Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama rocznik 75

Czy są tu spełnione i szczęśliwe kobiety?

Polecane posty

Cześć! Nie widziałyście gdzieś ekierki mojej M? Nerwa mam takiego cały świat winien a najbardziej ja bo pewnie gdzieś jej schowałam wrrrr nie powiem ile linijek, ekierek itp juz kupiłam bo ciągle gubią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie znów asiamt zaraziła, trza było tak kaszleć? ;) tak mnie gardło boli, cale czerwone, zdążyłam tylko złapać z apteczki Thiocodin - asiamt polecam na suchy kaszel- 7zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobrietta masz proszę gorącą herbatkę z cytrynką i miodem :D (_)@ chyba te okna dają się we znaki... spadam po ekierkę wrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuje dobra kobieto ;) kij wie co to za czort się przyplątał, tak bym się poszła wygrzać, a dziś mam ciężki dzień i czuje że się doprawię do amen :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana:) Tjulip mam nadzieję ,że wszystko dobrze się skończy😘 Haneczka nie myśl sobie ,że Twoja M..to jakiś wyjątek;) ja tez dostałam op.,bo gdzie moje spodnie ,gdzie moja czapka o worku na kapcie nie wspomnę.Nie jesteś sama ,ja mam to samo. Tylko dziwne ,ze jak R...wyprawia dzieci do szkoły to jest wszystko jak w zegarku ,tylko ze mną mają problemy...oj ja niedobra:P Kobrietta ,Asiamt beż chorowanie mi tutaj ,sprzątać trzeba ,choinkę ubierać:) Kobrietta jak mały ,jak brzuszek? Monika .odgruzowałaś już mieszkanie? nie myślałam ,że taka niekulturna jesteś :) Mój mały dostał wczoraj antybiotyk. Dowi --myślę o Tobie i trzymam kciuki😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff, no pierwszy zjazd i podjazd do domu zaliczony, ale sie zawsze spinam teraz taki czas, że wszyscy kichają, prychają, łatwo się zarazić u nas pochmurno, prószy taki mokry śnieg ble a ja chcę wyjść dziś wcześniej z doma bo muszę zawieźć do pralni chemicznej firanki z salonu i płaszcze, chciałam se też kupić nowe firanki do kuchni, mam troche kota na punkcie firan i zasłon ;) Dowi ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O Marcysiu, jak nie daj Boże moi wychodzą z domu z tatą to mam 1000 telefonów a i tak zawsze czegoś zapomną, nie znajdą....dobrze, że ja zawsze wstaję wcześniej i szykuję im śniadanie bo by głodni poszli i bez 2 sniadania Monia nie jest niekulturalna tylko asertywna ;) kiedys to było takie modne słowo ;) Jak wczoraj czytałam o Twojej przygodzie na sylwestrze :D to mi sie przypomniało jak moja mama zatrzasnęła się w kibelku w domu, taty nie było, kibelek mały, duszny bo w ścianie jest komin a to była zima więc w piecu hajc, mama nam już tam mdlała, musieliśmy po sąsiada lecieć a on wyważył drzwi i przez kilka dni mieliśmy "drzwi otwarte" ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka kobietki o matko tlulipku, daj znać później jak maluszek, aż mnie ciary przeszły cholerne choróbska kobrietta no kurka wodna, nie trzeba było wczoraj ze mną gadać hehe mnie jeszcze boli, wzięłam aspirynę bayeroską wczoraj i trochę lepiej, oby coś gorszego sie nie rozwinęło do pracy chodze zamiast wygrzac w domu, ale zobaczymy jak będzie gorzej to lece na zwolnionko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja! A wiecie co jest najlepsze? Jak poszliśmy po pieczywo to spotkaliśmy te dwie nowe znajome i mamusia jak gdyby nigdy nic pyta czy wyskoczymy gdzieś na kawę? Mówię,że nie mam dziś czasu,a ona do mnie-to może jutro wpadniemy z J. do Was? Powiedziałam,że jutro nie ma nas w domu (co jest zgodne z prawdą) i uciekłam. No kurcze to chyba ten typ co wyrzucisz drzwiami to oknem wlezie...:O Nic chyba zacznę na spacery chodzic w przebraniu :D Co do ekierki-to ja