Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lafari

********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************

Polecane posty

A w kąpieli wasze dzieciaczki jak się zachowują? Bo mój zdecydowanie nie lubi myć główki, uwielbia mycie dupki i jajek ale przy tej główce i potem wycieraniu jest ryk... Zastanawiam się czy coś robię źle, czy faktycznie nie lubi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idris szukasz domowych sposobów na zapalenie czy na to pogryzienie? Na pogryzienia ja przy młodej używałam bepanthen. Na zapalenia przy obojgu częste przystawianie do chorej piersi (z tej zdrowej odciągałam jeśli dziecko się tamtą najadło) i naprzemiennie ciepło zimne okłady. Pierw robiłam tylko ciepłe, później tzn wieczorem czyli po całym dniu gorączkowania ( teraz prawie 39st przy młodej 40. Zbijałam paracetamolem i zimnymi okładami na głowę) ciepłe przed karmieniem, zimne po. Cieple kładłam głównie na część najbardziej bolesną czyli cały bok wychodzący spod pachy. Zimne na całą pierś łącznie z sutkiem. Rewelacyjna była kąpiel w pełnej wannie. Pierw woda bardziej zimna bo wyraźnie rozpalona byłam, później cieplejsza i tak mi się cudownie leżało. Podczas kąpieli pod wodą podnosiłam rękę od strony piersi z zapaleniem i bardzo delikatnie masowałam. Po kąpieli czułam się cudownie i gdybym mogła to bym z niej nie wychodziła, ale zajebiście chciało mi się spać :-P następnego dnia było już dobrze tylko taki ból po zapaleniowy troszkę został, ale tak już ok Przed wczoraj i wczoraj młody miał znowu kolkę. Co ciekawe akurat dni zdrowej diety miałam po tym zapaleniu i przez braki w lodówce po nowym roku :-P wczoraj dopiero zakupy, ciekawe jak dziś będzie bo jak w okresie świątecznym jadłam nie całkiem zdrowo, normalnie to kolek jakoś nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój nie protestuje przy myciu głowy, ale młoda też nie lubiła i był ryk. Nie wiem czy lepiej teraz myje czy kwestia dziecka. Później polubiła w miarę. Aha wczoraj wymęczony po kolce usnął twardo o 22 i spał do prawie 4 u siebie. Teraz wstał o 7 i za nic nie chce znowu usnąć... A tak bym się kimneła jeszcze nim młoda wstanie :( wole jak chodzi spać przed północą i śpi do tej ok 5-6 bo taka wyrywka ze snu o 3 za bardzo wybudza i męczy. Później też wstaje koło 7-8 i jakie lepiej się czuje, a tak on spał od 22 a ja tak wcześnie nie usnełam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój nie protestuje przy myciu głowy, ale młoda też nie lubiła i był ryk. Nie wiem czy lepiej teraz myje czy kwestia dziecka. Później polubiła w miarę. Aha wczoraj wymęczony po kolce usnął twardo o 22 i spał do prawie 4 u siebie. Teraz wstał o 7 i za nic nie chce znowu usnąć... A tak bym się kimneła jeszcze nim młoda wstanie :( wole jak chodzi spać przed północą i śpi do tej ok 5-6 bo taka wyrywka ze snu o 3 za bardzo wybudza i męczy. Później też wstaje koło 7-8 i jakie lepiej się czuje, a tak on spał od 22 a ja tak wcześnie nie usnełam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martarta moze to kwestia dziecka. Nie wiem jaka masz kolejnosc kapieli ale zaczynaj od glowki a potem przejdz do reszty i nie myj jej za dlugo, ja np. myje tylko plynem olaatium, ktory jest w wodzie wbwanience i delikatnie masuje glowke przez doslownie chwilke a potem polcewam woda z dloni. Takie dziecko przeciez sie nie brudzi zbytnio. Moze jak zaczniesz od glowki i skrocisz czas kapieli to nie zdazy sie zestresowac. A moze taki jej urok i nie ma co sie denerwowac. co do ubierania to mialam identycznie, u mnie pomoglo nagrzanie lazienki farelka, po prostu roznica temperatury w wanience i poza nia tak na nia dzialaly. Myslalam ze mam zapalenie piersi, bo nie tylko sutki mnie bolaly, ale cala piers i bylo mi zimno. Ale dzis mala ladnie ja oproznila jadla spokojnie wiec jest lepiej i na noc zrobilam sobie oklad z lisci kapusty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do idris
