były zalety, to może teraz WADY życia w UK :)

Nie wpuszczaja byle kogo bo maja dosyc wlasnego syfu...

Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus. Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus. Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus. Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus. Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen drowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus. Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus. Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus. Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus. Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus. Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus. Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen

Siminsays, zgadzam sie. ciapaci przejmuja ten kraj, najgorzej jesli trafi sie taki lekarz ciapaty. Czasami az mi glupio 3 razy pytac "sorry?" czy "can you repeat please?". A takze te dzielnice pelne ciapatych, czy czarnych, gdzie mozna dostac za bycie bialym.

Siminsays, zgadzam sie. ciapaci przejmuja ten kraj, najgorzej jesli trafi sie taki lekarz ciapaty. Czasami az mi glupio 3 razy pytac "sorry?" czy "can you repeat please?". A takze te dzielnice pelne ciapatych, czy czarnych, gdzie mozna dostac za bycie bialym.

Ja to się dziwię że Angole ze swojej stolicy zrobili taki międzynarodowy burdel, że sami już boczkiem muszą chodzić, jako mniejszość, żeby nie dostać w ryja od ciapatego czy innej nacji. Nie chciałabym czegoś takiego w Polsce.

dla mnie najglupsza jest ta cala poprawnosc polityczna...angole we wlasnym kraju boja sie wyrazic wlasna opienie bo rasizm, muzulmanie panosza sie, urzadzaja protesty, buduja coraz to nowe meczety, czarnemu tez nie mozna zwrocic uwagi bo odrazu posadza o rasizm tylko ze tak na serio czarni sa najwiekszymi rasistami, ciapaci chociaz ciezko pracuja za marna kase i nielegalnie a czarni sa niestety leniwi, zanim cos zrobia musza sie podrapac po dupie 5 razy, co do angoli to sa na serio wyrozumiali i pomocni, ja akurat mam bardzo dobre doswiadczenie i w zyciu i w pracy, pracuje z osobami dobrze wyksztalconymi i elokwentnymi, z tego co slucham to faceci na serio sa dobrymi ojcami dla dzieci, wypowiadaja sie tez o swoich kobietach z szacunkiem, moze akurat ja dobrze trafilam ale czuje sie dobrze w ich towarzystwie, co tem mi sie podoba ze osoby starsze nie siedza w domach tylko caly czas uzywaja zycia, nieraz widze bardzo eleganckie starsze panie na spacerze albo na musicalach

O internet z virgin dzwoniliśmy dwa razy. Doprosić się nie dało. Ogólnie mówiąc Anglicy to lenie. Nie wiem jak można żyć w syfie. Ostatnio facet dziwił się, że myję drzwi bo były zakurzone. Na szczęście mieszkam w dzielnicy gdzie nie ma ciapatych. Czasem można spotkać czarnych, ale to rzadko. Nie podoba mi się zabudowa i rozmieszczenie pokoi. Nie jest to funkcjonalne. Najgorsze jest jak z dworu trzeba wchodzić wprost do salonu. Większość domów jest ohydna, z małymi często niezadbanymi ogródkami. Mam wrażenie, że życie młodych Anglików polega na pracy do piątku i upić się na weekend. Gówniarstwo wymalowane, z papierosem w ręku. Wyglądają tak jak rozjechane we wszystkie strony ulicznice. Nie co nawet porównywać Polski są ładniejsze. Anglicy nie potrafią liczyć, szczególnie jak pracują na kasach. Dasz im większą gotówkę do ręki to będą kilka razy liczyć.

ja też miałam przeboje z Virgin,podczas zmiany mieszkania czekałam ponad miesiąc na przeniesienie internetu i to przy moim wydzwanianiu do nich co kilka dni :/ a zgłaszałam to do nich jakiś miesiąc przed wyprowadzką...było więcej rzeczy,które mnie denerwowały,ale nie chcę już do tego wracać :) po 4 latach spędzonych w UK wróciłam do Polski 2 lata temu i to była naprawdę dobra decyzja:)

Ci "ciapaci" przynajmniej mają kasę, a nie rozbijają się starymi golfami :D

Też bym chętnie wrócił do Polski, gdybym miał do czego. Puki co jest to mało realne, może jak coś się zmieni w PL na lepsze.

ja na szczęście miałam do czego,ale mój przypadek jest raczej odosobniony,ogólnie w Polsce kiepsko teraz...ale słyszałam,że w UK tez coraz gorzej :(

Ja chyba naprawdę w jakimś dziwnym rejonie mieszkam, bo nie widuję takich problemów...

