Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama rocznik 75

Czy są tu spełnione i szczęśliwe kobiety?

Polecane posty

kochane raz jeszce sie witam i o zdrowie pytam hihiih podsylam slonce bou mnie takze jego mnostwo co dziwne az heheheh ja kolejny dzien bez@ mam takie glupieobawy zeskorotesty wychodza negatywne czy czasami mi sie znowmacica nie zamknela 9wrzesnia mamwizyte u mojego doktorka wiec sie dowiem ale ten czzas sie dluzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika ,tak się cieszę ,że u mamy wszystko ok.czekam na pocztę:) Dowi ,a nie możesz iść wcześniej do lekarza i była byś spokojniejsza:) U mnie się ochłodziło i dobrze ,bo muszę usmażyć konfitury z kakao.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczta wysłana - można sprawdzać - Kobrietta już to zrobiła :) Ale jeszcze wysłałam deser - miłego oglądania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeczytałam mail i jestem spokojniejsza :) niech idzie wszystko ku lepszemu! dowi to trzeba do lekarza iśc by zbadac sprawe nawet szybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba mnie grypa bierze. Mnie to przeważnie rozkłada w lipcu,a to koniec sierpnia przecież . Może to wczorajsze zimne piwo wychodzi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stawiam wieczorne mleko. Marcysia-to lecz się kochana,bo jak to tak? Lato,a Ty chora? A mnie nikt nie ucałował za dobre wieści?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
😘 dla Moniki:) Gripex zadziałał. Mój starszak też się spisał ,zrobił kolację i przypilnował młodsze rodzeństwo w kąpieli. Jak dobrze ,że mam na kogo liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kawki sie napije z mila checia dzis juz od 5 na nogach kochane nie wiem co jest ale spac ostatnioniemoge zasypiam praktycznie nad ranem olo 4 a budze sie juz godzine pozniej........ zaraz zawoze coreczke do szkoly i moze uda mi sie w ciagu dnia cos pospac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej 🌼 wczoraj miałam mega wkurw na ślubnego wrrrrrrr ale przeprowadziliśmy konstruktywna rozmowę, odetchnęłam od niego przez 1h ...... w drugim pokoju hehe bo do ogrodu rzecz jasna wyjść nie moglam :P a ochłonięcie na balkonie w szczycie temp. 40st. też było nierealne :P nie kłócimy się przy małym, bo on zaraz wtedy tez krzyczy i wywija wargi w podkówkę, zatem można ino w nerwie konstruktywnie podeliberować. Na wieczór już byliśmy pogodzeni :) dziewczyny pytanie za 100pkt, nie dam rady pójść na ślub koleżanki do kościoła? czy w związku z tym mam jej kupić jakiś drobiazg (myslałam o dwóch ślicznych filiżankach) i kartkę z życzeniami i podać przez kogoś, albo zajśc do niej po weselu? czy nic nie dawać? nie wiem co sie robi w takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oki, tenk ju :) już zamówiłam prezent i chyba po całym spędzie podejdę do niej na kawę z prezentem i młodym złożyć zyczenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje sie cala i zdrowa, eehh dziewczynki jak ja was lubie podczytywac. ""spektakularnie zaliczyl glebe"""--Monia chyle czola, MIstrzu !!!! U mnie zapierool , czasu brak, w domu mnie ni ma, jakos sie sprawy ukladaja. AAAA i nadal nie pale to juz 100 dni. Ciesze sie z wiesci od Ani- mamy. Oby sie udalo calkowicie wykurzyc to dziadostwo raz na dobre i juz. A potem , mam nadzieje, ze Ania obietnicy dotrzyma i przyleci tutaj. Kiedys , moze. nie koniecznie w tym roku. Ja pracuje nadal jak osiol i wol razem. Niestety nie mam wyboru, takie to uklady, jak jest praca to sie pracuje, potem troszke zwolnie. W domu jestem co drugi dzien i doslownie zdycham , bola mnie nogi i gardlo. Czasami nawet nie wiem jaki jest dzien tygodnia, taki jeden