wlasnie mialam ci pisal zebys liscie kapusty sobie przylozyla, mi jeszcz pomogla podgrzana sol kuchenna, tzn podgrzewam ja na patelni a potem wsypuje do poszewki malej, robie z niej taka kulke i okladam piersi,pomaga jak sa jakies zatkane kanaliki, no i przede wszystkim masowanie piersi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas był problem z kąpaniem przez pierwsze 1,5 tyg, około, później już nie płakała, teraz taka zeschizowana siedzi w wodzie ;) naprężona, I ma taki wzrok jakby chciała powiedzieć , puśc mnie tylko a zobaczysz co ci zrobię ;) Z głową nie mamy też problemu , zazwyczaj nie płacze, natomiast wyciągać się nie lubi, Moja wczoraj zasneła koło 24 i wstała przed 12 ;), ostatnio tak mi się budzi koło 10 -12 ale później śpi tylko na spacerze i do wieczora już nic, więc też lipa, ale przynajmniej zrobiłam z rana sobie parę rzeczy bo dziś zaległa wizyta mojego szefa i instruktorów ode mnie z pracy . Aż się boję , jeden z instruktorów przysłał mi smsa dziś, Gosia. Nie pytaj na razie po co ale podaj mi pesel swojej cory , jak myślicie, na co im jej pesel ? Grawer jakiś , na czymś ? A i dziś fikneła z brzucha na plecy ;) sama się zdziwiła ;). W środę skończyła 6 tyg, waga to 4460, mierzy 62 cm, czyli urosła już 10 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia może do ubezpieczenia? Mój P wczoraj dzwonił z pracy bo akurat początek roku i szef jakieś papierki wypełniał to też po pesel dzwonił i w legitymacje ubezpieczeniową chyba mu wpisali i podbijali bo widziałam, że dzisiaj z pracy przyniósł. Dostał też druczek ZUS P ZCNA (zgłoszenie danych o członkach rodziny do celów ubezpieczenia zdrowotnego). I wczoraj to było to może każdy pracodawca w tym czasie musi to wypełnić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała , dziecko do ubezpieczenia rodzice zgłaszają z tego co wiem, można przez szefa, po 2 jakby chcieli do papierów to by szef zadzwonił , raczej by instruktorowi tego nie zlecił. Z wszystkimi sprawami poprzednimi dzwonił osobiście, albo żona jego. No nic, za niedługo się dowiem. ;) my właśnie po spacerku, młoda pojadła, a ja muszę się jakoś przygotować, kurcze, w sumie to nawet bardzo w co się ubrać nie mam bo tu u teściów tylko kilka ubrań mam. Coś muszę wymyślić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurcze blondi, wspolczuje... Ja tego a razie nie mialam. Skad to sie bierze? Przewianie? Natalia lubi sie kapac i przy glowce tez nie protestuje, nawet da sie na spokojnie cala poubierac, ale my nie kapiemy jak jest glodna tylko jak zje, to sie potem bawi, np. lezy na macie, zeby brzuszek odpoczal i potem kapiel. Ale zato szczeka jej lala juz w wannie, a wode ma naprawde bardzo ciepla, ale ona jest zmarzluchem, stopki i raczki prawie caly czas chlodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musze sie pochwalic. Leon spał dzis od 24 do 8:30- obudziły mnie moje cycki bo podczas tych godzin nie było nocnego karmienia. Super byłoby gdyby tak zawsze spał. I juz wiem, że napewno nie zależy to od tego ile w dzien spi. Bo spał jak zwykle w ciągu dnia. 🌼 U nas mycie głowy przebiega bez płaczu i jest na koncu mycia. 🌼 Krucha nasz tez ma ciagle zimne rączki. Nie wiem dlaczego. Babcie to cągle cos mu na te rączki zakładaja. A ja sama nie wiem czy jemu to przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leonka pierw myje sie twarz
