Wielkie Przygotowania do PORODU w marcu 2012 !

ja ostatnio jak byłam na usg to mała była ułozona główkowo i miała 2500 ale to było prawie 2 tyg temu

wiola moj mial 2670 6 tygodni temu :D

o kurcze to teraz ile ma;) ja mam nadzieje ze moja bedzie miec tak z 3600-3700

nie mam pojecia i szczerze mowiac nie chce wiedziec hehe okaze sie jak go zwaza po porodzie

no własnie z usg to nigdy nie wiadomo wkoncu tez sie myli

Ja nawet nie wiem ile wazy ;) W tym kraju to... aaaa szkoda nerwów. Ehh no u mnie nicccccc sieee nieeeeee dzieeeeejeeeeee :o Ja juz naprawde jestem gotowa, dobrze by maly byl chwile przed przeprowadzka a nie tygodniowy noworodek i przeprowadzka :o Wiec akurat by teraz mogl wyjsc.. A jemu za dobrze no..za dobrze.. wierci sie i kreci i zadowolony po jedzonku wypina ;)

Moj wiercpietek przed chwila caly przesunal sie na lewa strone i jeszcze zaczal sie wypinac..az mnie skora szczypala..

a dziewczyny powiedzcie mi czy wy tez macie upławy?? bo ja mam od ostatniej wizyty i nie była to zadna infekcja wiec to chyba normalne. a i robiłyscie badania na paciorkowca?? ja jestem w trakcie remontu mam nadzieje ze zdązymy i zdąrze posprzatac i urzadzic nasze mieszkanko

No ja mam i to podobno normalne.Zwieksza sie jakas tam wydzielina. Badan na paciorkowca zadnych nie robilam.

co do upławów to mam gęste białe ale nie widze je za kazdym razem kiedy jestem w toalecie..też nie wiem czy tak ma byc?czy powinno być tego więcej?Ja tez nie mialam robionych badań na paciorkowca..

jesli biale to spoko. gorzej jakby byly zolte albo zielone w duzej ilosci

hej dziewczyny. Ja mam termin na 25marca. To moja druga ciąża. Pierwszego synka urodziłam 16.08.2010r-poród naturalny,3 dni po terminie, 3940g,59cm.

no to widze ze wszystkie mamy ta wydzieline;) ja te badania na paciorkowca mam wymagane do szpitala i byłam ciekawa czy w innych szpitalach tez maja takie wymagania

ja jestem marcowką z 2011:) Miałam termin na 31- go marca. 14- go marca ostatni raz bylam u gina przed porodem. Powiedział ze nic nie zapowiada rychłego porodu, szyjka ok, zadnych skurczy i prawdopodobnie urodzę w terminie. Mineeło 2 dni nagle wody odeszły w najmniej spodziewanym momencie, przed polnocą jak miałam isc spac. I urodziłam 17-go. Dodam ze torbę dopakowałam tuz przed porodem:D

koniecznie zrobcie badanie na paciorkowca!!!!!!! Bardzo moze zaszkodzic dziecku.

mi wyszedł paciorkowiec w odbycie ale w pochwie nic nie wyszło jeszcze nie byłam u lekrza w wynikami bo mam w czwartek wizyte dopiero i nie wiem czy to dobrze czy zle

ehh po wczorajszej szkole ubolewam nad opuchnietymi nogami i stopami... uroki ciązy

Watpie,zeby w tym kraju wykonali mi takie badania.. Na polowkowe poszlam do Pl kliniki.Lekarz zauwazyl zastoje w nerkach,dal pismo,zeby na nastepnej wizycie w szpitalu zrobili mi usg. Jak to pokazalam lekarzowi to pierwsze o co zapytal to po co mialam to usg robione..Byl zdziwiony jak nie wiem..

ja chodze prywatnie do lekarza. ale tez na stronie szpitala w którym chce rodzic mam napisane zeby te badania miec

No,tylko,ze ja nie mieszkam w Polsce. Moze w Pl takie badania sa wymagane,chociaz musze powiedziec,ze pierwsze slysze. Tu przed porodem nie trzeba miec zadnych badan robionych. Do szpitala przychodzi sie z karta( a raczej ksiazka) ciazy i tyle. Nie wypelnia sie zadnych papierow ani nic,gdzie w Pl slyszalam,ze rodzaca w bolach jeszcze musi cos tam powypelniac. Dzien lub 2 po porodzie dziecko mozna zarejestrowac na miejscu, w szpitalu,nie trzeba latac po zadnych urzedach itp..

no ja w sumie jak pytałam kolezanek to tez nic nie mówiły o takich badaniach dlatego sie zdziwiłam ze musze je zrobic. umówiłam sie dzisiaj na czwartek do fryzjera trzeba o siebie zadbac przed porodem:)

Hej dziewczyny i jak po nocce? u mnie fatalnie :-( pół nocy nie spałam bo miałam takie bóle podbrzusza ze masakra. Jak ja bym chciała urodzić. W dodatku dziwne parcie na odbyt i uda mi drętwiały, ależ jestem zmęczona...

