Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama rocznik 75

Czy są tu spełnione i szczęśliwe kobiety?

Polecane posty

Halo! Stawiam kawę \_/o właśnie z listą z linku sprawdzałam kosmetyki. U nas tylko emolium. Chusteczkek używam tylko z pampersa i one chyba jako jedyne nie są wymienione... Pasta na szczęście elmed też nie figuruje. Ale mnie zadziwia jak wiele produktów dla dzieci jest! I praktycznie wszystko z nivea...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ,częstuję się kawą. Napiszę Wam jak mój młody dzisiaj w nocy poszedł do łazienki zrobić siku.Wstał i taki na pół zaspany rozpędził się i chciał sikać do wanny a,że wanna dość wysoka to nie sięgnął i nasikał na podłogę:)Później nakrzyczał na stojak z papierem toaletowym ,żeby się na niego nie patrzył:D Myślałam ,że pęknę ze śmiechu.Rano oczywiście nic nie pamiętał,tylko był zdziwiony ,że spał z gołą pupą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie marcysia buhahaha, śmieszne te dzieciaki i ch pomysły, nieświadome zresztą Monika ja teraz i wcześniej też używałam z pampersa chustki, ale ze 3 paczuszki w międzyczasie z bambino użyłam, natomiast puder muszę użyć, bo nowiuśki czeka, może nic mi nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej czestuje się kawą. Marcysia - też bym się śmiała z takich akcji :) mój ostatnio w środku nocy krzyczał mamo siku, poszłam z nim do łazienki, a ten oczywiście na śpiocha, bo oczy zamknięte i zamiast do muszli to po kaflach na ścianie sika hehe u nas świeci słońce, ładna pogoda, a mi łeb pęka, pół nocy nie spałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaaaa bo już sie zmartwiłam hehe to normalne, przejdzie, czasem sie zdaża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja tylko tych używam,bo są najbardziej mokre :) i ja nimi wszystko ścieram-łącznie ze stolikiem małego jak naciapka jedzeniem. A mój potwór właśnie dorwał suszone morele i wcina jak głupi-a miało być ciasto ala keks... Zrobię drożdżowe-chyba,że i rodzynki wszystkie zje... Ach z tymi zasikańcami :) Kobrietta tak to z tymi facetami już jest,że muszą nam od czasu do czasu podnieść ciśnienie-ale to wszystko z troski o nasze zdrowie ...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taa z troski o moje zdrowie hehe chyba żebym rano nie musiała kawy pić :P a i tak pije, włąsnie kończę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobrietta jak nie,jak tak-przecież Tobie nie wolno pić kawy! Wszystko się zgadza. Ja już wiem o co chodzi i napiszę tak-to miałaś Marcysia energetyzujący poranek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcysia zajrzałam o ja cię nie pierdzielę nawet sobie nie wyobrażam co czułaś, ja to na bank padłabym sztywno a co do tego wydarzenia z tą osobą, to kurka raz, neiwesoło, aż mnie zmroziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fuck! To będę miała limo jak po spotkaniu z Gołotą :( Właśnie mój porządny syn mnie załatwił. Otworzyłam szafkę gdzie mam mąkę i się przy niej pochylałam a mój skarb najdroższy wszedł cichaczem i jako porządny młody człowiek zamknął otwarte drzwiczki trafiając mnie w oko. Dobrze,że miałam pod ręką mięcho,bo będę mielić wołowinę do pyz,to sobie przyłożyłam stek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba było gorącą wodą, kompresem potraktować, wtedy mniejsze parwdopodobieństwo siniaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra nie jest źle-tylko lekko rozcięta skóra pod łukiem brwiowym. A jak syn mnie teraz kocha. Głaszcze mnie po głowie i całuje :) A stary jak wróci z pracy to będzie się śmiał-bo ja się z niego w poniedziałek śmiałam,że jest gapa,bo jakąś tam szafę w pracy przestawiali,bo chcieli inaczej biurka ustawić i kolega mu na nodze postawił i ten biedny kulejący wrócił,a ja się podśmiewałam,że gapa, to teraz mam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika o ludu, pomyślą ludzie że miałas z mężem krótkie spięcie nieciekawie, trzeba lód w ściereczkę i odłożyć obolała miejsce asimt- chiba zimną wodą? bo gorącą to jeszcze gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I to konkretne to spięcie-on kulawy a ja z limem :) he he he :D Ok. Dzieć poszedł spać,kończę robić obiad i biorę się za pranie. Ma ktoś ochotę na kluski śląskie z mięsem? Mięso mielone z szynki wieprzowej i goleni wołowej z cebulą i czosnkiem,polane obsmażonym boczkiem z cebulką...