Później główkę, raczki, cialo, a ma koncu miejsca intymne. Jak juz nie chcesz ma początku to chociaż przed wymyciem tyłka myj główkę a nie całkiem ostatnią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wspolczuje Blondi chociaz od wczoraj sama mam problemy z karmieniem piersia. Ale mam wrazenie ze to przez to iz mala po prostu nie dojada i jakos slabo lapie, jakby zapomniala techniki. czyli zamiast zjesc raz a dobrze podjada 15 razy. nie mam na pewno za malo pokarmu po odciagalam laktatorem i jest go sporo. i jak je to mnie kluje i na koncu strasznie gryzie sutki no masakra po prostu. a potem caly czas bola mnie sutki. mam nadzieje ze to przejsciowe, bo chcialabym karmic piersia i to bardzo a boje sie ze przez to strace pokarm. Tez sie zastanawiam by najpierwnkarmic pozniej kapac bo wtedy bylaby spokojniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na szczęście nie złapało mnie tak jak ostatnio. Tzn bolało ale zaczęło na wieczór to P był w domu. Nakarmiłam dobrze młodego tą piersią, wzięłam gorący prysznic w czasie którego ręcznie ściągałam sobie mleko, przed spaniem miałam 38st to łyknełam paracetamol i do spania. Nad ranem z bólem karmiłam, ale później już lepiej było no i p mi pomagał. Przynosił i zabierał młodego, przewijał... Pospałam prawie do 12 to poza lekkim jeszcze bólem piersi jest ok. Jedziemy do znajomych teraz, a później robimy sushi i do nas przyjadą znajomi :-) Ja też karmie przed kąpielą, później trochę zabawy i do wanny. Po kąpieli płakał mi kiedyś ale znalazłam przyczynę - kapturek z ręcznika. Jak ma gołą główkę to nie płacze przy ubieraniu, a jak go opatulałam to płakał. Głowę myje na początku, później w trakcie jeszcze polewam żeby ciepełko czuł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow leonka ale Ci fajnie pospal! Moja chyba nigdy nie bedzie tak spac... W nocy co 2,5 albo 3 godziny eh... O trudno A ja tez na koncu myje glowe i buzie :P no przeciez pupa i tak sie juz moczy :P Idris nie przejmuj sie! To na pewno chwilowe jakies kaprysy. Natalka tez czasem ma dzien ze przy kazdym karmieniu jest jakas podenerwowana, albo przez brzuszek albo za slabo jej leci, nie od razu tak mocno jakby chciala, wtedy potrafi pdczas karmienia 100 razy lapac i wypluwac piers, czasem zeby ssala spokojniej to musze z nia spacerowac po pokoju. Sutki mam wytarmoczone przez takie czeste podjadanie ale nie bola mnie. Ja sobie zawsze tlumacze ze to jeszcze malutkie dzieciaczki i wszystkiego musza sie nauczyc. Nasza cierpliwosc i spokoj to polowa sukcesu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki pomaranczka za cenna uwage. Naprawde nie wpadłabym na to. Skad wiesz skad biore wode do umycia głowki ? Z wanienki czy z osobnej miseczki ??? Kazdy sobie radzi jak umie, wazny jest skutek - dziecko nie płacze w kąpieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydawało mi się że napisałam jeszcze jakiegoś posta, ale widocznie wieczorem pisałam i usnełam, Blondi, no mam nadzieję że mnie nie dopadnie takie zapalenie, nie Ty jedna się na to uskarżasz, od kogoś też już słyszałam że to