Wielkie Przygotowania do PORODU w marcu 2012 !

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=7187 561

Ja też mogę powiedzieć że noc miałam z bólem brzucha, taki tępy ból jak na @ ale bylam pewna ze sie coś zacznie, w dodatku bolała mnie "dziurka" jakby miało coś wyjsć z niej.Zapewne wyjdzie nasz synek ale jeszcze nie teraz :-)

No mnie bolalo nieco bardziej niz jak na okres..Wystarczy chyba jak napisze,ze kleczalam w lazience na kafelkach..:O No,ale rozeszlo sie po kosciach.... Do tego boli mnie glowa od samego rana.. Pogoda dzis super.M pojechal na motor,synus lezy na kanapie i oglada bajki,a ja mam obiad prawie zrobiony i tez klapnelam sobie na kanape..i chyba zrobie sobie kawke

O kurczaczki to faktycznie miałaś niezłą noc, może coś się święci niebawem?Jak myślisz?CZy to samo czułaś przy pierwszej ciaży? Ja bym też chętnie się napiła kawki ale niestety nie mogę bo zaraz po niej mam bóle serca, a uwielbiam kawe.Mam nadzieję ze jak urodzę wszystko wróci do normy. Ja to w sumie o 11 zwlekłam się z łóżka, mój M. śpi po nocce.

No nie wiem..mam nadzieje..bo juz mnie wszystko boli. W pierwszej ciazy to bylo tak,ze w dniu terminu bylam jeszcze na zakupach,umylam okna. Wieczorem polozylam sie spac i nie moglam usnac.Chcialam isc do lazienki na siku,wstalam z lozka,zrobilam 2 kroki i poczulam takie dziwne "gruchniecie" w srodku poczym wody chlusnely na podloge..Lecialo ze mnie tak,ze nie wiedzialam co najpierw-budzic M czy isc po recznik.Chcialam isc po recznik,ale z kazdym krokiem lecialo coraz mocniej,wiec jednak najpierw go obudzilam..W aucie bylo normalnie slychac jak kapie na podloge,a ja bylam totalnie przemoczona hehe Dziwne uczucie..Sikasz,zaciskasz zwieracze z calej sily,a to dalej leci hihi

Dobrze wiedzieć jak wody odchodzą :-) czy to normalne ze często czuję w kroczu, tam jakbym zaraz miała okres dostać? takie uczucie jakby miało coś zaraz chlusnąć? przepraszam za wyrażenie :-) mam tak od kilku dni i prawie non stop czuję.... Anka jak dobrze że chociaż Ty coś opowiesz, bo masz za sobą jedną już ciąże. :-)

Pewnie maluszek juz sie wstawil w miednice i stad to dziwne uczucie..gniecie juz glowa hehe..do tego jeszcze pewnie jest wiecej sluzu. Przynajmniej jak wody chlusna to odchodza watpliwosci czy to juz czy jeszcze nie hehe Teraz sama nie wiem czy chcialabym,zeby znowu w ten sposob sie zaczelo.Podobno za drugim razem idzie szybciej,a ja mam prawie godzine drogi do szpitala i jeszcze bede musiala szybko zorganizowac kogos,kto z Sebkiem zostanie....no chyba,ze juz moja mama bedzie.Przylatuje w nastepna niedziele..ciekawe czy synek jeszcze tyle usiedzi w srodku

co do śluzu to coś tam jest :-) nie za każdą toaletą mam go nie wiem czy tak ma być, ale napewno nie jest przeźroczysty.Widzisz Ty sie martwisz o synka z kim zostanie, a ja z kim pojade do szpitala, my mamy około 30min i dobrze ze mamy cudownych znajomych sąsiadów ktorzy sie oferują pomocą :-) bo tak to bym osiwiała ze stresu. I jeszcze jedno mam nadzieje ze moj M. nie bedzie miał wtedy nocnej lub wieczornej zmiany...

Z dotarciem do szpitala nie powinnas miec problemu.W razie czego zawsze mozesz na garde zadzwonic to cie zawioza :D Wlasnie usiadlam sobie na kanapie..Synek zjadl obiad,oczywiscie zostawil maly sajgon,wiec musialam jeszcze poscierac. Teraz najchetniej poszlabym spac.. Kolo 15 maja znajomi wpasc,wiec raczej nic z tego...

a ja umieram. jeszcze 21 dni, a ja czuje ze urodze wczesniej :(

krocze bola, co 5min do lazienki, brzuch twardnieje co 5 min. Krzychu w dodatku muwil ze opuscil mi sie brzuszek. Masakra jakas

Pysiulek dasz rade!! Będzie śmiesznie jeśli wszystkie marcówki urodzą wczesniej?! Trzymam kciuki :-) jak noc? ciężka?

