Gwałt - przyjemność czy tortura

Czy chciałabyś zostać zgwałcona przez kilku bandytów gdybyś wiedziała, że cię nie zabiją, nie okaleczą fizycznie i nie zarażą żadnym syfem?

W życiu! :o

co z tego że nie okaleczą fizycznie,jak psychika będzie skopana,często nieodwracalnie :/ zapomniałeś o ciąży...

ezequiell Tak, marzę o tym. Dlatego zostawiłam ogłoszenie "mieszkam na ulicy XX, o 18,30 będę wychodziła z domu, zapraszam na gwałt wszystkich chętnym panów bez syfa. Ps. nie zabijcie mnie."

To jest naprawdę dobre pytanie... ;) Ale wydaje mi się, że jeśli ofiarze by się to podobało - oprawcy nie czerpaliby z tego satysfakcji. Bo gwałt to raczej działanie siłą, pod przumusem, kiedy gwałcona osoba tego nie chce, broni się. A jak jej się to podoba to już raczej zwykły gang-bang ;)

ja jestem niewyżytą suką i ciągle o tym marzę aż mi się mokro robi :)

Pytanie mogła zadać osoba bardzo chora. Nikt nie chce być zgwałcony. Za żadną cenę. Nikt normalny. Ja jestem ofiarą pedofila i nie życzę najgorszemu wrogowi ani najgłupszej osobie (Tobie) takiego doświadczenia. Pytanie o coś takiego zdradza Twoje chore dewiacje. Lecz się zanim kogokolwiek skrzywdzisz. Gwałciciele powinni zdychać na najgorsze choróbska w najgorszych cierpieniach.

Głupie pytanie.

"Czy chciałabyś zostać zgwałcona przez kilku bandytów gdybyś wiedziała, że cię nie zabiją, nie okaleczą fizycznie i nie zarażą żadnym syfem?" a czy ty nie chciałbyś zostać zgwałcony przez pedałów jebany, co ?

Chyba niewlasciwy dzial dla takiego tematu. Przenies sie na erotyczny , tam bedzie pewnie wiekszy odzew.

który założył topik, to pewnie jakiś zboczeniec, nie wiem na co czeka, aż któraś z pań się rozmarzy jak by to nie chciała zostać zgwałcona? Jeszcze świr wyjdzie na ulicę...

Tylko ograniczeni emocjonalnie faceci którzy nie zostali nigdy zgwałceni mogą myśleć że gwałt może być przyjemny. Wybierz się do więzienia i niech cię zgwałci kilku kumpli (np. jeden z penisem 30cm na 10cm). Wróć tutaj i powiedz że było Ci fajnie. Pęknę ze śmiechu normalanie ...

powiem tak: osobiście lubie ostry seks. Bardzo mocny i gwałtowny. Nie lubie ciupciania i głaskania po główce. Lubie kiedy facet napiera na mnie całym ciałem, bierze mnie od tyłu, nie pozwala sie ruszyc ani wykręcić, robi to co chce i jak tylko chce, kiedy wymierza mi policzek, albo trzyma za szyję, czy włosy. Pozwalam mu na wiele, bardzo wiele. Lubie kiedy uzywa kajdanek, przywiazuje mnie do lozka albo mocno sciska za rece i nie pozwala sie wyrwać. Lubie filmy z seri "rape" (oczywiscie wszytskie sa udawane, czesto bardzo nieudolnie, bo aktorka zamiast sie wyrywac po chwili sama się podstawia i wyciąga łapki do orala). Lubie to wszystko ale... ale wiem, ze jesli powiem stop, to moj facet przestanie. Moge sie wyrywac a on nie bedzie reagował - taka namiastka gwałtu ale wiem, ze mi krzywdy nie zrobi i przestanie jesli zobaczy ze cos jest nie tak. Podniecają mi filmy w których kobieta jest brana na siłę, ale wiem, ze to wszytsko jest udaawane. I nie chciałabym przezyc tego na serio. Z moim facetem moge sie bawic jak tylko chce ale na serio facet by nie przestal gdybym go o to poprosiła. Poza tym moj facet mnie podnieca a ten gwałciciel... nie wiadomo jakby wygladal. Gdyby to byl Brad Pitt albo J. Depp... hmmm :) nie, no zartuję... tak wiec gwałt udawany - przyjemnosc, gwałt prawdziwy - tortura.

