Skocz do zawarto艣ci
Szukaj w
  • Wi臋cej opcji...
Znajd藕 wyniki, kt贸re zawieraj膮...
Szukaj wynik贸w w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie mo偶na dodawa膰 nowych odpowiedzi.

Go艣膰 nienieniedajeradyyy

Pomozcie-bo zrobie znowu jakas glupote!

Polecane posty

Go艣膰 nienieniedajeradyyy
i znowu nie odpisal a tak sie cieszylam jak wreszcie zareagowal na poprzedniego

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 nienieniedajeradyyy
no i poszlam po calosci-chyba z 10sms ale normalnych bez wyrzutow raczej mowiacych o tym by ze mna pogadal a nie ignorowal,o tym ze nie jestem zla ze nie chce sie klocic chce poprostu spokojnego szczesliwego zycia z nim lub bez niego,ze nie wiem co to milczenie ma znaczyc czy chce przemyslec czy mam odpuscic a na koncu go przycisnelam-powiedzialam ze czekam na niego do polnocy bo musimy to wreszcie uporzadkowac bo cala sytuacja jest niedorzeczna w koncu odpisal-ze nie bedziemy rozmawiac dzisiaj ze porozmawiamy w niedziele kiedy ma wolny dzien odpisalam mu ze widzisz...nie ma problemu,poprostu rozmawiaj ze mna a nie ignoruj,ze nie jestem psychopatka scigajaca go tylko troche zagubiona kobieta,ze bede czekala z niecierpliwoscia na te niedziele i ze mam nadzieje ze nie zapomni o moich urodzinach

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 BASIE艃KA//////////////
Oj autorko! Po co pytasz nas skoro i tak robisz swoje! To,ze ci odpisa艂 nic nie znaczy. Nie narzucaj mu sie dziewczyno bo z boku to wygl膮da bardzo 偶a艂o艣nie! Sama si臋 przekonasz ,偶e tym narzucaniem sie nie zyska艂a艣 nic. Ja ju偶 nie b臋d臋 ci臋 przekonywa膰...

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 nienieniedajeradyyy
Basienko-prosze nie odchodz , wiem ze jestem zalosna i ludziom juz rece opadly bo nikt ze mna nie gada i wiesz co wstalam dzis w zupelnie innym nastroju,jakby zobojetniala facet jest poprostu tchorzem i nie potrafi twarza w twarz porozmawiac-ucieczka to to co on robi a ja juz go gonic nie bede-dotarlo ze on sie nie waha ,on mnie nie chce i nigdy sie nie dowiem co po kilku miesiacach zabiegania nagle przestawilo mu sie w glowie Z drugiej strony po co mi ta wiedza? fakt pozostaje faktem-bylo minelo i trzeba sie pozbierac nie dal mi szansy jego strata nawet wiem jak bedzie scenariusz na nastepne dni-jutro w moje urodziny i tak sie nie odezwie kombinujac ze to ostatecznie mnie od niego odrzuci a pozniej w niedziele i tak bedzie milczal albo dobrze sie bawil za sciana ze swoim towarzystwem powstrzymujac mnie tym przed zapukaniem w drzwi ale wiesz co? ja juz nie zapukam,wiem ze bede miala kryzysy i jutro pewnie bedzie najtrudniejszy dzien ale dam rade,musze tylko badzcie ze mna

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 nienieniedajeradyyy
za kazdym razem gdy myslalam o nim czulam takie wewnetrzne cieplo a teraz poprostu niesmak