nic przyjemnego. Już wiem do czego pesel, moja córka od instruktorów dostała zaświadczenie o ukończeniu kursu na prawojazdy na kat A i B, mało tego, dostała już nawet samo prawojazdy ;) fajny prezent, dosyć oryginalny ;) jak znajdę czas to wrzuce na pocztę fotke, Ostatnio zamówiłam odlewy 3d rączka, nóżka dziecka zamówiłam w zestawie z 4ma odlewami, oczywiście jeden zepsułam , więc już nie będzie obydwu nóżek i rączek , 1 nóżka powiedzmy że wyszła ok ale raczkę trzeba poprawić bo za bardzo machała, bo ona taki wiercipiętek jest że nawet jak śpi to się ciepiereści, Co do mycia ja też główke na końcu myje żeby jak najkrucej była mokra, bo wtedy łatwiej może młodą zawiać. Buzię myje osobno już podczas pozostałej higieny na przewijaku. I kapie ja codziennie, chyba że przez jakieś okoliczności nie zdążymy. Jak ja kapie codziennie to mi się tak nie odparza. Idę spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie z tym myciem główki bywa różnie raz na początku raz na końcu jak zapomnę na początku i używam wody z wanienki, i tak małej wycieram pupkę chusteczkami przed wsadzeniem do wanienki, więc bez przesady z tą sterylnością, zresztą każda mama kąpie jak uważa, sama wie co jej dziecko lubi, albo nie lubi. 🌼 U mnie z piersiami już dużo lepiej. Bolały mnie całe, aż dotknąć nie mogłam i dodatkowo sutki, ale gorąca kąpiel i LIŚCIE KAPUSTY podziałały. Dodatkowo odciągnęłam raz w ciągu najdłuższej drzemki pokarm, bo czułam że pękną i na szczęście bo przydał się wieczorem :D, kiedy mała zwróciła jedzenie po tym jak tatuś intensywnie bawił się z nią po jedzonku i zaraz płakała bo była głodna a ja nic nie miałam :D, dzięki temu uspała się około 1:00, a tak pewnie by trwało to dłużej. W każdym razie dziś dużo lepiej i muszę wskoczyć do sklepu po kolejną kapustę, by chłodziła się w lodówce. U mnie przedwczoraj zasnęła po 23:00 i wstała o 7:00, a wczoraj zasnęła koło 1:00 i wstała dziś po 7:00 mam nadzieje, że tak jej zostanie :D. 🌼 Dzisiaj chce zabrać się za sprzątanie bo zaniedbałam to w weekend i pójść na spacerek, bo niestety w weekend albo nie było pogody, albo mała padła z tatusiem w sen zimowy i żal mi było ją wybudzać. Dziś zaczynam 6 widera, może ktoś się przyłączy, a od jutra rowerek stacjonarny :D. Zobaczymy co z tego wyniknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki, u nas dzisiaj piękna pogoda tzn jest -2 i dosyć dużo śniegu. Za godzinę idziemy na pierwsze szczepienie. Jeżeli chodzi o kąpiel to mój Igor nie płacze, czasem zdarzy się tylko przy wyciąganiu małego z wanny. Jeżeli chodzi o powrót do formy to dzielnie walczę, już nawet nie chodzi o wagę bo ona nie jest ważna, ale muszę przyznać że druga ciąża troszkę zmasakrowała moją figurę. Śmiało mogę powiedzieć że ja obecnie nie mam figury, zero talii raczej brzuszek taki ciążowy :P tzn nie mam mięśni brzucha chyba wcale i jest taki wydęty już pod piersiami :P, tyłek wielki jak Berlin, cycki też mniejsze nie są ... Wyglądam fatalnie. W czwartek byłam pierwszy raz na aerobiku :) staram się jeździć z młodą dwa razy w tygodniu po godzinie. Myślę że jakieś efekty w końcu zobaczę. Mam tylko wątpliwości ... od tygodnia zażywam Azalię , wiem że organizm po tabletkach "myśli" że jest w ciąży. Czy to nie zachamuje mojego powrotu do formy ? Orientuje się ktoś może ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ewela ja przy karmieniu brałam cerazzette i nie miałam problemów z powrotem do formy, ona jest też jednoskładnikowa i dla mam karmiących. 