Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Koniczyna79

ZACZYNAMY STARANIA 2012/2013

Polecane posty

magdam wyglada na to,ze jednak bedziesz miec gumisia :) jutro bedziemy gratulowac...... ja tez chceeeee,na razie pozostaje mi tylko wizualizowac.....hehe i dzialac,bo jak tylko skonczy sie to morze krwi,ktore mnie zalewa w tej chwili to biore sprawy w swoje rece ;) mam nadzieje,ze hormony mi nie popsuja dzialan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze tak zaczęłyście pisać o tych wózkach i sama zaczęłam przeglądać,nawet kolor już wybrałam:) magdam- trzymam kciuki daj znać jak powtórzysz test bo ja w sumie mam to samo te kłucia w podbrzuszu ale nie testuje bo za wcześnie staram się nie nakręcać bo czuję że znowu lipa,a jak się nakręcę to znowu będzie jedna krecha,załamka,deprecha i jeden wielki "ryk"lecz gdzieś tam w głowie siedzi myśl że "a może jednak "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majka ja tez dryfuje po" bezkresnym morzu czerwonym", od zabiegu mam straszne krwotoki w terminie @ i na szczescie teraz jstem z chorym synkiem w domu a zwykle mnie zaskakiwalo w pracy, masakra. Pewnie cos uszkodzili ze sie nie ma czasu sie zagoic miedzy miesiaczkami. Tylko nowa ciąza da czas na zagojenie chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdam27
Kochane testuje we wtorek albo srode,tak jak powinnam sie zalac.Majka mam nadzieje ze ta krwawica przeleje sie na plodniaki tez :) Nigdy,mnie juz klulo 3-4. Dni po przytulaniu...i kluje do dzisiaj czesto boli.A dzisiaj mialam takie uczucie rozciagania podbrzusza...staram sie nie nakrecac. A miala ktoras stycznosc z maxi cosi?Ide zobaczyc w necie baby joger. Aha,Koniczynka gin nie powinien krzyczec,castagnus polecaja na ustabilizowanie @ i zeby nie bylo krwawic nilowych....najwyzej kaze odstawic i da Ci cos innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdam,twarda jestes,ja bym nie wytrzymala do srody.... dziewczyny naprawde fajny nastroj sie wkradl na forum,oby jak najdluzej trwal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdam-no ja miałam kłucia podbrzusza przeszywające do jajników (kilka dni)teraz czasami mnie zakuje ale ogólnie nie odczuwa już nic:( więc myślę że to tak po prostu po owulacji miałam kilka dni kłuć:( więc znowu czeka mnie @ i kolejne starania (4 wizyty u gina w ciągu tygodnia +zastrzyk)ale mam nadzieje że do wakacji się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdam27
Oj Majka nosi mnie hahhaa,zeby zrobic...moze jutro rano hahah,ale staram sie nie nakrecac i nie przesadzac....ale przed chwila zaczal bolec mnie brzuch jak na @...dzisiaj 28 dzien cyklu...jak przyjdzie @ to sie zarycze hha.Jak dzisiaj nie dostane,to jutro rano testuje. Czekam teraz na ksiedza,kolede mam.Szczerze,to jakos tego nie lubie.Koperty nie daje,obiadem nie czestuje :) mam ksiedza super w rodzinie,jestem wierzaca,ale koledy sa dla mnie glupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdam,ja bym zrobila jutro test,nie wytrzymalabym :) mnie dalej krew zalewa...jak nigy,naprawde...w nocy dwa razy sie az budzilam...juz nie bede robic krwawych opisow rodem z horroru,ale pierwszy raz mi sie to zdarza,to pewnie przez te leki konieczynka, wspolczuje ci takich krwawic.....a gin cie widzial po zabiegu,czy jeszcze nie? nic nie mowil na ten temat? co do kolend to tez nie przepadam...jakies to niezreczne mnie sie wydaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy, a ty spokojnie,nic nie jest jeszcze przesadzone, a jesli masz plakac,to placz jak juz bedzie na 100 procent wiadomo,ze nie....bo kila razy nie mas sensu przechodzic przez to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majka-wiem że płacz mi w niczym nie pomoże ale jak popłacze to czuję częściową ulgę na duszy mój mąż już się do tego przyzwyczaił,że tak odreagowuje:)czasami nawet jak dostałam kolejny raz @ miałam wrażenie że już nie mam siły i łez aby znowu płakać a jednak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdam27