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 BASIE艃KA//////////////
Wiesz powiem Ci co艣. Ja spotyka艂am sie z pewnym facetem bylismy w sobie zakochani. Jednak pope艂ni艂am b艂膮d on obrazi艂 si臋 odszed艂 bez s艂owa. Napisa艂am 3 maile w kt贸rych przeprasza艂am prosi艂am i wszystko co jeszcze dawa艂o nadziej na odzyskanie go! By艂 nieugi臋ty nie odpisa艂 milcza艂 jak gr贸b! W ko艅cu zrozumia艂am ,偶e musze dac spok贸j. Zaj臋艂am sie sob膮 zacze艂am powoli wychodzi膰 z depresji spotyka膰 si臋 z przyjaci贸艂mi. W pierwszym okresie kaza艂am znajomemu za艂o偶y膰 has艂o do laptopa 偶ebym nie pope艂nia艂a g艂upstw i nie pisa艂a. Has艂o mia艂am za艂o偶one przez 2 tygodnie. Po tych dw贸ch tygodniach poczu艂am ,偶e ju偶 mog臋 swobonie poruszac sie po necie nie pisz膮c do niego! Postawia艂m wszystko na jedn膮 kart臋. S艂owa "jesli co艣 kochasz pu艣c wolno jesli wr贸ci jest Twoje, je艣li nie- znaczy ,偶e nigdy Twoje nie by艂o" I co sie sta艂o ? Wr贸ci艂 po dw贸ch miesi膮cach... jednak ja nie by艂am ju偶 nim tak zainteresowana...da艂am kosza... i wyobra藕 sobie ,偶e to wszystko mia艂o miejsce ponad rok temu ,a on przez ten ca艂y rok pr贸bowa艂 ju偶 kilkana艣cie razy... Ostatni raz miesiac temu. Karta si臋 odwr贸ci艂a. Gdyby da艂 mi szans臋 wtedy gdy pisa艂am...ale nie da艂! Moje uczucia zacz臋艂y wygasa膰. Nie chce go ju偶 !

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 BASIE艃KA//////////////
I powiem ci jeszcze jedno. On nie powie Ci wprost odwal si臋. Bo trzyma otwart膮 furtk臋. Jeste艣 dla niego takim ko艂em zapasowym. M贸wi臋 Ci olej go! Urodziny przezyjesz! Poka偶 ,偶e potrafisz! On za jaki艣 czas b臋dzie sie zastanawia膰 .Co jest? Dlaczego ju偶 nie latasz za nim? I sam przlezie jak ta koza do woza;) czyt. jak by艂o u mnie! Wiem ,偶e boli Ci臋 to bardzo.Mnie te偶 bola艂o uwierz mi! Tez prze偶y艂am 艣wieta urodziny bez niego! Mia艂am depresj臋 nie wychodzi艂am z 艂贸zka by艂am w tragicznym stanie. I zobacz;) da艂am rad臋 Ty te偶 sobie poradzisz;)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 nienieniedajeradyyy
dzieki ze jestes w mojej glowie cos zaczyna sie przestawiac,zastanawiam sie czy po tym jak mnie traktuje przez ostatnie 2 tygodnie moglo by cos byc miedzy nami Czy chcialabym byc z facetem ktory bez wyjasnienia z dnia na dzien,ba z godziny na godzine zaczyna ignorowac,czy chce wiazac sie z kims kto nie ma odwagi porozmawiac,z tchorzem rozwiazujacy problemy poprzez chowanie glowy w piasek wczoraj gdy pisalam te sms-y ze zaczekam na niego,o ktorej konczy,ze mam nadzieje ze nie pozwoli bym siedziala do polnocy lub dluzej by na koncu pocalowac klamke jego drzwi-nie reagowal potem zauwazylam ze jego samochod stoi juz przed domem wiec napisalam ze i tak czekam bo trzeba to rozwiazac-dopiero wtedy sie wystraszyl i wlasnie strach i panika nim kierowaly kiedy odpisal wiem zachowalam sie zalosnie ale tak naprawde on jest bardziej zalosny

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 BASIE艃KA//////////////
艢wietne pytania sobie zada艂a艣 w ostatnim po艣cie. Czy chcia艂aby艣 by膰 z kim艣 takim? Zapewne odpowiesz NIE! Ja na tej samej podtawie zrezygnowalam z mojego tch贸rza. Bo nie chce faceta kt贸ry ucieka jak dziecko chowa si臋. Zwi膮zek to powa偶na sprawa i podstaw膮 zwi膮zku jest ROZMOWA!! Tak niestety to on zachowuje si臋 ja tch贸rz. Zero klasy! Obiecaj mi tylko ,偶e ju偶 do niego nie napiszesz:) Moja rada- to co chcia艂aby艣 mu powiedzie膰 napisz ale nie wysy艂aj.Pomaga!

