN. ....Leon...................Warszawa madziolek_88... 05.11/29.10......2870g/52cm/SN.....Tosia................... Poznań ulna30.............03.11/29.10.....3020g/54cm/SN......M i łosz....3 dzieci... 1111ewa......... 06.11/01.11......2900g/51cm/CC.....Agnieszka............ ada1305..........10.11/01.11......3050g/56cm/SN...Emilia, Maria..............Wolsztyn patisonek87......06.11/02.11.......3725g/...../SN....dzie wcz ynka.. Dorian..Anglia Justyna1991.....03.11/05.11.......3590g/52cm/CC.....Alan. ................Poznań MalaBlondynka...01.11/06.11.......3200g/57cm/SN....Artur. ......2 dzieci....Wrocław JeszczeTroszke...8.11/11.11.....3600g/59cm/SN .....Maja.............Poznań(okolice) Nika89..................../12.11......3500g/55cm/SN...Kac per ek........................ martarta..........17.11/14.11..... 3800g/58cm/SN.......Michał...................... Krucha2007.......17.11/14.11..... 3450g/55cm/SN.......Natalia......................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krucha, też się dołączam do GRATULACJI!!! :) 🌼 I piękne te Wasze dzieciaczki, dopiero dziś zobaczyłam, a jest na kogo patrzeć :) :) :) 🌼 No i zazdroszczę Wam, też bym już chciała mieć Antosia po tej stronie... A tak mnie dziś kopnął obiema nóżkami naraz, że myślałam, że przez skórę wyjdą! Aż podskoczyłam cała, to mnie przestraszył łobuziak :D 🌼 Zmykam spać z bolącym krzyżem. Dobranoc! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krucha gratulacje fajnie że już po wszystkim Mblondi ja właśnie stosuję taką diete i też dużo nabiału bo nie ma skazy więc mogę ale jeszcze nie testuję potraw może jak skończy miesiąc wtedy zacznę a narazie nie jest źle więc wole się wyspać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa to co jesz, bo ja nie mam pojęcia jak powinna wyglądać moja dieta po porodzie. Mnie dzisiaj o 3:00 obudziły straszne bóle krzyża, teraz doszły bóle jak na okres. Idę oddać próbkę moczu, bo może mi wszystko przejść a w poniedziałek mam wizytę, a ja już swoim objawom nie wierzę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry :) Gosia ja mam na imie Sandra :) ale i tak milo ;) 🌼 krucha gratulacje !!! :D ❤️🌼❤️🌼❤️ dzwonilismy wczoraj do tego szpitala, kazali przyjechac na badania. pobadali, posprawdzali i lekarka powiedziala ze jak nie probowalam z tabletkami przeciwbolowymi tylko a tak juz wszystko to mam brac teraz te co mi przepisala. zadnych pilek, chodzenia i ogolnie jak najmniej ruchu. siedziec i uwazac na siebie a jak nic nie pomoze to przyjezdzac w kazdej chwili na wywolanie. jezeli cokolwiek bedzie lepiej to w poniedzialek na kontrole. no to siedze dalej :/ tabletki nic nie pomagaja... ale przynajmniej trafilam na mila i konkretna babeczke :) i mloda strasznie, jak weszla myslalam ze to studentka ;) z malym ok, wody tez ok. ale polozna mnie zbadala i okazuje sie ze szyjka jednak praktycznie zamknieta, wcale nie skrocona :/ czyli nic! a ta co mnie ostatnio badala juz nadziei narobila ze wszystko ruszylo :( 🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Irdis ja jem bardzo mało bo ograniczam się do nabiały pod każdą postacią makarony mięso drobiowe płatki kukurydziane i oczywiście dużo piję kawy inki i czasem jakieś biszkopty ew ryż i mało doprawione zupy np pomidorowa a także kanapki z wędliną serem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krucha Gratuluję! :-) zdrówka życzę :-) 🌼 Wiecie co dziewczyny, tak się martwiłam tym brakiem pokarmu..ale miałyście rajcie, w końcu się pojawił :-) Wczoraj obudziłam się rano, patrze...OOooOoo...ale wielkie cyce, a jakie ciężkie! :D i jest, mam pokarm! A nawet mam go w nadmiarze.. :P 🌼 Majka sobie właśnie smacznie śpi :-) Dzisiejsza noc po prostu idealna :P oby każda taka była :-) sama musiałam malutką na jedzenie budzić :P a rano jak ją dosadziłam do cyca to równiutkie pół godziny ssała :D bąk mały :P 🌼 Laski życzę Wam wytrwałości! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tatiana ty już jesteś po terminie, ile oni mają zamiar Cię trzymać, do 42 tygodnia i ewentulnie wtedy na wywołanie ? Idris , ja myślę że wkońcu i ciebie bóle porodowe dopadną, co ma wisieć nie utonie ;) . Myślę też, że wszystkie wypakujemy się do wiosny ;) . Ja od wczoraj męczyłam się z twardnieniami brzucha, takie raczej non stop , co jakiś czas na tyle mocne że czuje dyskomfort w porsuszaniu się . Nic więcej się nie dzieje także luzik, nie wiem jak w nocy ale od rana to to samo, nie wiem czy to może oznaczać że powoli coś tam się zaczyna ? Zresztą o 8.00 stanełam na równe nogi bo coś zaczeło mi spływać, myślałam że to wody a tu guzik, tak śluz z wodą jak wcześniej pisałyście. Teraz męczę się z tym stawianiem się macicy i liczę na coś dalej, mogłoby wkońcu jestem dwa dni po terminie :P . Czy któraś z was miała tak, że przepowiadające po dłuższym czasem zamieniły się w te bolące , tak się zastanawiam czy to możliwe. Tonący brzytwy się chwyta heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krucha2007 Gratulacje!! 🌼 1111ewa A makarony to z czym? Z sosami jakimiś? Bo ja dzisiaj myślę z tym brokułem zrobić co mam, ale nie wiem jak i muszę przepisu poszukać delikatnego jakiegoś. Brokuł wiem, że bezpieczny na bank bo nawet położna mi go teraz poleciła no ale co do niego żeby to zjadliwe było to nie wiem :P Mój młody póki co dobrze reaguje na wszystko co zjadam. Ma grzecznie pobudki w nocy co dwie godziny, ale tyle co do piersi i usypia, nawet jak pieluchę zmieniam to na śpiocha czasem się udaje :P Dzisiaj wyjątkowo wydłużył spanie i jedno było ponad 3 godziny to mam nadzieje, że teraz nie zapeszę, ale fajnie jakby tak każde już wydłużał ;) 🌼 A właśnie było pytanie o usypianie... ja mam jakoś wyjątkowo elastyczne dzieci bo młoda tak miała i młody teraz też, że może spać kilka razy u kogoś na rękach przez dwie godziny nawet, a mimo to później mogę odłożyć samego do kołyski i też uśnie. W dzień śpi w kołysce, w nocy z nami i nie ma problemów. Jak budzi się na karmienie i usypia to kładę i śpi dalej, jak obudzi się np przy zmianie pieluchy to po powrocie do łóżka odkładam go (nakarmionego) już nie śpiącego i chwile sobie pojęka po czym usypia sam z siebie. Oczywiście czasem zdarza mu się dłużej pogrymasić albo budzić się za często, ale to tak czasem i jakoś nie męczy nas to jeszcze za bardzo ;) Po prostu coś mu tak czasem nie podpasuje i musi jeszcze jednak pocyckać albo pooglądać mieszkanie ;) Ale tak jak odlatuje to nie ważne mu czy na rękach czy leżąc samemu. Ostatnio go tak nosiłam nosiłam i nie chciał spać, a mi się już siku chciało to dałam go do kołyski i idę szybko bo marudzi po odłożeniu... wracam z toalety a on już śpi :) Ooo teraz pojadł tzytza, pospał aż 10 minut i leży już obok mnie na kanapie :) Ale nie marudzi tylko sobie patrzy. Zaraz dam go do łóżeczka pod karuzelę bo muszę naczynia pomyć to może uśnie, ale jeszcze niech pozwiedza wzrokiem pokój :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewela dokładnie do wiosny wszystkie się wypakujemy, a do końca listopada też nie wiele zostało. Ja to już nawet nie czekam na skurcze, jakoś oswoiłam się, że dochodzę do terminu i już mi nie śpieszno. Ale co do objawów się nie wypowiadam, bo u mnie nic się nie sprawdza :D. Dalej mnie boli jak na okres, zaraz wezmę ciepłą kąpiel, umyje głowę, kupiłam sobie krem na stopy i skarpetki w rossmanie do pielęgnacji, strasznie zaniedbałam stopy, wyglądają okropnie, więc po porodzie przynajmniej na noc się po kremuje, jak już będę dała rady się dostatecznie schylić :D. 🌼 Jeszcze Trochę gratuluje piersi pełnych mleka :D i grzecznego dzidziusia. 🌼 Tatianka przynajmniej trafiłaś na kogoś konkretnego, a szyjka czasami się skraca podczas akcji porodowej, nie u każdego jest tak że skraca się systematycznie, więc może wziąć cię z zaskoczenia i tak masz bliżej niż dalej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Irdis czyli ostatnie chwile dla siebie :) Ja właśnie wziełam kąpiel , ogoliłam się i wysmarowałam. Macica stawia się dużo mocniej ale też ruchy czuje dosyć mocne , także to nie to , narazie przynajmniej :) . MałaBlodynka ja uwielbiam makaron z sosem brokułowym, musiałbyś zrezygnować z kilku składników ale myśle że i tak będzi ok. sos: 1 brokuł, 1 serek topiony lub pleśniowy, dwa ząbki czosnku, śmietana śmietana, sól i pieprz. (chyba musiałabyś zrezygnować z czosnku) . Najpierw gotujesz brokuł przez jakieś 10 minut potem na patelni podsmażasz czosnek , wrzucasz do tego ten ugotowany brokuł, przyprawiasz , wrzucasz kostkę serka topinego i dodajesz troszkę śmietany aby złagodzić smak. I to wsjo, czas wykonania po ugotowaniu wynosi jakieś 15 min. Ja go uwielbimam z makaronem pene. Wszystko zrobiłabym jak podała z wyjatkiem podsmażania czosnku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×