Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama rocznik 75

Czy są tu spełnione i szczęśliwe kobiety?

Polecane posty

ja tysz ubiorę w niedzielę, bo dopiero ją dostane wtedy, rodzinka ma mi przywieźć jak będą jechac do nas na święta i dopiero wtedy, ale ozdoby moge sobie juz kupić hehe, zeby sie nacieszyć, tylko nie za wiele, bo sporo już mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobrietta my małemu pod sufitem zawieszamy lampki w kształcie Mikołai w mikołajki. Ale jednak 1 grudnia na zbieranie choinki to dla mnie za wcześnie. A u nas w Kauflandzie mikołaje z czekolady były już 10 października (mieliśmy 11 pogrzeb więc pamiętam). Haneczka miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie jaka tetraz była świąteczna kolęda zespołu 2+1 ? .... znowu przyjdą święta, znów takie wino będziemy chlać hahahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobrietta w Twój nie wątpię ale gorzej jak mały zacznie pomagać :D A ja mam ubraną choinkę... Stoi sobie zafoliowana w piwnicy. Nie znoszę rozbierania choinki i w zeszłym roku wynieśliśmy ją w całości,więc ubieranie zacznie się u nas od rozbierania :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znów przyjdą święta i będziemy się przy kominku grzać. Świat na chwilę się zatrzyma, miłość będzie wszędzie i nic złego nie będzie się dziać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihi ja pogonie małzona z tydzień pred świętami żeby kupił żywą bo uwielbiam jej zapach, całe dzieciństwo mieliśmy sztuczna, to teraz sobie odbijam. Zawsze zazdrościłam jak ktos miał wielką zywą choinkę, z mnóstwem bombek. My mieliśmy sztuczną, i pamiętam jak bylam mała to przeglądaja cię w wielkim bombkach śpiewałam do nich i wyobrażałam sobie że jestem na scenie i patrzy na mnie tłum :D moja idolka była wtedy Eleni i Mireille Mathieu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U moich rodziców do dzisiaj jest żywa choinka. A my na razie nie mamy tyle miejsca. Ale jak przeorganizujemy trochę pokój małego to w przyszłym roku stanie u niego żywa choinka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcysia - no ja musze i ubierac i rozbierać, mały troche pomaga, tyle o ile, ale ja nie przepadam za ubieraniem choinki, jak juz stoi gotowa to git

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my będziemy kobrietta właśnie żywą, tylko małą w doniczce na "blacie kuchennym" czy jak to nazwać, na wysepce, o tak hehe będzie zapach, który też uwielbiam ja młody miał sie urodzić kupiliśmy wielką żwyą choinkę, pachnąca i jeszcze sama ją ubierałam w 9 miesiacu prawie, poza górą, bo na krzesło wejsć było mi z lekka ciężko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika - my kupujemy żywą, mała choinkę tak do 1,6-1,7m, raz kupilismy w doniczce, potem "poszła" na działkę po świętach, też nie mam zbyt wiele miejsca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jam mam miejsce ,ale tez sztuczną ubieramy.R..tylko przynosi kilka gałązek z lasu ,właśnie dla zapachu i wtykamy w te sztuczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny wy juz zaczełyście jakies porządki przed świętami? nie mam weny do sprzątania, żeby umyć okna musze wyziębić całe mieszkanie, więc tymbvardziej mi sie odechciewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam nadzieję ,że się samo posprząta:P U mojej mamy już od tygodnia dywany stoją pod ścianą wytrzepane i wyprane:) Ja tak nie mam ,zawsze zostawiam wszystko na ostatnia chwilę. I jeszcze mam chęć kupić nową firanę ,jak kupie to dopiero zacznę myć okna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja do kuchni i dużego pokoju robię stroiki-do kuchni do wazonu,a do pokoju na środek stołu-właśnie z żywych gałązek. My małemu stawiamy na ławie taką choinkę 120cm więc malutką,ale w przyszłym roku nie będzie już ławy,to taka 2metrowa się zmieści :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam pomyte okna i lodowkę i porządki w szafkach kuchennych. U małego okno będzie do ponownego umycia,bo mi łapy odbija :( A tak poza tym to ja jakichś dużych porządków nie robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcysia ja też mam taką nadzieje że się samo posprzata, bo gosposia przedłużyła urlop do końca roku :P u mnie lezy roleta rzymska w kuchni, ostatnio szarpnęłam leciutko hehe bo chciałam zasłonić okno, upssss i wyrwałam razem z gwintami :O jak małżon ja wreszcie powiesi to moze się wezme za okna. Tak mysle, że może w sobote pomyję okna i kafle w łazience i kuchni, wypiore firanki, i właściwie to nie wiem co jeszcze, bo sprzatam raczej na bieżąco...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o własnie lodówke muszę umyć, aaaaa i kabine i przetrzeć szafki z przyprawiami i suchym prowiantem, bo tak jak Monika, nie robie generalnych bo sprzatam na bieżąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to mam czasem taki "atak" sprzątania i o 1 w nocy się obudzę i potrafię iść sprzątać łazienkę. Zazwyczaj raz na miesiąc lub na dwa miesiące zbiera mi się na sprzątanie. (Nie zawsze w nocy żeby nie było :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie szaleję ze sprzątaniem,ale okna muszą być umyte. Dobrze ,że nie mam nic ze swojej mamy ,bo ona nawet kontakty wykręca i szoruje o ścianach nie wspomnę .Jak do niej wpadnę ,to słyszę ...córka zobacz jak przejaśniało ,a ja niczego nie widzę ,bo u niej zawsze czysto jak w muzeum:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znaczy na takie większe sprzątanie z myciem kratek wentylacyjnych,kafelków i szafek na górze,bo tak to codziennie coś tam zetrę,a to blaty w kuchni,a to podłogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no bez przesady jakbym odkręciła gniazdka to by mnie stary żywcem obdarł ze skóry,bo my mamy podtynkowe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kontakty odręcać to ja też dziekuję :D blaty też codziennie ścieram, mam manie że co jestem w lazience i myje ręce to przecieram mądrą ręka kram i zlew z pyłków hehe ale podłoge myje średnio raz na tydzeń (chyba że jest potrzeba starcia plam to wiadomo, ale nienawidze), a odkurzam co 3dni,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×