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 nienieniedajeradyyy
obiecuje!!! obiecuje nie tylko tobie ale i samej sobie teraz mam ochote tylko wyrzucic z siebie gniew mogla bym napisac mu ze jestem tym zmeczona i ze odpuszczam, ze wygral i ze zachowal sie bardziej zalosnie niz ja tylko po co nie dam mu juz tej satysfakcji niech zyje w strachu do niedzieli bo to on odsuwa termin rozmowy w nadziei ze mi sie odechce. niech mysli i kombinuje jaka wymowke musi wymyslec na owa niedziele.Bedzie mnie slyszal codziennie przez sciane,muzyke,telewizor,cokolwiek aby nawet przez momet nie zapomniec ze "krwawa niedziela" nadchodzi ;)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Autorko tak czytam ten temat i zstanawiam si臋 po jak膮 choler臋 Ci ta konfrontacja?! Po pierwsze ten facet wcale nie jest nie艣mia艂y i niezaradny, bo kiedy chcia艂 Ci臋 zdoby膰 to wiedzia艂 w jaki spos贸b zadzia艂a膰. Po drugie nawet gdy dojdzie do spotkania to mo偶e by膰 dla Ciebie druzgoc膮ce. Gdyby mialo si臋 to zakonczy膰 happy end'em to ju偶 dawno by do Ciebie zapuka艂. Widzisz mo偶e jego interesowa艂a rola zdobywcy (taki rodzaj zabawy dla du偶ych ch艂opc贸w), a gdy Ty poda艂a艣 ju偶 mu si臋 na talerzu to przesta艂o go to bawi膰. Wybacz, ale ja tak s膮dz臋 po Twoich opisach. Bo jemu nie chodzi艂o mo偶e o to 偶eby zlapa膰 kroliczka....

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 nienieniedajeradyyy
chcialam (pisze w czasie przeszlym) spotkac sie z nim bo taki mialam obraz jego osoby-wrazliwy facet darzacy mnie uczuciem,ktorego zranilam swoim sarkazmem Znamy sie od trzech lat-oboje wiele o sobie wiemy-on staral sie o mnie dlugo,czesto niecelowo ale stawialam go w nieco upokarzajacych sytuacjach. Gdy zakonczylam poprzedni zwiazek 3 miesiace temu bardzo sie do siebie zblizylismy-wiedzial o moich schizach z poprzedniej relacji i cierpliwie przelamywal lody.od 1,5 miesiaca bylismy juz para ale nie oficjalnie a on chcial abysmy juz przestali udawac przyjaciol ktorzy ze soba sypiaja Az w koncu pewnego dnia kiedy zorganizowal romantyczny wieczor ja przegielam-mowilam rzeczy ktorych nie powinnam,bylam pijana co mnie nie usprawiedliwia,to co powiedzialam musialo byc dla niego upokarzajace-przeprosilam i jak widac z tematu zrobilam wszystko by dal nam szanse ale jak widac pewnie rzeczywiscie jest typem gracza-zdobywcy nie wystarcza mu zdobycie fizyczne bo to juz mial od 2 miesiecy,musial mnie zlamac psychicznie udalo mu sie ale nie na dlugo

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 nienieniedajeradyyy
i nigdy bym sie tak dla niego nie upokorzyla gdyby nie to ze on takie upokarzanie znosil wczesniej przez dlugi czas nigdy nie pisal takich sms-ow ale np po tym jak zaiskrzylo cos miedzy nami przyszedl do mnie szczesliwy i zastal mojego ex-nawet nie moge sobie wyobrazic jak podle sie czul. Po pierwszym seksie nastepnego dnia przyszlam do niego tylko po to by powiedziec zeby zapomnial o tym co sie stalo i zebysmy pozostali przyjaciolmi Jednak ostatnie poltora miesiaca bylo inne-spedzalam z nim kazda chwile,nie wykluczalam zwiazku tylko mowilam otwarcie ze nie jestem przekonana czy tego chce w tym momencie,nie wiedzialam czy jestem juz gotowa W ostatniej naszej rozmowie powiedzial mi ze ma wrazenie ze jest tylko na przeczekanie i ze i tak szukam czegos innego i wczesniej czy pozniej znajde a ja? stac mnie bylo tylko na tyle by mu powiedziec-przestan,nie jestem zainteresowana zadnymi facetami ani zwiazkami

