Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak sie zastanawiammmm

Do facetów- czy zdradziłbyś dziewczynę/żonę

Polecane posty

Gość tak,trzeba korzystać z uroków
życia. Ja zdradzialam swojego męza,bo nie poświęcał mi odpowiednio duzo uwagi w pewnym okresie naszego związku. i znalazłam kogoś,kto mi tą uwagę dał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Foxi Asso
Otóż to. Jeśli czujesz że zdradzisz - NIE WIĄŻ SIĘ. Facet wiążący się dla pokazu bo boi się samotności i szuka sobie drugiej mamusi to już w ogóle porażka. I na cholere? No jaki sens? Tyle niby tych samców alfa a każdy w jakimś stopniu to ciota. Co za ludzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sie zastanawiammmm
faceci to frajerzy, kobiety to piii, piii... itd. nie o to chodzi, jestesmy siebie warci, to pewne. W życiu nie wytrzymałbym w trójkącie, to wiem na pewno, ale zastanawiam się czy nasza wierność, to nie jest przypadkiem po prostu brak okazji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość riguerhtuer
w tym momencie myśle że chciałabym, ale jakby przyszło co do czego to bym stchórzyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sie zastanawiammmm
stchórzyłabyś? No nieźle, czyli uważasz, że do zdrady potrzeba odwagi? A dlaczego teraz myślisz, że chciałabyś zdradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdfde
kochany ja nie narzekam na powodzenie, nawet gdy jestem sama to nie korzystam z okazji by bez uczuc sie pieprzyc. sex tylko w zwiazku i tylko w zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do dsfdfde: po pierwsze nie jestem szmatą i się nią nie czuje! Zaczęliśmy sie spotykać jak on nie miał dziewczyny i oboje byliśmy wolni. Mamy ze sobą fajny seks i tyle. Ja też mam partnera no i co z tego? Jesteśmy od siebie uzależnieni seksualnie i nie możemy tego skończyć. Jest fajnie, adrenalina i wogóle:) Nie zrozumie ten co nigdy tego nie przezył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdfde
jak sie pierdolisz z kims innym bedac w zwiazku to jestes szmata beza dwoch zdan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie oszukujmy się, seks w związku jest nudny! I tak do końca życia z jednym facetem?????:/ Nie wyobrażam sobie:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet nie wiesz co w życiu tracisz:] Eh......śmieszą mnie te wszystkie dewoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sie zastanawiammmm
aldix, możesz mi powiedzieć, czy w zadnym momencie nie przeszkadzało Ci to w normalnych relacjach z Twoim partnerem? nie wpływa to źle na zwiazek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkie cnotki niby niewydymki co się na forach udzielają:D A same chciałyby spróbować tylko nie mają z kim:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Foxi Asso
Wierność z braku okazji? To gówno warta wierność. Mam wielki temperament, najchętniej rżnełabym się jak króliki czy tam zające i to codziennie. Okazje miałam mnóstwo razy, ale skorzystanie byłoby dla mnie takie słabe i żenujące. Jakiś problem w związku i już mam dawać dupy komuś kto się ładnie uśmiechnie? No sorry, chyba nie moja bajka. Moja matka to samo, ojciec i dziadek też. Babka troche odstąpiła od tej reguły, ale ok. Może to rodzinne, tego nie wiem. Ale za to wiem że pare dziewczyn z tego tematu to niezłe szmaty, a faceci - cioteczki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do mojego związku, hmmm no to cóż.... w żadnym wypadku nie wpływa to źle, a nawet lepiej bo potem jestem dla mojego partnera milsza i wogóle:) No i biedaczek ma spokój na jakiś czas bo generalnie to przewyższam go temperamentem;):P Ale uważam że żadna krzywda mu się nie dzieje, bo i tak o tym nie wiem i nigdy się nie dowie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Foxi Asso
Zdradzająca koleżanko, skoro jeden facet Ci nie wystarczy to po chuj ci związek? Obrzydliwa jesteś. I tak, jesteś zmywakiem. Jak widać każdy może wytrzeć tobą swój kranik bo Ci jeden nie wystarcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boczek arnold
"Nie zrozumie ten co nigdy tego nie przezył" Tak może tłumaczyc się kazdy zloczyńca, gwałciciel, zlodziej, morderca- że znajdował się w szczególnym stanie psychicznym. Jesteś szmata i oszustką, poza tym plączesz się w swoim rozumowaniu. Przeczytaj co napisałaś w swojej drugiej wypowiedzi na poprzedniej stronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze ni każdy:] Taka łatwa nie jestem:] Mam faceta i od dwóch lat jednego kochanka! I jak na razie to mi wystarcza:] Facet daje mi poczucie bezpieczeństwa, a kochanek zaspokojenie seksualne:) Da się z tym żyć;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdfde
nie dewoty tylko kobeity ktore sie szanuja i tyle a jesli sex mi sie z jednym i tym samym facetem znudzi to koncze zwiazek i szukam innego a nie kurwie sie na boki bedac przy gowna wartym facecie. Wspolczuje ci ze tkwisz w gownie ze swojje wlasnej woli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sie zastanawiammmm
