Czy są tu spełnione i szczęśliwe kobiety?

kobrietta chyba naparze sobie tych ziółek hehe haneczka ja to w robocie moge sobie jedynie raz w rynnę raz w parapet, poblokowane wszystko, zerknę w domu, jak dam radę a my na ferie zero planów, ale moze w międzyczasie jakie kilkudniowe narty wyjdą, ale to marne szanse potrzebuję dużo urlopu na przyszły rok i takie wypady to nie bardzo, ale może

haneczka podpowiedź chociaż cóż to piosnka, bo tyż nie otworze teraz Asiamt - a gdzie wybywacie że potrzebujesz duzo urlopu?

kobrietta w maju mam komunię w Z. i wybieram się tam na jakieś 2 tygodnie, bo z młodym na 3 dni to katastrofa, później urlop wakacyjny gdzieś, sami jeszcze nie wiemy gdzie, a później młody idzie do przedszkola i też ze 2 tygodnie będę potrzebowała nie wiem skąd go wezmę tyle, ale muszę

zespół weekend piosnka ona tańczy dla mnie totalne disco polo ale jak można podrygiwac dupcią hehe poznałam ten hit na zumbie, najpierw się skrzywiłam na zapowiedź układu do hitu disco polo ale teraz to najfajniejsza zabawa jak to tańczymy, polew mamay odjazdowy :D a mój F puszczał nam wczoraj przeróbki, usmialiśmy się dobra czas ruszyć dupcię z domu, może dam rady zerknąć z pracy miłego

haneczka - milego, miłego dnia ;) Asiamt - no to potrzebujesz 5-6tygodni urlopu na to wychodzi, poważna sprawa, będziesz musiała albo z bezpłatnego troche pociagnąc albo liczyć na wyrozumiałość szefa

A my idziemy na sylwka na imprezę taką właśnie z muzyką typu..jesteś szalona:P Wejściówka nie jest duża 150zł dogadujemy się ze znajomymi i każdy coś szykuje. Mam nadzieję ,że nie zatrzasnę się w kibelku jak było to dwa lata temu--godzinę miałam szaloną:( Siedziałam i słyszałam mego męża jak mówi do kolegi...coś długo W..nie wychodzi i za jakiś czas ten sam tekst ,a ja na głos ..może kurwa wlazłbyś do tego kibla i mnie uratował:PNo i wlazł i kazał mi wychodzić górą,myślałam ,że go ubiję ,ja w kiecce długiej i wąskiej ,a on mi każe wspinać się na drzwi. A jak wracaliśmy do domu na pieszo oczywiście ,zaatakowały nas dziki.Także było wesoło:D:D

o kurna felek śmieje sie do ekranu :D marcysia ja cie prosze nie rozśmieszaj mnie bo w robocie jestem :P

ano będe sporo potrzebowała kobrietta jeszcze z tego roku mam tydzień wolnego, może przejdzie mi na przyszły są 2 dni opieki dodatkowo, no zobaczymy marcysia dziki powiadasz, toście przygode zaliczyli hehe haneczka miłego miłego pracowania, bo mi sie nie chce, a mam jakieś kwity za koleżanke podpisywać, jak mi się nie chce

Dobra kobitki spadam i biorę się za sprzątanie,później jadę z małym do lekarza ,bo pokasłuje już tyle czasu ...zobaczymy co pediatra wymodzi,później trening i do wieczora zleci. Aha zapomniałam Wam napisać ,że mój małżon wczoraj czytał w kościele Pismo Święte,bo wiecie u nas szał przed komunijny . Musimy się angażować ,bo inni rodzice jacyś tacy nie kumaci:P Nikt nic nie chce robić ,tylko wybrzydzają i narzekają

Dobra kobitki spadam i biorę się za sprzątanie,później jadę z małym do lekarza ,bo pokasłuje już tyle czasu ...zobaczymy co pediatra wymodzi,później trening i do wieczora zleci. Aha zapomniałam Wam napisać ,że mój małżon wczoraj czytał w kościele Pismo Święte,bo wiecie u nas szał przed komunijny . Musimy się angażować ,bo inni rodzice jacyś tacy nie kumaci:P Nikt nic nie chce robić ,tylko wybrzydzają i narzekają

marcysia no przed taką widownią czytać Pismo św. to sacun, ja bym miała treme hehe daj znać co z małym, oby nic groźnego. Asiamt - w sumie to mamy 26dni roboczych ulopu, a to wychodzi 5tygodni i 2dni. Zatem wyjdzie ci idealnie, o ile potem nie będziesz brać pojedynczych dni wolnych, no jak masz zelgły jeszcze urlop tegoroczny to idelanie. Ja musze policzyć ide dni ja wybrałam, to sobie reszte wybiore po świętach

* 5tygodni i 1 dzień

no własnie zobaczymy ile będę potrzebowała na wakacje jeszcze i czy wogóle hehe, coś sie wykombinuje marcysia no tak, gratki dla ślubnego za jego odwagę

Asiamt - mam pytanie, smarujesz młodego jakims balsamem/kremem po kąpieli?

wiesz co raczej nie, ale kąpię go w emolium, a jak ma jakieś problemy skórne to takim kremem z serii na obrazku z kangurkiem, zapomniałam nazwy w zasadzie od dawna niczym go nie smaruję, na mróz mam nivea na trudną pogodę a czemu pytasz? macie suchą skórę?

jeśli ktoś chciałby zagłosować na mojego synka to bardzo proszę: http://mysiezimynieboimy.interia.pl/konkurs/galeria-praca,iId,2368 i dziękuję :)