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 nienieniedajeradyyy
ale nie ma co roztrzasac tego co bylo gdyby rzeczywiscie mu zalezalo juz po moim liscie przybiegl by porozmawiac a on...traktuje mnie jak powietrze,ignorujac i pewnie smiejac sie w duchu ale to bez znaczenia-teraz musze byc silna sama dla siebie i przestac robic glupoty bede tu pisac za kazdym razem gdy znow emocje wezma gore a do niego juz nic nie wysle i tyle

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Tak sobie mysl臋, 偶e zycie jest czarne lub bia艂e, ale tylko dla tych, kt贸rzy tak je uk艂adaj膮. S膮 te偶 odcienie szaro艣ci, dla tych, kt贸rzy uwielbiaj膮 odcienie szaro艣ci, poniwewa偶 z regu艂y nie wiedz膮 czego chc膮. P贸ki on Cie chcia艂 - Ty nie wiedzia艂a艣. teraz, gdy Ty wiesz - on sie nie odzywa. By膰 mo偶e gdy Ty zamilkniesz, on wr贸ci, ale czy tylko po to, by us艂ysze膰, 偶e traz Ty masz w膮tpliwosci. Jak w bajce Brzechwy o 呕urawiu I Czapli - nawet funkcjonuje takie okre艣lenie w psychologii. Mo偶e za szybko przesz艂膮艣 z jenego zwi膮zku w drugi, i mo偶e to prawda 偶e narazie powinna艣 dac sobie z tym spok贸j. Poprzedni zwi膮zek trzeba odchorowa膰, przemysle膰, wyciagn膮膰 wnioski i dopiero i艣膰 dalej.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 nienieniedajeradyyy
zuraw i czapla-bardzo trafne tak zamilkne bo powiedzialam mu juz wszystko co moglam wczesniej czy pozniej spotkamy sie twarza w twarz-z zasadzie wspolny ogrod,wspolni znajomi-codziennie mijamy swoje drzwi...i pewnie masz racje to ja bede miala swoje watpliwosci,ktore juz tak naprawde mam,za bardzo mnie zranil

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 miki000002
wiesz co my艣le 偶e powinna艣 mu napisa膰 sms w pi膮tel lub w sobot臋 偶e to przemy艣la艂a艣 i wasze spotkanie nie ma sensu... i nie spotykaj sie z nim bo i tak chyba nie mia艂a艣 zamiaru prawda ? :P

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 miki000002
dlaczego tak ma pomy艣lec my艣l臋 偶e pomy艣li 偶e ma go gdzie艣 i tyle

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 miki000002
a poza tym to raczej po tych akcjach autorki tak my艣li :/

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Dla mnie to po prostu smieszne - stwarzanie sobie na si艂臋 sytuacji, w kt贸rej rzekomo ona go odepchnie, jak wczesniej b艂aga艂a go o spotkanie. S膮dzisz 偶e pomysli ze ma go gdzie艣?! Nigdy w zyciu. Poniewa偶 poprzednie akcje utwierdzily go w przekonaniu, ze lata za nim i zyc bez niego nie mo偶e. 呕eby on sobie pomy sla艂 偶e ona ma go gdzies, ona by musia艂a przesta膰 sie odzywa膰 do niego i przejmowac w og贸le tym ze jest za 艣cian膮. A takie pisanie do niego jest kolejnym sygna艂em 偶e ona szuka kontaktu ( jak go olewa, to po co traci czas na pisanie smsa i pieni膮dze - facet by tak nie traci艂) , nawet je艣li to sms "nie spotykajmy si臋". On sie tylko ucieszy ze nie musz膮 sie spotyka膰, nie odpisze a ona bedzie mia艂a jeszcze wieszego do艂a.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 nienieniedajeradyyy
on juz mysli ze jestem niezrownowazona nic juz nie napisze,zamilkne bo faktycznie jesli napiaze ze sie rozmyslilam to pomysli ze prowadze jakies gierki albo ze juz do konca mnie porabalo. Problem bedzie jesli faktycznie napisze lub zadzwoni ze jest w domu i czeka na mnie.Taki scenariusz jest malo prawdopodobny ale kto wie Nie wiem co wtedy zrobic bo tak jak napisalam wczesniej -ja juz wlasciwie nie mam nic do powiedzenia-wszystko zostalo powiedziane

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 nienieniedajeradyyy
teraz biore wszystkie ewentualnosci pod uwage jesli jakims cudem napisze mi choc sms-a z zyczeniami urodzinowymi to odpisze dziekuje i tyle co zrobie jesli zechce sie spotkac w niedziele? nie wiem Jakies rady?

