Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Koniczyna79

ZACZYNAMY STARANIA 2012/2013

Polecane posty

Gość gutka27
Natka, to wysokiego masz mężula:) A który dokładnie dc u Ciebie? Może o parę dni za wcześnie, skoro ciotę masz mieć, z tego co pamiętam, 7lutego, tak? Majka, ja tez mam tak, że wyję na filmach, i łatwo się wzruszam. Mąż się już chyba przyczaiwszy. I też rusza i rozczula mnie los zwierząt, jak ktoś krzywdzi je, np. psy. Po części masz własnie racje, ale fajnie by było mieć te macierzyńskiego, miałabym trochę dla siebie, szczególnie jak po porodzie trochę przytyję, to kupię sobie nowe ciuszki chociażby, a tak tylko zdana na męża. Ale znowuż, włączył mi się instynkt na dziecko, i mimo, że jeszcze nie mam pracy, będę się starać. Macie rację z tą aurą, nic się nie chce. Laba totalna, miałam chatę sprzątnąć, a tu psikus...jutro nadrobię. Po południu byli moi bracia, z rana na zakupy skoczyłam, odwiedziłam mamę, i dzień błyskawicznie zleciał. Dziewczyny, ale wczoraj miałam piętra, przez to jestem niewyspana. Nocka była cudna, pokłóciłam się z mężem, i właśnie an co godziliśmy się na stole, szkoda tylko, że to niepłodniaki, ale wtedy seksik najfajniej smakuje, bo jest na luzie. Ok 4 nad ranem, jakiś huk w domu, warczenie psa. Ale się przeraziłam, myślałam, że jakiś włamywacz u nas grasuje. Mąż poszedł posprawdzać dom, ale nic i nikogo nie było, nic nie spadło ze stołu czy szafki itp....Cieszyłam się, że mężulo był akurat w domu. Bo dwa dni wcześniej był na agro i wtedy chyba bym umarła ze strachu. Jestem straszny tchórz, już miałam parę razy tak, ze nikogo nie było w domu, ja samiutka i pies, a mamy dwa piętra, np. skądś wracałam, wchodzę do chatencji - i miałam wrażenie, że ktoś jest, nawet na górze były jakby odgłosy...Potem się okazało, że to spadający śnieg z daszku, lub źle przymknięty balkon. A wracają co konfliktu serologicznego, to jest wtedy, gdy kobieta ma -RH, a mąż +RH. Wtedy po teście od razu do lekarza. Jak kobieta ma +RH, a partner -RH to nie. Mój mąż morfologii nie robił, uważam, że bez przesady tak dosadnie się badać, jeśli chodzi o starania. Ja musiałam koniecznie morfologię zrobić, bo miałam nawracające infekcję grzybiczne i chory żołądek, i lekarz mi nakazał. i nawet się ociągałam z tym, aż naprawdę źle się poczułam i wtedy poszłam na kłucie. Majka, ja marzę o dwójeczce:) Przecież masz dopiero 30lat, o co Ci chodzi. Siostra mego męża, cioteczna, pierwsze dzieciątko urodziła w wieku 34, potem 36 i 40 - śliczną i zdrową Amelię:) I wyobraź sobie, 1wszy poród był najgorszy, długo się męczyła i w końcu zrobili jej cesarkę, kolejne porody lajtowe co do niego już były. Magdam, to już kwestia indywidualna, kiedy będziesz musiała zmieniać garderobę, jak patrzę na moje koleżanki, to parę z nich po miesiącu miały za ciasne w pasie i kupowały nowe spodnie, drugie po 3 miesiącach. A jednej to brzuszek się pokazał w 4 miesiącu. Napisz jak po wizycie:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gutka,o tak wysokiego mam mego M, tak dobrze pamiętasz ciotkę mam dostać 7 lutego a dziś jest 29 d.c w sumie test planowałam zrobić 7.02 ale nie poszło gdyż mam iść na ten rezonans,ja też jestem "boi dudek" jak sama zostaje na noc to nasłuchuję wszystko jak głupia i wkręcam sobie chore filmy wtedy nawet z telefonem idę się kąpać :p Ostatnio po 22 ktoś zapukał do drzwi to nie otworzyłam tylko M wołałam a później okazało się że to sąsiad przeprosił za pożną porę ale chciał się zapytać czy mamy ciepłą wodę bo u niego zimna tylko leci:D a ja już panikowałam że nie wiadomo komu się drzwi o tej porze otwiera(sąsiadów jeszcze nie znamy wszystkich o niedawno się przeprowadziliśmy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bliźniaki właśnie nam nie wyszły. Nadia która odeszła to właśnie miały być bliźniaki tylko nastąpił zły podział i zamiast dwóch komórek powstał zarodek 1,5 komórki. Wszystkie hromosomy były potrójne zamiast podwójne łącznie z hromosomem płci. Podobno najczęściej tak się dzieje jak wezmą się do roboty dwa plemniki i coś pójdzie nie tak. Nieważne co teraz będzie chłopiec czy dziewczynka byle było zdrowe. Chłopca chciałam bo wtedy dwoch chlopakow moze byc w jednym pokoju, no i pokopia razem pilke, ale jak bedzie dziewczynka to tez dobrze, tyle ze musze posprzedawac ciuchy chłopięce zeby miec na ubranka dla dziewczynki. Jak będzie dziewczynka to zadziala mysle dobrze na mojego malego lobuza, moze nauczy sie troche delikatnosci, bo straszny z niego lobuz, chyba za duzo testosteronu od malego i tylko by sie ze wszystkimi bił. No i moja nastoletnia córka by chciala dziewczynke bo brata juz jak to mowi "ma dosc" .