Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

Dieta 500-600 kcal do wakacji.

Polecane posty

diomendi super, że wracasz:) ja wyjeżdzam w poniedziałek na 10 dni ale tam też będę dietować też mi waga stoi już od dłuższego czasu, chcę żeby wreszcie ruszyła... Dzisiaj: serek wiejski z pomidorem 150 kcal zupa kalafiorowa 70 kcal potem coś jeszcze zjem ale tak żeby 450 nie przekroczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ayanami rei : to dobrze, nie przerywaj diety :):) hmm a Ty ciagle dietowalas ? czy byly wpadki ? bo jesli byly wpakdi to przez to waga sie zatrzymała, :) mi przez to ze dietowalam ale np tak jak pisalam 4 dni na 300 kcal, a potem 5 dzien np zjadlam 2000 kcal, i tak wkolko :) i troche piwa sie pilo, troche drinków itd :) no ja dzisiaj poki co tylko szklanke mleka wypilam ;p potem zjem jeszcze jogurt co wyjdzie mnie razem z tym mlekiem 280 kcal. :0 Tez sie ciesze ze wrocilam, chociaz ciagle czytalam posty ale nie mialam czasu odpisywac wiec tak naprawde to ciągle bylam ;ppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barzie
Patricia, ja sie dietuje juz od jakiegos czasu : ) rok temu bylam na diecie 500-800kcl i wtedy przez ok. 3 tyg schudlam 6kg potem mialam przerwe i z 70kg schudlam do 56kg generalnie ;) roznie to bywalo, czasem przez tydz jadlam 1000kcl, a czasem 1500kcl. Przechodzilam oczyszczania, glodowki etc., ale moim zdaniem najlepiej jest wlasnie, tak jak dziewczyny wspomnialy, stosowac diete pod siebie : ) moja glowna zasada jest przede wszystkim to, ze jak jestes bardzo glodna, to jesz duzo warzyw i owocow. Np. ogorki pokrojone w slupki, papryka, pomidorki cherry - jak nie lubisz takich samych, to zrob sobie do tego sosik czosnkowy (jogurt naturalny+czosnek+przyprawy;bazylia, ziola prowansalskie) i owoce : arbuz, truskawki, maliny, jagody... akurat te sezonowe sa najlepsze, najmniej kaloryczne : ) odstepy pomiedzy posilkami sa baaaardzo wazne, najlepiej 3h, ale jak czujesz glod, to mozesz nawet co 2/2,5 h. Jak chcesz liczyc kalorie, to rozplanuj sobie posilki np. na sniadanie: 300kcl, przekaska: 100kcl, obiad: 400kcl, kolacja: 200kcl nie ograniczaj bardzo kalorii na poczatku, bo sama widzisz, ze juz Cie glowa boli... to z glodu. Stopniowo mozesz przyzwyczajac organizm, byle nie drastycznie. Ja, tak jak dziewczyny aktualnie jestem na 600kcl, bo do 25-29 lipca chce jak najwiecej schudnac. Chociaz za dobre to nie jest... pytaj, jak masz jakiekolwiek watpliwosci : *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BłyszczącyKamień
Cześć dziewczyny :) Mam do was pytanie. Czy jedząc duuużo białka w graniach 700-800 kcal + ćwiczenia, będę chudnąć 2 kg na tydzień? :) Dodam, że nie będę też NIC jeść po 16 :) Bardzo zależy mi, żeby do końca wakacji schudnąć przynajmniej 15 kg. Ważę 73 kg\165 :O A chcę ważyć 50, tak więc generalnie przede mną 23 kg, ale 15 kg do września :) Powiedzcie, jak sądzicie, da radę? :) Ja myślę, że tak, szybko raczej chudnę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
BłyszczącyKamień : pewnie, że jest to mozliwe :) tyle ze kazdy ma inne tempo chudnięcia :) jedz duzo jogurtów, serka bialego, wtedy waga bedzie leciec :) ale nie zapominaj tez o witaminach :) kapsułki nie dostarczaja tyle witamin ile organizm potrzebuje, jednak troche dostarczaja :) w ciagu tylu tygodni juz dawno odczuła bym zmeczenie na mojej diecie ajednak czuje sie swietnie, wiec patrzcie na to ze kazdy organizm na wszystko reaguje inaczej :) ja dzisiaj wypiłam szklanke mleka = 120 kcal. i wypiłam witaminy takie co sie rozpuszcza w szklance wody, przez pogode nie chce mi sie jesc wogole. bo jak jest lato to nie mam ochoty na nic do jedzenia tylko wode mogla bym pic litrami :):) a to jest dobre, woda oczyszcza :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
btw : wiem kim jesteś :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pączek.
