dziewczyny jakiej wady wyglądu/charakteru nie moglybyscie zaakaceptowac

tylko według Ciebie , a zresztą nie każdy patrzy tylko na wzrost

kliczko - każda patrzy na wzrost, nie TYLKO ale jak wzrost nie jest odpowiedni, to skreślają faceta

nie tylko wg mnie. wg ciebie też jest on nieatrakcyjny. wg tych wszystkich dziewczyn z tego topiku, wg wszystkich moich koleżanek itd itd

nie wiem tylko Ty tak myślisz ja sądzę że twój wzrost jest ok

jezu no nie przecz sobie. tu mój wzrost jest ok, stronę temu lubiłaś wysokich a z gościem mojego wzrsotu jak się umówiłaś to ci jednak ten wzrost przeszkadzał. jesteś jakimś projektem czy po prostu debilem?

czy Ty nadal nie rozumiesz że ja nie mówię że mi się to podoba mówię ogólnie większości kobiet by to nie przeszkadzało połowa facetów jest tego wzrostu i gdyby to przeszkadzało kobietom to nie było by w ogóle par

a ja ci powtarzam, że gówno mnie obchodzi że ty nie lubisz niskich, tylko widzę po znajomych, że one też nie lubią. takie pary trafiają się b rzadko i są to dziewczyny, które mają jakiś feler, że nikt wysoki ich nie chciał. fajna perspektywa - być z kimś, dla kogo jesteś środkiem zastępczym i kopnie cię w dupę bez wahania jak się pojawi lepsza-wyższa okazja

idę już a na koniec powiem Ci tyle masz problem ze sobą najpierw piszesz o mnie potem mówisz że gówno Cię to obchodzi jesteś nie zdecydowany i sam nie wiesz co piszesz i to Ty się gubisz w tym wszystkim i mówiąc szczerze wzrost nie jest Twoim problemem tylko raczej zryty charakter nie umiesz się poprawnie wysławiać a na dodatek jesteś chamem jak nie wiem, nic do Ciebie nie dobiera , i wcale się nie dziwie że nie masz dziewczyny która by chciał spotykać się z chamem który użala się nad sobą i jest zapatrzony w siebie tyle ode mnie pozdrawiam i życzę Ci powodzenia

jakbym nie był chamem to by mi powiedziala jak ty - lubię wysokich jak kliczko bo lubię wysokie buty. ze zrytym charakterem czy nie i tak by mnie olała

a że jesteś idiotką która nie kuma najprostszych rzeczy, to już nie moja wina.

tak sobie czytam te wypowiedzi i napisze tak miałam wysokiego faceta 189 bylam z nim 10 lat, rozstalismy sie bo zaczał cpac od 3 lat jestem z facetem ktory ma 175 cm planujemy slub, jest cudowny wzrost nie ma znaczenia (ja mam 170)

wspaniale. czyli niziołek ma czekać, aż jakiś dryblas tak przegnie pałę, że jakiś babsztyl wreszcie zwróci na niego uwagę. Twój meno musi się cieszyć, że został wybrany jako mniejsze zło

Nie, nie jest mnijsz zło, po prostu sie zakochałam a uwierz mogłabym miec kazdego a wybrałam własnie jego

a smok w tej bajce jest?:D

twoj problm jest w twojej głowie po prostu masz za duzy kompleks i to Cie blokuje

też byś miała kompleks, jakbyś się nasłuchała tego, co muszą się nasłuchać czy naczytać kurduple... kompleks swoją drogą, ale poważną wadę wzrostu też mam:(

ja nie akceptuję typu lalusia, macho, który wyzej sra niz dupe ma, psa na suki ;p i mam fajnego faceta choc wyglaa zupelnie odwtornie niz moj wymyslony ideal;)

akia - ale pewnie jest normalnego wzrostu?:(

aika sorry za przekręcenie nicku

proponuję trapię u psychologa doda Ci pewnosci siebie. Opowiem Ci pewną chistorię. Moja siostra miała kiedys straszny kompleks małego biustu, jest sliczna ale ona myslała, ze faceci lubią duze cycki i nikt sie nią nie zainteresuje, wstydzila sie rozebrac na plazy unikała facetow bo myslała, ze i tak nie ma szansy. Wszyscy jej mowili, ze przesadza ale ona wiedziała swoje. trwało to jakies 6 lat zanim dotarło do jej łepetyny, ze to głupie, ze tyle straciła przez ten kompleks

frodo, strasznie smucisz. wydajesz się bystrym człowiekiem więc po co ta monotematyczność?

selenia - rzecz nieporównywalna, bo istnieją faceci lubiący mały biust, a kobiet lubiących niski wzrost nie ma

Czysty Romku - mylisz się,nie jestem bystry i stąd ta monotematyczność. tak mnie dziś wzięło poza tym jakbyś nie zauważył taki jest temat tematu:P

dla mnie facet odpada kiedy ma: braki w uzębieniu krzywe zęby kłopoty z higieną osobistą wielki orli nos

temat tematem, ale swoje troski mogłeś zawrzeć w jednym poście. ty natomiast wracasz do nich co chwilę. przyznaje czytam po łebkach, ale te wzrost regularnie się powtarza. teraz podpowiedz. wzbudziłeś zainteresowanie mimo swoich cm. w rzeczywistości pewnie potrafisz podobnie.

selenia czyli jak byłby alkoholikiem, narkomanem itd i był wredny dla ciebie to byłby ok ? :)

musi być: przystojny wysoki minimum 180 ladne oczy kulturalny zęby nie mogą być popsute ani krzywe opalony ale nie solarium

frodo nie zrozumiałeś to kwestia psychiki ona tez myslała, ze niema facetów ktorzy lubia małe pirsi bo ona sama ich nie akceptowała. Zaakceptoj swoj wzrost, pogodz sie z nim a inni tez go zaakceptują

Romek - mówisz? ale to raczej nie jest zainteresowanie jakiego by człowiek pragnął a co do tego,że wzrost się przewija - nie tylko w moich postach, co druga tu podaje niski wzrost jako nieakceptowalną wadę

selenia - ona się myliła twierdząc ,że takich facetów nie ma, ja się do mojej sprawy nie mylę. i co z tą samoakceptacją? Twój eks chyba akceptował to, że ćpa, a jednak go w dupę kopnęłaś zamiast zaakceptować.