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdam, przy pierwszej ciąży to brchuch mi poźno wybilo. w ciasnych dzinsach chodzilam do konca 4 mca, potem luzniejsze a tak naprawde to ciazowe dopiero w 7ym mcu bo wtedy bardzo mi poszedl brzuszek. A w drugiej ciazy to juz mnie cisnely spodnie w 8ym tygodniu, szybko szedl brzuszek, bo juz byl kiedys roziagniety i szybciej sie naciagal, takze zalezy od tego ktora to ciaza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pochodzę z wielodzietnej, choć ta nazwa jest chyba zastrzezona od 5ciu dzieci w gore, wiec chyba nie. Nas była 4rka rodzeństwa w domu, ja najstarsza, potem brat ktory wyjechal i raczej dzieci nie planuje, potem siostra ktora tez nie zalozyla rodziny i nie ma w planach, potem jeszcze jedna siostra i ta najmlodsza wyjechala do US i tam poznala meza i wlasnie 02.02.2013 urodziła im się pierwsza córeczka, takze mam teraz siostrzenice. A moj maz jest jednym z 2ki rodzenstwa i tez tylko on ma dzieci, siostra nie ma. Tak wiec widac z naszego przypadku przynajmniej i z czasow ktore nadeszly ze nie wszyscy decyduja sie na potomstwo, u nas statystyka 50% wiec majac trojke mamy nadzieje ze nazwisko ród przetrwa dalej. Ja marzyla i marze o trojeczce ale mi latwiej bo juz mam corke ktora duzo pomaga przy dziecku. jakbym byla sama z trojka maluchow to chyba bym nie dala rady. Juz jedno wymaga calkiem sporo zaangazowania od rodzicow zwlaszcza 0-3lat kiedy mozg najbardziej sie rozwija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny,tak sie zastanawiam nad tym duphastone,mam go brac miedzy 16-25dc no dobra,ale co jesli owulacja wystapi pozniej, np17 dc? czy duphaston hamuje pozniesza owulacje? czytam w google i sie nie moge doczytac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i bądź tu człowieku mądry. Ta nowa lekarka powiedziała, że te moje złe wyniki morfologii to niedobór żelaza(choć niby było w normie) i to wszystko przez nieleczoną anemie na żelazo. Dostałam jakies tabl-żelazo+kwas foliowy i tyle. Inna lekarka straszyła mnie o jakimś "uciekaniu" krwi itd. No nic-będę się trzymać tego co mi dziasiaj powiedzieli i nie będę sobie nic innego wmawiać! Jakoś w marcu wizyta u gin, podstawowe badania, cyto itd i :)))))))))))))))))! Już się normalnie widzę z brzuszkiem:)Marzec będzie nasz!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz,nie ma co sobie wkrecac,ja tam licze na luty,ale marzec tez moze byc :) byle do wakacji :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja natomiast daje sobie czas do maja.w styczniu nie Awyszło :( po @ znowu zaczynamy starania może tym razem się uda,a jak narazie mam wściekliznę przed @ dziś o mały włos nie roztrzaskałabym telefonu o ścianę bo się zawiesil;( wrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutka27
Dziewczyny, mam rozmowę we środę o 8.30. to drugi etap, jednak zadzwonili, więc może coś się uda:) i moje plany trochę się przesuną, ale niewiele:) w każdym razie w tym roku będę walczyć o dzidzię. Natka, właśnie pamiętam o twoje kr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majka, duphaston najlepiej brac 2 dni po potwierdzonej owulacji na USG lub w 3dniu wyzszej temperatury czyli 2 dni po skoku. Po pierwsze moze zachamowac owulacje ale nie musi, po drugie wyczytalam ze progesteron podany wczesnie lub jego zamienniki rozleniwiaja jajowody ktorych skurcze popychaja zaplodniona komorke do macicy i jest ryzyko ciazy pozamacicznej w jajowodach!!! najwygodniej mierzyc temperature w domu lub chodzic na obserwacje owulacji do gina ale to sa czeste wizyty z usg. ja tam wole mierzyc tempke w domciu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mysle ze pol roku to max na zaciazenie bo to juz u mnie bedzie w sumie rok razem z tamtym poronieniem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie mierze temperatury ani nie robilam testow owu, wiec na dobra sprawe nawt nie wiem czy owu byla,jest czy bedzie....hmmm moze wezme dopiero 17dc a nie 16....a na nastepny cykl juz z testami bede robic i z temperatura......kurcze,czemu to takie skaplikowane wszystko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdam27