Przepraszam Was bardzo,ale zawieszę tę naszą dietkę 500-600 kcal,a przejdę na 1000 kcal.Od początku schudłam 2,5 kilo,ale źle sie czuję,nie mogę się ruszać,głowa mnie boli i ledwo co na oczy widzę.Może jak się przyzwyczaję do 1000 kcal,potem zejdę do 800,a dopiero potem do 600 kcal,to powrócę z nowoutraconymi kilogramami i będziemy się wspólnie odchudzać.Pozdrawiam i życzę,aby wam już ta waga się ruszyła i zeszła w dół. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
pączek : najlepiej zaczac od wiekrzej liczby kalorii a potem stopniowo skracac :) organizm bd sie przyzwyczajal powoli ;p tez na poczatku bylam na 700 potem na 500-600 i teraz na 300 ;p ja dzisiaj wypilam tylko szklanke mleka, nie jestem glodna wogole ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie mialam wpadki ciągle jakieś i przez to nie schudłam dzisiaj 450 kcal trochę się boję o ten wyjazd bo to ze szkoły i do jakiejś wioski jedziemy, gdzie nawet sklepu porządnego nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BłyszczącyKamień
Dzięki za odpowiedź diomedni :) Ja zacznę dopiero od pon. bo póki co mam okres i pochłaniam niesamowite ilości lodów.. :O :O :O W tamtym miesiącu padło na ogórki, kapustę i śledzie w occie :D :D :D Mogłabyś mi przesłać zdjęcia przed i po odchudzaniu? Oczywiście, jeśli po tym całym zamieszaniu wokół tych zdjęć nie będziesz chciała ich przesłać, to zrozumiem. No ale jakbyś chciała to: czterynogi@op.pl Jeszcze raz dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barzie
uff, w koncu zrobilo sie chlodniej :) bylam dzisiaj godzinke na rowerze na szybkiej przejazdce, wiec spalilam nieco : ) a zjadlam 340kcl w tym mnoostwo czerwonych porzeczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj dzisiejszy jadlospis: sniadanie: musli z jogurten naturalnym herbata II sniadnie: Arbuz obiad: piers z kurczaka + kalafior kolacja. koktajl z jogurtem naturalnym truskawkami i lyzka musli proszr powiedzcie dzy ide w dobrym kierunku czy to nie za duzo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barzie
Patricia, pięknie! Nie jedz mniej, tak jest super :* na drugie śniadanie możesz zjeść więcej niż owoc. Akurat rano metabolizm jest najszybszy, więc możesz sobie pozwolić na węglowodany, np. placuszki owsiane albo nawet lody : ) najlepsze sorbety. masz sporo do schudnięcia, więc radzę Ci jeść po prostu zdrowo, często i rozsądnie. Tak żeby nie czuć głodu, ale być przyjemnie najedzoną. W ten sposób dieta Ci się nie znudzi, nie będziesz miała napadów głodu i w efekcie nie przytyjesz z powrotem wszystkiego. Przestrzegam Cię przed tym, co ja zrobiłam. Rok temu stosowałam się zasady: zdrowo i rozsądnie i chudłam, a potem jak się strasznie ograniczałam - wracałam do punktu wyjścia. Teraz poznałam trochę moj organizm, więc na razie jestem na 600kcl, ale i tak niedługo wrócę na MŻ ; tzn. Mniej żreć : D generalnie nie polecam niskokcl. diet dla osób, które dopiero zaczynają, ale tutaj dziewczyny już trochę w tym siedzą, więc wiedz ą czego się spodziewać. I bądź bezustannie w ruchu, kochana. To najlepsze dla zdrowia i sylwetki : ))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podpisuję się pod wcześniejszym wpisem...Diomendii, ludzie jedzą normalnie i nie tyją. Chcesz non stop myśleć o tym co zjeść, czego nie i tak dalej? To jest chore! Masz jedno życie i od ciebie zależy jak je przeżyjesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marian12,.12
diety nie mogą być tak rygorystyczne, lepiej dołączyć do tego aktywność fizyczną = http://eaktywni.pl będzie szybciej i przyjemniej dla organizmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boże, okropne. Dziewczyny nie wierzcie w to że przez 3 miesiące można być na diecie 500 kcal i dać rade pisać durne posty. Spadek wagi też jest żałośnie niski w stosunki do zjadanego pożywienia i tego, że organizm już sam zżera siebie. Trochę suchych faktów, MÓZG do funkcjonowania potrzebuje 150g glukozy dziennie. I nie piszę tego, żeby usprawiedliwić osobę, która prowadzi ten wątek (bo to że jej mózg nie funkcjonuje, to już chyba wiemy i bez tego), tylko po to żeby podważyć wiarygodność. Poprzeliczajcie, doczytajcie i wyciągnijcie wnioski. Zanim którejś stanie się krzywda. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barzie
No cóż... najbardziej przykrym faktem jest to, że osoby obrażające innych - pomimo, że mają częściowo rację - pokazują się w złym świetle i dowodzą tylko temu, jak bardzo nudne jest ich życie, do tego stopnia, żeby dzień w dzień śledzić poczynania autorki. Wasze zachowanie w żaden sposób nie świadczy źle o Niej, a o Was. Przypinacie sobie wizytówkę ludzi zakompleksionych i nie mających nic innego do roboty, jak poniżanie innych. Radzę się zastanowić nad sensem wypisywania obraźliwych komentarzy do Diomendi, bo to do niczego nie prowadzi, a tylko powoduje rozgoryczenie obu stron. Pozdrawiam : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pączek.