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Tak. Oto rada. Gdyby jakim艣 cudem (w膮tpi臋) jednak zechcia艂 pogada膰, to si臋 zg贸d藕. Przeciez o to Ci na pocz膮tku chodzi艂o i tego sie trzymaj. Przypomnij sobie co chcia艂a艣 od niegoi o czym pogada膰. Nie s膮dze by taka rozmowa miala prowadzi膰 do kontynuacji zwi膮zku, ale zako艅czy膰 zwi膮zek tak jako艣 sensownie te偶 warto. Piszesz 偶e wszystko juz zosta艂o pwoiedziane - nic nie zosta艂o powiedzine, a tylko to, ze po drodze od momentu ustalenia spotkania tobie skacz膮 emocje. W膮tpi臋, by sie odezwa艂. Dlatego jesli tego nei zrobi, ty r贸wnie偶 tego nie r贸b.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 nienieniedajeradyyy
Koralowa ja sie do niego juz nie odezwe a nawet jesli dorwala by mnie jakas chwila slabosci mam was i tutaj moge to wszystko napisac problem polega na tym ze ja chcialam porozmawiac z nim kiedy jeszcze myslalam ze zranilam jego uczucia,chcialam mu wytlumaczyc i przekonac ze jestem gotowa na zwiazek ale po tym jak mnie traktuje wiem ze sie mylilam,ze nie zalezalo mu tak bardzo jak myslalam. to wsztsko co we mnie bylo juz opisalam w sms-ach i liscie wiec tak naprawde nic nie pozostalo ponizylam sie wystarczajaco,wiec po co mam sie powtarzac przy nim chcialam znac powod-ale tak naprawde ta wiedza nie jest mi juz potrzebna moze ludzilam sie ze jak mnie zobaczy to wymieknie-teraz wiem ze nie...po tych wszystkich akcjach on nadal niewzruszony cos mi sie wreszcie przestawia w glowie

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 nienieniedajeradyyy
a moze poczestowac go jego wlasnym lekarstwem i juz sie poprostu nie odezwac nawet jesli napisze ze czeka na mnie...co ztego ze pomysli ze jestem psycholka i tak juz w ten sposob mysli moze to byloby najlepsze rozwiazanie wsciekla jestem na siebie za wczoraj i za tego ostatniego sms...ble ble ble bede nie moge sie doczekac niedzieli i mam nadzieje ze nie zapomnisz o moich urodzinach-ja pierdziele jakie zebractwo :/

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 nienieniedajeradyyy
pogada ktos czy juz wszystkim rece opadly?

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Jedyne co Ci teraz pozostaje to przeczeka膰 do niedzieli, ale nie 艂ud藕 si臋, 偶e on si臋 odezwie. Lepiej jest si臋 mi艂o rozczarowa膰. Po tym co napisa艂a艣 o 11:43 i 11:50 odnosz臋 takie wra偶enie, 偶e cierpliwo艣膰 tego ch艂opaka po prostu si臋 skonczy艂a. Historia zatoczy艂a ko艂o i tak jak on kiedy艣 偶ebra艂 o Twoje uczucia tak teraz Ty o jego. Wszystko ma swoje granice i on pewnie te偶 uzmys艂owi艂 sobie, 偶e ju偶 ma dosy膰. B臋dzie Ci ci臋偶ko, ale prze偶yjesz tak jak miliony ludzi na 艣wiecie nieszcz臋艣liwie zakochanych. Wyp艂acz si臋 porz膮dnie, a potem zajmij czym艣 co sprawia Ci przyjemno艣膰. Tak w ramach oczyszczenia i nowego pocz膮tku. :)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 nienieniedajeradyyy
naplakalam sie juz porzadnie.Staram sie otrzasnac i chyba czuje sie juz lepiej teraz bardziej przezywam to jaka idiotke z siebie zrobilam i boj sie co bedzie jesli jednak da mi szanse na rozmowe w niedziele-to idiotyczne,,,dazylam do tego ale teraz czuje ze i tak juz na wszystko za pozno i zupelnie nie wiem jak sie zachowac by wyjsc z tego z twarz

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 a tak se czytam
nie pisz i nie reaguj jak sie skontaktuje w niedziele

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach

×