Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość noalikal

Czy to jest normalne zachowanie proszę o radę????

Polecane posty

Pracujesz bo Was nie stac, czy bo chcesz? Moze argumet finansowy cos pomoze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noalikal
z pracy nie zrezygnuję mam przeciez własną kasę, jest mi ciężko bo nie da sie z nim normalnie pogadać, uwaza ze praca w domu to obowiazek kobiety, jak nie pracowałam to ok to był moj obowiazek, aleteraz jesetsmy w takiej samej sytłacji obydwoje pracujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpisze tak
za nic w swiecie nie rezygnuj z pracy. a co do sprzatania..... naucz go po sobie sprzatac syf , i nie ma , ze nie potrafi , to nic trudnego sie nauczyc , przeciez uczymy sie cale zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpisze tak
sytłacji prosze cie , zainstaluj firefoxa, bo nie moge patrzec na takie błędy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noalikal
mogłabym nie pracować, ale doszło do tego że jak nie pracowałam mąż zaczał mi wyliczać kasę, dlatego muszę pracować po to by nie być od niego zależną,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytam tylko czy pracujesz bo chcesz czy bo musisz.Jesli bo musisz to moze do niego dotrze, ze nie zarabia wystarczajaco, wiec Ty przejelas czesc jego obowiazkow, a on niech przejmie czesc Twoich. Bawi sie z dzieckiem, przewija je? O to tez lepiej zadbaj, zanim straci z nim kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noalikal
być niezależną finansowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie brzmi to za ciekawie. Wybacz, ale mam wrazenie, ze maz Cie nie kocha. A Ty uwazasz, ze jest inaczej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miku miku myk
właśnie - a kto zajmuje się dzieckiem? Nie umie sprzątac? Daj spokój, marne wytłumaczenie....każdy ma rączki i ńóżki by to potrafić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy poza tym, że jest niedorobionym leniem i czepliwym tyranem z dwiema lewymi łapkami, to ma jakieś zalety? I owszem, to pytanie map odtekst. Brzmi on mniej więcej tak: "po jaką cholerę jesteś z takim bucem?!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli kogos kochamy, to - rozmawiamy z nim - nie klocimy sie, nie obrazamy - szanujemy jego decyzje - pomagamy mu - nie uzalezniamy go od siebie finansowo, nie traktujemy jako gorszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpisze tak
widzisz, on chce bys byla od niego zalezna i by mogl rzadzic calym "domem" nie daj sie.uwierz mi da sie faceta zmienic.tylko , ze akurat nad twoim trzeba wiele popracowac , nie zalamuj sie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noalikal
Jak pisałam mogłabym nie pracować, choc z drugiej strony nie na wszytko nam wystarczało, tzn na zycie tak, na babskie przyjemności juz nie ja np musiałam zrezygnowac z wizyt u fryzjera, mąż na swoje hobby zawsze kasę miał bo jego argumentem było że on pracuje, status materialny też sie podniósł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noalikal
coraz częściej tak właśnie myślę, że on mnie nie kocha, gdyby tak było to by sie tak nie zachowywał corcia ma 3 latka chodzi do przedszkola, jest raczej grzecznym dzieckiem, potrafi się pobawic sama, czasem mąż się znią pobawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noalikal
wiem o tym że on chce zebym była o niego zalezna, tak było kiedy nie pracowałam i byłam z dzieckiem w domu, ale teraz gdy też przynosze do domu pieniązki, zaczęłam się buntować, nie jestem gorsza od niego, a on widzi tylko czubek własnego nosa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×