Też uważam, że puszczanie się tylko dlatego, że są jakies przelotne problemy w zwiazku to kurewstwo, ale mnie chodzi o znudzenie partnerem, albo po prostu chęc odmiany, nie wiem jak to nazwać, ale pewno wiecie o co mi chodzi. Nigdy nie zdradziłem i zawsze uważałem, że to ostatnia rzecz jaką chciałbym zrobić swojej dziewczynie. Miałem sporo okazji, ale jakoś przez to przeszedłem, tylko że z czasem, jestem co raz mniej pewny siebie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhdg
addix zakazany owoc lepiej smakuje-tak to dziala ja nigdy bym nie zdradzila, nawet nie fantazjuje ze moglabym sie przespac z kims-bo po co mi to??? gdybym miala takie mysli to lepiej jest nie wiazac do siebie kogos uczuciowo, poniewaz jak sie druga polowka dowiaduje to to ja niszczy, to jest straszny bol,zalamanie, rozczarowanie,milosc zamienia sie w nienawisc... nie moglabym zyc w takim zaklamaniu i byc taka straszna egoistka, poza tym ze bylabym zwykla szmata, nigdy sie do tego nie ponize juz wolalabym zyc bez zobowiazan i to robic wiedzac ze nikogo w razie czego nie skrzywdze tylko ze pozniej ciezko jest znalezc sobie kogos na stale i sie zakochac i do tego nie wracac wiec tak czy siak z takiego puszczalstwa nie wychodzi na koniec nic dobrego, dlatego trzymam sie od tego z dala ja marze o tym, ze moj ukochany i ja lezymy sobie na kocyku w lesie latem i on masuje mi plecy, przytula,kocha... po co mi jakis przygodny typ? seks tak naprawde tylko polaczony z miloscia i nie zaklocony zadnymi chorymi fantazjami i myslami jest zwyczajnie zajebisty miedzy dwojgiem ludzi :) ale kto dzisiaj takie zycie promuje? dzisiaj modnie jest sie kurwic i szmacic, sprzedawac, usuwac dzieci i dalej sie kurwic i sie tym wszystkim chwalic :O -po prostu straszna demoralizacja gdzie sie podzialy prawdziwe dziewczyny, zony,zwiazki, milosci???? gdzie sie podziali prawdziwi mezczyzni???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boczek Arnold: wiem co napisałam na poprzedniej stronie:] Ale ja nie oszukuję i nie wmawiam sobie że kocham swojego faceta, co innego mój kochanek:] Jakbym była na serio zakochana to kto wie może bym nie była zdolna zdradzić. Nie mam wyrzutów sumienia bo nie kocham faceta. Ot cała fliozofia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Foxi Asso
Dzieje mu się krzywda bo przemilczenie prawdy to też kłamstwo. Kłamać można też czynami. Jeśli okazujesz mu miłość która nie istnieje to też kłamstwo. Gadasz o zdradzie tak jakby to była przygoda życia co już w ogóle jest dziwne bo taka przygoda to żadna przygoda. Ty chyba bardzo się w życiu nudzisz co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nudzę się, ale może jestem uzależniona od seksu z kochankiem:] Nie jestem nimfomanką! Bo nie mogłabym zrobić tego z byle kim! Brrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhdg
tak sie zastanawiammmm poradze ci tak: jesli juz to zrobisz pamietaj ze bedziesz mial straszne wyrzuty sumienia, i nie mow jej tego bo to ja zniszczy i was zniszczy, bedziesz musial z tym zyc i sam sobie z tym bedziesz musial poradzic zamiast tego-tchnij w wasz zwiazek cos nowego nadaj mu nowy sens, zaskocz swoja partnerke, lub zwyczajnie porozmawiaj z nia ze meczy cie rutyna miedzy wami-i razem cos z nia zrobcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak się zastanawiammmmmm: po co wogóle założyłeś ten topik? Wydaje mi się że może już zdradziłeś i zwyczajnie szukasz tutaj usprawiedliwienia?;> Tak mi się wydaje:] Normalny człowiek który nie zdradził (bądź nie ma ochoty zdradzić) nie załądałby takiego topiku:] Dziwne to dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sie zastanawiammmm
No tak Aldix, po tej wypowiedzi rozumiem o co chodzi, jeśli go nie kochasz, to jesteś bardzo wyrachowana w tym co robisz, ale co za tym idzie nie masz problemu z oszukiwaniem go, bo gdybys kochała, to pewnie nie poszłoby tak łatwo to oszukiwanie. No w każdym razie to troche inna sytuacja niż ta o którą mi chodzi, ja mówię o związku gdzie jest miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyznaj się że zdradziłeś:> I nie możesz już z tym żyć......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Foxi Asso
Nie kochasz to zerwij. Należy mu się jakaś porządna ładna lala , nie Ty. Jesteś workiem na sperme i tyle. A zdradzać z nudów to jeszcze gorsze niż przez problemy w związku. Jak mi sie znudził telefon i mam już nowy to po cholere mi trzymać poprzedni? Jak znudziło mi się codzienne picie soku pomarańczowego i zaczynam kupować jabłkowy to po chuja pić mi dwa naraz? Jak mi się facet nie podoba to się z nim żegnam i ide w świat szukać se motyli w brzuchu albo w pochwie w zależności od potrzeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sie zastanawiammmm
powiedziałem Aldix, że z czasem przestaje byc siebie tak pewny jak wcześniej i napisałem, że nie zdradziłem, ani nie mam zamiaru. Po prostu jestem ciekaw, co inni o tym myslą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yhym:] No niech ci będzie:] Nie będę Cię tutaj namawiać żebyś spróbował i sam się przekonał bo i tak już jestem czarną owcą na tym forum:] Tak mnie wszyscy pojechali:] Ale ..... w dupie to mam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×