Wielkie Przygotowania do PORODU w marcu 2012 !

hehe dziewczyny wymagania macie niezłe:D ale też bym tak chciała :D

Angelowa: to ja myślę ze stąd te bóle krocza takie jakby własnie mialo cos ze mnie wyjsc i bóle na odbyt. Muszę więcej spacerowac...

Angelowa: to ja myślę ze stąd te bóle krocza takie jakby własnie mialo cos ze mnie wyjsc i bóle na odbyt. Muszę więcej spacerowac...

Ruszaj sie jak kolwiek! Mowie nawet stac na przeciwko TV i sie krecic, zeby malec uciskał głowką w ta szyjke i pobudzal ja do rozwarcia :) Mi sie czasem wydaje, ze tez juz jest, czasem mam taki napór na krocze, ze ruszyc sie nie moge.. ale nie wiem po chwili juz tak nie czuje go i mysle , ze moze tylko sie ulozyl tak.. Ehh dobija to domyslanie sie :P A jeszcze jak mozna sobei pomarzyc, to by te wody w nocy odeszly :D mąz przynajmniej bedzie ze mna i nie bedzie lecial z pracy prosto do szpitala ;/ ;) No i teeeeraz jakosssss juzzzzzzzz Ale czuje do terminu czekanie :o I albo skurcze trwajace dwa dni krzyzowe albo wywolywanie :o :( :(

dziewczyny my wszystkie mamy takie same obawy:)ja tez nie wiem ani czy mam skurcze ani czy dam sobie rade z takim bobaskiem. ja własnie nawet stwierdziłąm ze musze wziąc prostownice do włosów a moja mama do mnie ze po co mi jak pewnie nie bede miała siły zeby prostowac;)

ja tez chcialam wziasc prostownice. ale po minie mojej mamy zrezygnowalam;)

ja tez chcialam wziasc prostownice. ale po minie mojej mamy zrezygnowalam;)

ja szczerze nawet nie myślałam o takich rarytasach na porodówce;) a nawet nie miałabym jej gdzie wsadzić .Moja torba tzn moja i maleństwa wygląda jak na jakiś wyjazd tygodniowy:D

ja jednak wezme prostownice taka malutka podrózna a akurat bede załowac ze nie wziełam;p ja staram sie ograniczyc do 1 torby takiej sredniej wielkosci:)

wiola12354 ja spakowałam tylko co mi potrzebne nic więcej:) tylko nie wiem czemu wyszła taka wielka torba.:)

Dołączam się i ją, termin na 20.03, wszystko wskazuje na to że będzie to cc:( ale napewno będę wiedziała w piątek po wizycie u mojego gin. Brzuszek mi się już powoli obniża i trochę łatwiej mi się teraz oddychą, ale za to mam problemy z pęcherzem, co pół godziny do łazienki nie ma zmiłuj:) niestety takie są uroki ciąży:)

haha ja np stwierdziłam ze nie bede miec miejsca na ubranie na wyjscie ze szpitala dla siebie;p wiec mi dowioza jak bede wychodzic:) mi sie juz brzuszek troche obnizył z tydzien temu i tez mam masakre z sisianiem teraz najgorzej np ok 4 rano

ewela, witaj. ja do kibelka tez co chwile, ale wcale lepiej mi sie nie oddycha:( ale czy brzuszek mi sie opuszcza? chyba tak. tak mi sie wydaje.