gwałt udawany to inaczej ostry sex , ja z moja zoną czesto tak sie bawimy kajdanki i ostre słowa i wyzwiska ale to może dlatego ze sie kochamy innej dziewczynie tak na siłe w krzakach to jakoś bym nie potrafił i dla mnie to jest chore zeby facet gwałcił jakąś dziewczyne co nie ma na to ochoty skoro jest ich tyle co mają ochote na sex bez zobowiązań i teraz w dobie globalnego internetu mozna na róznych stronach się umówic,

Kiedyś czytałem, że są kobiety których gwałt podnieca, po prostu podnieca ich to, że facet jest tak na nie napalony że je gwałci i ryzykuje ogromne wyroki. Nie wiem ile w tym prawdy, bo kobietą nie jestem, ale podobno wiele nastolatek marzy o tym, aby facet ich tak pożądał że się na nie rzucił. Ale pewnie to jakaś zboczona pani psycholog pisała, tak w każdym razie gdzieś czytałem .

Marze by ktoś przywiązal mnie do łóżka zakneblowal usta i ******ile wlezie a potem przyszli by koledzy i by mnie zr****** mówię na serio. ,. Czy taka odp jest cool

Prawdziwy facet nie musi gwałcić. NIE MUSI. Prawdziwy facet uwodzi kobietę i ją posiada, a ona mu się oddaje.

Co za idiota wymyśla takie tematy. Ty wiesz co to jest w ogóle gwałt, znasz definicje? Żeby Cie tak ze trzech pedałów złapało i przeorało doope, nie miał byś/a wątpliwości przyjemność czy tortura.

Ja bym chciala

To cale bredzenie o "przyjemnosci" g****u to jest jakas proba usprawiedliwienia swoich bledow czy planow? Powiem tak, jako mlody chlopak tak sie trafilo kiedys, ze sie bawilem na babskiej imprezie - dziewczyny sie troche rozbrykaly, ja sam ignorowalem ich wyglupy ("no bo w koncu co sie moze stac") pozwolilem sie poniesc atmosferze i bylo nawet calkiem fajnie. Przynajmniej do momentu kiedy stwierdzilem, ze mam dosyc a dziewczyny nie zgodzily sie z moja "opinia" i kontynuowaly zabawe zbytnio sie nie palac do rozwiazywania. Scenariusz ktory wiekszosc ludzi uzalaby za mocno naciagana fantazje, atrakcyjne dziewczyny, wesola atmosfera, ja facet(istota uznawana powszechnie za "permanentnie napalona") jako ofiara -- jest jednym z moich najgorszych wspomnien (bezsilnosc, genitalia, wstyd - maja ten efekt). Nie wiem jak nasrane we lbie trzeba miec zeby wogole myslec o czyms takim podlym jak g**** w pozytywnych kategoriach. Ps. Co do chwalacych sobie panien. Porownywanie "seksu za obopolna zgoda z odgrywaniem roli" do *g****u* swiadczy o kretynizmie pierwszej kategorii...

jak chcesz być zgwałcona to głosuj na PIS, bo oni wpuścili 3700 imigrantów od czasu objęcia władzy, szczyny:O

TYCH imigrantów, nie mówię o Ukraińcach:O

Ktoś kto wgl zadaje takie pytania powinien się leczyć. Jakby Ci kiedyś ktoś obcy zrobił COKOLWIEK na siłę to byś takich durnych pytań nie zadawał/a. Robienie czegoś na ostro ze swoim partnerem to jest ZUPEŁNIE coś innego i nie można tego nawet porównywać. Można sobie coś wyobrazić jako coś fajnego nie mając o tym pojęcia, ale przeżyć to to już całkiem coś innego, tylko trzeba mieć trochę rozumu i wyobraźni, żeby to zrozumieć. Ale jakby ktoś to przeżył to by już znał odpowiedź do bólu. Niech Cię chociaż dotknie jakiś obcy oblech to poczujesz jaka jest odpowiedź. Chyba, że masz chorobę psychiczną to inna kwestia. Jeśli to byłaby niby przyjemność to ciekawe czemu wiele osób potem popełnia samobójstwo... Idź się lecz autorze tematu.

To co niektórzy piszą jest chore... Nie spotkało to Was, to nie macie pojęcia jakie to przeżycie. Czasami nie da się z tym żyć. To ciągle wraca...nawet w tych najlepszych momentach i nie pozwala się w pełni cieszyć np. bliskości drugiej osoby, sexu... Wrogowi tego nie życzę :-(

Kobiety chca byc gwalcone dlatego feministki wspieraja islam i tzw uchodzcow

true story

Chlopaki, dajcie sobie spokuj z trollowaniem. Nie zapominajcie, ze tez macie du*y...