Rany boga ludzie! Uciekajcie z tego UK bo to jakies pieklo na ziemii z tego co opisujecie :O Przeciez w takim gownie nie da sie zyc. Po cholere tam siedziecie? Nawet kasa nie jest w stanie zrekompensowac tych wszystkich minusow jakie tu wymieniliscie. Rany boga! :O To jak kraj trzeciego swiata. Slowo daje. Nihgdzie w Europie, w zadnym z innych krajow nie ma czegos takiego co tu opisaliscie. Wy tam dobrowolnie siedzieice? Nie moge w to uwierzyc, w szoku wrecz jestem.

To nie są tylko minusy. Są też dobre strony mieszkania w Anglii np zarobki, ciuchy. Ja nie mówię tego mojej połówce ale tęsknie za Polską. Jest tu mi dobrze, bo nie jest źle. Jednak jak mieszkałem w Polsce i wynajmowałem mieszkanie na wspaniałym osiedlu byłem bardziej szczęśliwy jak coś do domu kupowałem niż tu. Może dla tego, że w Polsce każdy grosz jaki zarobiłem bardziej szanowałem. Naprawdę chętnie bym wrócił do PL ale nie mam do czego. Nie chce zarabiać 1,500 i martwić się czy starczy mi do końca miesiąca czy nie. Nie chce też liczyć na pomoc rodziców. Bo to dla mnie niehonorowe. Zobaczymy jak będzie. Jestem tu stosunkowo krótko i ciesze się z tego, że odkupiłem sobie większość rzeczy jakie miałem w PL.

Sa dobre strony mieszkania w UK. :) Tutaj mielismy pisac o wadach. Oczywiscie istnieja Brytyjczycy na poziomie, wyksztalceni, z ktorymi mozna poruszyc ciekawe tematy, od ktorych mozna sie wiele nauczyc, ktore nie zyja w syfie, nie zyja od soboty do soboty. I tak dalej, i tak dalej. Jest duzo plusow mieszkania tutaj, ale sa takze wady.

Osoby ktore ***

styczniowy przyjaciel "To nie są tylko minusy. Są też dobre strony mieszkania w Anglii np zarobki, ciuchy." I ta kasa i ciuchy sa warte mieszkania w kraju trzeciego swiata? :O Naprawde? Przeciez odmalowaliscie tu obraz skrajnej nedzy, braku cywilizacji jak w krajach europejskich. Mieszkania w zagrzybionych, upiornie malych klitkach, smieci i gowna na ulicach, brak mozliwosci zalatwienia takiej bzdury jak internet, brak odpowiednij sluzby lekarskiej :O, brak mozliwosci zdobycia porzadnego wyksztalcenia, zycie wsrod dzikusow, leni i smierdzieli. To wlasnie opisaliscie. To jest zycie w kraju trzeciego swiata!

14:34 [zgłoś do usunięcia] hahahaha.... Rany boga ludzie! Uciekajcie z tego UK bo to jakies pieklo na ziemii z tego co opisujecie Przeciez w takim gownie nie da sie zyc. Po cholere tam siedziecie? Nawet kasa nie jest w stanie zrekompensowac tych wszystkich minusow jakie tu wymieniliscie. Rany boga! To jak kraj trzeciego swiata. Slowo daje. Nihgdzie w Europie, w zadnym z innych krajow nie ma czegos takiego co tu opisaliscie. Wy tam dobrowolnie siedzieice? Nie moge w to uwierzyc, w szoku wrecz jestem. zgadza się. dlatego za rok stąd spadam na dobre:) wolę zarabiać o połowę mniej, ale i wydawać o połowę mniej - do tego żyjąc w cywilizowanym kraju, jakim jest Polska. ten topik tylko podsumował moje wczesniejsze obserwacje i zniechęcenie, obrzydzenie do tego kraju. żadne zarobki, sukcesy, lekkość bytu nie są w stanie mnie tutaj zatrzymać. dziękuję za ten temat, bo wreszcie nic sama nie muszę dodawać;) UK zmierza ku powolnemu upadkowi.

i naprawdę NIE WIEM, z jakiego syfu i patologii trzeba pochodzić, żeby tutaj mogło się komuś podobać. mieszkam w jednym z najbogatszych i najbardziej zadbanych miast UK, nie narzekam na zarobki, pracuję w zawodzie na uniwersytecie, ogólnie lekko i dobrze mi się żyje- ale jak widzę, co się tutaj wyprawia i mam porównanie z rodzinnym Krakowem, to zbiera mi się na wymioty. tyle.