jakąś mam-może to ja zwinęłam? Dobra śniadanie zjedzone, idziemy na sanki! Mój agent z takiej średniej górki zjeżdża sam,ale z takiej naprawdę dużej najpierw chciał a potem jak tatuś go puszczał z góry to zjeżdżał z okrzykiem NIEEEEE! Za to stwierdził,że on chce z góry spychać mamę i tatę :p A co do planów na Sylwestra to mamy problem,bo się w 13 osób dorosłych (plus dzieci) dogadaliśmy i nie bardzo mamy gdzie. Najlepiej byłoby u chrzestnej mojego małego,ale u nie imprezę robią jest synkowie i pewnie nie byliby zachwyceni naszym towarzystwem. No zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze się pochwalę(taka chwalipięta ze mnie:P) wczoraj mój maż i starszy syn rozgrywali mecz..rodzice kontra dzieci. I mój mąż strzelił gola drużynie dzieci::P a syn drużynie rodziców. Dostali dyplomy ,o dumie nie wspomnę..B........scy górą.Teraz juz wiem dlaczego mnie gardło boli:) darłam się, ja najwierniejszy kibic....GooooL!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Tjulip zdrowia dla maluszka, napisz co się dzieje! Asiamt wypoczywaj, podobno leżenie w łóżku najlepszy lek. Ja dzisiaj pospałam do 12 bo mały też tak spał. Niby sypia dobrze bo budzi się koło 3 potem dopiero 6 lub 7 ale wiadomo, że taki przerywany sen nie jest tak dobry jak ciągły przez 8 godzin. Wiecie, nie tylko ja mam już przystrojone mieszkanko świątecznie, wczoraj spacerowałam po osiedlu to sporo ludzi ma już lampkami balkony ustrojone, fajni etak sobie spacerować jak pełno śniegu leży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcysia to i ja się pochwalę, że mój starszy syn strzelił gola w turnieju niedzielnym i jako jedyny dostał dyplom. W ogóle tylko jego nazwisko z całej rodziny pojawia się w necie jak się wpisze w google:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny juz po wszystkim , otwarcie sie udalo, i z kolanem tez juz po , na 3 miesiace mam noge zaladowana w szyne. heheh swietne swieta bede miala . ahh , ale ciesze sie ze po wszystkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ważka to jesteśmy dumne mamy sportowców:) Dowi fajnie ,że już po wszystkim a że święta w gipsie to mało ważne,najważniejsze ,że kolanko naprawione i idzie ku lepszemu:) A gips w niczym nie przeszkadza;) Dziewczyny juz nie mam siły...A..nie może załapać tabliczki mnożenia:( macie jakies pomysły,bo ja już nerwowo nie wytrzymuję ,zagryzam zęby ,zeby na nią nie krzyczeć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dowi - super że masz juz za soba, a sądząc po buźkach w twoim poście, jestś zadowolona i wszystko poszło gładko. Teraz tylko czekać na poczęcie baby z nogą w gipsie opartą o ścianę ;) wazka - wiesz ja też juz powoli stroje swoje mieszkanko ;) ciesze tym oczy jak widzę te porozstawiane świąteczne pierdółki. Małzona będe molestować by juz myslał o choince, a nie na ostatnią chwile i potem mam taki przebrany badylak z bombkami jak z kreskówki boki zrywać :D marcysia i wazka - widzę kobietki rosną wam Messi i Maradona ;) Marcysia z tabliczką mnożenia moge ci podpowiedzieć jak załapac mnożenie przez 9, bo ja akurat z tym miałam największe problemy. A więc tak, dajmy na to chcemy pomnożyć 9x7, to mnożymy dla ułatwienia 10x7= 70 - 7 =63, 9x5 teraz 10x5= 50 -5 =45. Mi to bardzo ułatwiło sprawę. Albo można też sobie ułatwić np. 4x7 to najpierw mnożymy przez 2 bo łatwiej zapamiętać tj. 2x7=14 x2 =28 czyli rozłożenie mnożenia. A młody ok, nie ma bóli brzuszka, syrop dalej bierze i pewnie jeszcze go troche pobierze. Ja własnie gotuje kapuste na bigos, wali po nozdrzach aż miło :D robie teraz, zamrożę i będe miec na święta. W sobote będę robic gołąbki na święta i potem tez pomroże, reszte potraw już w przeddzień lub dzień