dzien pracy to ok 20 godzin. Chyba sie starzeje, bo sily juz nie takie. Padam czasami i zasypiam w locie , w drodze do lozka i laduje na podlodze, albo z buzka na klawiaturze kompa...Wtedy maly wsaje i mnie zbiera ze stolu... Planuje zabrac malego do Paryza do Euro disneylandu, jak znajde promocje na loty , a moze jakos zorganizowane, to jakos tak w pazdzierniku na poczatku sie wybiore, jeszcze nie pewne , ale bardzo chcemy. W sumie juz zaoszczedzilam na NIe Paleniu tysiac dolarow, wiec sie malemu nalezy i tyle. U nas drogie sa loty , do Pl to ok 700 w obie strony. Dziewczynki powodzenia w kazdym dniu i pociechy z maluchow, a z braku okazji tez okazja no nie ??!!!!!! Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane. Moja grypa niestety nie daje za wygraną i jak lek działa to jest jak cie mogę,ale ogólnie czuję się do dupy:(Dzisiaj ugotowałam byle jaką zupkę. Dzieci chodza koło mnie jak koło dziecka ,ale fajnie ,że mogę na nich polegać.Zrobili mi nawet deser......lody:) z malinami.W nagrodę zamówiłam im pizzę . Jeszcze do tego zepsuł mi się nowy laptop,ma niecały miesiąc ,w ogóle nie mogę go odpalić. Dobrze ,ze stary klekot odpalił:) Dowi ja myśle tak samo jak Monika ,że to stres. Arpad kobieto Ty sie zajedziesz...kiedy urlop? Dobra muszę się znowu położyć:( Kobrietta ja tez nigdy nie mogłam sie pokłócić przy dzieciach ,zwłaszcza najstarszy bardzo przeżywał jak podnieśliśmy głos. Dzięki niemu ,nieraz ominęła nas burza z piorunami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki w końcu się wzięłam i wysłałam Wam zdjęcia i maila :D Marcysiu kuruj się! Arpad dbaj o siebie! dobrej nocki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Stawiam kawę \_/o a dla Marcysi polopirynkę, wapno z wit. C i herbatę z sokiem malinowym c|_| Arpad to spij w przerwach ile wlezie,bo musisz się regenerować. Haneczka w takim razie zaraz lecę na pocztę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doberek ... jak mawia mój znajomy palacz ;) ja mam młyn, wczoraj byłam prosto po pracy u mamy w szpitalu, jest po operacji, osłabiona... ale wszystko przebiegło pomyślenie, i to mnie cieszy. u nas zaraz lunie, pochłodniało i pociemniało, a ja standardowo ubrana na letnio, w sandałkach, a ciul najwyżej będę skakała nad kałużami :P nie moge się skupić, 100 mysli na minute, mam pilną robote za kilka h przyjdzie klientka a ja w czarnej dupie jestem, nie wiem jak mam się zabrać, może ta moja kawa - siekiera mnie otrzeźwi i obudzi z tego letargu, oby, bo inaczej mnie powieszą.... marcysiu - zrób sobie mleko z miodem i czosnkiem i łykaj też gripex i pij dużo herbaty z cytryną, powinno pomóc ;) aaaa i jeszcze jedz dużo papryki surowej - do kanapek, surowki czy nawet do ręki - bo ma więcej wit.C niż cytryna. Zdrowiej szybko! :) Monika - dzięki za i pomoc 👄 🌼 Arpad - oj, tak śpij i wyssypiaj sie w tebn czas jak masz taki zapierdziel, bo sen jest lekarstwem na zmęczenie:) planuj już sobie urlop, bo kiedy sie czeka i o nim mysli i marzy, to człowiek sie bardziej nakręca na motywacje i radość w oczekiwaniu na urlop. haneczka- chyba w kominie zapiszę tą datę, że jednak wysłałaś foty ;) zaraz obejrzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uprzejmie donoszę, że nie mam zdjęć od haneczki :( tylko mam maila z opisem wakacji, bez zdjęć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dowi zaraz bo właśnie podskakuję do sufitu-jedziemy! Zaraz włączę sprzęta i Ci prześlę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
huura! ciesze sie razem z tobą ;) a ja zaginam z robotą, dostałam powera hehe zaraz skończę pilną robote;) poproszę druga kawkę pani Moniko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×