Nigdy...jezeli płacz Ci pomaga, to popłacz sobie troche...ale pomyśl tez, że kiedys sie uda:) bedzie dzidzia i ze było warto się pomeczyc...:) Majka, jak bedziesz u gina to mu powiedz o Twoim zalewie krwawicy :) ale to chyba normalne. No musi wylecieć to wszystko teraz hahaha. A mnie nosi od jednej sciany do drugiej.....chciałabym zrobic ten test, ale z drugiej strony...nie chce zespuc jedynej nadzieji.....bo ja czuje ze nie jestem w ciązy...jakieś takie przeczucie mam....czasami kobiety podświadomie wiedza ze sa, a wiem ze nie...i kurde tym testem głupim sie nakrecilam...czekam na @ jak na wyrok...i wcale nie chce mi sie robic tego testu :/ Na ulotce, nowego testu, bobo-test, napisane jest z kolei, ze wynik po 5 minutach jest niewazny...nie wiem co myslec.Brzuch pobolewa jak na @..@ przyjdzie czuje to w kościach...Nigdy tez sobie poplacze, ale musze sie wziac w garsc, przeciez to dopiero pierwsza proba, czego ja oczekuje cudu? Niepokalanego poczecia? :) Tak się podbudowuje..nie teraz to pozniej...za miesiąc.. Aha, dziewczyny jeszcze jedno pytanie odnosnie temp ciała...podobno w ciazy utrzymuje sie stale w granicach 37,1..ja z reguły mam niska temp ciała, ale teraz mam cały czas 36,6-36,8 taka jak w trakcie owulacji...znowu sie nakrecam..:/ Niech juz przyjdzie @ i bedzie swiety spokoj! sorki, że tak marudze cały czas, ale to jedyne miejsce gdzie moge tak pogadac, męża już zanudziłam...i usłyszałam...spokojnie nie kazdemu udaje sie tak szybko, sprobujemy za miesiac...wrrrr.. Już po kolędzie, ksiądz super?;wpadł, zaspiewał, dał obrazki i papa:) to lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdam- to idź i zrób jeszcze raz ten test,bo co ma być to i tak będzie jeden dzień w tą czy w tamtą nie robi różnicy a tak zadręczasz siebie,a jeśli zadręczasz siebie to fasolkę też:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdam27
Nigdy, masz racje....jutro rano zrobie, co ma byc to bedzie....dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez tak uwazam,co ma byc to bedzie,dreczenie siebie nie uszlachetnia i tym bardziej nie sprawi,ze bedziesz w ciazy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdam27
Ciekawe...co ma byc,to bedzie.To do jutra dziewczyny,napisze rano. Zobaczymy,czy niedziela bedzie radosna,czy jak co dzien.. Tyle moich kolezanek ma dzieci male.Rok 2012 to byl rok porodow,a teraz spaceruja zadowolone z wozkami haha. Jak wynik testu bedzie negatywny,to kupuje karnet na zajecia fitness.Ide zgubic te 4 kg ktore do mnie zawitalo odkad pracuje za biurkiem..tragedia,8 h za biurkiem i dupa rosnie..moja urosla :) Wjechalam na wyzszy poziom,o jeden rozmiar haha,a chcialabym wcisnac sie w stare sukienki. Przynajmniej nie bede myslala o TYM.. Co jutro robicie dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdam27 nie będę Cię nakręcać, ale miałam tak samo :) Ja testowałam już 10 dni po owulce i miałam bardzo bladą :) ogólnie byłam tak zeschizwona że robiłam testy co drugi dzień ;D i patrzyłam jak kreska robi się ciemniejsza ;) razem zrobiłam 6 testów , kreska co 2 dzień była ciemniejsza niż poprzednio ;) bóle też miałam jak na okres to podobno jest normalne ja panikowałam że pozamaciczna... Ale dzidziuś jest ładnie w macicy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdam27
AAaaaa Magdalenka,bo bede miala urojona hahha...no nie wiem,jutro sie okaze..objawow nie mam zadnych,poza bolem podbrzusza,identycznie jak przed @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutka27