wigilii. Odejdzie mi teraz najbardziej pracochłonna robota. Nie chce wszystkiego na ostatnią chwile bo potem tylko stres i nerw zamiast radośc że nadchodzą Święta. Dokupiłam sobie śliczne srebrne bąbki i już w sumie nie moge sie doczekać choinki, a pare dni temu wam pisałam, że nie lubie ubierać, chyba mi sie odmieniło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobrietta dzięki za podpowiedź z tabliczką ,bo ja juz wymiękam:( Przez tą tabliczkę tylko nerwy w domu.Od dwóch tygodni zaczęli się uczyć i wszystko jest tak pogmatwane ,że szok-jeszcze dzieci nie załapały mnożenia a juz muszą dzielić..ech przeżyjemy jakoś. A mi się odmieniło odnośnie świąt,wcale mnie nie cieszą.Jutro jedzie mąż do pracy i wraca dopiero 22 ,wszystko na mojej głowie. Chyba zakupię nowe srebrne bombki ,bo widzę ,że wprowadzają w świąteczny nastrój :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! W końcu w domu :) Dowi bardzo się cieszę, teraz odpoczywaj i zażywaj przyjemności ;) Marcysiu ją znam fajny sposób liczenia na palcach ale trudno go opisać. Ją osobiście miałam duży problem z tabliczką. Jak będę miała więcej czasu to postaram się napisać co i jak. Wazka fajnie, synuś daje Ci pospać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia :D dołączam Kiedy pada śnieg, śnieg, śnieg...pamiętacie taką piosenkę. Niedługo Boże Narodzenie :D Ale mam dziś super humor :D :D :D oby tak do wieczora :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haneczka też mam dobry humor, choć powinnam się smucić w mojej sytuacji, i pomimo że w nocy się budziłam, bo tak bolało i piekło mnie gardło. To wszytko przez asiamt, za dużo kaszlała do ekranu :P Powiem wam, że pomimo, że na dworze śnieg i mróz, że kupiłam te bombki, mam kila świątecznych pierdół na wierzchu, zaczęłam gotować już na Święta, to ja ich jakoś specjalnie nie czyje, że to już za 1,5 tygodnia. Tak, wiem że zaraz będą święta, ale żyję w poczuciu, że to za jakiś czas, a nie teraz. Także Marcysia nie łam się, ja tysz jakaś taka wyczerpana, usilnie próbuje poczuć magię Świąt, ale coś kiepściutko mi to wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie dotarliśmy na miejsce :) Marcysia pomysł z 9 mam taki sam jak Kobrietta. Ale ogólnie to jej napisz na takim dużym brystolu całą tabliczkę,powieś na ścianie i niech na to codziennie patrzy. Haneczka u nas z rana takie ogromne płatki leciały. Ehhh ślicznie :) i tak sobie pomyślałam jakie u Was są teraz piękne widoki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) u nas tez dosypało i jest pięknie. Tylko ,że autobus sie spóźnia i dzieci jeszcze czekają:( Ja tą metodę na palcach też znam ,ale najpierw A..musi załapać na x2,x3itd. No nic trzeba przysiąść i zwyczajnie kuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcysia - wytłumacz dziecku, że mnożenie razy 2 czy 3, to tak jakby dodawała te liczby, np. 2x7, to jak 7+7=14; 3x7 tj. 7+7+7=21,. może przez dodawanie zakuma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobrietta przesłała Wam mój widoczek ;) Może taki mało świateczny... Jutro powinnam znaleźć trochę czasu to przerzucę na fb moje opowiadanie i dopiszę coś więcej i może wrzucę trochę swoich bazgrołków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Co do tabliczki mnożenia ja mnożyłam na palcach i tak nauczyłam syna, ale od 6 do 9 się da. Tylko musiałabym to pokazac. O znalazłam takie coś http://www.skreccos.pl/ogladaj/1023 Jak się dojdzie do wprawy to idzie to momentalnie. Ja do dzisiaj tak liczę:) Kobrietta mieszkanko tez ozdobiłam, mam miniaturowe choineczki, ozdoby i swieczniki:) Choinkę mamy sztuczną, bo i tak zawsze na świeta wyjeżdżamy do rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×