-chce ktoś? Do tego duży dzbanek herbaty miętowej z cytryną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobrietta a jednak gorąca woda, zimna tylko ma za zadanie uśmieżyć bół, a ciepła rozejście się krwi, skrzep i tak sie utworzy jak masz parwidłowe krzepnięcie, tj. plt i układ krzepnięcia, natomiast pod skórą pod wpływem gorąca kwrinki rozchodzą się szybko w różne strony i nie tworzy sie od razu w miejscu uderzenia krwiak coś koło tego - lekarz nam to tłumaczył, zadziwiające nie? ja też zawsze zimna woda i zimna, ala u młodego nieraz udało mi sie uniknąć sinola po niemiłosiernym uderzeniu, albo zmniejszyć jego rozmiar kiedyś na ostry kant blatu upadł policzkiem, na szczęście nie rociął, ale myślałam, ze buźka do pępka mu zsinieje zaraz przyłożyłam dobrze ciepły komres, a na buziaku był tylko lekko muśniety siniak, tak jakby sie czyś lekko ubrudził a jak nie zdążyłam, albo mnie w domu nie było, przychodzę a tu bomba na 2 kilometry, sina, albo czarna, bo on to normalnie nie chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika Ty kobieto mnie nie denerwuj :D pewnie ,że mam ochotę:D U mnie dzisiaj szczawiowa z ekologicznego szczawiu. Dzisiaj zrobiłam inaczej ,szczaw podsmażyłam na oliwie i dopiero do wywaru...podpatrzyłam u Geslerowej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no marcysia ja też byłam zdziwiona, ale to działa hehe Monia zjadłam właśnie nekatrynkę i jakoś nijak to się ma do tych Twoich kluseczków czy ty zawsze musisz mnie zdenerwować? się pytam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammmmma
A ja mam najcudowniejszego męża, synka i spodziewam się córeczki w grudniu:) Jestem meeega szczęśliwa!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przerwa na kawę \_/o Marcysia-oddam kilo śląskich za miskę szczawiu! Widzicie ja to tak nie do końca to mięso bym tak ciągle jadła. Ale dla mojego jak mięsa nie ma,to obiadu nie ma. On na szczaw czy botwinkę to nawet nie spojrzy :( ale mam słoiczek szczawiu od mamy i chyba zaraz sobie zupkę zrobię :) a to ciekawe z tym ciepłym kompresem. Ja siniaka mieć nie będę,bo to nie było mocne trafienie-ale samym rogiem drzwiczek i rozcięło skórę. Mam taką rysę jakby mnie gruby kot drapnął :p mammma-to gratuluję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika - no niech ci będzie że kot drapnął :P i czy ty musisz bez litości i z premedytacją w godzinach mojej pracy pisać jakie masz smakołyki na obiad?! jak ja właśnie moge liczyć tylko na "wyszukane i wykwintne jedzenie" w postaci kiełbasek drobiowych zagryzanych ogórem konserwowym? buuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i cały dzień chce mi się płakać, tylko trzymam klasę by sie nie rozsypać, my sie rzadko kłócimy, ale jak już, to dla mnie jest koniec świata i w ogóle wszystko do bani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj wiem kobrietta ja też w takich sytuacjach czuję sie jakbym za chwilę miała rozwód brać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też Cię kobrietta rozumiem. Nie znoszę takich sytuacji,ale nieraz trzeba się pokłócić ,żeby później się godzić:D Tylko ,że ja nie potrafię trzymać klasy i ryczę jak bóbr😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobrietta-uszy do góry-pomyśl sobie o trykaniu na zgodę :D a i mam pytanie-która mi rąbnęła jedną kluskę? Włożyłam do gara 5,a wyjęłam 4... przyznać się bez bicia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×