Przez ostatni czas nie odzywałam się,bo jak pisałam wcześniej odchudzam się na innej diecie (1000 kcal) i przez tydzień schudłam już 2 kilo.Czyli łącznie z początkową dietą 500-kcal schudłam 4,5 kilo.Już wyglądam super,ale schudnę 3,5 to w ogóle będzie szok.Trzymam za was kciuki,nie poddawajcie się i proszę się nie przejmować tymi wypłoszami.Po prostu nie mają co robić ze swoim życiem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już 59 ważę, na wyjeździe byłam i mimo picia codziennego prawie, schudłam ^^ Diomendi, bywasz tu jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, ja już jestem trzeci dzien na tej diecie i jakoś daje rade :D najgorzej było w ciągu tych dwóch dni, ciągle chciało mi sie coś zjeść z przyzwyczajenia i co jakiś czas czułam głód ale miałam pod ręką wode i szukałam sobie jakiegoś zajęcia.. ;D Chciałabym sie zważyć ale na moje nieszczęście waga mi sie rozwaliła jakiś czas temu... czy może są jakieś inne sposoby żeby sprawdzić swoją wage? wiem że może wydaje sie to śmieszne, ale słyszałam coś o mierzeniu w talii i potem sie coś odejmuje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pączek.
Przepraszam.Mam problemy rodzinne,a teraz mój ojciec wyszedł z domu i tak często się teraz kłócą z mamą,ale no nic.Nie zawracam głowy.Ja zaprzestałam już z dietą,bo schudłam tyle,co chciałam.Wyglądam pięknie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pączek jak długo byłaś na diecie? I czy nie nie wypadały ci włosy albo kręciło Ci się w głowie itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaze
jest tu ktos na diecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja Serafi
Może warto pomóc Twojemu organizmowi w tym niełatwym okresie zarówno przy procesie spalania i oczyszczania , jak i wzmocniać go? Możesz tego dokonać przy pomocy programu Elavia 4321 Slim. Są to produkty oparte wyłącznie na naturalnych wyciągach roślinnych, całkowicie bezpieczne dla naszego organizmu. Dostępne są dwa warianty produktowe: Elavia Intensive (10-dniowa kuracja wspierająca odchudzanie) oraz Elavia Anti Yo-yo (kapsułki na kolejne 15 dni stabilizujące naszą wagę). Zapraszam Was do sprawdzenia składu preparatu oraz pytań, na które chętnie odpowiem. Pozdrawiam, Alicja _____________________________ eRzecznik marki Elavia 4321 Slim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elvis25
Przeczytałem cały ten temat. I pomimo, że ostatnie strony to wyzywania i wpisy wulgarne, polecam przeczytać od początku, zwłaszcza kobietom, które zamierzają sobie narzucić rygor diety tego typu i trwać w nim. Autorka tematu "Diomendi" to typowy przykład stopniowego popadania w anoreksję. Stanu, kiedy to dieta i odchudzanie determinuje życie. Pomimo schudnięcia 13 kilogramów, cały czas czuje się gruba, a organizm już nawet nie sygnalizuje uczucia głodu - sama dziewczyna twierdzi, że głodu nie odczuwa. O wahaniach nastroju, problemach z miesiączką czy wyrzutach sumienia i pragnieniu zwrócenia pożywienia w razie wpadki nie wspominam - to też istotne objawy tej choroby. Naprawdę robi się przykro, czytając niektóre posty. Słowa te kieruję do innych kobiet, a nie do autorki, bo ona i tak ich nie przyjmie, co widać po reakcjach na wypowiedzi ludzi uświadamiających konsekwencje zdrowotne tego typu odżywiania - to typowy syndrom, chory nigdy nie zdaje sobie sprawy, że jest chory i uważa, że może to kontrolować. Podobnie jak z alkoholizmem. Dlatego dziewczyny - uważajcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skratt
Cześć! Zagląda tu jeszcze ktoś? Chciałam zacząć dietę 500-600 kcal od poniedziałku, ale łatwiej byłoby odchudzać się z kimś :) To bardzo podbudowuje :) Napiszcie czy jesteśie na diecie i co jecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadieciewrzesnia
ja jestem na takiej diecie od 1 wrzesnia i schudlam juz z 58,2kg do 56,4kg ....dzisiaj jem porcje ryby po grecku jogurt i sok warzywny,owoce omijam bo za duzo cukru maja.moj cel to 52kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×