Wiesz co, pytam bo się zastanawiam czy powinno się jeszcze balsamować dziecko, bo tez od dawna nie używam balsamu. Nie wiedziałam, czy smarować nie smarować, ma normalną skórą po tatusiu, bo ja mam suchą. Myjemy go w płynie 2w1 Nivea, płyn do kąpieli i szampon. Nie ma suchej skóry. Na mróz też nie mam kremu, chyba powinnam kupić. W lecie używaliśmy na buzie krem ochronny z filtrem coby się nie poparzył od slońca, a w mróz kompletnie zapomniałam żeby czymś smarować. Jeszcze o cos miałam zapytać i zapomniałam ;)

balsamować dziecko hahahaha zabrzmiało jak balsamowanie mumii :D

Już wiem. Czy twój synek pije mleko od krowy w ciągu dnia? Ile razy? Bo mój absolutnie! Rano nie ma mowy, je normalne dorosłe śniadanie, jedynie na wieczór gęsta kasza, a po niej mycie zębów. Tylko raz dziennie pije mleko i tak się zastanawiam czy to nie za mało. Zapomniałam zapytać pediatry o to.

wiesz co ja młodego nigdy nie smarowałam, miewał chwile jakiegoś uczulenia czy cos podobnego to sporadycznie nogi i tylko nogi mu maznęłam, ale nigdy go nie oliwkowałam i balsamowałam, od noworodka niczym nie smarowany w zasadzie kąpię go w emolium, kiedyś w balneum, ale ze względu na bezpieczeństwo, bo wanna po balneum jest bardzo sliska, po emolium już aż tak nie, a młody łazi podczas kąpieli po całej wannie, bo przecież nie usiedzi no i szampon mam bambino, i tyla a mleka wcale krowiego mu nie daję, je twarogi (rzadko), sery żółte (już częściej) i pije swoje mleko 2 razy dziennie po 180 ml, jak maluszek, ale bez mleka ani rusz, więc być musi a wiesz moze Twojemu i to wystarczy przecież wapń jest nie tylko w nleku, a w mleku po jakimś tam przetworzeniu podobno nie ma go tyle ile sie ogólnie sądzi

witam kochane dobrymi wiesciami z ta moja noga a raczej kolanem , rezonans wykazal ze jest zlamanie , nie ma jednak zadnych zmian , i albo ale to nie wszystko, musza od wewnetrznej strony otworzyc i wyciagnac ta kosc nie duza ale tak ulamana ze uwiera we wszystko. wkoncu chociaz mam diagnoze , i noga na swieta wyladuje w gipsie , fajny prezent co nie. wszystko odbedzie sie jutro po zabiegu z kobiecymi narzadami.

dowi to dobrze i źle, dobrze, ze to tylko to a nie inne cholerstwo, a źle, bo muszą ciąć ale trzymamy dalej kciuki i do wesela sie zagoi hehe

no wlaśnie wiem, że serach zółtych i przetworach mlecznych jest też wapń, niby tez w serkach typu danonki a te on lubi, ser żóty tez je, nabiał rzadziej jak twój. Moj tego mleka z kaszą pociaga 280ml na raz. TYlko twój pile mleko typowo do wieku np. Nestle dla dzieci po 2r.ż. czy kasza na mleku - gotowa? bo mój kasza gotowa. Mam pytania jak nastolatka hehe ale ostatnio zaczęłam się zastanwiać czy nie powinnam mu jednak kupowac mleka dostosowanego do wieku i dosypywać troche kaszy. zaczęłam czytać artykuł o dzieciach i teraz mam dylematy hehe

oj tam kto pyta nie błądzi mój pije bebilon 4 w zasadzie serków nie jada, kiedyś tak, od pół roku nie może na nie patrzeć, danonków nigdy nie jadł

www.notoklops.pl Zapraszam na mojego bloga, kazda kobieta znajdzie tam coś dla siebie

mój od dłuższego czasu serków też w domu nie je, chyba się przejadł :P kiedyś lubił, ale babcia się upiera by dawać dla niego serki - to takie serki nie danonki, tylko takie małe homogenizowane dla dzieci, bo niby u niej je te serki, i weź tu z babcią dyskutuj że w domu ich nie je, nawet się nie upomina. W takim razie kupie mleko dostosowane do wieku + kasze do zagęszczenia. Na razie dokończe te co mam, zostały mi dwie paczki, to nie wyrzucę tego. A twojemu co si,e stało że nie je? hehe kiedyś pamietam jak pisałaś że przebierał nogami na hasło serek ;)

hehe no właśnie przebierał teraz to wieje gdzie pieprz rosnie, kiedyś na każde danie mógł być serek

ale mam refleks szachisty Dowi ciesze się że masz postawioną diagnoze, choć martwi że złamanie, ale ci lekarze u was to konowałay, żeby nie zrobic od razu prześwietlenia i dac w gips, to kurna chodzisz doprawiasz nogę przez nich, ehhh dobrze ze masz przyspieszony termin operacji, czyli 2w1 ;) będziesz mieć już to z głowy i nie trzeba będzie mysleć już o tym. Choć jeden problem z dyńki mniej, no i po zabiegu będziesz mogła Kinder machen ;)

www.swiatmalegoczlowieka.pl/ Zapraszam, przygotujmy sie razem na przyjście naszych maleństw

Nosz kuźwa! Ile można ćwiczyć sz? Nic w domu nie robią a ją mam być cudotwórcą:o