Dziewczyny czekam na poczekalni,obok mnie dziwczyna w ciazy...no szlak mnie trafia.....chce juz wejsc!!Nie wiem czemu,ale boje sie...na dodatek jestem sama,M z grypa leza w lozku. Dzisiaj czulam sie doskonale,wrecz...normalnie..jeny juz zaczynam panikowac ze moze nie jestem w ciazy. Koniczynka...tak mi przykro..mam nadzieje ze szybko Ci sie uda.Trzymam bardzo mocno kciuki za Ciebie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdam27
Majka ja mierzylam temp. Tylko przez 2 cykle,za bardzo mnie to stresowalo,te mysli bedzie wzrost,nie bedzie?Matko,jestem bezplodna itp...nieee ja za duza panikara jestem ;) A testy owu sa ok,fajnie pokazauja.Ja w ostatnim cyklu stosowalam.M kupil hahah.Dziewczyny ale mi serce wali.!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdam27
Kochane jest fasolka :) gin powiedzial ze to wczesna ciaza,5-6 tydzien ale JEST i ulozony gumis w macicy,to najwazniejsze :D Jestem teraz szczesliwa,moge sie teraz cieszyc!Zdjecie fasolki,a raczej plamki mam :D maz zadowowlony i dumny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdam super!!!!Kiedy masz zamiar sie podzielic nowina z rodzina? czy juz komus mowilas poza twojemu M? no wlasnie dlatego nie mierze temperatury,za duzy stres jak dla mnie...nie chce sie dolowac jak bedzie spadac,wole testy....chyba....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdam27
Rodzice nie wiedza jeszcze.Tylko siostra M,bo tez sie stara akurat teraz o drugie. Wiem,wiem dbam o siebie,przy lozju lezy folik,kubus do picia i ksiazka hahaha. Ide spac,padam.Do jutra dziewczyny.Spokojnej nocy :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdam,to szybko ci sie udalo,nie zdazylas ponarzekac na forum;) i dobrze,teraz tylko 9 miechow.....a na kiedy masz termin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdam27 no to gatulacje:) Teraz Wam sie zacznie-kolki, nieprzespane noce....my tez tak chcemy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze,ja też chce mieć nieprzespane noce,uporczywe kolki zniose te nadmiernie kilogramy i rozciągający się brzuch,roztępy itp.nie boję się tego.Tylko Boże spraw aby się w końcu udało bo ja już pomału tracę ostatnie iskierki nadziejii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natka kiedy robisz kolejny test? za 2 dni? a mialas juz to badnaia,to przeswietlenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majka,test to chyba w nastepnym mcu chyba że @ nie dostanę to w niedzielę a @ mam być w ten czwartek 7.02. rezonans miałam dziś wynik za tydzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdam27
Oj zacznie sie...:) Termin mam na 6.10.2013. Natka,moze ostatni test byl za szybko?Testuj w dniu planowanej @.Przez moje nieregularne @ ginowi ciezko bylo ocenic wiek fasolki.Dowiem sie za miesiac. Wyobrazcie sobie ze jeszcze nie widzialam sie z M :( ma ciezka grype i izoluje sie ode mnie.Gin powiedzial ze dobrze.No wiem wiem ale tesknie za nim...nie mozemy sie razem nacieszyc... Juz niedlugo tlusty czwartek :) mniaaaam...jakie paczki uwielbiacie?Ja z dzemem rozanym i budyniem,moje ostatnie odkrycie,bo wczesniej jakos nie moglam sobie wyobrazi paczka z budyniem haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdam,tak był zrobiony za szybko; zrobiłam go w sumie 5 dni przed spodziewaną dlatego że dziś miałam robiony rezonans i musiałam wiedzieć aczkolwiek dowiedziałam się że ciąża nie ma wpływu tam nie ma promieniowania jak w rtg ,jeśli do soboty nie dostanę @ powtórzę test ale myślę że te wszystkie "objawy"to jednak były przed miesiączkowe objawy.co do pączków uwielbiam z różanym nadzieniem mniam:) w czwartek moją "dietę"odstawiam w kąt:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o tlusty czwartek!!!! zapomnialabym ja lubie te klasyczne z dzemem :) magdam fajnie,prawie w moje urodziny :) ja sie urodzilam 2 pazdziernik :) natka ja tez bym zrobila test w niedziele jak nie dostaniesz malpy,wtedy bylo za wczesnie ja przy odrobinie szczescia bede testowac za 2 tyg.... dzis mam rowno 14 dc, ale jestem taka nerwowa ze meza to najchetniej bym na marsa wyslala, wiec nie wiem co z tych staran nam dzis wyjdzie......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mogę doczekać się walentynek:-)już za tydzień macie już jakieś plany na ten dzień:-)??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym chciała jakoś zaskoczyć mojego męża i zrobić mu fajną niespodziankę:-)i myśle nad jakimś fajnym pomysłem:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×