Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kawalerZodzysku

jak wygrac na sprawie rozwodowej ?

Polecane posty

milianna, zamiast siedzieć i wypisywać bzdury, lepiej zabierz swoje dziecko na badania. Musi byc opóźnione, skoro nie potrafi utrzymać się na koniu w tym wieku!!! Jak można tak radykalnie zaniedbywać własne dziecko. Potem zdziwione, że czytac nie potrafi jak rówieśnicy albo nie używa mądrzejszych słów. P.S. to ty nie wiesz, że urząd koniuszego został zniesiony dawno temu? Ojojoj żeby tylko dziecko nie wrodziło się w ciebie z tym opóźnieniem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śmierdzą ;) pewnie, że śmierdzą, to tylko zwierzęta :) Ale wyciszają, uczą poczucia obowiązku, mają masę terapeutycznych właściwości :) Czasem lepiej przetrzymac ich zapach i dac dziecku radochę i przy okazji pasję i poprawę charakteru, banalnej, wspomnianej juz kupki, a zwykle na jakims etapie ten problem się pojawia, i innych rzeczy. Mnie ten zapach nie przeszkadza :) Podczas jazdy konnej korygujemy różnorakie wady postawy np. garbienie się, ponieważ sam dosiad zmusza nas do ciągłego prostowania się. Wzmacniamy mięśnie grzbietu, brzucha, obręczy biodrowej, pośladków i gorsetu tułowia. Jazda konna poprawia krążenie, oddychanie, pracę jelit, układu odpornościowego, hormonalnego i wegetatywnego, szczególnie podczas jazdy stępem. Konie wpływają korzystnie na równowagę emocjonalną, powodują osłabienie reakcji nerwicowych, sprzyjają relaksowi i odprężeniu. To idealny sport dla nieśmiałych dzieci mających trudności w nawiązywaniu kontaktów z rówieśnikami, które jeszcze nie wiedzą jakie możliwości w nich drzemią, dla dzieci zbyt pobudliwych, które muszą nauczyć się panować nad swoimi emocjami i ich wyrazem, oraz dla każdego malucha, który pragnie przeżyć niesamowita przygodę na grzbiecie swojego nowego, końskiego przyjaciela. Wiek w przypadku jeździectwa nie jest głównym czynnikiem warunkującym, ale sprawność naszego dziecka, jego wzrost i rozwój emocjonalny.Kiedy maluch sięga już nóżkami za tybinki siodła, potrafi kontrolować swoje emocje i nie boi się konia- możemy zacząć przygotowania do nauki jeździectwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiek to podstawa
oj mamusia ty to jesteś nawiedzona . Wciskasz kit jak mało kto na forum. O jako takim oswajaniu się z koniem to można mówić kiedy dziecko ma minimum 4 latka. Twoje dziecko ma zapewne kręgosłup i kosciec co najmniej 10 latka. No ale ty jesteś przeciez genialna więc pewnie i twój maluch w twoim geniuszu wyrósł ponad miarę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano widzisz, nie zaprzeczę. u mnie to rodzinne. Kuzynki też jeździły jak miały 2 latka, nic nadzwyczajnego. Idź i popytaj, to się dowiesz. O dziecko trzeba dbać, również w tym aspekcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak to się konczy, gdy ktoś sie nie zna, nie orientuje, a próbuje zgrywać mądrego. Potem ciiiiiiszaaaaaaa...... a szkoda, bo w toku rozmowy moglibyście swoje dzieci trochę... uspołecznić ;) i zadbać o ich rozwój emocjonalny i fizyczny we właściwy sposób, kto pyta nie błądzi, ale przecież dziecko nie utrzyma sie na koniu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziecko utrzyma się na koniu ale nie jestem na tyle nieodpowiedzialna jak ty żeby pozwalać mojemu dziecku jeździć samemu (jak już wcześniej pisałam co z tego że umie się utrzymać jak może z niego spaść bo akurat koń szarpnął itp a dziecko nie trzymało się wystarczająco mocno i spadło) dorosłego koń potrafi zrzucić a co dopiero dzieciaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wafankulo
yehahaha eh mamuska2009 moze skoczysz na mojego konika ;) skoro znasz takie zalety ich ujezdzania to chyba niezle potrafisz ujezdzac a jak sie wysrasz dobrze po takim to i w druga dziure moge zasadzic yehahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milianna, nie wypuszczaj dziecka w upał do piaskownicy, bo mogą najść chmury i zacznie padać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wpuszczam dziecka do piaskownicy w upał żeby nie dostało udaru, a zresztą nasza piaskownica jest w fajnym miejscu pod drzewkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miliana ty to
musisz chyba biede klepac, ze wygłaszasz takie pseudo mądrości... i w życiu konia na oczy nie widziałaś. Moja szwagierka ma dziecko z autyzmem i też jeździł konno od 3 roku tylko że dorosły go trzymał, zdrowe dziecko spokojnie moze jezdzić samo ty wez sie zajmij dzieckiem bo chowasz łamage

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×