nas nie ma. Znacie to stare przyslowie? Wszedzie sa plusy i minusy. Jezeli tak nie lubicie tego syfu w Angli to po co tam siedzicie? Wracajcie do tego z czego przyjechaliscie. Mowie to calkiem zyczliwie jako osoba, ktora od lat mieszka za granica i sobie chwali. Trzeba bylo pewne rzeczy zaakceptowac, pewnych sie wyrzec, poniesc jakies straty, aby cos innego zyskac. Cos za cos ludzie.

wracamy, wracamy... na razie czekamy aż dom w PL się wybuduje i jacht kupi na koniec ;) bo jak ktoś wyżej napisał - jedynym plusem jest kasa (dzięki przelicznikowi) i ewentualnie ciuchy:P

Polska - cywilizowany kraj? Kraj, w którym się tępi i nęka uczciwych ludzi? Gdzie przedsiębiorstwa padają jak muchy przez biurokrację i kłody jakie im się rzuca pod nogi? Gdzie w tym roku już dwa razy ukradli mi kołpak, ciągle odkrywam nowe rysy na samochodzie (zwyczajne, przeciętne osiedle w centrum miasta o czynszu prawie 700 zł)? Gdzie młodzież wydziera mi się pod oknami noc w noc a policja ma to w dupie? Gdzie trawniki osrane tak, że z dziećmi nie chodziłam po trawie już od lat. A jak się zwróci uwagę właścicielowi psa, żeby posprzątał to lecą bluzgi. Gdzie przy każdej wizycie na placu zabaw zbieram i wyrzucam potłuczone butelki po piwie i wódce? Gdzie pani sprzedawczyni jest wiecznie obrażona: bo za drobne, bo nie ma drobnych, bo się przyszło do sklepu i coś od niej chce... Gdzie drogi są dziurawe, niebezpieczne a kierowcy chamscy? Gdzie każdy kretyn jest dziś studentem? Gdzie kolej - zasyfiona, rozpadająca się i droga kursuje ze średnią prędkością 20 km/h? Gdzie zarobki są nędzne a ceny i podatki coraz wyższe - niektóre osiągają poziom absurdu. Mogę tak długo. To ma być cywilizowany kraj?

Ze smutkiem zgadzam sie z Planning. :-( Po kilku kolejnych wizytach w Polsce juz mnie tam nie ciagnie nawet z sentymentu. Wszechobecna tandeta i zaniedbanie, brud i dziadostwo. Najgorsze jednak jest zdziadziale spoleczenstwo polskie, pozbawione jakichkollwiek idealow, poza kasa, szmalem i gromadzeniech badziewia. Wszechobecne zlodziejstwo. Cwaniactwo, zawisc i niezyczliwosc. Chamstwo na ulicach. Czy tylko mi sie tak zdawalo ? ;-)

Ja śpię często w moim golfie, a on jest zadbany. Anglicy wolą spać w mieszkaniach :o

zyc, w Polsce syf, w UK syf, chyba tylko sznur wziasc i sie powiesic:/

Polske tez bym do krajow trzeciego swiata zaliczyla :D To w ogole jakies nieporozumienie co tam sie dzieje - od kilku lat juz nie przyjezdzam do PL samochodem bo i szkoda go rozwalic na dziurach zwanych drogami no i kradzierze. Chodzenie po polskich chodnikach to tez loteria - i dziury, mozna noge zlamac i kupska psie wszedzie i zawsze. W polskich sklepach strach zrobic zakupy bo mozna oberwac od niezadowolonej ekspedientki, ktora siedzi tam na pewno za kare ;-) Ale ja na szczescie mieszkam w normalnym kraju, cywilizowanym a nie w Polsce albo w UK. Juz chyba rozumiem dlaczego Poalkow tak ciagnie do UK - ten sam syf co w Polsce ale jak piszecie wieksza kasa i lepsze ciuchy. Radze wam, poszukajcie sobie normalnego, cywiliowanego kraju do zycia bo ani w PL ani w UK jak widac, zyc sie nie da :D

zwłaszcza ten zachwalany przez przemądrzałą mi Krakówek to jeden wielki syf. Drogi tak dziurawe i garbate że jeździć sie nie da, komunikacja miejska plajtuje, na chodnikach psie gówna a na dworcu pełno meneli.

http://www.youtube.com/watch?v=cFlOEfBhBpI Hahahahahaha :D:D:D:D

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Bardzo kocham Janusza-Desznika:o:(

o wlasnie minusem to jest tez to ze wszedzie trzeba dzwonic jak nie mam zadnego problemu zeby rozmawiac z angolami, na prawie kazdy temat, na tyle ile slownictwo mi pomaga to jednak z ciapatymi przez telefon to mistrzostwo!! sori, tri, to sa mniej wiecej slowa ktore oni w taki sposob wymawiaja nie da sie ich w ogole zrozumiec!