co chwile do kibelka. i podwyzszona temperatura. no i te bole... najwygodniej mi na czworaka:D Albo po turecku. daje rade. widze ze kazda tutaj ma bole i objawy. hm, wszystkie razem na porodowce? :D

Ahh no u mnie ucichło zupełnie :o :( Cos zaczynam przeczuwać termin jak nie po nim ..a tak liczyłam na szybsza akcje :( Czemu sie martwisz, to juz 4 marzec :) Na innym forum do 1 marca bylo już 20 'marcowych' dzieciaczków :D Teraz to juz niech sie dzieje wola nieba ;) Ale jak widac nie u mnie :(

moze u mnie tez sie uspokoi... nie jestem gotowa jeszcze na porod. przemecze sie do 25 :D

a ja bym chciała żeby u mnie się zaczęło :-) i tak muszę urodzić wydaje mi się że jestem gotowa..Już bym chciała przytulić naszego synka :-)

dziewczyny, a co macie w torbie do szpitala? bo ja cos tam mam ale wydaje mi sie ze malo. jak bylam w szpitalu i widzialam te kobietki to mialy takie walizki jak na dwa tyg wczasow :D

Z tymi wodami to różnie. Ja się obudziłam dość mokra, zadzwoniłam do lekarza, kazał jechać do szpitala. Nie spieszyłam się, pojechałam wieczorem a tam powiedzieli, że pęcherz cały i to nie wody. O 3 nad ranem córka już była :)

No bo jak wzięły oprócz koszuli, kapci, szlafroka, podpasek i kosmetyczki np. kapustę do okładów, laktator, smoczek, ubranka i paczkę pampersów, to już walizka.

Hej dziewczyny! Ja termin miałam na 1.03 niestety nic nie wskazuje na to że urodzę cho dziś jest już 4. Jutro zadzwonię do lekarza by umówic sie na wizytę. Jestem już strasznie zmęczona ponieważ ciąża dała mi się we znaki. Nie sypiam, ciągłe podróże do toalety i mnóstwo innych dolegliwości ciążowych. jestem wściekła na moją lekarkę bo ona chce bym rodziła naturalnie za wszelką cenę. byłabym o wiele szczesliwsza gdybym wiedziała że za 3 dni mam cesarke i tyle. Niestety jest inaczej. Męcze się strasznie, spakowana jestem juz od 1,5 mc co najmniej, ciągle dopakowuje jakies nowe rzeczy.

szkoda ale trudno no to pani chyba bedzie pierwsza na porodowce:D Tutaj laski mowia ze moze bedzie wczesniej dzidzius, a Ty po terminie i nic...

chociaz to dopiero 3 dni. a to pierwsze dziecko? moja mama przenosila rowne dwa tygodnie:) a mi wszystkie objawy (bole krocza, temperatura itp) przeszly. tak jak u Angelowej :)

up

ja mam termin na 27 marca:) poki co mam troszke brzuszek obnizony i troche szybciej sie mecze... mam nadzieje ze zdąrzymy skonczyc remont zanim sie córcia pojawi:)

Hej. Znajomi pojechali,synek spi i jest chwila relaksu :) Pysiulka no ja mam w torbie pampersy,ubranka,ubranko na wyjscie,2 koszule nocne na zmiane,ciuchy dla mnie na wyjscie,szczoteczke do zebow,paste,podpaski,szczotke,gumki do wlosow,wkladki laktacyjne,ciuchy na wyjscie dla mnie,recznik dla mnie i dla malego,zel pod prysznic,waciki i kocyk.To chyba wszystko... Mam nadzieje,ze ja nie przenosze ciazy...z jednej strony chcialabym juz byc po,a z drugiej wolalabym wytrzymac do przyjazdu mojej mamy,bo inaczej M bedzie musial wziac kilka dni wolnego z pracy..

ja mam prawie wszystko kupione ale torba jeszcze nie spakowana:)

ja też mam torbe spakowaną od 1,5 tygodnia teraz czekamy :-) mój synek szaleje w brzuszku.

moja córcia tez szaleje potrafi dokopac:)

uwielbiam być w ciąży :-) a te kopniaki, przewracanie się z boku na bok synka jest cudne i faktycznie potrafi dokopać :-) Mam wrazenie ze jest ulozony niewlasciwie, tzn głowke ma w dole i lekarz to potwierdzil ostatnio ale nóżki czuję z lewej strony.Oby nie był poprzecznie ułożony, tego dowiem się we wtorek...

a moj maluszek od paru dni jakby spokojnieszy.. kotka moze kolankiem cie tam sztura ;)