Majka, to, że Cię tak zalewa, tzn, że endometrium dobrze urosło i teraz solidnie się oczyszcza. Jak będzie w przyszłym cyklu takie, to zarodek ładnie się przyjmie:) Jak masz zamiar się starać? W jakieś dni konkretne, czy po prostu na spontana, co 2 dzień? Ja nie mogę się doczekać nowego cyklu, czyli cioty i potem starań:) Nigdy, poczekaj do dnia okresu, i wtedy zatestujesz. Teraz nie ma co o tym myśleć, szukać objawów albo nie, szkoda zdrowia, czasu, urody itp. Pomyśl tak, jesteś pod dobra opieką, jak teraz wyjdą 2 krechy będzie cudownie,a jak nie...Masz nowy cykl i lekarz pomoże:):):) Niestety, do cierpliwych świat należy. Magdam, to życzę grubych krech na teście:):):) Ja dziś też miałam księdza, u nas jest tak, że do domków przychodzi tylko w soboty na kolędę. Ale sympatyczny człowiek, dużo żartował, więc sztywno nie było. Pytał czy nam łóżka nie poświecić:) W wiadomym celu. Zobaczył świeże małżeństwo i stąd jego reakcja:) Magdalenka, jak samopoczucie? I jak się mieszka z chłopakiem? Pewnie będziecie się trochę docierali do siebie i rożnie będzie. Dziwne są początki, wiadomo, każda z nas to przerabiała:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gutka....ja mam plan taki,ze codziennie bede sie starac od 10 do 16 dc :)-jako ze z duphastonem licze na regularna @ i ty tez juz niedlugo bedziesz sie starac,luty juz za chwile,bedzie dobrze,czuje to :) ja dzis spedzilam dzien w lozku z kompem i ksiazka,maz mi ugotowal obiadek,jutro zapowiada sie podbnie,bo strasznie wieje i nie chce mi sie nidzie szwedac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdam27
Ja teraz korzystalam z testow owulacyjnych,wieczorem kreski dwie byly slabsze,a w godz 12-13 solidne.W sumie sprawdzily sie,po wyznaczyly plodne bo w tym okresie ktory testy wykazaly byl sluz i byla ochota.Ja to poznaje tez plodne po tym,ze mam duzo wiekszy apetyt na meza :) i szybko robie sie ...ee..mokra :) dziewczyny,gdybym poszla do gina i poprosila o jakies badania na hormony,moze jakis lek to da,czy raczej kaze poprobowac pol roku i wtedy sie zglosic?Jak to bylo w Waszym przypadku?Po ilu probach sie zglosilyscie z tym problemem do gina?Bo Ja chcialabym,jezeli teraz sie nie udalo,pojsc do lekarza i o cos tam poprosic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majka ja też miałam testy owulacyjne ;) fajna sprawa,ja stwierdziłam że jak się starać to z bomby i wszystko na raz zastosowałam ;) Gutka mieszka nam nawet nieźle moje hormony tylko trochę komplikują sprawę... bo kurde mi odbija... rzeczy które wcześniej mi zwisały teraz doprowadzają mnie do wkurzenia i płaczu, ale mam nadzieję że niedługo i ten objaw zacznie ustępować bo to tak jakbym miała PMS już 3 miesiąc... Widziałam że wcześniej pisałyście o wózkach ja znalazłam w gazecie jeden co mi się spodobał i czytałam opinie w necie podobno go polecają http://www.mulan.pl/bebetto-solaris-red-collection-3w1-kola-pompowane.html nie wiem, może na niego się zdecyduje, ale jeszcze poszperam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niby tak,tez tak kiedys myslalam,ze od razu bede sie starac z testami,ale w koncu postawialm na zywiol i dobrze bo prz tym cylku co mialam musialbym chyba wysikac 100 testow....teraz chce wyregulowac cykl wiec na razie odpuszczam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdam27
Magdalenka a za ktorym razem Ci sie udalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uff ale forum wrze...:)aż miło tu się zagląda:) gutka- i tak zrobię poczekam do 7 lutego jak nie dostane to przetestuje,ale to kłucie w podbrzuszu jest tak średnio 2-3 razy dziennie nie wiem co się dzieje toć na @ to chyba za wcześnie to prawie 2tyg.cierpliwość nie jest moją dobrą stroną...ooo znowu zakuło! magdam-ja nigdy nie korzystałam z testów owu bo miałam prolaktynę ogromną i do tego cykle bezowulacyjne teraz od ok 3 mcy jak się staramy to zaczęłam "być szybko mokra":D magdalenka- zazdroszczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×