ja na szczescie poki co przesypiam noce, ale takie uczucie parcia tez czasem mam

Ja mialam noc ok.Spalam jak zabita,ale bylam umeczona,bo nie spalam popoludniu wczoraj. Obudzily mnie skurcze kolo 4.30,ale szybko przeszly. Pogoda u nas piekna,pozniej wyskocze po zakupy.Teraz biore sie za obiadek dla synka :)

a ja noc przeszlam na luziku. tylko mam temperature w nocy podwyzszona. po za tym spokojnie :D

ja musze powiedziec ze zawsze sie przebudzam po 4 rano ale tak to spie dobrze;) własnie dziewczyny spicie po południu??? bo ja wogole

ja też nie spie w dzien, mimo że jestem zmeczona po nieprzespanych nocach, gdybym sobie tak pozwolila na drzemke to w nocy nawet godziny nie przespałabym. U mnie dziwne jest to ze w dzien to oczy mi się kleją do spania a przyjdzie wieczór wychodze do sypialni i przechodzi zmeczenie.

ja wieczorem padam i zasypiam nie wiem kiedy:)

jeszcze od 16-22 bede sie zajmowala ze szfagierką( sama ma synka) dwojka dzieci mojej siostry (2,5 l i 1 roczek) bo jej mąż leci do Polski na tydzien.Nie jestem za bardzo zadowolona z tego pomysłu, no ale...dobrze ze tylko dzisiaj. Wymęczą ciotke to moze mnie coś ruszy heeh

Hej dziewczyny:), u mnie termin na 27 marca:), ale ze wzgledu na duza wage synka ( na ostatniej wizycie 17 lutego podobno wazyl 3400 g a byl to 33 tydzien) termin przesunal sie na 13 marca. Za kilka dni mam wizyte u gina i planuje cc. Poki co maly grzecznie siedzi w brzuchu:). Toreba do szpitala spakowana juz dawno;), wszystko juz kupione gotowe, ubranka i pieluchy poprane poprasowane-czekaja w synusiowej komodzie;). Czuje sie wieeeelka, cieeezka i nieporadna , ale energii mam sporo:)-codziennie gdzies tam sobie smigam, a to na zakupy do Auchan(wczoraj) do urzedu skarbowego (dzisiaj)-plus taki, ze w kolejce nie musialam stac :D heheh. Co do spania-a co to takiego?:P-juz zapomnialam;). Bezsennosc daje do wiwatu, z boku na bok ciezko sie przewrocic, mlody wsadza konczyny gdzies w zebra uciska na kiszki, nie ma lekko:), ale to slodki ciezar;). Skurcze bywaja-takie przepowiadajace jak na okres, ale sie wyciszaja poki co. Pozdrawiam przyszle mamuski:), czekajmy cierpliwie na rozpakowanie:) i poki co cieszmy sie dwupakiem;). Jeśli któregoś dnia poczujesz, że chce Ci się płakać, zadzwoń do mnie... Nie obiecuję, że Cię rozbawię, ale mogę płakać razem z Tobą... Jeśli któregoś dnia zapragniesz uciec, nie bój się do mnie zadzwonić... Nie obiecuję, że Cię zatrzymam, ale mogę pobiec z Tobą... Jeśli któregoś dnia nie będziesz chciał nikogo słuchać, zadzwoń do mnie.... Obiecuję być wtedy z Tobą i obiecuję być cicho... Ale jeśli któregoś dnia zadzwonisz i nikt nie odbierze... przybiegnij do mnie bardzo szybko. Mogę Cię wtedy potrzebować... http://suwaczki.slub-wesele.pl/20100821310813.html Jeśli któregoś dnia poczujesz, że chce Ci się płakać, zadzwoń do mnie... Nie obiecuję, że Cię rozbawię, ale mogę płakać razem z Tobą... Jeśli któregoś dnia zapragniesz uciec, nie bój się do mnie zadzwonić... Nie obiecuję, że Cię zatrzymam, ale mogę pobiec z Tobą... Jeśli któregoś dnia nie będziesz chciał nikogo słuchać, zadzwoń do mnie.... Obiecuję być wtedy z Tobą i obiecuję być cicho... Ale jeśli któregoś dnia zadzwonisz i nikt nie odbierze... przybiegnij do mnie bardzo szybko. Mogę Cię wtedy potrzebować... http://suwaczki.slub-wesele.pl/20100821310813.html Jeśli któregoś dnia poczujesz, że chce Ci się płakać, zadzwoń do mnie... Nie obiecuję, że Cię rozbawię, ale mogę płakać razem z Tobą... Jeśli któregoś dnia zapragniesz uciec, nie bój się do mnie zadzwonić... Nie obiecuję, że Cię zatrzymam, ale mogę pobiec z Tobą... Jeśli któregoś dnia nie będziesz chciał nikogo słuchać, zadzwoń do mnie.... Obiecuję być wtedy z Tobą i obiecuję być cicho... Ale jeśli któregoś dnia zadzwonisz i nikt nie odbierze... przybiegnij do mnie bardzo szybko. Mogę Cię wtedy potrzebować... http://suwaczki.slub-wesele.pl/20100821310813.html