Torby spakowanej jeszcze nie mam, myślę że mam jeszcze czas chociasz wszystko co potrzebne już kupione:) zastanawiałam się czy dla lepszego samopoczucia można się troszkę podmalowac tzn troszkę pudru nałożyć i rzesy rozczesac, czy położne będę się patrzyły na mnie jak na wariatkę?:-)

ewela ja zapakowałam krem matujacy z podkładem i tusz do rzes:)moze nic za duzo ale zawsze cos:)

Też sobie spakuje taki mały zestaw podręczny:) może się nie przyda ale zawsze lepiej wziąsc niż później żałować że się nie wzięło:)

e mialy czasu, zeby isc umyc włosy a co dopiero makijaz i wlosy!!!??? prostownica? ja bralam prysznic 3 min, a kolezanka z sali patrzyla na malenstwo, nie ma czasu, bo jest strach zostawic malucha.

no własnie pozniej stwierdzimy ze moglysmy wziac a to duzo nie zajmuje przeciez:)

no to akurat 5 minut mi starczy zeby włosy umyc i prysznic wziac a zeby wyprostowac to minute bo mam krótkie:)

Ją nie mam zamiaru zostawiać swojej dzidzi na sali i iść się "pindrzyc" do lusterka, tylko ewentualne poprawki zrobić na sali jak malutka będzie spala:)

jak malutka bedzie spala to ty tez, wierz mi bedziesz tak zmeczona, ze nie pomyslisz nawet o pindraczeniu - nie mowie tego ze zlosliwosci tylko z doswiadczenia. szkoda dzwigac niepiotrzene rzeczy :) milego i bezbolennsego porodu

full makijazu nie bedzie ale jak dam rade to zawsze cos wykombinuje a jak nie dam to nie uzyje;)

ja tez wezme podklad, puder i tusz. prostownica tez. e tam, a jak ktos mnie odwiedzi? i zobaczy mnie taka rozczochrana i bez makijazu? to mnie nie poznaja ;) a te 3 minuty znajde na poprawke ;)

lepiej miec niz nie miec:) zreszta ze szpitala tez trzeba jakos wyjsc:)

Dokładnie, w torbie sobie może leżeć i wcale nie muszę tego wyjmowac jeśli będę aż taka zmęczona:)

damy rade dziewczyny:) zeby sie nas nasze dzidzie nie bały

No do torby ubrania na wyjście też mi się nie zmieściły .Dopiero mi przywiozą przy wyjściu.Co do kosmetyków .Ja w styczniu miałam trzy dniowy pobyt w szpitalu i wzięłam ze sobą tradycyjnie swoje kosmetyki ,których używam na co dzień.Czyli kredkę do oczu podkład i tusz.Teraz wezmę to samo ,ale tylko tak na wszelki wypadek ,bo wątpię żebym miała kiedy tego użyć.Widziałam co się dzieje na salach na których leżą takie mamusie z pociechami i w sumie żadna podmalowana nie była.Włosy jedynie w kitek związane i tyle:)Podejrzewam ,że u mnie będzie tak samo ,ale lepiej będę się psychicznie czułam mając swoje kosmetyki przy sobie w razie czego:)

no dokładnie lepiej dla naszej psychiki bedzie zeby miec:)

kobietki, nie mozemy pokazac, ze doslownie od 1 dnia zycia dzidzius zabiera nam 24h na dobe. te 5 minut musimy wygospodarowac. bobas chce miec zadbana mamusie ;) ciekawe jak to bedzie w praktyce, bo teoretycznie to wszystko wyglada tak pieknie:D my po porodzie i karmieniu ladne, umalowane, a dzidzius spi obok, nie placze tylko daje nam odpoczywac;) ahh...

Dziewczyny faktycznie pomyslalyscie o wszystkim, mnie nawet do głowy nie przyszlo zeby wziasc jakis tusz lub puder, z resztą bede przytulac moje malenstwo a wolalabym zeby nie dostal na dzien dobry uczulenia od pudru od calowania :-) heh No ja mam dwie torby podreczne jedna dla małego i druga dla mnie. W sumie to dla synka jest przepełniona niz dla mnie.Co do ciuchów na wyjscie ze szpitala nie myslalam jeszcze, mąż dowiezie w ostatni dzien. dziewczyny slyszalyscie o piciu soku z ananasa? ponoc nie mozna za bardzo bo moZe spowodowac wczesny poród, a ja pije i nic mi nie jest.Poprostu lubie.