🌻 Mamuśki pomóżcie, jak wiecie byłam z małą w szpitalu, tym sposobem Tośka nie była zaszczepiona, teraz naczytałam się w internecie o tych szczepionkach 5 i 6 w1, mam coraz większe obawy, Kacpra szczepiłam infanrixem 5w1 teraz po tych wszystkich artykułach sama już nie wiem co wybrać tym bardziej że większość mamuś z mojego otoczenia wybiera te refundowane i to nie to że ich na to nie stać... Moja prośba to powiedzcie czym szczepiłyście Maluszki? Większość z Was już po szczepieniach więc może Wy mi rozwiejecie wątpliwości. A... i czy któraś należy do prywatnej przychodni? Bo nie wiem czy można tak że szczepie w takiej na nfz a leczę dziecko w prywatnej placówce czy lepiej udać się i na szczepienia i na porady tak jak do tej pory prywatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ewela ja przy karmieniu brałam cerazzette i nie miałam problemów z powrotem do formy, ona jest też jednoskładnikowa i dla mam karmiących. 🌻 Mamuśki pomóżcie, jak wiecie byłam z małą w szpitalu, tym sposobem Tośka nie była zaszczepiona, teraz naczytałam się w internecie o tych szczepionkach 5 i 6 w1, mam coraz większe obawy, Kacpra szczepiłam infanrixem 5w1 teraz po tych wszystkich artykułach sama już nie wiem co wybrać tym bardziej że większość mamuś z mojego otoczenia wybiera te refundowane i to nie to że ich na to nie stać... Moja prośba to powiedzcie czym szczepiłyście Maluszki? Większość z Was już po szczepieniach więc może Wy mi rozwiejecie wątpliwości. A... i czy któraś należy do prywatnej przychodni? Bo nie wiem czy można tak że szczepie w takiej na nfz a leczę dziecko w prywatnej placówce czy lepiej udać się i na szczepienia i na porady tak jak do tej pory prywatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziloek ja szczepię dziecko tylko refundowanymi, takie zaleca mój pediatra . Wiem, wiem że jest tam więcej wkłuć ale trudno. Amelka też była szczepiona tymi refundowanymi i tu muszę się przyznać że ją chciałam zaszczepić tymi płatnymi ale wtedy nie było mnie stać. Długo zastanawialiśmy się co wybrać :-/ i tak naprawdę nie wiem czy dobrze robimy :P ps. pomyliłam daty i szczepienie mamy 9 stycznia, coś mi się dzisiaj popierdzieliło, spowodowałam popłoch w przychodni bo pielęgniarki nie było heheh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie maluszki jeszcze sie "z gówienkiem nie biły" wiec u mnie mycie glowki jest roznie czasem na koncu czasem na poczatku. Idris kapusta przedewszytsim i MASOWANIE piersi ale to masowanie musi byc bardzo ale to bardzo mocne.... bo inaczej nic nie da. musisz zacisnac zeby i msowac az odcina ci sie palce na piersiach tak masuja w szpitalu i tak kazali mi sie masowc a jak juz sie tak wymsowalam to mleko az tryskalo samo i ulga niesamowita .... przy odciaganiu rob przerwy i masuj masuj masuj !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja tam nigdy nie stosowałam kapusty :P Słyszałam, że jest to metoda, ale jakoś nigdy nie po drodze mi do tego było ;) Masowałam się delikatnie a i tak pomagało. Ja zawsze masaż stosowałam w kąpieli. Ostatnio leżąc pod wodą w wannie. Tylko tak udało mi się podnieść rękę bo inaczej prawie ryczałam. W kąpieli nie czułam bólu, delikatnie wymasowałam się od pachy do sutka takimi delikatnymi okrężnymi ruchami. Żeby nie bolało, ale żebym czuła gdzie boli najbardziej. A za drugim razem pod prysznicem gorącym. Też ręka w górę i takimi samymi ruchami delikatny masaż. I mleko też mocno po tym leciało. Chyba z 10 strumieni mi strzelało, a przy normalnym odciąganiu to tak koło 5 :) Mój miał wczoraj ostry atak kolki, od kilku dni go łapało, a wczoraj to już trzymało długo... a że ja z tych co to pierw naturalnie leczą, a jak naturalne metody nie działają dopiero sięgają po leki to dziś zaserwowałam mu wieczór w pełni relaksacyjny i dziecie moje śpi twardo od około 20, bez żadnego płaczu. W kąpieli to mi prawie usypiał jak zaczęłam testować na nim naturalne metody relaksacyjne :D Ale młoda się rozgadała za głośno i dooopa. Spoko, dobrze, że później i tak mi się udało, a chyba go coś łapało bo tak podkurczał mi się czasem na rękach. Teraz śpi sobie na golaska tylko pieluchę ma ubraną :) Ale kąpało mi się go cudownie i to dzięki kafe! Wczoraj na taki filmik z kąpieli tu trafiłam z jakieś francuskiej kliniki chyba i zaczęłam czytać na ten temat. Moczenia, polewania i uciskania dziecka. DZIAŁA REWELACYJNIE! Co prawda trochę się bałam i miałam bezpieczną ilość wody, ale jutro spróbuje z większą ilością :) Dla zainteresowanych dam później filmik tylko muszę znaleźć na kompie bo mam na tel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Już nie pamiętam kiedy ostatnio cokolwiek pisałam.. ale staram się czytać Was na bieżąco :-) Nie mam po prostu kiedy... ciężko u mnie z organizacją czasu..a leci on jak oszalały.. 🌼 U nas wszystko (dzięki Bogu) w porządku. W sobotę Majka została ochrzczona.. Niestety chrzciny nie wyglądały tak jak sobie je wyobrażałam. Moi rodzice są po rozwodzie, co prawda minęły od niego już prawie 4 lata, ale mój tato nie potrafi sobie z tym poradzić. Mama ułożyła sobie życie z innym, a tata nie może tego znieść. Jest młody, ma 44 lata, więc mógłby sobie życie jeszcze ułożyć..ehh.. Powiedział mi kiedyś, że jeśli będę miała dziecko i będę je chrzcić, a mama przyjdzie na uroczystość z kimś, to on na pewno się nie zjawi (tak samo jeśli chodzi o mój ślub itp.). W dniu chrztu Majki czekał na nas pod kościołem, zobaczył mamę ze swoim partnerem, a gdy podeszłam do niego z mała zrobił mi taką awanturę, że szok... szkoda gadać. Popłakałam się strasznie, po czym on odwrócił się i poszedł. I tyle widziałam ojca, a Maja dziadka. 🌼 Jeśli chodzi o mycie główki to u nas różnie, czasem jest ok a czasami Maja strasznie płacze, nie mam pojęcia od czego to zależy. 🌼 Majka przeraża mnie z jedzeniem ;D zjada 180 ml co 2 godziny..i czasami mam wrażenie że jej mało :P no ale skoro tyle potrzebuje to jej daje :-) Ostatnio nawet zjadła 280 ml..wiem, że dużo.. 🌼 Malutka pięknie przesypia nocki. Co prawda zazwyczaj zasypia mniej więcej o 24 albo nawet 1, ale za to budzi się o 8, a nawet 9 :-) Z przybieraniem na wadze nie ma już żadnego problemu :-) Pięknie nam rośnie :P Ciągle musimy podawać jej to specjalne mleko dla dzieci z tendencją do ulewania..niestety zaczyna nas to przerastać, bo mleko to jest strasznie drogie, 51 zł za puszkę :/ .. 🌼 Pozdrawiam! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bebilon AR, niestety nie ma na nie recepty.. Wiem, że np w Rossmanie jest ono tańsze, bo po 32 zł, ale rzadko je mają. Odkąd kupujemy to tylko raz tam na nie trafiłam, więc pozostaje apteka, a tam niestety po 51 zł..straszna przebitka cen no ale cóż..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popatrzę u siebie, jakbym gdzieś spotkała to dam Ci znać, bo przy takiej przebitce to nawet mogę Ci kupić i wysłać to taniej Cie wyjdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×